Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudiiiiii

Mamusie i ciężarówki wspierajmy się :)

Polecane posty

klaudiii no właśnie wiem że nie może zniknąć ....:) pewnie to jest błąd testu......i tyle....albo zastało trochę barwnika w miejscu testowym a potem się wyczyściło....... kurcze tylko denerwuje mnie to że tak to mam @ jak w zegarku od razu po odstawieniu luteiny , wstaje rano i już jest.....i tyle... a teraz jak ja czekam na nią na szpilkach i wolałabym jej dostać żeby nie gdybać(dobija mnie to-wolę bolesną prawdę ale prawdę) to teraz mi się znowu przestawiła........ale los........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja555
Nic się nie stało Klaudii :) A ta wysypka jest tak okropna, kilka razy w nocy musiałam wstawać, czytałam o jakiejś pokrzywce ciążowej, i w sumie objawy się zgadzają, ale tam jest napisane, że to może trwać aż do porodu. Przecież ja się załamię :( To jeszcze tyle czasu! A mało co mi pomaga, chyba, że na chwilę :( Dobrze, że z syniem wszystko ok. Co do ubranek i rzeczy do nie kupowałam jeszcze absolutnie nic... Może powinnam już zacząć? W którym tyg. zaczęłyście kupować ubranka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki klaudiii ale obawiam się że tu to nawet kciuki nie pomogą...heheheheh :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLALA1
Hej, malaxxruda nie mam żadnych wieści od giną ponieważ czekam na @, która jeszcze nie przyszła - dziś 39 dc i cisza jak makiem zasiał - raz boli brzuch raz nie, tylko w pachwinach mnie częściej boli i jak 15to latka wyglądam na twarzy, bo wysypalo mnie strasznie. Piersi o dziwo nic a nic nie bolą jak to zazwyczaj bola jak diabli. A czekam na @ bo chce iść zrobić te hormony- tak z moja gin ustaliłyśmy, że jak dostanę @ to zebym zrobiła te badania, a tu jak na złość jej nie ma. Poczekam do 40 dc i jak nie dostanę to powtórzę test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLALA1
Ja to i tak myślę, że @ przyjdzie, bo jakoś nie wierzę w to że zaszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja555
lila58 ja miałam identycznie... tak chcieliśmy dzidziusia... co miesiąc cyklu starania. W dniu @ leciałam rano robić test i "wmawiałam" sobie, że są dwie kreski. A potem tylko zawód... Po jakimś czasie odpuściliśmy... Zajęliśmy się przeprowadzką do nowego domu... Nie myślałam już zupełnie o zajściu w ciąże... I wiesz że dwa tyg. po przeprowadzce miałam dostać @... Nakupiłam sobie podpasek, tamponów bo wszystko się pokończyło a tu nie ma @... Pomyślałam sobie, że pewnie jutro bo coś mi się przeciągnęło... 3 dni mi się spóźniała poszłam na beta, wynik 1,410 czyli praktycznie brak ciąży... A @ nadal nie ma. Minęło następne 2 tyg poszłam na USG. Widoczny malutki pęcherzyk ciążowy 0,32 mm. Lekarz powiedział, że nie ma się co cieszyć bo to może być tak zwany pseudo pęcherzyk. Ale poszłam na następne USG i było serduszko :) Dlatego jak najbardziej nie nakręcać się i samo przyjdzie. Bo co miesięczne "usilne starania" to stres i dlatego nic nie wychodzi. Zobaczysz będzie super i nie długo będziesz mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja555
I tak samo Olala, będzie dobrze, tylko nie myśl o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katias23
