Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Brydka powaznie? masz corke 15 lat, ktora jest w ciazy i do tego razem z nia masz 5 swoich dzieci? czytajac to myslalam, ze ktos sobie jaja robi, ale jednak nie:( Kobieto moje kondolencje:( to musi byc straszne i bedzie straszne dla tego mlodego dziecka, co bedzie przezywac i malo wazne, jak sie uczy, ale zawsze bedzie napietnowana. a co na to wszystko jej chlopak i jego rodzice? czy w ogole nie zabezpieczala sie? pamietam dano temu tez mialam kolezanke, ktora wczesnie zaszla w ciaze, bo miala 14/15 lat. urodzila pierwsze dziecko, a za 2/3 lata kolejne z tym samym chlopakiem oczywiscie dwojke dzieci miala. pozniej, jak to bywa w tym wieku rozstali sie, a ona po paru latach znowu kogos poznala i z tym nowym facetem kolejne dzieci. inna moja kolezanka zaszla w ciaze majac 17 lat, to mature zrobila zaocznie, na studia poszla, ale najgorsze w miescie i pracuje jako kelnerka. wziela slub z ojcem swojego dziecka w wieku 18 lat, a niedawno patrze na fejsie, a oni po rozwodzie, a jej ex juz ma nowa, ktorej zrobil dziecko. mozesz sie gniewac, ale podobnie moze byc u twojej corki, ze niestety ale to ona i wy jako rodzice macie problem. moze wczesniejsze komentarze byly chamskie, ale tez zapytam co na to wszystko pedagog, jego rodzice i ten chlopak, ktory zrobil jej dziecko? chyba, ze nie wie z kim jest w ciazy??

Co by nie mówić, jak nie oceniać, ale rodzina z 5 dzieci w tym 15 w ciąży, to nie jest normalne. To lec***atologią niestety.

tez zgodze sie z gosciem powyzej- patologia. w zupelnosci mozna powiedziec, ze rodzina bez perspektyw i zadnych celow w zyciu, zadnych zasad. mozna miec 5 dzieci - ok, ale dajcie tym dzieciom podstawy, przekazcie wiedze, zmotywujcie pojsciem na studia, zeby te studia rozwinely jakas pasje. u ciebie brydka tego w ogole nie widac. jeszcze glupio cieszysz sie, ze corka w ciazy, piszesz ze siedzi na fejsie (strone/dwie strony wczesniej), taki typ buntowniczki, a jak ktos zwrocil uwage, to zaraz piszesz, ze dobrze sie uczy. to zaraz, bo nie rozumiem czegos..dobrze sie uczy siedzac na fejsie? troche gubisz sie w tym, co piszesz. po prostu wiesz, ze twoja rodzina nie szczyci sie inteligencja i jakimis wzorcami i dlatego tak napisalas.

hej no ale dyskusja ... x hej Brydka , no troche sie narobilo , ale teraz nie ma co roztrzasac , co by bylo gdyby bylo , ani co to bedzie ... , co sie stalo , sie nie odstanie , teraz trzeba corce pomoc odnalezdz sie w nowej sytuacji i sprawy starac sie ulozyc najlepiej jak sie da . Wiadomo swiat sie na tym nie konczy . Zycze by wszystko jak najlepiej sie ulozylo... x goscie wszystkowiedzacy i oceniajacy : ja wam tylko zycze , by taka sytuacja was i waszych dzieci nie spotkala ... bo zakochac sie mozna w kazdym wieku i glowe stracic , wpasc takze , wiec uwazajcie ! A tak juz bywa , ze kazde dziecko uczy sie samodzielnosci i nie da sie nastolatki za reke do szkoly odprowadzac , no i czasem swiat jest inny niz sobie dzieciaki wyobrazaja , a rebeluje wiekszosc i rodzice z ulga oddychaja jak sie uda przez te ciezkie czasy bez wiekszych problemow przejsc , bo kazdy sam, swoje doswiadczenia zbierac musi ! x Gaba ano pachna pieknie malenstwa , moja szczegolnie od ;) strony pieluchy co czas jakis , i glosiki slodkie maja , szczegolnie , gdy otwieraja slodkie usteczka w srodku nocy , by zbudzic pol osiedla ;) , ale wlasnie dlatego sie je uwielbia , bo sa :) :) :) x jesli o mnie chodzi , to ludzie twierdza , ze mi dziecko dobrze zrobilo , bo jestem weselsza i wygladam ( w znaczeniu robie na innych wrazenie ) duzo mlodziej , wrocilam do trampek ,waskich jeansow i ciemnych wlosow :) x Jolka no ja zawsze twierdzilam , ze malenkie dzieci w pewnym wieku dobrze kobietom robia ... :) , jak tam nocki , daje troche pospac ? a jak tam karmienie ? x ewka , no mnie tez troche kusi niedlugo jakies jabuszka czy cos podac , ale bede czekala , po co ryzykowac jakies alergie , albo cos ... co sie odwlecze to nie uciecze . A masz zamiar startowac z papkami , bo mnie pociaga idea BLW i tak sie zastanawiam. x Kataris , no obecnie 40-stolatka , to nie to co 30 lat temu :) A swoja droga czasem widze dosc mlode kobiety , ktore jest trudno oszacowac , moga miec 20 , a moga 36 ... Zreszta mysle , ze aktywna i mloda duchem kobietka zawsze bedzie sprawiala wrazenie mlodszej ... x Felicjo , ja wciez trzymam za was kciuki ... Powodzenia x pozdrawiam wszystkie czytajace

