Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Ivaaaaaaanka,Liillyyyyyyyy a gdzie Wy?Za spóźnienie na impreze to po dwa karniaki wypijecie:P

Dobry wieczor! x Lili, My dzis tez bylismy na rowerach ale u mnie bocianow jak na lekarstwo, usiluje skusic nikiem :) M zrobil 190km, ja tylko krotka trase, za to potem nadrobilam porzadnym spacerem z psem. Niezla motywacja do ruchu! Przyszlam do domu i padlam. M uwija sie po kuchni, 190 km bylo za malo :) x Mon Cheri, Podobno na mdlosci pomaga woda z plasterkami swiezego imbiru. Mozna to nawet zagotowac razem, potem odsaczyc i pic na chlodno badz cieplo. x Spedzilismy ostatnio pare godzin w towarzystwie malych dzieci i musze stwierdzic, ze jak wyszlismy to poptrzylismy na siebie i odetchnelismy z ulga :-D x

chyba wszystkie mamy gorsze i lepsze dni, ale Wam jest ciezej, wierze w to i wspolczuje.... I mandarynko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego pisalam na poprzednim topiku ale nie wiem czy doczytalas... I Coco, fajna ta Twoja dieta, ja niestety jestem teraz na etapie stalego podjadania - nie wiem czy bym sie zmiescila w Twoich dziennych racjach :P ale odkrylam wlasnie koktaile dr Bardadyna, wiesz cos o tym? chyba wyprobuje, moze jakos zapanuje nad tym moim apetytem ;)

Dziewczyny co wy : po pierwsze nie ma mowy o przepraszaniu :) , ja sama taka pesymistka , ze caly czas tylko zle mysli .... A ten topik jest po to by bylo gdzie marudzic , dla brzuchatych sa tez inne topiki ;) Sama przeszlam 2 razy utrate ciazy , a taka delikatna tez nie jestem , tylko pomaranczowe wymysly mnie wkurzaja ! X Malinowska na mglosci i migdaly - :( , woda z cytryna , lub gryzienie plasterka - czasem pomaga odrobine , herbatka imbirowa - :( nic , tylko te cukierki imbirowe troche pomagaja i cola !!! Ale na krotko :( . Wszystko wyprobowalam co w necie znalazlam ... staram sie przetrzymac ;)

witam na nowym topiku i was pozdrawiam :)

Witam w nowych okolicznościach przyrody i zycze milego dnia:D

Witajcie babeczko drogie :) ja dziś czuję się masakrycznie ciśnie m w deklu ze szok a zawroty od rana wszytko pływa jak tu funkcjonować co ??? :( Pozdrawiam was mile :)

Slonce tutaj. Piekna pogoda! Dzisiaj wyszlo, ze moje ubezpieczenie nie pokryje nic z mojego leczenia IVF :( Za to ubezpieczenie M pokryje w takim razie wszytko za nasze ostatnie dwa podejscia do IVF :-D Hurra! W ten sposob kasa, z ktora sie juz pozegnalismy jednak do nas wroci i nedzie na nastepne podejscia. Chyba zmienie kase chorych na ta M! Powiedzieli tez, ze pokryja pewna czesc kosztow w Colorado, tylko musimy wyslac im estimate. Choc bierzemy jeszcze ten nieszczesny Darmstadt pod uwage...bo blizej i wiadomo, moglabym zaraz zaczac.... Poza tym duzo dziewczyn z forum w USA przyslalo mi kontakt to dziewczyn w moim wieku, ktore mialy jeszcze gorsze wyniki ale jednak udalo sie im. Po rozmowach z nimi nadzieja na sukces troche mi wrocila. Szanse sa marne ale nie zerowe :-D Project Kruszynka wkracza wraca na front :-D

Ulga, ze topik dziala z powrotem :) SM. na obnizenie cisnienia podobno dobre jest glaskanie psa. Slyszalam rowniez, ze picie soku z trawy (wheat grass) ma dobroczynny wplyw!