Malaxxxruda Czas leci nie ubłaganie :) i u Was już 14 tydzz rany ! a dopiero pisałaś nam o dobrej Nowinie:) Dużo zdrówka dla synka i powiem Ci,że te ciche dni, są najgorsze- lepiej siąść i wszystko wyjaśnić- a po tylu latach na pewno dogadasz się z mężem - powodzenia Kochana! lila Olala Trzymam za Was kciuki!!!!!!! Klaudii też mnie ciekawi czy zrzucę większość po porodzie, bo niestety przytyłam od początku 12 kg, no ale jeszcze 3 tygodnie, to może nie będzie tak źle- zresztą gdzieś te nasze dzieciątka muszą się mieścić ;) i jeść też trzeba by maluszkowi dostarczać dużo witamin itd U nas po wczorajszej wizycie w porządku. Zuzia (bo chyba tak już zostanie :D ) waży 3kg , rośnie sobie malutka, całe szczęście bez żadnych komplikacji póki co i mam nadzieję,że tak dotrwamy do końca ;) termin bez zmian na 4 września - torbę dziś do połowy spakowałam- bo to nie wiadomo kiedy nam Kruszynka zrobi niespodziankę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KATIAS u mnie tez ma byc Zuzia jesli bedzie dziewczynka :-D :-D :-D ja nienawidze tych cichych dni,makabra...nic a nic sie nie poprawia niestety.Moj maz po prostu nie chce nawet myslec o moim chociaz czesciowym powrocie do zawodu :-( przykro mi z tego powodu bardzo... Super ze sie dobrze czujecie :-) - 4 wrzesnia to tuz tuz,juz niedlugo bedziesz sie chwalic Malenka Zuzia :-) co do tycia w ciazy to hmmm ja w obydwu ciazach przytylam okolo 30 kg tak tak :-) mnie spadlo od razu po urodzeniu Mlodego 13 kg :-) no ale mialam duzo wod i on sam tez sporo wazyl.Reszte zrzucilam w 6 miesiecy no i znowu jestem w ciazy.I znowu to samo.Ale jesc w ciazy trzeba,zreszta to tak fajnie jak sie ma takie usprawiedlowienie :-p A pokazesz Mala na facebooku? :-D OLALA oj to ja mam nadzieje ze @ nie przyjdzie :-) a jak dlugie zwykle masz cykle??? LILA kochana,nie wiem co napisac,ta kreska powinna zostac.Ja test trzymam na pamiatke i teraz to okienko testowe jest po prostu fioletowe,bo barwnik sie rozlal po calosci.Ale dziwne ze @ nie ma...mam nadzieje ze pecherzyk pekl,bo jak nie to bez sensu Cie faszeruja lekami przed IUI.Fajnie ze Adas tez podejmuje temat rodzenstwa,masz wieksza motywacje,ja caly czas trzymam kciuki za Ciebie moocno MONIKA ja jako ta :doswiadczona: hehe napize ze moim dzieciom nie dawalam do picia glukozy.Pily i pija wode.Najpierw przegotowana z czajnika z filtrem a teraz juz mineralna.Karmilam butelka bo nie mialam pokarmu co 4 godz,a pomiedzy karmieniem podawalam wode.Jesli dzidzia jest tylko na cycu to nie trzeba dopajac.Co do witaminy D,to faktycznie tu nie przepisuja.Jesli bedziesz karmic piersia to dostaniesz dla dziecka zestaw witamin za darmo,ale to nie jest najlepszy zestaw,tak jak te witaminy dla ciezarnych.Podczas ciazy ja bralam i biore PRENATAL,a moim dzieciom podawalam od 3 tyg zycia ABIDEC-tak mi poradzil polski pediatra.To sa witaminy w kropelkach,bardzo bogaty zestaw i zawiera wit D.Mozna kupic w aptekach w UK.Milych wakacji :-) KLAUDIII hm,to dobrze ze przed porodem nie bedzie transfuzji.Ja mialam podejrzenie anemii i polozyli mnie w szpitalu na kilka dni,ale Bogu dzieki byla to lekka grypa zoladkowa i duuuze wymioty a po kilku dniach hemoglobina wrocila na 13.Najwazniejsze zeby Patryk rosl zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaxxxruda no właśnie brak @ mnie też bardzo dziwi....objawów nie mam żadnych...po prostu nic......tylko pływam w białych upławach.... jak do jutra rana nie będzie małpy to idę na bete....nic mi nie szkodzi iść zrobić a przynajmniej będę wiedziała... ogólnie to lekarz kazał mi test zrobić 18-stego.......nie wiem dlaczego tak ...tylko powiedział że wtedy ma być miarodajny wynik... szczerze to chcę tylko wiedzieć tak czy nie ...