Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Hej, dzisiaj byłam na kontroli, pick up w piątek. No i będę musiała mrozic. Dzisiaj było tylko niestety już 6 pęcherzyków które sie nadają. Od 15mm do 26. Jakoś już nie wierze ze w ogóle coś z tego wyjdzie no i do tego jeszcze te mrożenie. Pytałam tez o tego FISHA, ale tam badają tylko 5 chromosomów,no i co teraz robić? Jestem troche podłamana.

Megi - Ty sie wez w garsc! 6 to wcale nie jest zle :) Kochana postaraj sie nie panikowac - spedzajcie milo czas z M. Przeanalizowaliscie wszystko i nie chcecie ryzykowac i zdecydowaliscie sie robic to ngs to juz teraz tego nie roztrzasaj. Do piatku niedaleko, dasz rade - trzymam kciuki

Tak ja wiem Zuza, ja teraz jestem w rozterce z decyzja, czy robić FISHA na świeżym cyklu, czy ten ngs. Boje sie o to mrożenie, ze to jeszcze bardziej oslabi zarodki. Świeży cykl to zawsze lepiej. Pani doktor mówiła, ze to 5% mniejsza możliwość implantacji a to w naszym przypadku ze względu na wiek dużo :-) Z drugiej strony sobie myśle, ze może tak miało byc? Ach nie wiem, prubuje sobie to na wszystkie strony jako ładnie tłumaczyć.

Megi trzymam kciuki za ciebie. Mala

Megi rozumiem Cie doskonale... Analizujesz bo chcesz wybrac najlepsze rozwiazanie. Kurcze taki na prawde zaufany lekarz by sie teraz przydal aby doradzic. Albo sprobuj zadzwonic do rejestracji i popros o konsultacje telefoniczna z lab/pania embriolog odnosnie szczegolow tych procedur (kiedys tak zadzwonilam i bez problemu oddzwonili) Ja nie wiem co bym zrobila... W marcu zeszlego roku nie mieli jeszcze ngs w ofercie wiec robilam zwykle pgd "all inclusive" Trzymaj sie- wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie :)

Bylam wczoraj jeszcze raz w gdyni, Ale tym razem u prof. Lukaszuka o poradę. Wiec on mówi, ze moge to jeszcze zadecydować po pobraniu komórek. Zalezy ile sie zaplodni no i on proponuje przy ngs badanie w 3 dobie, no ale będzie trzeba mrozic. Wiec jednak maja problemy z ta 5 tą dobą. Przy FISHU mam jedynie ryzyko, ze moge poronic pózniej, no i przez to tracę mój czas rozrodczy, co i tak dla mnie już nie jest takie ważne, bo to już moja ostatnia próba. Wiec narazie już nie chce o tym rozmyslac, w piątek porozmawiam z embriologiem i sie jego po pick up poradzę. Wiec dziś idę na plaże i będę odpoczywać. U nas piękna słoneczna pogoda. Pozdrawiam was. :-)

Megi ja tez rozumiem, ale tak zastanawiam się na ile "rozpisywanie" tego wszystkiego ma sens. Nie wiesz do końca co nie styka, dlaczego jest jak jest. Można spróbować co najwyżej innej ścieżki, takiej, której jeszcze nie było, ale nie wiadomo jaki będzie skutek. Myślę że po prostu powinnaś porządnie wypocząć, czasami najlepsze rozwiązania przychodzą nagle, ot tak, intuicyjnie:) Trzymam kciuki. U mnie cisza, od dwóch dni wiszę jak nietoperek po przytulankach:P migotka

no jak w młodym wieku zaczyna się od kariery wykształcenia, i po 30scte chce się dopiero mieć dziecko to wiadomo że nie zajdziesz najlepszy moment na urodzenie dziecka jest w wieku 19-22 lata.Wtedy kiedy kobiety są najbardziej płodne.

do gościa nie znasz naszych historii więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Nie rozumiem po co ktoś taki jak Ty wchodzi na takie forum...