Proponuję wszystkim, którzy NADUŻYWAJĄ ,modnego ostatni słowa PATOLOGIA, o przeczytanie sobie ze zrozumieniem co ten termin oznacza. Brydka cierpliwości to się zaraz tutaj wyciszy. Mon cheri czytałam o tej metodzie i cóż? Co zgodne z naszymi pierwotnymi instynktami to teraz opisano i nazwano. Moje bliźniaki jadły bardzo często tak, bo dużo byłam z nimi sama i było mi wygodniej. Paprali, grzebali w jedzeniu, że hej. Potem trochę mycia było, ale faktycznie, sami eliminowali to czego nie chcą. Jak Twoja mała? Jolka co u Was? Taida?? Gaba? Wena twórcza minęła? Uwielbiam Cię czytać!

Wstyd to zaliczyc wpadke w wieku 40 lat stare malpy.

Ta mloda dziewczyna jest mloda i da sobie rade a wy stare tylko jeczycie,sily nie te a dzieciorow sie zachcialo na starosc.

Długi weekend ..jakaś samotna, sfrustrowana ..nie ma co robić.. Jak tak trochę czytam po forach...to stwierdzam,że wpadka po 40 stce to zaden wstyd..wstyd - to wpadka miedzy 20 -30...W tym wieku piszące wszystko wiedzą najlepiej, mają wszystko zaplanowane itp...My , po 40- stce to zupełne bezmózgowce...( jest masa topików o teściowych,często w takim właśnie wieku, , co tam o nich wypisują ..to masakra), więc ciąża z wpadki po 40-stce...to żaden wstyd,....

Brydka nigdzie nie napisała ,że jest szczęśliwa,że jej córka jest w ciąży,....stało się , co ma zrobić..musi zaakceptować sytuację i pomóc córce, to przecież JEJ dziecko...i na kogo ma liczyć jak nie na swoich rodziców...Według niektórych z was to co ma robić...? wyzywać córkę? Wygonić ją z domu??? Wtedy byłybyście zadowolone???

Hahaha smieszne mocherki :D.wiekszosc mocherkow ma juz dorosle bachorki i wstyd wam bylo wpasc w mlodym wieku?

Do niektórych to zupełnie nie dociera, że ktoś chce i może mieć np 5-6 dzieci...to dopiero jest ograniczenie umysłowe...każdy z nas inaczej realizuje lub chce się realizować w życiu...CO WAS TO OBCHODZI?????????????/

Wlasnie niby te stare taaakie dojrzale a obrazaja rodzine wielodzietna.wstyd!za waszych czasow przeciez to bylo normalne miec tyle dzieci.