żeby działać dalej...i po prostu się nie zastanawiać...nie robić nadziej... już mi wszystko jedno czy małpa czy 2kreski....żeby tylko nie czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem strasznie niecierpliwą osobą i nawet brak ciąży mnie nie dobija tylko czekanie i gdybanie.....po prostu nienawidzę tego....szaleju można dostać... dobrze że wam mogę się wygadać......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila, Olala Jak sytuacja? Moze jednak sie udalo ale za malo czasu od zagniezdzenia :) oby, oby, oby.... Malaxxeuda Ciche dni sa okropne, ale u Nas to sie nie sprawdza niestety, bo np bylam zls na P w niedziele a w pn juz zaczelismy sie odzywac. Jakos nie potrafimy dlugo sie na siebie boczyc. Trzymam kciuki aby szybko minelo u Was milczenie :) Nadzieja Oby tylko to ta wysypka byla:) Co fo ubranek i szykowania wyprawki zaczelam w ok 27-28 tyg. Dzis dokupilam reszte rzeczy i zostaly np tylko krazki laktacyjne i skarpety dla malego:) to ogromna frajda tak wszystko wybierac:) Katias Ja mam 33 tydzien i przytylam 9-10 kg, ale sadze ze jeszcze przytyje z 3-4. Ale to chyba dobry wynik, Ty tez idealnie przytylas:) Najwazniejsze aby malenstwa byly zdrowe, a reszta jest malo istotna :) Fluffy Jaki cudny pokoik :) ciekawe ktora z Was bedzie tetaz:) Ty czy Katias:) My Ja wlasnie spakowalam czesc torby:) Bo P mi nie dawal mi spokoju po ostatniej wizycie gdy dr stwierdzil ze szybciej urodze, i non stop sie pytal czy sie spakowalam:) wiec dzis zrobilam mu te przyjemnosc:) My pod koniec sierpnia przeprowadzamy sie do mieszkania P, bo teraz wynajmujemy wieksze m. Bedziemy miec 2 pokoje i 50 metrow, nie wiem jak ja dam rade w takim malym mieszkaniu :/ bo przyzwyczailam sie teraz do 3 pokoi:) no ale jakos przezyjemy, bo za wynajem placimy 2300+rachunki a na swoim Nam wyjdzie jakies 1500 z rachunkami:) musimy przetrzymac bo sprawa z moja dzialka wciaz w toku i niewiadomo kiedy zaczniemy sie budowac :/ Najwazniejsze ze maly urodzi sie juz na swoim a nie na wynajmowanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Moj maly od kilku dni normalnie mnie tak bombarduje kopniakami ze szok:) on w ogole nie spi, niby taka aktywnosc jak teraz w brzuszku mu zostanie jak sie urodzi. Czy to sie sprawdza mamuśki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katias23
malaxxxruda to życzę Ci Maleńkiej Zuzi :D hehe ja już tak się przyzwyczaiłam do tego imienia,że raczej nie zmienię, choć wszyscy przeciwni, ale mamusi i tatusiowi sie podoba ;) a Twój mąż z jakiego powodu jest tak przeciwny Twojej pracy? Chodzi o dzieci? Kurcze rozumie Cię doskonale, bo ja też chcę za jakieś minimum 2 lata od nowa zacząć pracować. Trzeba docenić to,że mąż bierze na siebie całe utrzymanie rodziny ale też musi zrozumieć Twoje potrzeby - na pewno wszystko zakończy się tak,że oboje będziecie zadowoleni - czasem potrzeba czasu ;)! Nie mam żadnej z Was na facebooku i nie wiem jak Was znaleźć, bo wolałabym tu publicznie linku nie podawać,bo trafiają się różne osoby -tak jak było na poprzednim forum. Klaudii masz rację- kilogramy to nic, ważne by dzieciątka były zdrowe! :) a do mieszkania przywykniesz - plusy są - dużo mniej pójdzie Wam na opłaty a jak dzieciątko się urodzi, to wiadomo,że większe wydatki - także dacie radę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katias23