Gerwazy ale ja nie mam wysokiego ciśnienia bo 118/79 puls 67 mówię że to ciśnienie w powietrzu chyba do bani bo czuje się jak naćpana chodzi o aurę wiesz ja to taka jak moja córka meteopatka tak się to chyba nazywa wiesz barometr na pogodę ;)

SM przytulam,poczytaj sobie o tym moim specyfiku,nazywa sie MENTAT Pozdrawiam cieplutko i polecam picie skondensowanego soku z granatow.

fajne te tabletki, mnie by sie tez przydaly bo tez miewam roblemy z pamiecia :P a do tego nerwy mnie tez nieraz ponosza.... pogoda u na fatalna, leje aly czas, juz drugi dzien z rzedu odkad wrocilam - nie wiem jak bylo przedtem, do tego zimno caly czas, nie ma nawet 10 stopni na dworze. A na dodatek ciagle marzne :( zawsze bylam zmarzluchem.... slonka mi trzeba :)

Coco oglądałam i powiem ze spoko ale czy one maja jakieś skutki uboczne??? Wiesz jak tylko będę w aptece to popytam o nie ;) Moja droga one tez na uspokojenie są i na tą koncentrację tak a powiedz mi ile już je bierzesz i czy widzisz jakąś poprawę ???

rfaefa

ale juz widze, ze w De bedzie problem z kupnem tego cuda.... szkoda

Witam się w kontynuacji tematu Może w końcu będzie łatwiej pisać:)No i może szanse się zwiększą;) Dzisiaj znowu zabawiłam dłużej w pracy. Akurat dzisiaj może to i dobrze, bo znowu jestem sama. U mnie bez wątpienia jest tak, że jak m jest w domu, to ze mną jest wszystko ok. Jak tylko zostaję sama, to nachodzą mnie czarne myśli. Jest więc szansa, że obecnośść m zapewni mi w przyszłości spokój duszy i pozwoli nie oszaleć:D Czytałam, że wczoraj naszły niektóre z Was smutne myśli...Mam nadzieję, że dzisiaj jest już lepiej:)

Gerwazy, ponoć pieniądze przyciągają pieniądze:DMasz na ifv, a oni jeszcze Ci dopłacają:D

Lili, zeby tak przyciagly bociana to bym sie cieszyla ;) Kiedy Twoj M wraca? Wyjezdza regularnie, zawsze na tydzien czy ma roznie? Czesc moich znajomych pracuje od lat jako konsultanci i zawsze tak na tydzien wybywaja. Zony same od poniedzialku do piatku :O Choc co poniektora mi mowi, ze z kolei dziwnie sie czuje gdy maz jest w domu :P Lecimy w czerwcu do Colorado do kliniki CCRM na wstepne testy i spotkanie z lekarzem. Wlasnie przyszlo potwierdzenie od koordynatorki, ze juz wszytko jest ustalone. Jezeli moj tzw. one day workup dobrze pojdzie to zaczniemy nasze IVF w Colorado w lipcu. Zamierzamy podejsc tam do IVF 2-3 razy. Jezeli sie okaze, ze nie ma zadnych blastocytow ani w pierwszym ani w drugim IVF to poprzestaniemy na tym bo wtedy jest jasne, ze dalsze starania z moja komorka nic nie daza. Jezeli sie okaze, ze sa blastocyty to zrobimy 3 cykle, potem dokladne badania genetyczne i znowu - jezeli sie okaze, ze zadne nie jest genetycznie normalne to tez damy sobie spokoj. Jak widzicie chodzi nam glownie o moj spokoj ducha :-D Chce wiedziec, ze zrobilismy wszytko co sie dalo. Ciesze sie, ze podjeclismy ta decyzje. Jest nardzo mala nadzieja na sukces i pewnie skonczy sie na tym, ze wydamy fortune i nic z tego nie wyjdzie ALE ja musze po prostu dojsc do sciany :-D Inaczej zawsze bede myslec co by bylo gdyby.... U nas w koncu lato sie robic. Zaczynam nasz rowerowy sezon na powaznie :)

Mam,mam kupiłam klapki przecudnej urody oliwkowe,jutro będą dla mnie drugie:D Wyczekalam się jak głupek u tonika bo były dwie godziny opóźnienia.Masakra jakas,ale wszystko ok,cytologia dobra i wchlonal się ten nieszczęsny pęcherzyk z poprzedniego cyklu.Po urlopie podejdziemy do IUI.No chyba ,ze uda się przed samym wyjazdem.Zalezy jak mi się cykl ulozy bo kapryśne sa te moje @ i cykle. Biest ostatni odcinek Gry o Tron jest straszny.Mowie Ci lepiej nie oglądaj:P

haha Coco, klapki :) fajnie, ze kupilas, ale w tej chwili przy tej pogodzie (u nas) wlasciwie mozna tylko o kaloszach myslec :P na mysl o klapkach robi mi sie zimno :) dobrze, ze pecherzyk sie wchlonal, trzymam kciuki za IUI :) czy to Twoje pierwsze bedzie? a u nas na Bawarii powodz :( Passau cale zalane..... a jak jest w PL?

