Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gerda 1881

Co zrobic?

Polecane posty

Gość gerda 1881

Dzis bylam na rozmowie kwalifikacyjnej w sprawie pracy w cukierni. Mam ksiazeczke sanepidowska, babka jednak chciala tez wyniki morfologii, moczu i rentgen, ktorych nie mialam. Powiedziala jednak, ze ze wszystkich osob wybierze 3 osoby na tygodniowe szkolenie, oczywiscie darmowe, po czym wybierze jedna, by ja zatrudnic albo, jesli wybrane osoby sie nie sprawdza, bedzie brala kolejne 3... Zadzwonila do mnie popoludniu i powiedziala, ze wybrala mnie na szkolenie ( a jeszcze na jutro ma umowionych kandydatow), ale mam zrobic jak najszybciej te badania. tyle, ze to koszt 50 zl okolo, do tego musialabym miec opiekunke na kilka godzin, a przeciez przez ten tydzien probny tydzien kasy bym nie dostala. I najzwyczajniej nie stac mnie na to. Bo nie mam gwarancji, ze ona nie kombinuje i nie bedzie wszystkich chetnych brala za darmo na tydzien i potem kazdemu podziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Moj maz, gdy zmienial prace, tez robil badania, ale... on wiedzial, ze idzie do pracy na okres probny 3 miesieczny, za ktory mu normalnie zaplaca. I jego pracodawca wyslal go do swojego lekarza, za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kobieta ma racje a ty bedziesz miala juz przeszkolenie za darmo na przyszlosc jak znalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Ta szefowa cukierni ma wymagania, ja rozumiem, bo ma biznes i chce zysku, ale za zysk odpowiadaja pracownicy wg niej. Tyle, ze ta jej cukiernia czestro swieci pustkami, bo nieopodal jest inna, gdzie produkty sa tansze i lepsze. Tam zawsze duzo ludzi chodzi. A ona chce sprzedawce, do ktorego ludzie beda wracac, dla sprzedawcy i oferowanych przez niego towarow. Tyle, ze ja np. nigdy u niej zakupow nie robilam, weszlam raz, zobaczylam ceny i sobie poszlam mimo wielkich checi ekspedientki, ktora polecala wszystkie wyroby. Ona juz 2 raz szuka sprzedawcy w ciagu pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Nie bede miala zadnego potwierdzenia tego szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Nie wiem, czy ryzykowac, bo stracic kase na opiekunke i badania to dla mnie za duzo. Zwlaszcza, ze u mnie w miescie kilku pracodawcow sobie leci z ludzi, biora za darmo na probe, wywalaja, biora nastepnych-jest kilka miejsc, gdzie wisza ogloszenia co jakis czas-nie wierze, ze przy obecnym bezrobociu nikt sie nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Prosze o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz,ze ona nie ma zamiaru nikogo zatrudnić tylko chce żebyście wszyscy po kolei pracowali u niej za darmo na okresie próbnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Spoko, tez mi takie mysli po glowie chodza. Tyle, ze ja juz dluzszy czas szukam pracy, nic nie moge znalezc, bo zawsze zle ze mam dziecko. to nic ze mam opieke (starsza pania sasiadke jak by co), bo chca studentow/niepelnosprawnych czy kobiety po 30-stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że jak długo nie masz pracy to ona się zlituje i cię zatrudni? puknij się w głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Nie sugeruj tego, czego nie napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
To maz mnie namawia, by sprobowac, bo i tak niczego lepszego na razie na horyzoncie nie ma. Nie jestem idiotka ulomna, zebym nie nadawala sie do sprzedazy ciastek. Wg niego jakas szansa istnieje, ze mnie przyjmie. Ja od poczatku mu dzis mowilam, ze baba sobie leci i nie ma szacunku dla pracownikow, bo przyszlam punktualnie na rozmowe, a ona kazala czekac, stalam w drzwiach jak taka tuta i czekalam 15 minut, a ona nie wiem, co robila, moze make-up poprawiala, bo nie slyszalam, by prowadzila rozmowe chociazby telefoniczna. Jej sekretarka nawet nie zaproponowala, bym usiadla, kazala czekac w drzwiach od biura-jak wychodzilam juz z rozmowy, to kolejna ani stala tak jak najpierw ja w kacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerda 1881
Poza tym rekrutacje prowadzi do jutra, miala odpowiedzi dac do piatku, kogo na przeszkolenie wezmie, a jakims trafem dzis juz zadzwonila do mnie-moze jej brakuje personelu i chce wcisnac mnie na darmowa prace, bo wydalam jej sie sensowna (taki "komplement"rzucila mi na rozmowie) a i tak bedzie dalej szukala nie wiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×