Klaudii mam to samo! :) czasem już się martwię,że coś tam się jej dzieje w tym brzuszku, bo niby już dużo miejsca nie ma a szaleje okropnie!! :) najgorzej pod żebrami :/ ale za to w nocy mnie nie budzi i w dzień nadrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaxxxruda szczerze to trochę nie dziwie się twojemu M........ nie dawno urodziłaś drugie dziecko teraz jesteś w ciąży z trzecim.... musicie tylko wybrać razem optymalny czas twojego powrotu do pracy i będzie dobrze......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KATIAS :-D ja jestem bardzo ciekawa kogo nosze tym razem :-) ta ciaza jest znowu zupelnie inna.Mam apetyt na mieso - szczegolnie wolowine z cebulka jak z Mlodym , ale na deser wsuwam czekoladowe lody az mi sie uszy trzesa jak z Mloda :-) czyli zagadka :-) dowiem sie za 5 tygodni,mam nadzieje.Poza tym nic mnie nie boli,bo Mlody dal mi popalic, tylko sennosc mi dokucza. Na fejsie wpisz Magda Antonelli - ja mam zdjecie w tle z zachodzacym sloncem a profilowe z zielonym drzewem.Milo bedzie jak znajdziesz :-) KLAUDII powiem z wlasnego doswiadczenia ze dzieciaki lubia powtarzac zachowania z brzuszka.Mlody budzil mnie w ciazy o 5 rano i do tej pory tak ma :-p co do mieszkania to najwazniejsze ze na swoim,a te 50 m pokochasz jak Patryk zajmie kazda Twoja wolna chwile i nie bedziesz miala czasu domu ogarnac :-) Ja tez sie zawsze wczesniej pakowalam do szpitala,w sumie lepiej byc przygotowanym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILA pisz co u Ciebie-strasznie jestem ciekawa no i OLALA tez- dziewczyny mam nadzieje ze dolaczycie do naszej tabelki jako ciezarowki :-) U NAS eh,ciezko o tym nawet pisac,ale mam potrzebe wygadania sie :-p Ja dlugo pracowalam,zrezygnowalam dopiero w lutym tego roku.Co prawda pracowalam w domu ale musialam byc pod telefonem i na kompie po 10 godz na dobe.Pracowalam bo musialam bo chcielismy cos wlasnego otworzyc,dom splacalismy,kredyt na drugi wzielismy itd.Praca byla typu aport raport i rapaport czyli tlumaczylam wszystko dla kasy-najczesciej sprawu sadowe pijanych rodakow :-p zadna frajda.Zrezygnowalam bo juz nie dawalam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwalo mi post hehe pisze dalej .Nie dawalam rady logistycznie tego ogarnac no i gra nie byla warta swieczki ze tak powiem.Maz byl mega zadowolony bo takie byly nasze plany od zawsze.Chcielismy zeby nasze dzieci mialy cieply prawdziwy dom z zawsze ugotowanym obiadem,z mama w domu.Moj slubny zajal sie sytuacja finansowa no i bardzo ciezko pracuje.W sumie 6 dni w tyg widzimy go 4 godziny dziennie.Ja to doceniam bo wem ze on to wszystko robi dla dzieci,mysli o ich przyszlosci bo nie chce zeby musialy zaczynac od zera tak jak my.Ale teraz to zupelnie inna sprawa.Dostalam propozycje przetlumaczenia ksiazki popularno naukowej na angielski.Propozycja wyszla od bardzo powaznego wydawnictwa i jest bardzo atrakcyjna finansowo.Pracowac bede w domu tylko czasem bede musiala wyskoczyc na konsultacje czy do biblioteki.To jest to co zawsze chcialam robic no i to jest szansa zeby zaistniec na rynku :-) Po tel od wydawcy bylam w siodmym niebie i myslalam ze moj slubny tez bedzie a on zaczal marudzic.Bylam w szoku bo on argumentuje ze bedzie to kosztem dzieci,ze nibezpieczne dla ciazy itd.My mamy pania Jadzie od miesiaca,tzn przychodzic do nas 5 dni