starania maj/czerwiec. kto ze mną? ;)

już się martwiłam że może ronię a nie wiem że jest dzidzia ale test był negatywny powtórzyłam go i to samo...

Radzę zrobić test za jakieś 2 tygodnie :)

a to plamienie implantacyjne - czy jakoś tak się nazywa...? Może to jest to? :) Blanka23 no ja też bym chciała, skoro już mam problemy to dla mnie czas ma duże znaczenie :(

Ehh kurde trochę kiepsko się czuję, chyba się położę. Jutro siedze cały dzień w domu więc sobie popiszemy :) Dobranocka ;*

Trzymaj się :) wypoczywaj:)

oj dziewczyny podniosłyście mnie na duchu. właściwie też nierozsądna jestem bo leczyłam się u endokrynologa przez 4 lata miałam nawracający stan zapalny tarczycy czy jakoś tak:) i na wizytę jestem umówiona o zgrozo w połowie lipca dopiero a powinnam od tego zacząć chyba:/ wam też życzę powodzenia:) a tak w ogóle nie przypominam sobie żeby podczas okresu albo kiedykolwiek piersi mnie bolały... w każdym razie teraz jest odpowiedni czas jeszcze 3 dni intensywnych prób i zobaczymy w lipcu:) jestem dobrej myśli

papa! Blanka to twoje pierwsze będzie?:)

noo to trzymamy mocno kciuki żeby było w porządku:)

przepraszam miało być papa Blanka a pytanie do Elmirki:)

Tak pierwsze :) Tylko jak narazie tracę nadzieje, że w ogóle będzie :( Nigdy nie miałam problemów i nagle w momencie kiedy zapragneliśmy dzidzi to okres się zatrzymał, znikła owulacja no i plany legly w gruzach :( tak jakby los z nas zadrwił sobie :(

współczuję ja mam już szkraba jednego. trochę żal że nie ma rodzeństwa choć miał być jedynak więc próbujemy. trochę późno ale lepsze to niż wcale...zresztą jak się raz spróbuje to się tęskni troszkę do tych pieluch:). aha ja mam 27 lat jakby ktoś pytał:)

u mnie w najbliższej rodzinie znam 2 przypadki gdy okres się zatrzymał w obu przypadkach były to policystyczne jajniki ale nie ma co się martwić na zapas..

Nie strasz mnie prosze :( Lekarka powiedziała, że ona nie wie dlaczego i być może mam blokadę jakaś psychiczna, no nie wiadomo może nawet nie zdaję sobie z tego sprawy :(

no dziewczyny ja mam 20lat i mimo młodego wieku bardzo pragne juz maleństwa...:) tak samo jak i moj ukochany(ma22lata) :) a skąd w ogole jestescie ??

to prawda najważniejsze jest pozytywne myślenie a powodów może być na prawdę wiele.. ja sama długo się nie mogłam zdecydować ale teraz gdy pomyślę że może być dzidziuś i mu się coś dziać to czuję taką bezsilność najgorsze że wizyta dopiero w lipcu...

witaj aga:) ja z wielkopolski:)

poza tym nie data urodzenia świadczy o naszej dojrzałości ja urodziłam zaraz po ukończeniu 22 było oczywiście planowane i za nic bym czasu nie cofnęła a teraz już do zerówki idzie:)

poza tym nie data urodzenia świadczy o naszej dojrzałości ja urodziłam zaraz po ukończeniu 22 było oczywiście planowane i za nic bym czasu nie cofnęła a teraz już do zerówki idzie:)

niebieskie_migdały... no ja z finlandii:):) takze nie mam nawet zbytnio tutaj z kim porozmawiac wlasnie w taki sposob jak tutaj:)wiadomo ukochany wspiera jak moze ale wiadomo kobietki to kobietki:P no ja tez jestem tego zdania ze wiek nie swiadczy tutaj o jakiejs dojrzalosci:) i zazdroszcze Ci maluszka:):):)

wiesz w momencie jego narodzin na sali zapadła cisza bo zaczęłam tak ryczeć że chyba szpital cały słyszał ale dopiero wtedy sobie pomyślałąm że tyle na niego czekałam a tu teraz jest ze mną i jak mogłam być tak nie odpowiedzialna bo sobie nie poradzę jako matka...ale to chyba hormony i silne emocje wtedy mna szargały:p

a Finlandi zazdroszczę kiedyś namawiałam męza zebyśmy wyjechali bo miałam wizję że nauczymy sie języka zrobię tam szkołę pielęgniarską a on na to ze ze zimno:/

no to na pewno są niesamowite emocje:)nie moge sie doczekac kiedy bede mogla sie o tym przekonac:):) a zimna tez sie obawialam:P ale uwierz mi ze lato tu jest gorące , bo mieliśmy pare dni temu az 37stopni w sloneczku:) i mozna juz normalnie sie kapac w jeziorze:)takze nie ma na co narzekac jesli o to chodzi:)

no tal ale teraz w razie czego z dwójką to się nie przeniosę:p

a to dlaczego nie:):) moze byc i tak:P

aga1901 próbujesz już czy na razie plany robicie?

cięzko się uczyć języka i przebranżowić w tym wieku juz powoli a ślubny już zupełnie by się nie odnalazł...

no teraz juz 2cykl próbujemy...myslalam ze to bedzie łatwe ale no niestety...:) no języka fińskiego to ja tez nie znam,bo jestesmy tutaj nie tak długo,ale jezyk angielski wystarczy w zupelnosci:)ale wiadomo jesli nie ma sie tu zapewnionej pracy jak moj ukochany mial od poczatku, to ciezko sie odnalezc:)

ooo jest ktoś młodszy niż ja:) Super bo w towarzystwie moich koleżanek czuję się troszeczkę wyobcowana:( ciągle słyszę "po co ci dziecko", "korzystaj z życia"... ehh to przykre, że ktoś nie rozumie, że dla mnie to jest właśnie najlepsze życie:) mój partner ma 26 lat więc troszkę więcej :) Ciesze sie dziewczyny, że można się tutaj poradzić i wyżalić i nikt nie "gasi" mojej iskierki nadziei, a wręcz ją podsyca:)

no właśnie... drugi cykl to nie tak źle choć pamiętam że na początku się dłuży zawsze...u nas pierwsza ciąża poszła w 6 cyklu dopiero... zajrzę tu niebawem tym czasem pozdrawiam cieplutko p.s. mąż wrócił ze służby więc się za niego biorę:p

Elmirka201 oj skad ja znam wlasnie tego typu teksty...:) ciagle je slyszalam od znajomych , ktore twierdza "to najlepszy okres w zyciu na zabawe" itd itp :)no jak ja to slysze.... dobrze ze jest to forum i taki temat:)