Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

No właśnie, a Ty masz w razie powodzenia zaplanowany transfer na już czy dopiero crio w kolejnym cyklu bo nie wiem czy dobrze pamiętam ale kiedyś chyba pisałaś, że klinika tak preferuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, a czy Ty czasem w razie powodzenia nie masz zaplanowanego z góry przez klinikę transferu mrożonego zarodka w kolejnym cyklu? Tak chyba kiedyś pisałaś jeśli dobrze psmietam. Pisze ten post po raz drugi bo mi się nie pokazał wiec wybacz jeśli się zdubluje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tujko jesli sie nam wogole uda cos wykrzesac, to od razu wiadomo , ze zarodeczek bedzie slaby i nie chcemy ryzykowac , ze nie przetrzyma mrozenia . Choc to prawda, ze statystyka w klinice potwierdza wiekszy sukces na cyklu nie stymulowanym . I bierzemy w trzeciej dobie bo w brzusiu jednak lepsze warunki . Natomiast w Invikcie zdecydowanie namawiaja na 5-ty dzien ... Glowa mi peka i mam nos zatkany nie moge oddychac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati i jak dzisiejszy test? Pewnie dwie tłuste krechy :) Zuza trzymam kciuki żeby było więcej niż jedna komórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tujeczko nie wymędrzasz się, oj nie :D jesteś naszą skarbnicą wiedzy. Cieszę się że z nami jesteś a wiedzę masz normalnie lekarską :) Pozdrawiam ze słonecznej Warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Oj Olivko, coś w tym jest, choć niestety:( duża w tym zasługa "doświadczenia". U nas dzis za oknem nie najpiękniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tujka, czy branie 2 tabletek utrogest moze opóźnić moja @? Boje sie, ze sie opóźni i wtedy wszystko sie pogmatwa z moim zabiegiem, pozatym dzisiaj mam totalne bóle głowy i kręci mi sie jak bym była pijana. Czy to moze byc od progesteronu wszystko? X Zuza myśle o tobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak długo masz go brać? Bo normalnie w razie suplementacji z powodu niedomogi lutealnej to chyba od około 15 dnia cyklu bierze się 10 dni i 2-3 dni po odstawieniu powinna się pojawić miesiączka. Chyba, że na ewentualne podtrzymanie ciąży bierzesz, czyli dłużej to u większości kobiet zatrzymuje miesiączkę (u mnie nie). Może po prostu zrób test w terminie miesiączki i ustal z lekarzem co dalej. A co do zwrotów głowy, w ulotce są takie powikłania ale z mojego doświadczenia (choć każdy organizm jest inny) odczuwałam je dość intensywnie tylko będąc w ciąży, tej prawdziwej i biochemicznej. Wiec może... ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarka mi kazała brać az do @. Zrobię więc jak mówisz. Jak nie dostanę do niedzieli@ to zrobię test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Olivio, wyszły II kreski, ale wczoraj jak pisałam, że wyjątkowo cały dzień pobolewał mnie brzuch, to późnym wieczorem poczułam jakby coś mi wyleciało i na wkładce miałam troszkę luteiny zabarwionej na ciemnobeżowy kolor. Nigdy tego nie miałam, wiem tylko że dziewczyny czasami tak opisywały, że może być tak przy zagnieżdżeniu. No ale skąd objawy zagnieżdżenia, jeżeli test wcześniej wyszedł; chyba że wcześniej zagnieździła się blastocysta, a wczoraj wczesna blastocysta..., no i zagnieżdżanie to nie jest jednodniowy proces chyba i może wczoraj zarodek tak jakoś porządnie się wgryzał ;-) Już głupieję od tego myślenia "a może to, a może tamto" ;-) A dzisiaj nie mam żadnego bólu brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, będzie dobrze. Będzie bo już dość porażek. Są dwie kreski czyli jest ciąża, a teraz musisz mieć dużo spokoju by przejść przez kolejne trudne "punkty programu", które dla osób bez przebytego poronienia są po prostu kolejnymi etapami ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie... Dzięki Tujka. Chciałabym nie analizować wszystkiego, ale nie potrafię. Dobrze, że jutro będziemy znowu z mężem w trasie, to nie będę miała czasu na myślenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Zuza, jadę za chwilę pozarabiać trochę pieniędzy ale będę myśleć o Tobie o 16:00. I potem też. Daj znać po wszystkim jaki rezultat i jak się będziesz czuła. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati10, zagniezdzenie to juz chyba nie moze byc. Przecież test już jest pozytywny, dopóki to nie jest Świerza krew to mysle, ze wszystko jest ok. X A ja dzisiaj mam poprostu dzien do d**y. Nadal mnie głowa boli, kręci mi sie, jestem jakaś totalnie podrażniona, chce mi sie tylko wrzeszczec. Dolne podrzusze tez mnie pobolewa i kłuje. Chyba dostanę świra oczekując na kolejna@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati wiedziałam że będą 2 krechy. Teraz trzymamy kciuki za ładną betę :) Ja byłam na konsultacji u endokrynologa i moje wyniki są ok. Prolaktyna też w normie. Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić przec rozpoczęciem stymulacji. Cytologii chyba już nie zdążę w tym cyklu. Zakaźne też mam ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Och zaraz dojedziemy ( kazali byc godz przed) korki potworne ... Boje sie Fajnie, ze Jestescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Dupa Pecherzyk pekl a drugi jest 13 mm ( dobrze przynajmniej, ze sprawdzili przed zaczeciem calej procedury...) Chyba zrobia mi iui - czekamy ne lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cooooo, oni sobie chyba jaja robią. Jak to mogło sie stać? Przecież brałas down regulacje, która powstrzymuje pęknięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Dziewczyny macie jakis sposob aby przestac plakac? Siedze w poczekalni teraz i lzy same leca... M poszedl produkowac na iui ( w takiej sytuacji pewnie nie bedzie mu latwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Jak to się stało??? Przy tylu stymulacjach nigdy mnie to nie spotkalo??? Tak mi przykro:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko lekarz kazał unikac wysiłku fizycznego i sexu pod koiec stymulacji żeby nie popękały ale nigdy to się nie zdarzyło. Ale pech. Trzymak sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza, ja miałam jeden pęcherzyk 26 mm i nie pękł. Wiec tego nie rozumiem, a co z tym 13 mm ? Na plakanie nie ma sposobu, musisz sie wypłakać to będzie ci lepiej. Teraz musicie sie skupić na tej IUi. Trzymam za was kciuki. A potem wszystkim bym porozmawiala z twoja lekarka, co poszło nie tak, bo tu widzę brak profesjonalizmu. Sorry nie chce cię dolowac, ale ja bym chyba wyszła z siebie. Teraz ale już nic nie zrobisz, będziemy czekać i trzymać kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza przykro mi... A z tym pęcherzykiem 13mm to nie za wcześnie na inseminację?; ale lekarze chyba wiedzą najlepiej co robią. Trzymam kciuki. I tak jak piszą dziewczyny, nie ma sposobu, musisz się wypłakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IUI można jeszcze spróbować złapać ten pękniety pęcherzyk pewnie, bo to się pewnie stało niedawno. A i na ten następny jeśli byłby dojrzały plemniczki spokojnie parę dni poczekają. Tak się denerwuję, że wciąż robie przerwy w pracy, wychodzę z gabinetu i sprawdzam co słychać. Myślę, że to bardziej przykra informacja niż jakby po punkcji nie doszło do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza nie placz kochana przynajmniej jest szansa na iui i gdzies tam czeka sobie komorka.Ja miałam dawki Gonalu po 400 dziennie,naszprycowana bylam jak kaczka i tez miałam jeden pęcherzyk.Podeszlam do punkcji na zywca bez zadnego znieczulenia i za godzine dowiedziałam się,ze ojej przepraszamy ale nie znaleźliśmy oocytu:OPecherzyk był widoczny w trakcie punkcji czyli nie pekl przedwczesnie.Wiec ja się grzecznie pytam gdzie jest moja komorka?Wyparowala?Wyleciala w kosmos czy krasnoludki podwedzily? Przytulam❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×