OD DZIŚ-02.06 STARTUJE ODCHUDZANIE! kto chętny może się przyłączyć :)

Hej dziewczyny,ja też się od dzisiaj odchudzam. Mogę się przyłączyć mimo że nie będę stosować waszego "kodeksu" ? ;)

A ja już walczę 7 tygodni z marnym skutkiem - 4 kg i to przy kontroli diety oraz ruchu. Ale widać u każdego spadek wagi jest inny. Co do jedzenia tylko do godziny 16 jestem zdziwiona. O której trzeba zacząć dzień, żeby zdążyć spożyć 5 posiłków? To realne, można tak? Ja po 16 jem 4 posiłek- obiad, a kolacja o 19 i nie wolno mi jej pominąć, dietetyczki są w tym zgodne. Spać idę około 23, a zaczynam dzień o 6 rano.

przeciez napisalam że pierwszy posilek jem jeszcze zanim wyjde do pracy prze 7.00 3 posilki w pracy i ostatni o 16.00 - w domu. napisalam że to glupie bo zaden dietetyk tego nie poleca ale jak zjesz ostatni posilek jakies miesko z warzywem to w nocy naprawde ladnie sie chudnie. Mi to daje rezultat

hejka witam wszystkie nowe dziewczyny, fajnie ze nas przybywa będzie razniej , więcej pomysłów na dobre jedzonko damy radę jak bedziemy się wspierać to bardzo dużo. ja nie mam z kim porozmawiać na temat diet i odchudzania moje szczupłe koleżanki tego nie rozumieją, mąż też ma już dosyć tego tematu, cieszę się że mam nowe kolezanki.pozdrawiam....

oj , ten gość to ja...............

mogę do Was dołłączyć?

Mam za sobą parę prób odchudzania,niestety nie skuteczne. Za 2 miesiące ślub i chcę schudnąć do tego czasu.

Mam za sobą parę prób odchudzania,niestety nie skuteczne. Za 2 miesiące ślub i chcę schudnąć do tego czasu. Mam 161 cm i 79kg!!

Chętnie się przyłączę od jutra:) Razem raźniej, marzę o schudnięciu co najmniej 7kilo do pierwszego dnia lata

o rany ja to jestem nocny marek pewnie bedę tu zaglądać pózno w nocy . jestem bardzo pozytywnie nastawiona co do mojego odchudzania, normalnie nie mogę się już doczekać jakiegoś małego sukcesu a wiem że będzie dobrze, witam nowe koleżanki i kochaniutkie jutro wszystkie się meldujemy , ja uaktualnie moja stopke bo coś jest z nią nie tak , trzymamy się mocno , słodkich snów .........

witam , widzę że otwieram dzisiejszy dzionek. mam nadzieje że bardzo miło i sympatycznie przeminie nam pierwszy dzień diety-- właściwie to zmiany nawyku odżywiania się. więc u mnie spoczko, nastawienie jak najbardziej pozytywne woda z cytrynką rano była, teraz wcinam activia owsianka i popijam herbatką . śniadanko na piątkę. napiszcie co zajadacie na śniadanie może coś sobie pomałpuję?.potem się odezwę powodzonka, aha moja waga to 77 kg . ( nie wiem dlaczego nie mogę zmienić starego zapisu .). miłego dnia jeszcze raz wszystkim życzę............

ha,ha a jednak udało mi się zmienić stopkę . dla mnie osobiście tak jest fajnie patrzeć czy coś waga komuś spada czy stoi jak zaklęta. do końca czerwca mam zamiar ważyć 70 kg - myślicie że to realne?

wiecie byłam kiedyś na diecie Gacy , pewnie słyszałyscie o niej. startowałam z wagi 80 kg po 1,5 miesiąca miałam 66kg. dieta była najgorsza w pierwszym tygodniu ( teraz nie mogę patrzec na smażoną karkówkę po prostu mi obrzydla) . no i zaczęłam jeść znowu z rodziną , dzieciaki ciągle jakieś pyszności wymyślały i znowu jestem w punkcie wyjścia wróciły moje stare kg. . taraz będę walczyć z nimi dłużej ale napewno będzie to bez jojo bo nie chce już tak głupiego odchudzania , no taraz jak czytam to może zapędziłam się z tym moim celem. do konca czerwca niech bedzie 73kg to już będzie rewelacja, dobra spadam dziewczynki. narazie. jakąś wene mam dzisiaj do pisania ale tan komputer to złodziej czasu co? lecę pa,pa.............

Aniu myślę że to możliwe, jak się postarasz to się uda,dużo sportu i myśl pozytywnie :) i powodzenia wam wszystkim na dzień dobry :)

Witam! Ja też chciałabym do Was dołączyć. Już od jakiegoś czasu podczytuję różne topiki o odchudzaniu, teraz po raz pierwszy chcę dołączyć :) Moja waga: 81 kg przy wzroście 165:( Cel 60 kg:)

Witam! Ja też chciałabym do Was dołączyć. Już od jakiegoś czasu podczytuję różne topiki o odchudzaniu, teraz po raz pierwszy chcę dołączyć :) Moja waga: 81 kg przy wzroście 165:( Cel 60 kg:)

Witam! Ja też chciałabym do Was dołączyć. Już od jakiegoś czasu podczytuję różne topiki o odchudzaniu, teraz po raz pierwszy chcę dołączyć :) Moja waga: 81 kg przy wzroście 165:( Cel 60 kg:)

Moja dieta to MŻ, zero białego pieczywa, ziemniaków, makaronu oraz ćwiczenia z Chodakowską. I ostatni posiłek do 18. Moją słabością są słodycze niestety, więc od dziś także zero słodyczy!!!

