czy byscie przyjeły taką pracę opiekunki za granicą?

dostałam ofertę pracy. Wygląda to tak: praca w UK, u małżeństwa (znajomi mojej bratowej) Mają córkę 10-miesięczną. Praca około 9 godzin dziennie od pon do piatku. Gwarantuja mi pokój u nich w domu, wyżywienie i na rękę 1500 zl. Chcą mi oplacic lot w obie strony.

bez szału, ale ok:)

to juz w PL więcej nianią płacą :)

finansowo kompletnie sie nie opłaca. ale jeśli chodzi o inne rzeczy np nauka języka, zwiedzanie to jak najbardziej.

to zależy czy więcej placą, jedna moja znajoma ma 900 zl druga 2200 wiec to roznie, zależy jakie miasto, jakie obowiązki:)

W sumie skoro mieszkanie i wyżywienie będziesz miała, to nie jest źle. Sam wyjazd też nie będzie Cię kosztował, więc nic nie stracisz nawet, jeżeli praca nie będzie Ci odpowiadała. Myślę, że warto pojechać, później na miejscu zdecydujesz, czy będziesz tam na dłużej, czy rozejrzysz się za czymś, a może po jakimś czasie podniosą Ci wynagrodzenie.

wiem, że to niewiele, ale przynajmniej gwarantuja pokój i jedzenie. Sama nie wiem co robic

nie słuchaj tych wrednych bab na forum, tu ci napiszą ze nie oplaca się , a same by pojechaly:D jaby ich ktoś chciał:P

ja tam bym pojechała

tak szczerze to nie sa to jakieś duże pieniądze, ale mieszkanie i wyżywienie masz z głowy i to na plus w m-dzy czasie może cos innego sobie znajdziesz lub po południu możesz dorobić(moja znajona opiekuje się dzieckiem wlasnie w Uk i wieczorem dorabia jako kelnerka w klubie, z napiwkami ma fajne pieniądze)

naprawdę mam dylemat :( muszę się zdecydowac do końca miesiąca. Pracy sie nie boje, opiekowałam się wcześniej niemowlakami.Boję sie tylko, że mieszkając z nimi będę opiekunką na każde zawołanie. Wiecie jak to jest. Jak ktos jest "dochodzący" to się nie dzwoni po niego, ale jak będę tam na miejscu to będą mnie prosic ciągle o "nadgodziny" nie znam tych ludzi

niewolnika szukają

Uważam, że jeśli nie masz perspektyw na nic w Polce i nie znasz na tyle języka, żeby robić coś innego zagranicą i nie u Polaków, to JEDŹ, ale zainwestuj w kurs językowy po godzinach pracy. Jak już będziesz komunikatywna i troszkę odłożysz, to poszukasz innego lepiej płatnego zajęcia u lokalnych i się od tej rodziny wyprowadzisz.

to ustalcie dokładnie zasady zanim pojedziesz

Nie opłaca się ?! LUDZIE!!! Bzdury piszecie. Przecież pracodawcy opłacają podróż,wyżywienie i ma zakwaterowanie! Jeśli nic Ciebie nie trzyma w domu to ja bym taką pracę brała! Podszkolić język,wolnej chwili coś zwiedzisz..... A w PL dostaniesz średnią krajową i weź się za 1200 zł ubierz,kup jedzenie,opłać rachunki....

300 funtow miesiecznie? Hmm... za 500 bym sie zgodzila, za 300 chyba nie:P Nie pojechalabym jesli to polacy, bo to najgorsi pracodawcy za granica. pracowalam jako opiekunka za graica, mialam tez swoj pokoj, lazienke i nie bylam na kazde zawolanie. To bylo kilka lat temu i miesiecznie mialam 500 euro, ale nie placilam za nic doslownie, bo rodzina za wszystko placila, nawet za glupie lody jak szlam na spacer (dostawalam po prostu kieszonkowe na tzw zwiedzanie). Wspominam bardzo milo, mimo bariery jezykowej (bylam we Francji) i polecalabym kazdemu tylko, ze to zalezy na kogo sie trafi. Kolezanka w tym samym czasie pracowala u polakow i miala przechlapane naprawde.

Ja bylam niania mieszkajaca u rodziny , placili mi 100 euro/ tydzien od 7- 18. Nie bylo tak ze musialam zostawac po godzinach z dziecmi czy byc na kazde zawolanie. Prace konczylam jak wracali z pracy, najczesciej jadlam jeszcze z nimi obiad o 6. Gdy mama wracala a ja np. Zmywalam naczynia, mowila abym juz przestala bo skonczylam prace. Nie pozwolila mi nigdy dokonczyc czegos co robilam jak juz byli o tej 6 chyba ze sie baaardzo upieralam. Pamietam jak dziecko zabkowalo i bylo caly dzien wyjatkowo marudne, zastali mnie po powrocie z koszem prania ktore chcialam rozwiesic, ojciec wydarl mi ten kosz z rak, wcisnal 50 euro i zaproponowal podwozke do najblizszego pubu abym sie zrelaksowala :D w ogole za kazde nadgodziny typu babysitting czy niespodziewana pomoc w sobote dostawalam 50 euro ekstra :) mysle ze powinnas sprobowac ale od poczatku stawiaj swoje warunki :) badz silna i nie daj sie. Aha wynegocjuj jakas wyzsza tygodniowke bo 1500 zl w uk co miesiac to chyba marny grosz:O

Albo niech ci chociaz jeszcze kurs oplaca, no chyba ze nauka angielskiego nie wchodzi u ciebie w gre.

