Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Gość tujka
Gościu, do zajścia w ciążę to potrzebne są plemniki... próba miała ocenić szansę na ivf na cyklu naturalnym, albo prawie naturalnym bez stymulacji gonadotropinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mała. No Coconut gdzieś zaginęła, do mnie też się długo nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna mandarynka
Witam w ten śnieżny dzień, Migotko mam nadzieję że życzenia od Twoich bliskich się spełną.Wiesz ja myślami byłam z mamą.Wobrażałam sobie że siedzi przy mnie.Chyba mimo upływającego czasu zawsze będzie brakować nam tych najbliższych. Olivio musiało być Ci ciężko ale pomyśl może za rok to inni będą zachwycać się Twoim maleństwem albo ewentualnie będziesz z pięknym brzuszkiem siedziała przy świątecznym stole. Mała witaj i ja nie mam ostatnio kontaktu z Coco. Cocochanell właśnie a jak Ty się czujesz? Tujeczko przykro mi że się nie udało :( Gościu od Gerwazowej gratuluję.Ujawnisz sie kim jesteś ze starej brygady? Pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cocochanell już pewnie urodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Czesc Dziewczyny ... Juz prawie koniec roku a moja lista rzeczy do zrobienia "przed koncem roku "wciaz dluuuugasna - leniuchowalam przez cale swieta wiec chyba juz do konca sobie odpuszcze i podre te liste hihi Tujka ale czy te pecherzyki nie moga jeszcze urosnac ? A na plemniki sa chyba jakies sposoby jakos odwirowuja aby te najlepsze pozostaly - nie? Kurcze na pewno jest jakis sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Zuza jest sposób. IMSI. Wtedy udaje się jakieś plemniki uzyskać. Ja odpowiadałam gościowi, który napisał, że po clo powinno się zajść w ciążę, ale to niestety nie przy czynniku męskim. Co do pęcherzyków, dr mówi że już raczej nie urosną. Brałam po 2 tabletki od 3 do 5 dc. Megi, w którym dniu Ty miałaś usg na clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Tujka ja brałam po 1 a w 11 dc miałam usg. Tez miałam dużo małych i jeden już 19mm. Niestety w tym cyklu nie mogę brać bo mi zostało dużo i to wtedy trzeba cykl odpuścić. Twój doktorek tak to zasegurowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tujka, tylko 3 dni? (Nie pamietam ile ja bralam bo to bylo lata temu jak robilismy iui) ale zrobisz jeszcze usg ? bo moze jeszcze jest szansa , ze urosna jesli dr mowi "raczej" to znaczy, ze nie ma pewnosci... Tak sobie jeszcze myslalam, ze moze iui z takimi wyselekcjonowanymi nasionkami? Wiem, ze iui jest mniej skuteczne niz ivf ale jesli uda sie wykluczyc czynnik meski... moze warto Cocochanell daj znac jak sie trzymasz :) Mala i Megi ale fajowo, ze sobie na Swieta pojechaliscie do Polski - mnie jakas taka nostalgia ogarnia i tesknota ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
No tak Megi, On zawsze przesuwa każdą stymulację gdy widzi przetrwale pecherzyki bo twierdzi, że na lekach powstała by z tego duża torbiel. Ja w 9-tym dniu miałam usg i były malutkie pecherzyki, po max 10 mm. Wyglądały jak antralne. Nie bylo też żadnego dominującego. Dr uważa, że raczej nie reaguje po porostu na clo. Ale zobaczę jeszcze jutro. To miała być taka próba i gdyby się udało to można by je pobrać i zamrozić i może jeszcze kiedyś taki cykl przejść i może uzbierać kilka komórek do ivf? Zuza, pomyliłam się, brałam przez 5dni oczywiście, do 7 dc. A inseminacji u nas nie da się zrobić. Do takiej procedury jest wymagana pewna ilość plemników, poniżej której skuteczność jest zerowa. U nas nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tujka a czy nie lepiej uzbierac plemniczkow ile sie da, zamrozic (odwirowac i wybrac te dobre ) i jak sie uda pobrac komorki to je od razu zapladniac i ewentualnie zarodki mrozic bo komorki troche gorzej znosza mrozenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Zuza, nie da się u nas uzbierać plemników do inseminacji bo potrzeba o ile pamietam kilka milionów żeby móc próbować. Inaczej się nie wykonuje. Ale do IMSI wystarczy tyle ile jest komórek. Ja już wiem, że dziecka raczej nie doczekam, bo po tylu niewykorzystanych szansach... po ponad setce zapłodnionych komorek... trudno myśleć że uzyskując kilka jeszcze coś to zmieni ale chociaż udaję, że coś robię. Na kolejną stymulację z szansami bliski mi zera nie mam już sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Cuda się zdarzają; moja koleżanka (Migotko pisałam Ci ost. o niej) miała 3 stymulacje w programie rządowym, wszystkie zarodki zawsze obumierały w 5ej dobie. Dwa razy transfery nieudane, a teraz po trzeciej stymulacji miała podane znowu 2 zarodki, reszta zarodków oczywiście obumarła, a te 2, które miała podane zagnieździły się i dzisiaj zobaczyła 2 serduszka. I co Wy na to? Niby niemożliwe, a tu proszę... Ja już w nic nie wierzę... I trochę jest mi przykro, bo (wiadomo) cieszę się, że jej się udało, ale np. dzisiaj wysłała mi zdj. usg zarodków, kiedy ja niedawno poroniłam i tak sobie myślę, że mogłaby być trochę delikatniejsza. Ja nigdy nie przesyłałam jej żadnych zdjęć usg albo dodatniego testu ciążowego. Za miesiąc pewnie będzie mi przesyłać zdj. brzucha. Masakra. Musiałam się Wam wyżalić, bo jak tak myślę o tych całych staraniach to zastanawiam się od czego zależy sukces...