Moja dieta to MŻ, zero białego pieczywa, ziemniaków, makaronu oraz ćwiczenia z Chodakowską. I ostatni posiłek do 18. Moją słabością są słodycze niestety, więc od dziś także zero słodyczy!!!

Moja dieta to MŻ, zero białego pieczywa, ziemniaków, makaronu oraz ćwiczenia z Chodakowską. I ostatni posiłek do 18. Moją słabością są słodycze niestety, więc od dziś także zero słodyczy!!!

hej dziewczyny :-) obecna dietowiczka, fajna masz dietke jak czytam, czy moglabys zebrac wszystkie Twoje zasady w punkty, zeby bylo w kupie? tzn dieta jej zalozenia i ruch?

Cześć dziewczyny :) Mam nadzieję , że mogę się do Was przyłączyć. Dzisiaj powiedziałam sobie STOP, przez głupie stosowanie diet chudłam i tyłam na przemian, czego efektem jest 95 kg. Chciałabym zjechać troszkę z wagi, nie stawiam sobie żadnych celów, po prostu chcę jeść racjonalnie i się ruszać. Dzisiaj zjadłam 2 kromki razowego z tuńczykiem w sosie własnym i z dwoma plasterkami pomidora. Zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny :)

Hej! Mam 163 cm wzrostu i ok 58 kg wagi... kiedys było 50... Postanowiłam, że się do Was przyłączę. Nie ważę się. Poznam po ciuchach i po odbiciu w lustrze, jak jest. A wiem, że będzie dobrze. Postaram się jak najmniej jeść, do tego ćwiczenia, w miarę możliwości codziennie, aczkolwiek delikatnie, żeby nie zemdleć :P życzę powodzenia! Trzymam za Was kciuki! Postaram się raz dziennie tu zaglądać :)

Hej! Mam 163 cm wzrostu i ok 58 kg wagi... kiedys było 50... Postanowiłam, że się do Was przyłączę. Nie ważę się. Poznam po ciuchach i po odbiciu w lustrze, jak jest. A wiem, że będzie dobrze. Postaram się jak najmniej jeść, do tego ćwiczenia, w miarę możliwości codziennie, aczkolwiek delikatnie, żeby nie zemdleć :P życzę powodzenia! Trzymam za Was kciuki! Postaram się raz dziennie tu zaglądać :)

witam to jak moge do sie dołacze:):) mam do zrzucenia 10kg ( jak bedzie 8 to super:):):) obecna diet. ( zgadzam sie jak do 16 jem a potem nic to super waga leci) niestaty na razie cieżko mi takie zasady tzymać ale ale:):)

witam to jak moge do sie dołacze:):) mam do zrzucenia 10kg ( jak bedzie 8 to super:):):) obecna diet. ( zgadzam sie jak do 16 jem a potem nic to super waga leci) niestaty na razie cieżko mi takie zasady tzymać ale ale:):)

Nie wiem dlaczego, ale moje posty dodają się po kilka razy... Aż źle się to czyta :(

czesc dziewczyny Mam nadzieje ze zalożycielka nie uciekla lub nie daj Boże nie zapomniała że założyła topik:). Może najpierw sie pochwale ze mam nastepny mały sukcesik - spadlo od wczoraj 30dag- niby malo ale waga 61kg900gram. Przypomne że zjeżdzam z 70 a nawet troche ponad. Co do zasad - po prostu z obserwacji swego organizmu wywnioskowalam że najlepiej dziala na mnie te niejedzenie od 16.00 - mowie wam - sprobujcie z tydzien, jezeli nic nie da to ok, ale u mnie pierwsze 2 tygodnie to codziennie spadki mialam, teraz juz idzie gorzej bo waga troche stoi ale jednak pomalu w doł. Chcialabym zjechac do 55kg ale juz jak bedzie 58-57 to moze i cos na wieczor bede zjadac - chociaz juz tak mi w krew weszła ta 16.00 i koniec że nie wiem czy sie przestawie:) - wiem wiem z tym nie bedzie problemu ale moze lepiej nie.

Moze podam dzisiejszy moj dzionek: pobudka 5.15 cwiczonka podlogowe- 10min 6.00- bulka grahamka z tostera z masmakiem twarogiem miodem 8.00- serek wiejski 10.00-jabłko 11,00- 2 mielone kotlety smazone na oliwie (z wczoraj- zjadlam na zimno) 13.00- salata z jogurtem i rzodkiewka 16.00- rosol bez makaronu plus szyja z indyka od 18.00-19.00 - poganiam za rowerkiem malej Duzooo wody, rozne herbatki - bez cukru, kawy nie pijam, z suplementow multiwitamina i bellisa

aha- jadlam loda tez dzis w czekoladzie