Megi, a czy profesor mówił dlaczego proponuje NGS w 3 dobie? W czym jest problem z 5 dobą? Próbuję jakoś to wszystko ogarnąć. W Warszawie na NGS na świeżych można się załapać tylko jeśli pick up jest w poniedziałek. Samo badanie jest wykonywane w Gdańsku. Niestety w przypadku translokacji wzajemnie zrównoważonej NGS nie ma zastosowania, więc nam pozostaje tylko FISH. Tylko translokacje robertsonowskie można diagnozować NGSem.

Olivio, ja myśle ze tak nie bezpośrednio chciał mi powiedzieć ze nie maja doświadczenia z ta piąta doba. Gdzieś na naszym forum tez znalazłam, ze Gerwazy miał z jakaś lekarka z invicty rozmowę i ona jej tez w przypływie szczerości powiedziała ze od października nie mieli ciąż z piątej doby i to mi tez powiedział profesor ze lepsze rezultaty maja z 3 doby. Myśmy sie już prawie na 90% zdecydowali na FISHA. Nie chce byc królikiem doświadczalnym. Zobaczymy jeszcze tylko w piątek ile będzie pęcherzyków. X A jeszcze słowo do gościa, tu nie zawsze chodzi o karierę czy naukę, nie każdy czuje powołanie byc matka w tak młodym wieku.

"Najlepszy moment na urodzenie dzieci to 19-22 lat "- czyli mialam zajść w ciaze pod koniec liceum lub na pierwszym roku studiów? Kurcze , szkoda ze zadnego licealnego kolegi nie udalo mi sie namowic hahaha :))A skąd pieniadze na utrzymanie dziecka? Nie wspominając ze męża poznalam pod konie studiow.

"najlepszy moment na urodzenie dziecka jest w wieku 19-22 lata.Wtedy kiedy kobiety są najbardziej płodne." i w 99% najbardziej głupie (czytaj młode, niedoświadczone). 19-22 lat to czas na naukę a nie na rodzenie dzieci - dzieci powinno się miś po 30 tce, wtedy "rozum dorównuje całej reszcie" Tyle w temacie.

Megi trzymam kciuki za jutrzejszy pick up. Oby wszystko się powiodło :) x Zuza masz już wyniki amh? x My na razie nie podchodzimy do kwalifikacji refundowanego IVF. Czekamy do września jak minie nam rok leczenia. Nie chcemy ryzykować że zostaniemy zdyskwalifikowani. Na AZ ciągle długa kolejka. Pozostaje tylko czekać... x mała, one, tujka co u Was?

Hej dziewczyny, już jestem spakowana. Pick up jutro o 9.20. Ojej jestem naprawde ciekawa co z tego wyjdzie. Zamelduje sie jak tylko będę w stanie :-)

Megi trzymam kciuki z calej sily! Daj znac jak najszybciej :) Olivio fajnie,ze macie plan konkretny. Odnosnie AMH, nie podali mi wyniku bo jeszcze nie bylo jak dzwonili z wynikiem FSH (11.45) i aby umowic wizyte - jutro ide wiec zapytam ... Buziaki :)

Megi powodzenia. Mala

megi -opowiadaj jak piszlo? jak sie czujesz? ja zaczelam 10 tc nadal plamie, lekarz mowi ze to wszystko co w srodku jest musi zejsc...takze cierpliwie znosze .czuje sie zle i doatalam kolejne tyg zwolnienia.mam lezec w donu ..przy tej pogodzie!!! chcialam sie zapisac na jakies forum do mamusiek ..ale np.to forum z mojego mies.to mlode dziewctyny, kt absolutnue nue bagatelizujac, maja problemy typu: czy oby nue za bardzo przytyje...jaki wozek kupic..jakos mentalnie tam nie pasuje po tych moich przezyciach i problemach.pozdrawiam was cieplo.

Cocochanel zajrzyj na "ciąża po in vitro". Tylko to założone przez Niedobrzyzne w lutym albo marcu tego roku. Megi co u Ciebie? Jak się czujesz i ile komórek? No i jaka decyzja?