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej pati to naprawdę niestosownie z jej strony. Czy ona wiedziała, ze ty ostatnio poroniłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tujka jakie to wszystko niesprawiedliwe :( Ale zycze Ci z calego serca abys sie mylila i aby szczescie sie w koncu usmiechnelo A mi chodzilo o to aby mrozic uzyskane plemniki aby byly juz w zanadrzu bo podobno im mrozenie nie szkodzi. Na "spokojnie " produkowac sobie komorki jajowe i po pobraniu je zaplodnic (bo wspominalas o mrozeniu samych komorek a one gorzej znosza mrozenie niz zarodki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi właśnie o to chodzi, że wie. Jesteśmy w dosyć (a nawet bardzo) bliskim kontakcie. Poznałyśmy się w klinice jak miała pierwszy transfer i teraz praktycznie co dwa, trzy dni rozmawiamy ze sobą przez telefon, czatujemy, sms'ujemy, znamy się dokładnie od roku, kilka razy byli z mężem na kilka dni u nas w domu. Wie o moich dwóch poronieniach, o tym ile transferów miałam..., o wszystkim... To moja szwagierka, która nigdy nie miała problemów z zajściem w ciążę i nie wie jak to jest, jak była w ciąży miała naprawdę wielki takt i wyczucie. A ta koleżanka dzisiaj nie wysłała mi zdj. usg zarodków, tylko film bijących serduszek (źle Wam napisałam)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Och Pati zupelnie brak wyczucia ta Twoja kolezanka- jak mozna byc tak skoncentrowanym na sobie? . Ale przynajmniej dodaje nadzieji, ze "to" sie udaje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Rozumiem Zuza co chciałaś napisać. Nie mrozimy plemników bo taką ilość by zaplodnic komórki to embriolodzy znajdą. A komórki jajowe, liczyłam że będą ze trzy to je pobierzemy i zamrozimy. A mrożenie to dlatego, że przy każdym dotychczasowym podejściu z około 20 komórek udawało się uzyskać średnio 2 zarodki, nie ma więc sensu przeprowadzać procedury na jednej czy dwóch. Tym bardziej, że to są duże pieniądze i takie same niezależnie od ilości zapładnionych komórek. Ale to i tak niestety raczej czysto teoretyczne rozważania. X Pati, no niestety znajomi czasem okazują się nie być takimi jakimi się wydawali. Nie mam pojęcia skąd w ludziach taki brak taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z boku
Oj Pati, faktycznie niedelikatna ta koleżanka, współczuję Ci. W ogóle jak można komuś spoza najbliższej rodziny (mama, siostra) takie filmiki wysyłać? A już wiedząc, że przeszłaś poronienie niedawno? Nie ogarniam tego. Chyba że radość tak ją zaślepiła... Ale spróbuj spojrzec na to z tej strony, że to dobry znak dla Ciebie i niedlugo Ty się jej zrewanżujesz swoim filmikiem :-) Pozdrawiam Was wszystkie, jesteście dzielne babki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z boku moje zdjęcia i filmy z usg były i będą tylko dla mnie i mojego męża, ale dziękuję za dobre słowa; Tobie i Wam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocochanell
Dziewczyny, my nadal walczymy.malutka pcha sie mocno ale ja sie nie daje;). A tak powaznie- kontrola pokazala ze szyjka wynosi juz tylko 5 mm, porod moze sue zaczac w kazdym momencie. Koncze 33 tc. Siedze jak na szpilkach:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Cocochanell trzymaj sie ! Sprobuj wytrzymac do 2015 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Coco, trzymaj sie i tak jak mówi Zuza wytrzymaj do 2015 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cocochanell, trzymajcie się. Ja bez szyjki dotrzymałam do 37 tygodnia, do tego miałam rozwarcie ale się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tujka a może za małe dawki tego clo? Sprobuj jeszcze w kolejnym cyklu. Może będzie lepiej. X Cocochanel do 2015 jeszcze dwa dni. Dasz radę :) 33 tydzien to już całkiem nieźle :) X Pati nie przejmuj się koleżanką. Niektorzy to lubią jak się swiat kręci wokoł nich. Raz bylam na panienskim gdzid laska ogłosiła radosną nowinę i przyniosła pierwsze usg. Tym samym skradła cały wieczor pannie młodej. A Twoja koleżanka powinna byc bardziej delikatna skoro zna Twoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75Aga
Szczesliwego Nowego Roku 2015 zycze Wam wszystkim.Wraz z nowym rokiem zdrowia szczescia pomyslnosci wiele sily i odwagi ,spelnienia marzen i noworocznych postanowien!!!! Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocochanel pozdrawiam cieplo,jestes bardzo dzielna dziewczyna. To juz 33 tydzien ,super!Wszystkiego dobrego . Pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×