tylko roznica jest taka ze czytajac wypociny tych starszych pan z tego topiku to raczej widzi sie ze one mialy starsze dzieci i nagle obudzil sie u nich instynkt ..po prostu budza sie pewnego dnia i pojawil sie instynkt i silna potrzeba. egoizm. biorac pod uwage jeszcze to ze jedna z nich urodzila przez to chore dziecko i wiekszosc nie pisze prawdy co to znaczy tak naprawde ciaza po 40. to nie jest bajka. u brydki inaczej wygladaloby to gdyby sama miala dzieci w rozsadnej ilosci a tak to jeszcze doszla malolata w ciazy i co dziwic sie ze pisza ze to patologia i dzieciorobstwo? dzieci nie maja z kogo przykladu brac. rodzice pewnie zabiegani albo oboje pracuja na tak liczna rodzine albo brydka siedzi w domu i nie daje rady z wychowaniem. naprawde nie dziwie sie jej tylko gdzie ich odpowiedzialnosc w tym wszystkim.

u mnie nie ma rodziny wielodzietnej :D kazdy ma max 3 dzieci i nie puka sie tyle co kroliki :D

Nie do wiary jak wredne zawistne moga byc kobiety.Ilosc dzieci to indywidualna sprawa kazdej rodziny czy ktos zabroni miec 5 a moze nawet 8 jesli chce .Wy zawistne baby nie karmicie im tych dzieci nie utrzymujecie ich a nie przyszło wam do pustych głów ze moze one chca miec duza rodzine?potepiac trzeba te ktore wykichaja jedno dziecko i mowia ze na drugie nie maja czasu bo robia kariere nie maja sily bo wiecznie sa zmeczone i bedzie im brakowało czasu na kosmetyczke fryzjera i solarium przy drugim dziecku.zapatrzone w siebie puste lalunie z sieczka w głowie .Ja bym wolała miec piecioro dzieci i byc szczesliwa matka i zona niz samotna sfustrowana pannica z jednym bachorkiem jezdzaca co roku na wczasy na majorke.Takze puste lale zanim kogos obrazicie patologia i dzieciorobami stuknijcie sie barankiem o sciane co wogole mowicie i piszecie

troll topikowy powrócił. i pisze sam z sobą..te samy wpisy....ale to już było.....:)

Tu niema lalek tu przebywaja stare zgredy.za mioch czasow...

wolalabym jezdzic co rok na majorke, miec jedno dziecko i kasy full, a przy tym robic kariere niz siedziec z 5 dzieci w domu i narzekac na brak kasy albo zeby maz traktowal mnie jak tylko do rozplodu. klania sie zazdrosc ;) lepiej dziecku zapewnic wszystko, miec wyksztalcenie a nie jeczyc po forum, ze mloda kur..ewka zaszla w ciaze...nie bede tego ukrywac ale tak wlasnie jest. niedaleko pada jablko od jabloni. pewnie i corka bedzie miec z 5 jak nie wiecej dzieci. chlopaka ma teraz, za chwile kolejnego, po kilku latach jeszcze inny i z kazdym dziecko, bo przeciez zycie trzeba sobie ulozyc, jak nie z tym to z innym;) typ dziewczyny "wedrowniczki". tez czasami sledze ten watek i sama pamietam, co tutaj sie dzialo. pewie ta z chorym dzieckiem to mowa o gosik, tak? tutaj jest przypadek dosyc gleboki, bo mimo chorego dziecka miala wyrzuty, ze ktos jej wspolczuje i chce pomoc, a jak ktos odzywal sie ze wczesny porod spowodowany wlasnie wiekiem, to miala zal i jaki jad byl. dluzsza historia. myslicie ze tylko kilka osob czyta wasz watek? oj nie...;)

sama pamietam wpisy ewki42 jak opowiadala jak jej kolezanki i koledzy jej meza smiali sie, ze na starosc dziecko sobie strzelili z wpadki. jaka to byla oburzona kolegami meza, a teraz udaje jakby nigdy nic, ze kazdy akceptuje ciaze po 40;)

sama pamietam wpisy ewki42 jak opowiadala jak jej kolezanki i koledzy jej meza smiali sie, ze na starosc dziecko sobie strzelili z wpadki. jaka to byla oburzona kolegami meza, a teraz udaje jakby nigdy nic, ze kazdy akceptuje ciaze po 40..... najważniejsze ,że Ewka i jej mąż zaakceptowali ciążę....reszta nie musi AKCEPTOWAĆ CIĄŻY EWKI... jak mniemam twoją musieli zaakceptować inni....no cóż,ale ty jesteś " WYJĄTKOWA"

