Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Mama last minute witam Cię serdecznie. Obawy i lęki towarzysza zawsze, każdej ciąży. Poczytaj sobie forum od początku, wejdź na stary temat i świat będzie miał inne barwy. Miałam podobne obawy, a teraz Antek jest całym naszym światem. Jutro kończy 13 m-cy. Ma 12 zębów i jest na etapie ,,gadania". Istne cudo! Jolka u nas mały polubił fotelik z tyłu od samego początku. Obserwuje świat i jeździ się nam komfortowo. Lepiej niż z przodu, bo ten tylni jest wygodniejszy, mały siedzi. A ja to chętnie bym na jakieś wesele poszła, ale moje kuzynostwo choć już po 30, nic ne planuje. A jest ich jeszcze sporo. Wolą ciepełko u mamusi.

oj, dzięki za odzew :) szczerze mówiąc, to ja się w ogóle nie starałam :P z pierwszym mężem po prostu nie chcieliśmy mieć dzieci, a z drugim "starałam się" parę m-cy, od kiedy zamieszkaliśmy razem. Zrobiłam mu prezent na urodziny, dostał test ;) ale i tak nic z niego nie zrozumiał :D trochę Wam zazdroszczę, bo już macie dzieci. Po pierwsze sam fakt, a po drugie ta ciąż nie jest/nie była dla was taką nowością. Dla mnie raczej wszystko jest nowe. Czuję się dobrze, ale akurat dziś potwornie boli mnie głowa. I nie wiem, jak mogę sobie pomóc. Nie mam w domu żadnych tabletek, a i tak bałabym się wziąć cokolwiek. Otwarte okno nie pomogło. Może jeszcze nachleję się wody, może to coś da. Mam nadzieję, że wkrótce ogarnę who is who na tym topiku :D bo na razie to mnie tylko przeraża, że się spóźniłam... bo wy już o dzieciach, o ząbkach... a "moje" ząbki to jeszcze za górami, za lasami ;)

możesz zastosować coś na głowę na bazie ibuprofenu llub paracetamolu dobrz4e będzie! Wszystko ogarniesz, dbaj o siebie i maleństwo, kwas foliowy, jakieś omega czy inne suplementy dla ciężarnych

witam ja róniez jestem rocznik 74 :) i jestem w 31 tyg ciązy ....oczywiscie była to dla mnie niespodzianka .Wrociłam w sierpniu z wakacji i myslalam ze okres sie spoznia z powodu zmiany klimatu :) a tu taki prezencik :) na poczatku oczywiscie bylam w szoku ale czasem przestalam sie bac ze nie dam rady i teraz nie moge sie doczekać :) mam już dwojke dzieci :) syn w tym roku konczy 22 lata a córka 16 a ja skonczylam w styczniu 41 :) mój mąz rownież rocznik 74 .Ciąże znosilam na poczatku fatalnie nie mialam sily wstac z lozka wymiotowalam wszystkim i wszedzie i tak caly 2 i 3 miesiac eh ... dwa razy krwawilam w 8 tyg i w 17 tyg. Naszczescie wszystko skonczylo sie dobrze.Badania prenatalne wyszly oczywiscie rowniez dobrze :) a tez bardzo sie balam ..teraz jestem w 31 tyg ciazy i przytylam juz 20 kg :( niestety wyszla mi niedoczynnosc tarczycy w ciazy wczesniej nie mialam i stad te kg ;( przed wczoraj mialam usg moj synus zdrowiutki i waży już 1960 g :) zazywam duzo magnezu bo az 3 x 2 bo brzuch strasznie mi twradnieje a termin mam z OM na 2 kwietnia a z ostatniego usg na 25 marca ...czuje sie coraz gorzej nie estem w stanie przejsc zbyt duzo w ciagu dnia bo nogi staja sie jak z betonu i brzuch :( naszczescie wszystko juz kupilam :) bo teraz niewyobrazam sobie robic zakupow :) pozdrawiam was wszystkie :)

Witaj Lena :) Cudowną niespodziankę przywiozłaś z wakacji :) Rozgość się i pisz jak najwięcej.Z synka już kawał chłopa ;) Jeszcze trochę przed Tobą ale jak minie luty to już z górki pójdzie.A jak starsze dzieciaki zareagowały na to ze będą miały rodzeństwo? Mama last minute ja miałam straszne bóle głowy tak między 13-16 tyg.Lekarz powiedział że lepiej wziąć sobie apap bo jeszcze gorzej będzie jak będę się tak męczyć .Możesz też natrzeć sobie skronie amolem.A na kiedy masz termin? A ja dziewczyny wracam do pracy i jestem w strasznym stania.Nie wyobrażam sobie jak to będzie.