Tessa widzialam w nachrichtach - 12,5 pegel kurcze , co to sie robi ??? A ,u was tez az tak zimno , bo ja wyciagnelam kurtke w ktorej przechodzilam pol zimy ! X Coco :) no to wszystko powoli w dobra strone idzie :) Ty juz w klapkach , a ja dalej bez sandalkow, ale rzeczywiscie w tym roku botki wystarcza ;) X Malinowska to za powodzenie akcji !!! Z Hope juz lepiej? X Liilly a zapowiada sie ,ze Twoj m zmieni tryb zycia na bardziej osiadly niedlugo? X SM mam podobne cisnienie , ale przy zachmurzonym niebie chodze zawsze jak nacpana i scian sie trzymie , funkcjonuje tylko przy dobrej slonecznej pogodzie , Taki juz nas los :(

SM,Tesso kochane moje jeśli chodzi o ten Mentat to nic mi nie wiadomo na temat skutkow ubocznych.Ja go biore niecaly miesiąc i czuje się dobrze.Ale biore tez inne specyfiki,schudlam,duzo cwicze wiec może to być jakos powiazane.Moje rozne propozycje mogą być czasem trochę odebrane jako nawiedzone ale wiecie przecież,ze jestem zakrecona w temacie ziolek :P W każdym bądź razie ostatnia rzecza jakiej bym chciała to to aby cokolwiek Wam zaszkodzilo z tytulu mojej rekomendacji. SM ja tez meteopatycznie reaguje i dzisiaj miałam takie jazdy,ze klekajcie narody.Ucieklam z Castoramy bo myslalam,ze zwymiotuje tak mi się we lbie krecilo.Pozniej zmokłam jak szlam maly kawalek do tonika i wstyd mi było jak jasna cholera bo buty mi stopy zafarbowaly na niebiesko.Obciach jak diabli:O Tesso nie wiem ale mam nadzieje,ze nie masz takich atrakcji jak SM i ja. Na poprawe koncentracji możesz sobie sprobowac cos z gingko biloba,sa rozne dobre preparaty i pewnie bez problemu kupisz je u siebie.A jeśli będziesz chciała ten Mentat to nie martw się cos wymyślimy i już moja w tym glowa,zeby go Tobie dostarczyć:)Jakbys mi cos więcej napisala o swoich objawach to byłoby mi latwiej cos podpowiedzieć.A jeśli chodzi o IUI to będzie pierwsze podejście.Skoro mam takie same szanse przy IUI czy IVF to wiadomo wybieram mniej klopotliwa opcje. Ivanko ja się grzecznie pytam jak Twoje gumiaki:P Liilly pada u Ciebie i nie musisz podlewac czy się kurzy? Karmi:):):) Biest Ty niedobra:P Mandarynko:) Gosia,Martusia:) Jolka gdzie się wloczysz:P I inne mile Panie ,których nie wymieniłam:) Z uroczystymi,specjalnymi i wielce troskliwymi pozdrowieniami dla patronki Mon cheri:DNiech Ci porcelana przyjazna będzie:P

Witam i ja:) Tessa u nas bardzo ciepło (północ Polski) praktycznie klimat zwrotnikowy nawet po burzy cieplutko i się nie ochładza. I jak było w Toskani nic nie napisałaś, pogoda dopisała? o Wczoraj zrobiłam sobie pazurki u stóp dlatego dziś lansowałam się w sandałkach. o Coco brawo! wreszcie dorwałaś to co chciałaś. o Gerwazy to kciuki zaciskam za powodzenie, a co z psiną zrobisz jak polecicie za Ocean? o SM u mnie też sennie o Mon cheri do kiedy zamierzasz tak harować? rozumiem, że w tej drugiej pracy masz problem? o Rachelko do usłyszenia po urlopie. o Biest wracaj! o Karmi??? gdzie ty się zgubiłaś? o Mandarynka, Gosia, Taida, Moncia, Liily PA!