Cześć Dziewczyny Matko kochana!!! Ledwo Was tu odnalazłam ,jakiś zbutwiały bluszcz Was tu otoczył ,chyba to te wiatry znad Rosji :-) Putin jakiś kwas wypuścił i do nas też przyniosło , nie martwcie się ten smród sam się ulotni:-) Wena to mnie nie opuszcza-ten typ tak ma:-) czasu troszkę mało ,bo to tak ,że jak inni mają wolne to ja sobie zawsze zajęcie jakieś znajdę :-) co by , przestoju zbyt długiego nie było:-) Macie rację ,dzieci płaczą ,słoneczniki w pieluchy robią , ale jak jeden z drugim swoim uśmieszkiem obdarzą ,to cała reszta się nie liczy. Żeby przed porodem popłakiwać-to nie znam:-) raczej chyba z rozpaczy jak widziałam siebie w lustrze:-) nadawałam się do filmu =Pomóż Orce=:-) , ale po powrocie ze szpitala zawsze jakoś troszkę zajmowało mi czasu aby się odnaleźć. Nawet dziś rozmawiałam z koleżanką która urodziła 22.04 , i też mówiła że jak wróciła do domu to łzy się same zakręciły , bo chyba potrzeba tej chwili żeby wrócić do =normalności=:-) U mnie nic nwego , Niunia baraszkuje po brzuchu , całe szczęście jeszcze na tyle mała ,że mocnych kopnięć nie ma:-) Starszy synuś już od poniedziałku matura , troszkę się martwię , JA ,się martwię ,bo on chyba nie , mówi ,że musiałby mieć inteligencję żaby , żeby nie napisać , wiem ,że napisze ,ale JAK? Teraz jest tak że na studia liczą się tylko wyniki z matury i to jest problem , nic ani świadectwo maturalne ,ani konkursy tylko matura . Młodszy rozpoczął m-czne praktyki i przychodzi wykończony ,kondychy brak:-) Jednak 8 godz na nogach swoje robi , ale cieszę się że Go docenili i zaproponowali pracę na w akacje ,to jednak miłe - coś tam wpoiłam do tej główki:-) Brydka ,życzę wytrwałości , zwyczajnie nie zwracaj uwagi ,pisz do nas reszta to śmieci , wolne jest, to ktoś się nudzi , pod pseudo GOŚĆ może siedzieć i pisać stary ,gruby ,obleśny facio w rozciągniętych gaciach ,co pojęcie o macieżyństwie i dzieciach ma takie jak ślepy o kolorach Felicjo ,nadal trzymam te kciuki i Zdrowaśki klepię ,mam nadzieję że skutecznie:-) O rany ! No i widzisz Ewcia ,chciałam zwięźle i krótko , a tu znów referat:-) Ucałujcie te Swoje pachnące Bobaski od tej ciotki która tak przynudza:-) Taida ,długo jeszcze? Kataris jak samopoczucie ? Piszcie co tam u Was , a smród jak już pisałam sam się rozejdzie:-) Miłego dnia:-)