Witajcie, byc może rozpętam burzę i wiele troli się odezwie, ale do rzeczy. Mam 42 lata, dzieci w wieku 17,13 i 5 miesięczny synuś. Na jego punkcie oszalałam, podobnie jak cała rodzina. Ciąża była wpadką, na początku załamanie, jak to będzie, a teraz dosłownie raj. Ale tak mnie wzięło, że chcę mieć jeszcze jedno dziecko-nikomu o tym nie mówię tylko się gryzę, bo muszę wrócić do pracy, bo finanse, bo wiek itd. Czy ja zwariowałam, czy to hormony?! Mąż się sprzeciwia, ale nie aż tak bardzo, myslę, że bym go przekonała;) Proszę poradzcie coś...

Sonia... ha,ha,ha tez tak mam , tylko u mnie maz tego samego zdania :) , gdyby sie przytrafilo , to by pewnie bylo ;) ... przeciez sie corcia nie ma z kim bawic ;)

Mon cheri, miód na moje serce:), znaczy, że nie jestem odmieńcem..., patrzę się na synka i tak mi żal, że jest jedynakiem;), chociaż kocham starszą dwójkę szalenie:)

Oj, ale się rozgadałyście ;) Lena, super, mój rocznik :D podobno najlepszy :P trzymam za Ciebie kciuki, bo ty pierwsza w kolejce. Ja mam termin na 30.07. Boję się, że jak zaczną się upały to zdechnę z tym brzuchem. Sona, widzisz, ja jeszcze pierwszego nie urodziłam, a już myślę o drugim, bo bardzo bym nie chciała chować jednego :( Jak to niesprawiedliwie, że jestem już tak stara. W ciągu dnia trochę mi przeszłą głowa, a teraz znowu. Problem polega na tym, że mieszkamy na strasznym zadupiu i nie ma tu apteki. Mąż miała akurat dwa dni wolne, to siedzieliśmy w domu. Może jutro go poproszę, żeby zajrzał do apteki w miasteczku.

witam ponownie :) no tak na początku to był szok dla syna i córki tzn syn zareagowal standartowo a co ludzie powiedza itd :) ze w tym wieku itp. córka bardziej spokojniej na zasadzie e bedzie placz w domu itp :) ale jak pierwszy szok minął to juz jest teraz czekaja i doczekać sie nie mogą :) dziewczyna syna róniez czeka bo już mówi o spacerkach z małym :) także cała rodzinka czeka :) i nie wiem tylko czy bede chciala sie z nimi dzielić maluszkiem bo sama czekam z uteksnieniem zeby wziąść go wreszcie w ramiona i ucałować :) Boje sie porodu bo wczesniej nie mialam łatwych porodów :( ale nie minie mnie to :( pociesza sie tylko ze gdy ból sie skonczy na swiecie bedzie już moj synuś :)

A powiedzcie mi, czy rodziłyście naturalnie czy miałyście cesarkę? Bo czytałam, że starszym paniom to może być ciężko rodzić normalnie. Ne wiem, może to tylko dotyczy "starych pierworódek" ? Dwa dni mnie głowa nawalała, ale dzisiaj przeszła. Wczoraj miałam ciśnienie 130/80 to dla mnie ciut podniesione, nie wiem czy to mogła być przyczyna? Pozdrawiam was weekendowo <3

Poród naturalny.Uwinęłam się w 2,5 h skurczy partych 10 min.W życiu dobrowolnie nie zdecydowałabym się na cc( w sumie bez problemów mogłam)chyba że zagrażałoby to zyciu dziecka.Grunt to pozytywne nastawienie i dobra położna.A Twój lekarz pracuje w szpitalu?

mandarynka - zazdroszczę ;) tak, mój lekarz pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić na 90%

no ja też rodziłam ekspresowo, w dwie godziny po przyjęciu do szpitala mały był na świecie. Bóle parte miałam 15 min i to dlatego , że przy jednym nie parłam. Podobnie jak Mandarynka cesarkę brałam pod uwagę tylko ze względu na dziecko gdyby coś poszło nie tak podczas porodu. |W tym czasie kiedy leżałam w szpitalu były jeszcze 4 kobietki w naszym wieku i wszystkie urodziły bez cesarek i zdrowe dzieci.

