starania maj/czerwiec. kto ze mną? ;)

Dziewczyny :) Jest może któraś z okolic Rybnika? Bo planuje ślub ale nie wiem gdzie mogłabym go zrobić. Czy może któraś z Was polecić mi coś ?

Ja jestem z Warszawy więc niestety nie pomogę :(

Rozumiem :) w takim bądź razie będę musiała sama sobie poradzić :)

Poszukaj może w internecie, wśród znajomych itp :) Warto też pojeździć po mieście i popytać:)

no właśnie przeglądam na internecie oferty, ale to nie to samo jak się tam przejadę i pogadam z nimi :)

No dokladnie :D Hehe ja planuję ślub za 2 lata. Zobaczymy jak to będzie :)

Ja Ci powiem, że nasze planowanie wygląda tak, że jednego dnia chcemy pobrać się jak najszybciej, ale później jak to rozważymy to wolałabym fajne wesele (chodzi mi o to, żeby byli wszyscy goście, a nie że muszę wybierać pośród innych. Wiadomo, że wszystkich kocham i nikogo nie chce wyróżniać.) Dlatego później zdecydowanie koszta graja najważniejszą rolę.. czy się zmieścimy itd :/

A może poczekajcie jeszcze rok? Poukładacie sobie wszystko na spokojnie, uzbieracie więcej kasy. Będziesz miala wesele marzeń. Nie ma co robić na szybko :) Dziecko w tych czasach nie musi się urodzić w małżenstwie :)

Dokładnie tak jak mówisz :) Rodzice od mojego T nalegają. Chcą żebyśmy w końcu wzięli ślub (bo mieszkamy razem, a Oni nie chcą żebyśmy mieszkali tak na kocią łapę )teściów mam super :) powiedzieli że w każdej chwili nam pomogą. Tylko, że ślub to na prawdę wydatek ;/

No wiem wiem, mój brat się żeni za rok w czerwcu i moi rodzice już naszykowali 50 tys. Mamy nadzieję, że aż tak dużo nie wyjdzie :P To nie rodzice powinni mówić kiedy macie wziąć ślub tylko WY!! :)

Ja wiem, że to powinna być nasza decyzja. Ja bardzo kocham mojego faceta więc ja mogę wziąć ślub w każdej chwili, mój T mi mówił to samo. Także myślę, że ślub to tylko przypieczętowanie miłości dwojga ludzi :) 50tys??? Ooo no to bardzo dużo :) My dostaniemy pewnie z jakieś 4000zl bo już co nie co nam wspomnieli :) Ale to jest już zawsze "coś". Myślę, że nie będzie tak źle i że damy radę :)

No pewnie :) A ile masz lat? Co dziś gotujesz? Ja mam taka ochotę na sałaaaatkę moją ulubioną!

Mam 20 lat :)A Ty?? :) Dziś mam klopsiki + ziemniaczki z koperkiem i sałatkę :)

Hmmm mam 23 lata :) tzn. będę miała za 3 dni :) Ja dziś mam spaghetti ale myślę żeby zrobić jeszcze moją ulubioną sałatkę z makaronem sojowym (tym bezbarwnym) , kukurydzą,ogórkiem,papryką i mini mini kotlecikami mielonymi no i do tego jakiś dobry sosik :D PYCHAA!!

no to super obiadek będzie ;) Mnie strasznie bolą jajniki przez @ wiec idę się położyć. Postaram się być później :) pa :*

Cześć dziewczyny łoooo ale się napisałyście:D Co do ślubu to my też mieliśmy kiedyś tam uzbierać kase i wziąć ślub marzeń... Ale po przemyśleniach bierzemy pod koniec lipca rodzinka nam troche pomogła... co prawda cywilny narazie, ale będzie najbliższa rodzinka (około 40 osób)... stwierdziłam ze nie chce ślubu "na pokaz" i zapraszania dalszej rodziny którą widze raz na 5 lat i nie utrzymuje kontaktu. Kościelny może kiedys i wtedy zrobimy teatrzyk hehe bo każda kobieta o tym chyba marzy:D A ogólnie muszę się wam do czegoś przyznać :D Otóż dziś rano nie dostałam nadal @, a piersi mi chyba zaraz rozsadzi :( więc zrobiłam kolejny test, po czym wpatrywałam się w niego przez 15 minut pod światło (każde możliwe w domu):D Aż zobaczyłam 2 kreske (oczywiście wymyśliłam ją):D tzn. złudzenie optyczne:D haha Także doszłam do wniosku, że jestem chyba walnięta jakaś... znów wariuje jak przy pierwszym cyklu chociaż już odpuszczałam powoli.... Bo wymyśliłam sobie, że cudowne tabletki mi pomogą... ehh tylko zepsulam sobie humor :( A poza tym chodze tak wkurzona, że szkoda gadać... Dodam, że o 3 w nocy wstałam zrobiłam kanapke z musztardą do tego śledzie i przegryzałam nektarynką:D U mnie to zwiastun @ :D Tylko ona na zlość nie przychodzi i pewnie znów będę musiała wywołać. Nooo to się napisałam:) Ale lżej mi :)