Aaaa i jeszcze Taido kochana strzeż się w Kazimierzu Cyganek.Chcialy mi kiedyś torebke skubnąć.I nie zapomnij zakupić koguta może się okazac skuteczniejszy od bociana:P

No wlasnie Tessko nic o urlopie nie piszesz a ja tez jestem ciekawa i żadna Twoich wrazen zwłaszcza tych kulinarnych:P

Coco ;) to się wstrzeliłyśmy:) o Jolę pozdrawiam bo faktycznie zagubiła się po długim weekendzie nową Martę też, Chyba wszystkie wymieniłam??? o Teraz o mnie jestem przed @ płakałam dziś pół wieczora tak sobie, jakby kto pytał, M twierdzi,ze jak nic klimakterium nadchodzi, nie cierpię PMS - u!!!!!!! w pracy się wściekam, w domu ryczę, wszystko mnie boli. uuuuuuuuuuuu!!

Coco uciekłaś, to i ja pędzę do łóżka. Dobranoc.

no tak, zanim doszlam do kompa, to juz wszystkie pouciekaly ;) Coco, dobrze, ze sie do mnie odezwalas bo juz myslalam, ze mnie unikasz :P nie, nie mam na szczescie takich dolegliwosci jak Wy z SM, ale za to jestem bardzo nerwowa, czasem nad tym panuje, a czasem w ogole nie potrafie :( wiadomo, przed @ jest najgorzej, ale ostatnio zauwazylam nawet, ze kilka dni po @ jeszcze mnie trzyma (pms?!) od jakiegos czasu biore "arktyczny korzen" raz dziennie, mam wrazenie, ze na poczatku lepiej na mnie dzialal, a teraz jakby juz slabiej.... dziurawiec mi nie pomaga - juz sprawdzalam... Ivanko, ja nie specjalnie lubie sie chwalic, a jakos tez nikt nie pytal, wiec nie pisalam :) tym razem bylismy w Ligurii (kierunek Francja :)), bylo fajnie choc pogoda taka sobie, max 20 stopni bylo, czasem deszcz popadal, ale na zwiedzanie pogoda w sam raz. Wybrzeze cudowne, widoki sliczne - teraz naprawde wiem dlaczego mowia "lazurowe wybrzeze" :) bylismy w Monako (na obiedzie u Alberta i Charlene - a tak sobie wpadlismy ;) ) w Cannes, w Niceii - wszedzie pieknie. Musze Cie Coco zmartwic ;), niczego specjalnie nie pokosztowalam bo gotowalismy sobie sami, zawsze tak robimy, niestety z oszczednosci.... ja tez jestem z tych, co Gerwazowych linkow nie otwiera :P ;) (bez obrazy Gerwazy) Jedynie pizzy wloskiej nie moglam sobie odmowic - najlepsza na swiecie! Ivanko, ale tam cieplo macie u siebie - u nas 10 stopni, dopiero od jutra ma sie troche ocieplic... cos mi sie zdaje, ze Jola nie moze doczytac, ze nowy topik mamy... chyba dalej nie widac postow.... Jola hop hop! tak tak Mon cheri, swietnie to Coco ujela: niech Ci porcelana przyjazna bedzie :) trzymaj sie! dobranoc wszystkim!

Ivanko, nie placz juz, za chwile minie ten wstretny pms i bedzie juz ok. :) ja wlasnie koncze @...

Nie Ivanko nie uciekłam tylko miałam super akcje:ODo mieszkania mi wleciał malutki nietoperz i takich spazmów dostałam,ze M nie wiedział co się stało.Latala ta mala franca wokół żyrandola i ja myslalam w pierwszej chwili,ze to jakiś ptaszek albo jakas gigapotwor cma:O Qurde ja się tak brzydzę takich zwierzątek,ze szok.Ale nie wiem skad się wzial ten maly stwor,ataki nietoperzy mielismy u nas na osiedlu zazwyczaj w sierpniu i we wrześniu.