Megi i jak? Czekamy na wieści :) x Coco trzymaj się :)

Hej dziewczyny jestem, pobrali mi 6 pęcherzyków, ale ile z tego było komórek nie wiem. Zdecydowaliśmy sie na FISHA. Mam nadzieje ze coś zostanie to transfer w następna środę. Moje samopoczucie o.k., tylko jajniki troche pobolewaja. Miłego wieczorka wam jeszcze życzę. :-)

Megi nareszcie :) to wspaniale, ze pobrali Ci 6 jajeczek! Trzymam kciuki za kolejny etap. Teraz sie relaksuj i pozwol mezowi aby Cie rozpieszczal hihi x u mnie AMH niestety 0.03 ale M chce probowac tu IVF i lekarka mowi, ze jest mala szansa i ze najwyzej jak nie zareaguje na stymulacje i bedzie tylko 1 pecherzyk to zrobimy tylko IUI... trudno mi podchodzic z entuzjazmem bo nie wierze, ze to sie moze udac

Hej Zuza, maź pewnie nie chce tego stresu z polską? Ja już tez mam dość, z teściem już sie zdążyłam pokłócic. Facet jest nie możliwy. Dobrze ze jest ładna pogoda to z mężem non stop wybywamy. X Ja myśle, ze spróbować można, jeśli lekarka chociaż mała nadzieje widzi. Chociaż AMH chyba jest małe :-( Trzymaj sie i bądź dobrej myśli. Zamelduje sie jak będę coś wiedziała .

Za sex na szkielku....mala

Dzieki Megi. Ja sie mentalnie nastawilam na KD wiec mam nadzieje, ze nie przezyj***ardzo tego rozczarowania ale bede miala spokojne sumienie ... tylko ze lekarka nie wspomina o pgd (?) Trzymaj sie Kochana, wiem jak Rodzinka potrafi byc irytujaca - ale nie daj sie wytracac z rownowagi pamietaj, ze co innego teraz jest najwazniejsze na swiecie :)

Megi, oby wszystkie 6 to były dojrzałe komórki i wszystkie ładnie się zapłodniły :) Pewnie dopiero w poniedziałek będziesz wiedziała dokładanie. x Zuza a kiedy zamierzacie podchodzić? Amh niziutkie ale może się uda. Też bym próbowała. x miłego weekendu dla wszystkich :)

Olivia tez mam taka malutka nadzieje , ze wszystkie sie zaplodnia. To może będzie co wybierać. Niby jak wszystko będzie ok to nie bedą dzwonić. Lekarz mówi jak coś będzie nie tak to dzwonią, wiec lepiej niech nie dzwonią. Ale boje sie i prubuje o tym nie myślec. Termin transferu mam na środę 14.50. Wzięłam sobie tez wykupilam akupunkture przed i po. Co o tym sądzicie? Wam tez życzę słonecznego weekendu.:-)

Megi akupunktura to super pomysł! Ja miałam masaż :) Strasznie się bałam tych niespodziewanych telefonów z kliniki. Za każdym razem umawiałam sobie konsultacje telefoniczną z informacją ile było dojrzałych i ile się zapłodniło, a późnej ile zakwalifikowało się do PGD. Z informacją że transfer niestety odwołany zadzwonili sami :( Życzę więc żeby w ogóle do Was nie dzwonili :) U nas piękne słoneczko. Wypoczywamy na całego :)

Megi co u ciebie? Cocochanel jak się czujesz? Pozdrawiam wszystkich. Mala b

Mała b. U mnie narazie nic sie nie dzieje. Cały czas mam nadzieje ze nikt nie zadzwoni i będę miała transfer. Dziś musiały by byc komórki pobrane do badania. Jak tylko o tym myśle to mi sie źle robi :-( To czekanie i nieświadomość mnie wykończą. To są najdłuższe dni mojego życia. Jak tylko coś będzie wiadomo to sie zamelduje.