Motywacja, by schudnąć i zadbać o siebie!

Witam. :) Od niedawna zauważyłam, że jest mnie więcej. Na szczęście nie drastycznie ale 2 kg za dużo. Nie sprawia mi to większych problemów poza nogami - są straszne! Nie dość, że grube to obtłuszczone z tyłu. ;/ Czy znacie może jakieś sposoby, by zmotywować się do jakichkolwiek ćwiczeń lub do mniejszego spożycia posiłku? A przy okazji jak dbacie o siebie, swoje ciało, cerę paznokcie?

Zaczęłam od niedawna bardziej zwracać uwagę na to, jak wyglądam. Odkąd skończyłam liceum ćwiczę, często robię sobie peelingi na całym ciele, kremuję się, zaczęłam brać tabletki na poprawę kondycji skóry, włosów i paznokci, większą wagę przywiązuję do wyglądu swoich paznokci (kiedyś nie przeszkadzało mi nawet to, że na jednym paznokciu już w ogóle nie było lakieru, a na pozostałych były). A motywacja do tego, żeby zacząć dbać o siebie jakoś sama przyszła ;) Choć przyznam, że bardzo pomogła mi świadomość zbliżających się wakacji.

No właśnie wakacje - krótkie spodenki.. Najgorszy jest cellulit. A jakieś domowe ćwiczenia na nogi ktoś zna?

ja ćwiczę regularnie, bo robię to z koleżanką. jak mnie się nie chce to ona mnie zagoni do ćwiczeń i na odwrót :P no i mamy fajne miejsce o ćwiczenia, niedaleko domu, co jest bardzo istotne ;) znalazłyśmy sobie ten fitness klub dzięki mapce na facebooku fit miejsca figury. właściwie to nie tylko mapka a konkurs użytkowników ale dużo by gadać :P

zajrzyj na stylowi.pl, zakładka sport. tam jest dużo motywacji i ćwiczeń. ja np. ćwicze na pośladki. 1 miesiąc ćwiczeń i podobno nowa pupa :D Na nogi to np. kładziesz się na plecach, nogi w górę w pozycji bardziej pionowo i otwierasz je do boku. to jest ćwiczenie na przywodziciel.