Kochana moja, słuchaj myślę, że powinnaś powtórzyć test za kilka dni :) Może faktycznie ta druga kreseczka będzie? Mnie cycochy nie bolą już :) A może przejdziesz się do lekarza w poniedzialek? Powiedz,że znów masz problem bo okresu brak. Może zrobisz badania krwi i już wszystko się wyjaśni :) Właśnie robię zupkę koperkową :D

No ja zrobiłam też zupke tyle, że czosnkową :) A co do lekarza no to narazie poczekam... Mówiła mi że jakby się spóźniał to mam czekać tak do max 40 dc i wtedy sie zgłosić po luteine na wywołanie @. A badanie krwi narazie odpuszcze jak będzie to będzie po kościach sie nie rozejdzie hehe. A II kreseczki no chciałabym, ale pewnie na "chceniu" się skończy narazie:) Teścik powtórzę napewno w weekend :) Bo ma mi przyjść przesyłka ze świeżymi testami na dniach :D Także będę testować do woli:D Niepotrzebnie co 2 dni testuje i tylko się tym ryje:P Powinnam chyba poczekać bo przecież nie wiem tak naprawdę ile teraz będzie trwał cykl. Piersi bolą coraz mocniej mam wrażenie i do tego brzuch i to tak konkretnie :( Nic mi się nie chce, a egzaminy się same nie pozdają na studiach niestety:( Więc dzisiaj noc pewnie będzie zarwana bo jakoś nie potrafię się na niczym w dzień skupić... Ciągle mi się chce jeść i to takie dziwne smaki :D

Coś jest na rzeczy, mówię Ci :D Ja właśnie wcinam arbuzaaaa:P Hmmm ciekawe czy ja dostane okres

Pewnie nie dostaniesz bo będą II kreseczki :) trzymam kciuki za to :) oj tez bym arbuza zjadła... w ogóle to bym się położyła, ale to najlepiej w zamkniętym pokoju żeby nikt mi nie przeszkadzał i nikt do mnie nie mówił. Tak mnie wszyscy drażnią dzisiaj, że szok:( Badałam szyjke bo to już mam opanowane no to rozpulchniona - czyli na @ albo objaw a z tego wynika, że nic mi to nie dało haha. Podła natura:P Mogłaby wyskakiwać informacja na czole "jesteś w ciąży" hahaha :D

No prawda :) Szkoda, że od razu nie wiemy czy zostałyśmy mamusiami :)

Takie ćwiczenie cierpliwości przed macierzyństwem:D oj dziewczyny czuję jakby dziś grawitacja mocniej działała:D Nie sądziłam, że kiedyś tak będę wyliczala dni i dopatrywała się zmian w moim organizmie:P śluz to mam dziś jak na owulację więc ogólnie zgłupiałam:P śmiać mi się chce z samej siebie normalnie;p

Będzie dobrze ! :) Jak się dowiesz czegoś konkretnego to daj znać :)

Jaaa... ale jestem padnięta . Stwierdziłam, że pokoszę trochę trawki :D Ale zapach od razu! MEGA. Kurde no moja działeczka nie może się tak marnować, musi być dziecko noo!! :D

oj Elmirka wierzymy w drugą kreseczkę poczekaj jeszcze troszkę i powtórz test, trzymamy kciuki:) ja znowu mam to cholerne plamienie juz chyba nic z tego wszystkiego nie będzie...:( zupka koperkowa? uwielbiam takie cuda choć moi chłopacy zup nie znoszą.... co tam dodajesz?:)

Zupa koperkowa: (dziś robiłam pierwszy raz) Gotuję bulion. Najlepiej na mięsie W innym garnuszku rozpuszczam 1,5 łyżki masła Kroję łodyżki koperku w pół cm kawałeczki. Wrzucam do gotującego się masełka i duszę do 3 minut. Następnie dorzucam reszte koperku, mieszam , niech się pogotuje ok 1 minutki i zalewam bulionem. Gotuję to wszystko jakieś 30 minut. Zdejmuję z gazu i wciskam pół cytryny. Trzeba troszkę ostudzić i dodajemy trochę śmietany :) Baaardzo łatwe, zupa kwaskowa i dietetyczna. :)

hmm brzmi na prawdę smacznie:) chyba jutro zrobię. dziś miałam gołąbki w kapuście pekińskiej ale nie przepadam za nimi także trochę głodówka była. kurcze czytam i czytam na tych forach o tym plamieniu brzuch i krzyż zaczynają coraz mocniej boleć a tu same jakieś posty o problemach hormonalnych...nigdy ich nie miałam więc sama nie wiem, a wizyta 1 lipca chyba zwariuję! tyle siana biorą a nawet dostać do gabinetu szyb ko się nie da w razie czego.... :(

A nie mozesz się przejsć na pogotowie? Ściemnij im troche, ze masz boleści, krwawienia i zle sie czujesz. Powiedz, ze wizyte masz na lipiec a mozesz być w ciąży i się martwisz. ;) Muszą Cię przebadać

BaByy www.gdziewesele.pl polecam ta stronke jesli chodzi o miejsce na wesele:)sama biore slub w sierpniu w znalezionym tutaj miejscu:):) a tak ogolnie to sie rozpisalyscie...:) tyle zaleglosci mam znowu :D musze nadrobic szybciutko:)) no ja dzis juz zaczelam starania o malenstwo, nadeszly dni płodne takze wiecie:p :):) pozdrawiam wszystkie kobietki:)

aga to się starajcie powodzenia!:)