Nowy rozkład jazdy PKP - z Warszawy do Jeleniej Góry w 13,5 godziny.

Po wprowadzeniu letniego rozkładu jazdy przez PKP (zacznie obowiązywać 9 czerwca) podróż pociągiem TLK -Karkonosze- z Warszawy do Jeleniej Góry wydłuży się z 11 do 13,5 godziny, a poza tym pociągi będą miały na trasie przerwy trwające do półtorej godziny oraz będą codziennie jeździć o innej porze. 600 km. :D

a może warto pojechać dyliżansem albo na wozie drabiniastym z dyszlem przypiętym do konia ? czas dojazdu taki sam

za to ceny biletow kosmiczne i jeszcze wprowadzili miejscowki :D dziadostwo po prostu.

Przerażające jest to, w jakim kraju my żyjemy. Im człowiek więcej wie o tym jak jest w Polsce, tym w większą depresję wpada. Mam 27 lat i żałuję, że coraz więcej wiem.. Przeraża mnie perspektywa życia w Polsce. Podatki, ZUS, zakazy, nakazy, durne prawo, co to w ogóle ma być?! CO TO K***A JEST ?!

Polaczki:D

serio? 13,5 godziny... kiedyś bardzo często podróżowałam tym pociągiem...teraz jeździmy samochodem i średnio w 6-7 godzin jesteśmy na miejscu. Co to znaczy, że o róznych porach będzie jeździł? kiedyś był o 22 jakoś ze wschodniego

Nie przesadzaj, jak na warunki PKP to jak express, średnia prędkość 44 km/h Rekord należy chyba do połączenia Kraków Płaszów - Katowice: 82km, czas 3:15, średnia prędkość: 25 km/h Dla porównania ta sam trasa autobusem: 1:05, autem jakieś 50 minut.

tiaaaa, a w Chinach pociągi na regularnych trasach wyciągają obecnie 430 km/h :D:D to tak, jakby z Krakowa na sopocki Monciak dostać się w 2 godziny :D

Dla fanów PKP polecam trasę Przemyśl - Świnoujście: 1 godzin i 17 minut. Brudne toalety, brak wody w toalecie i złodzieje na całej trasie gratis. Taka podróż to przygoda życia.

w takiej du.pie jesteśmy, dodam :D

19 godzin i 17 mniut miało być

jeżeli dobrze pamiętam to jest odległość 450km, może pociąg trochę inaczej jedzie, ale 13,5 godziny ;-( jechałam kiedyś daleko wgłąb Rosji i mieliśmy takie przerwy po kilka godzin - zwiedzaliśmy w tych przerwach miasta ;-)

gdzie jest Jelenia Góra?

w górach

Przez pewiem czas aby dostać się z Trójmiasta do Warszawy i być tam na ok. 8 rano był pociąg, który jechał przez Bydgoszcz ok. 9-10 godzin. Wsiadłam ok. 21 w Gdyni i wysiadłam ok. 7 rano w Warszawie - sypialnym!!!!! Do Krakowa jeżdżę regularnie co roku i trasa co roku wydłuża się o godzinę. Czy tzn ze Kraków się oddala od Trójmiasta? :D Do Torunia ok. 200 km jedzie się 4,5 godziny zasyfiałym TLK za 60 zł, a polskim busem 2,5 i to za 20 zł.

13,5 godziny!! Normalnie parodia. Chyba bym szybciej na rowerze dojechał.

dodać mogę, że na trasie Bydgoszcz-Sopot (170 km) dzisiaj jedzie się TLK 2,5 h za 44 zyla (PO REMONCIE TRASY) :D bo jeszcze 2 lata temu najszybsze połączenie to 3,5 h (przed remontem) :D natomiast w 1998 roku pośpiech na tej trasie leciał 1h50min. :D czyli dokładnie tyle samo ile w 1938 roku(!!!!) :D:D x zielona wyspa, yeah!!! :D