A i oczywiście położne miałam SUPER i cudowną lekarkę, bo mój lekarz był na wczasach. A więc loteria na kogo trafimy

Sonia 42 mamy dzieci chyba w tym samym wieku moi synowie w lipcu i sierpniu kończą 17 i 13 lat a córcia ma 6 miesięcy jest z 4 sierpnia .Też ciąża była niespodzianką choć na początku to byłam przerażona i długo zajęło mi żeby myśleć optymistycznie to jest inna sytuacja niż mamy które wiele lat się starają i dość późno się udaje one odczuwają tylko radość. Ja się obwiniałam bo zawsze byłam bardzo odpowiedzialna i miałam burze mózgu.Teraz już jest inaczej kiedy ma się malucha przy sobie .Poród szybki z mężem pierwszy raz to,że pozostawiają dziecko na dwie godziny na brzuchu jest tylko z mamą i tatą sam na sam jest super ,dawniej nie do pomyślenia.

witajcie, byłam wczoraj w szpitalu na wizycie, ale g... załatwiłam, bo moja lekarka utknęła na porodówce i powiedzieli, że będzie dopiero po południu, czekać mogą te z pilnymi problemami, a reszta na środę i piątek. Dostałam tylko skierowanie na badania, to zrobię akurat przed wizytą, oszczędzę sobie czasu i biegania. Poza tym byliśmy na "prelekcji" u siostry męża :D :D która urodziła już pięcioro dzieci. Miałam więc kilka godzin opowieści dziwnej treści ;) i pokazała mi ciuszki po najmłodszej, które już na mnie czekają ;) no i miałam możliwość pomęczyć ją trochę (Najmłodszą, a nie szwagierkę ;) ). Boszsz... wiecie co? Jeszcze niedawno w ogóle nie brałam cudzych dzieci na ręce. Nie rajcowało mnie to w najmniejszym stopniu. Ja raczej nie mam co liczyć na męża podczas porodu, silny chłop, ale z tego gatunku co rzyga razem z psem, więc i pomocy z niego nie będzie. Niech lepiej czeka pod drzwiami. Myślę, że będzie szwagierka, bo ona rodziła dzieci w tym szpitalu, zna te lekarki, no i w razie czego można na nią liczyć ;) i jej doświadczenie :D

Witam. Zaglądałam na podobne forum na kafeterii, ale niestety chyba zostało zlikwidowane.Może tu zajrzy jakas dziewczyna z tamtego forum.Ale jesli moge dołącze tutaj.Mam 44 lata i jestem w 6 miesiącu ciąży. Pozdrawiam wszystkich cieplutko. :) Iza.

Dziewczyny o miesięcy tutaj zaglądam, bardzo Wam gratuluję i zazdroszcę. Obawiam się, że nie znajdę w sobie tyle odwagi aby zdecydować się na maleństwo. To byłoby moje dugie dziecie , pierwsze jest juz dorosłe. Mam 41 lat. Pozdrawiam Was serdecznie.

O, Iza zaglądaj do nas częściej :) fajnie by było, żeby tu ruch jakiś był! ja lubię pisać, to będę was zanudzać swoimi wpisami :D

O jak fajnie sie zaludnilo , bo ostatnio to nam topik podupadal :) x wiecie u mnie to wlasnie troche odczuwalna jest ta koniecznosc dzielenia sie ;) dzieckiem ... Pierwsza cora, przed laty, to tylko moja byla,(tata od switu do zmierzchu w pracy , a rodzina daleko); za spodnice sie trzymala :D... A mala Tosia to dziecie ogolu, czasem mam wrazenie , ze tylko ja moge wyjsc bez jej krzyku i protestow z domu - za tata przepada , siostre uwielbia :P , ale nic to i tak sie ciesze, ze ja mamy . A dla malej Tosi to przeciez lepiej... x A ja po cesarce , ale przy pierwszej corze to samo bylo, wiec nie od wieku zalezne- cos mi sie szyjka nie rozwiera jak co do czego przychodzi , trwa to za dlugo , a zdrowia dzieci ryzykowac nie bede , do tego panny leza nie tak jak powinny , zamiast glowy przyciagac do piersi , to je zadzieraja do gory , taka tradycja rodzinna :P