Ja ci powiem ze to jest skandal ze takie pieniadze chca ci placic. Czy ty wiesz ile bierze opiekunka w Anglii??? tego sie nie da przeliczyc na polskie pieniadze a cos takiego to jest normalny wyzysk czlowieka przez czlowieka! 9 godzin dziennie z takim malutkim dzieckiem? no I co z tego ze masz jedzenie I dach no sorry ale to jest zwykle dziadostwo! To nawet chyba nie jest 300 funtow na miesiac prawda? porazka

ja teraz tez szukam opiekunki do moich synkow. oferuje wiecej niz Tobie zaoferowano, ale to wiadomo 2 chlopcow. Jednak tez uwazam, ze troche za malo chca Ci zaplacic autorko. Norma to w sumie 100 funtow na tydzien. Zalezy tez od obowiazkow. Powodzenia.

Wedlug mnie placa ci za malo. Ta praca to tak jakby praca AuPair. Na wyspach jest taka zasada ze za 25 godzinny tydzien pracy opiekunki (z mieszkaniem i wyzywieniem) powinnas dostawac okolo 100 funtów. Czyli 400 funtów miesiecznie. Poniewaz ty bedziesz pracowac jako tzw AuPlus (czyli 25-50 godzin) powinnas dostawac okolo 130-170 funtów tygodniowo. To ze ci placa za przelot to bardzo fajnie- nie maja obowiazku ale wiele rodzin robi to dla AuPair. Niektórzy oplacaja tez lekce jezyka. Uwazam ze za taka ilosc godzin powinnas dostawac przynajmniej 150 funtów miesiecznie (600 w miesiacu=3 tys zlotych) Inaczej to wyzysk.

za 1500zl to sie ciagnie w Polsce od pierwszego do pierwszego, za granice jedzie sie po to, aby zarobic, a 1500 zl miesiecznie w Anglii to jedno wielkie gowno :O ja bym sie w to nie pakowala, jak cos pojdzie nie tak to nawet na bilet mozesz nie miec powrotny

Nie wiem jak w UK, ale do Niemiec warto pojechać. Tyle tylko, że nie przez znajomości, a za pośrednictwem profesjonalnej agencji takiej jak np. ta http://www.ambercare24.pl/ . Dzięki temu mamy pewność, że umowa (zakwaterowanie, wyżywienie, płaca) będą respektowane i wszystko odbędzie się zgodnie z prawem.

Tez uważam, że to się nie opłaca. Lepiej wyjechać, jak pisze ktoś wyżej, do Niemiec- z Ambercare24 miesięcznie można zarobić ok. 1300 euro. To opieka nad starszymi lub czasem niepełnosprawnymi ludźmi, więc praca nie jest jakaś lekka, ale za takie pieniądze według mnie warto.

Jest cieżko, trzeba znać język, ale to nie tragedia. W Polsce kiedyś zajmowałam się jedną babcią, za pensję praktycznie głodową na życie z dnia na dzień, z drugiej strony czego to oczekiwać przy naszych Polskich zarobkach. Aktualnie wróciłam z 3-miesięcznego zlecenia w Anglii z promedica 24, płaca prawie 4 razy taka jak u nas za te same obowiązki. Święta w domu z rodziną, na sylwestra z mężem się ruszamy, ale dalej też szukam jakiegoś zlecenia. Przynajmniej możemy córce w budowie pomóc.

sprzataczka w uk ma wieksza tygodniowke, pokoj umeblowany w mojej dzielnicy- nie Londyn kosztuje 50 f tygodniowo, z tego 1500 zl to ledwo ci na jakies taxowki,zakupy starczy, no chyba ze chcesz wszystko odkladac i dziadowac. siedzac w domu z Polakami jezyka sie nie nauczysz, zwykla fabryka z anglojezycznymi lepiej rokuje. emerytura tez jest wazna i sladki zdrowotne

Ale piertolicie głupoty !!! Normalnie pracuje się za 6/7 funtów za godzinę i z tego jeszcze trzeba opłacić : wyżywienie, mieszkanie min. 300 funtów za miesiąc, podatek itp. Ale wygadujecie głupoty ile niania w Anglii zarabia taaaa ciekawe kto da tyle Polce???? Never ever. Możecie się unosić honorem ale prawda jest brutalna. Bierz ta robotę autorko i nie czytaj tych głupot

Sorry przeczytałam złe Myslalam ze to 1500 funtów na rękę a nie złotówek

ja bym się trochę bała

gość dziś Bierz autorko tą robotę. No może jakbyś jej odpisała 4 lata temu, to by cię posłuchała.