witajcie kochane;) eh ta zawiść ,zadrośc czy jak to nazwac?cisnie mis ie na usta słowo "głupota" ale autorzy niektórych wypowiedzi sami wystawiaja sobie świadectwo mam 40 lat i jestem taka szcęsliwa ,że nosze mój skarb w brzuchu,na szczęscie w karju,gdzie mieszkam ciaża w tym wieku nikogo nie szokuje ;) wygladam świeżo,młodo,promiennie,powiem bezczelnie,że daleko polskim 20 letnim mamom do mojej formy i wyglądu i pewnie wiekszośc z nas z tego forum wyglada podobnie w Polsce ciagle panuje niezrozumiały dla mnie pogląd ,że dziecko po 35 roku zycia to skandal bo nie wypada ,bo wstyd.Jaki wstyd ja się pytam?przecież dopiero w tym wieku tak naprawdę jesteśmy przygotowane społecznie do roli matki.mamy ustabilizowane życie i zawodowe i uczuciowe(zazwyczaj),jesteśmy pewne siebie,własnych wartości,nie przejmujemy sie fałdką na brzuchu czy za duzym tyłkiem bo juz wiemy,że to mega kobiece;) krzycza najgłosniej te,co niewiele mądrego mają do powiedzenia i nie rozumieją,że na nas nie robi to wrażenia,zbyt rozsądne jesteśmy by sie przejmować światopogladem niedojrzałych emocjonalnie jednostek dojrzałe macierzyństwo to świadome macierzyństwo i nikt tego nie podważy byłam też młoda mamą,nie było łatwo ,choć byłam już mężatką,mieliśmy własane mieszkanie ale niestety bardzo młoda kobieta 19-20 latka nie jest przygotowana emocjonalnie do bycia matka w pełnym tego słowa znaczeniu. brak cierpliwości,wiedzy,poczucie bezradności powoduje,że młode matki popełniają błey,często smieszne ale czasem też mogą byc one niebezpieczne dla dziecka nie mówię,że będzie złą matką,że nie będzie się opiekowała dzieckiem,nie ,absolutnie nie to mam na myśli.po prostu w tym wieku trudno jeszcze odkryć w sobie instynkt macierzyński a tego nie można się nauczyć bo instynkt rodzi się sam gdyby natura chciałą by kobieta mogła byc matką jedynie do 30 czy 35 lat to nie pozwoliła by nam kobietom zachowywać funkcji rozrodczych do 50 roku życia;) logiczne ? tylko czemu takie trudne do zaakceptowania? pozdrawiam was kochane i was krzykaczki także a jak drażni was nasze szczęście to może po prostu nie zaglądajcie tu wiecej? i skupcie się na swoim włąsnym życiu bo chyba dobrze sie w nim nie dzieje,skoro tyle jadu w sobie nosicie;) udanego weekendowania

na twoją głupote gościu wyżej nie ma lekarstwa więc szkoda pisać do osoby jesli mozna cie takową nazwać.Możemy miec 20 dzieci a tobie nic do tego więc zajmij msie swoja płodnością a nie innych

Witajcie mamuśki około 40. Jestem jedną z Was. Urodziłam mają córeczkę 2 lata temu. Mieliśmy juz z mężem dwoch starszych synów i uśmiechem losu dostaliśmy dziewczynkę. Fajnie kobietki, że macie taki topik, szkoda tylko, że kilka zazdrosnych, mądralińskich psuje Wam atmosferę. Podzielę sie tylko z Wami swoim doświadczeniem. Macierzyństwo w wieku młodszym bylo cudowne, pełne niespodzianek i emocji. Ponowne, w wieku tuz przed 40, jest dokładnie takie samo, ale dodatkowo dodaje mi energii, radości jestem znacznie spokojniejsza, mam wiecej cierpliwosci i ogólnie uwielbiam być mamą:)

gościu...śmierć czeka wszystkich....to jest TYLKO w życiu pewne..reszta jest wielką niewiadomą...

Cytuję wypowiedź którą ktoś tak prostacko zniekształcił. Znaczy nie umie czytać ze zrozumieniem. Po co więc się ośmieszać?? Kto czyta topic wie jak pisałam. ,,Natomiast koledzy mojego męża z pracy do dziś nie wierzą, że będzie ponownie ojcem. Mówią, ze robi sobie jaja, że żartuje itp.Nawet padały głosy, ze nie wie jak uprawiać seks itp teksty. On ma to gdzieś, ale widać tu zaściankowość i trąca to poglądami,że dziecko to tylko do 30-tki .Potem to już nie wypada????,,,,,, mam Cię w nosie!!!!!!!!!!! Nie zabierzesz mi mojego szczęścia!

olać wszystkie te wypowiedzi, bo tak robią ludzie zazdrośni i zawistni. Czytam to forum i wiem co piszą dziewczyny, uważam, ze jak się kogos cytuje to nie zmieniajmy wypowiedzi

mam takie wrażenie,że gość polemizuje sama ze sobą

i gdzie tu oburzenie w tej wypowiedzi? Jak gościu pamiętasz, to Ewka pisałą, że koleżanki jej grtulowały i zadrościły( strona 17, 20)

po co pisać jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia? Nie oceniajmy innych, bo sami nie wiemy co nas w życiu czeka. Gość z poprzedniej strony daj spokój i spadaj mieszac na innym temacie