w tyg na 3 godz bo ja mam zakaz dzwigania :-) Jeszcze 2 tyg temu moj maz proponowal zeby przedluzyc jej godziny jesli jest mi ciezko.Ja nie chcialam bo po prostu szkoda mi bylo kasy.A teraz jak tylko zaproponowalam to samo to sie obruszyl ze niby bedzie dziura w budzecie.Ale przeciez ja nie bede pracowac charytatywnie do cholery tylko za niezle pieniadze ! On mi zaproponowal- jezeli nudze sie w domu zeby jemu pomoc.No tak tylko witanie gosci w knajpie to nie jest to co chce robic juz nie mowiac o finansach.uff,ale sie rozpisalam,ale mi ulzylo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja555
Hej. Ja właśnie siedzę pod gabinetem dermatologa. Strasznie sie martwię. Rano robiłam próby watrobowe żeby wykluczyć ta cholestaze :( to cholerstwo w ogóle nie przechodzi. Swedzi strasznie... Już mam dość i wyglądam Jak potwór. Dobrze że na twarzy tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja555
No i już wiem co to jest. Pani dermatolog od razu stwierdziła tzw łupież gilberta. Na szczęście to nie jest zaraźliwe, ale trwa aż 6 tygodni i nie da się tego niczym leczyć :( Jak przyszło tak pójdzie. A dla dzidziusia nie ma absolutnie żadnego zagrożenia i to mnie najbardziej pociesza. Tylko nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaxxxruda u mnie cisza...@ brak....nawet poszłam do laboratorium ale niestety nie miałabym dzisiaj wyników.....dlatego zrezygnowałam. nie chciało mi się jechać do innego bo i tak miałam dzisiaj dużo spraw do załatwienia....za to kupiłam kolejny test....zrobie jutro.......jeśli negatyw a @ nie będzie to już sama nie wiem....to pewnie wydam jeszcze na bete w piątek ..... U ciebie no to rzeczywiście okazja ,pewnie ja bym z niej skorzystała.. tym bardziej że masz kogoś do dzieci do pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLALA1
malaxxruda moje cykle to jedna wielka zagadka, różnie to z nimi bywa 32-40 dni. Dzisiaj mam wlaśnie 40 dc i @ nadal nie ma, ale pewnie jutro z rana mnie przywita- brzuch boli straszliwie, jakoś czuję że lada chwila będzie lawina @! W 31 chyba dc juz pisałam o tym wcześniej z kilka stron wstecz,że z rana gdzie myslalam, ze @ mnie przywita miałam taki śluz z nitkami krwi czy cos takiego. Zobaczymy jutro, bo jutro to juz ostateczny termin na @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justintm
hej :) Nadzieja ja również przechodziłam łupież różowy Gilberta, co prawda pare lat temu ale do dziś to pamiętam. Dobrze że nie jest to groźne dla Twojego dzidziusia. Jak co niektóre dziewczyny już wiedzą moje poniedziałkowe usg nie przyniosło rozwiązania względem płci mojego maleństwa.... Troszkę rozczarowana się czułam... Pupkę ma centralnie pod moim pępkiem i obraz się rozmazywał,a do tego złączone nóżki... Dzis zadzwoniłam do jednego Pana dr,przyjeżdza do mojego miasta z Łodzi i robi u nas też usg 3d,ogólnie ma bardzo dobrą renomę,ale się ceni. Powiedział że możemy za tydzień zrobić usg 3d i nawet gdyby maleństwo miało pupkę pod moim pępkiem to uda nam się zobaczyć to co chcemy. Cena takiego usg 3d to 220 zł. Jak myślicie zaryzykować? Poza tym wczoraj przywiozłam do domu kilka rzeczy dla dzidziusia od mojej siostry,powoli pokój wygląda jak dziecinny :) a ubranek to dala mi tyle że nie wiedziałam gdzie je chowac. Zamówiłam też kilka rzeczy na allegro. Jednak ubranka,becik itd. zakupie jak już poznam płeć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×