Hej Zaglądam i co widzę ? ruch jak na dworcu , cudownie!!! WITAM WSZYSTKIE NOWE MAMY!!!!!! Jak któraś nie doczytała to ja w tym roku skończę 44 lata , we wrześniu urodziłam słodka , piękną i najukochańszą na świecie córeczkę ( w domu jeszcze dwójka dzieci , dwóch synów , obecnie 20 i 19 lat) Jak przyjechałam z małą ze szpitala to chłopaki średnio byli zainteresowani , bo wiadomo , małe , kwilące , no tak nie wiadomo jak do tego podejść , ale nie oczekiwałam wiele , 01 lutego mała rozpoczęła 6-ty miesiąc , chłopaki łażą do niej jak muchy do lepu , ona śmieje się w głos i piszczy na ich widok , to dopiero początek , a co będzie później , -))) u mnie też dziewczyna tego starszego syna czeka na ładniejszą pogodę , bo zapowiedziała że z małą na spacery będą chodzić-))) no zobaczymy-))) Ja rodziłam naturalnie (wiek 43 podczas porodu) , oczywiście lekarz proponował cc , ale powiedziałam , że jak nie będzie to konieczne to urodzę naturalnie , a Lilka mała nie była bo 4,5 kg ważyła , pochwalić się ekspresowym rodzeniem , tak jak dziewczyny to nie mogę , bo ja rodziłam zawsze długo-))) i tu też te 6 godzin odpękać musiałam-))) , ale jakoś poszło , bo też fantastyczą położną miałam , akurat na zmianę przyszła ..... NOWE DZIEWCZYNY piszcie , dzielcie się obawami , to pomaga , ja tu zawitałam chyba w lutym , a może styczniu tamtego roku , matko kawał czasu , i tak sobie jestem , a teraz to już solo ,nie w duecie-))) Mama last minute , ja urodziłam 01 września , całe lato z brzuchem(nawiasem mówiąc to już 2-gi raz) , nogi puchły jak balony , ale jakoś się dało przeżyć-)) Życzę dużo zdrówka i miłego dnia-)) AAAAAA , zapomniałam się pochwalić Lila ma 1-szego zęba!!! Oczywiście gryzie mamę-)))

Cześć dziewczyny :) Mam pytanie- jaki waszym zdaniem lepiej kupić wózek- wielofunkcyjny 3w1 czy raczej osobno spacerówkę i gondolę ? Pochodziłam dziś po sklepach i mam metlik w głowie. Iza.

ha ha, gaba, Ty to umiesz pocieszyć :P już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę puchnąć :P a prawda jest taka, że zimą ciężko się jakoś ubrać, mnie już została tylko jedna kurtka, w której się zapinam, a latem ubrać się łatwo, ale za to i łatwo spuchnąć przy upałach. Podnoszę też pytanie o wózek :D kompletnie nie wiem, co wybrać. Może się oczywiście tak skończyć, że dostanę wózek w spadku po kimś, wtedy odpadnie mi problem wyboru ;) ale jeśli nie, to trzeba będzie się na coś zdecydować. Mam jeszcze pytanie o chusty - czytałam sporo pozytywnym komentarzy na ten temat. Czy próbowałyście nosić maleństwa w chustach? Jak wrażenia? A jak nie chusta, to może nosidełko? Takie z przodu? Co powiecie na ten temat?

Mam last minute ja nosiłam młodą w chuście i powiem ze sobie to bardzo chwaliłam.MIeszakam na wiosce więc tutaj wózek średnio się sprawdził no chyba że jeździłam do miasta to wtedy głownie wózek był w użyciu.Ale tak to chusta spełniała swoje zadania.Młoda zamotana a ja miałam wolne ręce :)Teraz muszę kupić Tulę bo niestety zrobiło się nam w chuście nie za wygodnie. Aha i witam nowe dziewczyny :) super że zrobił się tu większy ruch :)

mam 42 jestem w ciąży to moje trzecie dziecko ma dwóch synów 17 i 13 na początku to były szok ale teraz to ciesze się chociaż as tacy co powiedzieli ze to nie odpowiedzialna decyzja .Ale ja nawet przez myśl nie pomyślałam żeby się pozbyć . Teraz czekam na poród który będzie w maju mam nadzieje ze dobrze pójdzie

Witam wszystkie przyszłe mamy! Ja nie mam doświadczenia z chustą, ale znajoma chwali sobie bardzo. Nosiłam trochę małego w nosidełku z przodu i było ok. Wózek kupiliśmy 3w1 marka bebe confort, miał jeszcze bazę pod fotelik do auta, śpiworek do spacerówki itp dodatki.Wózek jest super funkcjonalny, spora gondola jak dziecko wyrośnie po 5-6 mies. zakładasz wygodna spacerówkę(siedzisko).Ma duże pompowane koła. Pozdrawiam

Witajcie nowe namy:) dawno nie zaglądałam bo przeprowadzka mnie pochłonęła bez reszty chyba zaczynam mieć depresję "poprzeprowadzkowa" Przedstawię sie naszym swiezym mamusiom Mam 41 skończone w styczniu i chyba najwięcej dzieci z nas tutaj no 4:)

To ja Kataris ale nie mogę się podpisać ?chyba ktoś mi ukradł nick:(

Kataris a próbowałaś się zalogować jeszcze raz? oooo, no to widzę, że i u nas będzie chusta :) super