katastrofełe :o

absolutnie nie mam ochoty wyśmiewać Koleje Śląskie albo pana Prezydenta miasta Katowice lub wojewodów albo burmistrzów miast śląskich - nie śmiałbym ale czasem co najmniej dwa razy w miesiącu potrzebuję dojechać wszelkimi możliwymi kolejowymi trasami w region śląski i co obserwuję od wielu lat, gdy jadę od strony Warszawy EX albo IC do Katowic magistralą kolejową to sama przyjemność , w Katowicach jestem za dwie godziny i 40 minut, bajka mija kolejne 20 minut i jadąc tym samym IC albo Ex jestem w Tychach na dworcu głównym i tu się zaczynają schody i problemy , potrzebuję się dostać z miasta Tychy do miasta Oświęcim oddalone o 20 km. w linii prostej , będąc w Tychach podobno jest jakiś autobus z dworca do Oświęcimia ale ur****miam w laptopie internet, jak się dostać drogą kolejową z miasta Tychy do miasta Oświęcim i już patrzę , czyli muszę z miasta Tychy dojechać do Katowic, potem z Katowic dojechać do miasta Trzebinia , potem z miasta Trzebinia dojechać kolejką do Oświęcimia , czyli czas dojazdu 20 km. wynosi ok. 'cztery godziny' jadąc przez SZWECJĘ a wystarczy pomyśleć chwilę , i chcieć pomyśleć trasa kolejowa Tychy - Oświęcim istnieje ponad 80 lat i ta trasa była używana jeszcze w latach Gomułki I Gierka ale zostało rozebrane zupełnie bez powodu 400 , dosłownie czterysta metrów toru kolejowego przy kopalni albo inaczej , za kopalnią - taką mam wiedzę na temat tych torów i teraz faktyczny czas dojazdu Tychy - Oświęcim trwa ponad trzy godziny zamiast 30 minut, może to Kogoś zainteresuje taka głupota po polsku ?

Do tego w pociagach jest brudno i smierdzi moczem.

Smierdzi bo ludzie brudza. Ciekawe czy ta hołota co robi syf w pociagach brudzi tak samo w domu. Pewnie nie :D

a gdzie wy tak jezdzici ciągle? ja siedze 20 lat w Warszawie, 2-3 razy moze jechalam pociagiem i nawet nie pamietam by to dlugo bylo . jelenia góra jest chyba koło Poznania a może to zielona góra?

co do tych 1,5 godziny postoju to juz jest nieaktualna informacja. Ma być pol godziny. A tak w ogole było komune obalac?? Przynajmniej pociagi 2 razy szybciej jezdziły :D:D

o matko :D :D Jelenia Góra faktycznie jest w górach! gdzies opodal Wałbrzycha...to nieźle :D :D zgadzam sie z wypowiedzią któregoś gościa o hołocie - uwazam,ze ludzi ktorzy sraja i rzygaja gdzie popadnie i nie sprzataja po sobie nalezy uczyc - wsadzic ich ryje w ten syf i niech na drugi raz sprzataja, ja osobiscie stykam sie z syfem dosc rzadko, jedyne to damskie toalety - np. krew rozmazana na drzwiach? wtf ...naprawde idiotki nie moga wielkimi duupskami trafic w klop? idiotki...albo zostaiwaja loniaki przykleojne do deski :O :O

generalnie to w tym momencie jestem za kobietami , gdyby jeszcze potrafiły sikać na stojąco to można mieć pretensję , że obsikały albo obkasztaniły sracz w wagonie kolejowym w czasie jazdy , gdy wagon na torach podskakuje ale gdy maszynista 'kolomotywy' nagle hamulec zaciąga , ponieważ akurat przejechał na torach TIR-a z przyczepą albo krowę to wcale nie jestem zaskoczony, że kibel w wagonie jest zabrudzony totalnie w czasie ostrego hamowania a co miała zrobić pasażerka w wagonie widząc rozjechaną krowę na torach , schabowego usmażyć ?

Nie martwcie sie. Rzad PO tak was kocha az kupil za granica nowe pociagi Pendolino. Oczywiscie przeplacone dwa razy tyle niz to bylo warte. Zamiast kupic zwykle wagony w Polsce to kupili za granica pociagi ktore maja chwytliwa nazwe. Zobaczycie po 12 sierpnia jak pierwszy Pendolino przyjedzie do naszego kraju i jaka propagande zaserwuja w wiadomosciach. Oczywiscie nie napisza ze to bedzie pociag dla bogatych w stylu klasa druga ze 199 zl a jedynka z 299 :D

z tego co mi wiadomo za Pendolino zapłaciliśmy 1,6 mld zł !!! które nawet nie będzie w stanie na naszych torach osiągać swojej maksymalnej prędkości 250 km/h!!!! :D a jedynie max. 120-160 km/h! :D a takie same składy zamówione np. w bydgoskiej Pesie czy w Newagu kosztowałyby poniżej 400 mln :D:D tiaaaa, zielona wyspa :D

PESA nie zapomnijcie aby wokół wagonu przyspawać uchwyty to pchania ręcznego wagonu w górę i do dołu

Te pendolino co kupil to nie jest przystosowane na 250 km. To wersja bez wychylnego pudla. Takie oszukane pendolino na 200 km/h ktore bedzie jechalo od 120 do 200 w zaleznosci od trasy. A wystarczylo kupic zwykle wagony na 160 km/h Ale to nie jest medialne :D

aaa to nie wiedziałem że oszukane, te z wychylnym pudłem wiem że jadą do 250, ale na naszych torach i tak nie pojadą więcej niż 160? chyba? i to tylko na niektórych trasach typu CMK?