Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

O, nawet nie wiedziałam, że są takie montowane do sufitu, ja też myślałam o tym montowanym do łóżeczka. Na allegro jest ich bardzo dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
A ja jakos nie mam zaufania do Ikei... ostatnio mieli jakas akcje z lozeczkami niemowlecymi. My jestesmy na etapie poszukiwania szafy - w jednym sklepie sprzedawca zrobil nam taki wyklad na temat szkodliwosci "trocin", ktorymi sa napakowane szafy wykonane z plyt, ze w sumie przekonal nas do zakupu szafy z drzewa... Nie wiem, moze robia czlowiekowi pranie mozgu, ale jakos postanowilismy zainwestowac wiecej kasy w te szafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamy. Co to Za przeziębienia, hmmm??? Nie dajcie sie i dbajcie o siebie. Herbata z imbirem i cytryną to bardzo dobry pomysł. Jak poza tym sie czujecie? Widzę ze teraz czas na mebelki? :) Możecie coś polecić na zrelaksowanie, odprezenie, itp. ? Od 2 dni w ogóle nie śpię, dzis rano zwymiotowalam, byłam w szpitalu, a ledwie wstalam z łóżka, po czym okazało sie, ze lekarza nie ma, będzie jutro. Informowali mnie listownie ale żadnego listu nie dostałam. Moja frustracja sięgała zenitu. Tak więc jestem teraz w domu, niedobrze mi i jestem strasznie zmęczona tym nie spaniem. Mam nadzieje nie macie takich dolegliwości. Z ikei niezle są meble hemnes, są deczko droższe, ale pewnie dlatego ze nie są ze sklejki. Dajcie znać po Waszych usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
dzięki za odpowiedzi. ja się wzięłam ostro za pranie ubranek i prasowanie. przygotuję wszystko to będę spokojniejsza. torba po wczorajszym tez juz spakowana hehe ale miejmy nadzieje że wszystkie dotrzymamy terminów. chociaż do 37 tygodnia a dla niektórych z was to już przecież niedługo. Pozdrawiam spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Ja i ja- termin mam na 20 listopada ale Filipa urodziłam w 37 tygodniu będąc ostatnie tygodnie na lekach podtrzymujących bo szyjka się skracała i teraz też moja gin też twierdzi ze urodzę wcześniej. Taka moja uroda. Lekarze twierdzą że jeśli same byłyśmy urodzone za wcześnie to potem też swoje dzieci rodzimy przed terminem. Na pewno nie jest to reguła 100% ale w większości tak jest. GoHa z tego co pamietam to ty też urodziłaś pierwszego synka miesiąc wcześniej co u Ciebie mówi lekarz na temat donoszenia ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaciekawiło mnie to, co napisałaś i zadzwoniłam do mamy zapytać, w którym tygodniu mnie urodziła. Okazuje się, że urodziła mnie dzień przed terminem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
floraska - to tak jak my, też nie mamy miejsca na mebelki, a dziecko bedzie z Nami w sypialni. Jedyne co będzie Nas 'odgradzało' to baldachim montowany do łóżeczka i tyle. Miśka - Ja też ostatnio mam takie dolegliwości... czytałam, że wymioty zdarzają się przed porodem, by oczyścić organizm. Oby Nasze malenstwa wytrzymały jeszcze chociaż 3 tygodnie.. Chociaż moja coraz wyraźniej pcha się do wyjścia :P Odpoczywaj dużo, Kochana! Kyga - odpowiedziałaś na najbardziej nurtujące mnie pytanie w całej ciąży! A mianowicie czy jeśli ja byłam wczesniakiem to czy moje dziecko też urodzi się przed terminem. Dziękuję! ;-) Jestem spokojna, może też urodze miesiąc przed terminem. I oby maleńka była zdrowa. Dziewczyny, miałam dziś sny erotyczne i ... orgazm przez sen. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, aż się obudzilam hehe. Miała któraś z Was taką sytuację w ciąży? Ola - jak wizyta u lekarza? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Benihimex ale mnie rozbawiłaś hehe. Lepsze takie sny niż koszmary. mnie się nie zdarzyło aczkolwiek nie mam nic przeciwko temu hehe. A propos tego wczesniejszego porodu to nie bardzo w to wierzyłam ale jak mi lekarka tak powiedziała to trochę pogrzebałam i znalazłam sporo artykułów pisanych przez ginekologów potwierdzających tę regułę aczkolwiek tak jak napisałam nie jest to zasada w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kyga - Teraz samą mnie to bawi, ale jak się przebudziłam to od razu na męża czy śpi i czy coś widział :P ale pewnie i tak mu o tym powiem :P To oby mój przypadek taki był, bo już naprawdę ciąży mi to bycie w ciąży... Jutro mam wizytę u gina to też go o to zapytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benihimex- sny erotyczne mam często i często budzę się z chcicą ;), ale orgazmu przez sen jeszcze nie miałam :D, ale mnie rozbawiłaś :D :D Wizytę mam na 16, więc odliczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Benihimex wow orgaz przez sen.. :D choć ja tam wole raczej w realu :D Kyga , mój lekarz nic nie mówi , ona wogóle mało mówi,wszystko musze od niej wyciągać . Pierwszego synka urodziłam miesiąc wcześniej chyba dlatego,że ...he czytałam,że w ostatnich miesiącach sperma może spowodować wcześniejszy poród, choć jest wiele różnych zdań na ten temat , wtedy nawet o tym nie wiedziałam , dlatego przypuszczam,że to przez to , bo zaraz po upojnym seksie z moim mężem dostałam skurczy hehe i było to okropne :( zaczęły sie przed 12 w nocy , całą noc się męczyłam,ledwo dałam rade usiedzieć na fotelu , a mój mąż oczywiście smacznie spał :D dopiero o 6 rano pojechaliśmy do szpitala,bałam sie cholernie, mąż mnie utwierdzał w przekonaniu,że na pewno dostane coś żeby skurcze mineły ,bo to przecież jeszcze miesiąc do porodu , a tu niespodzianka ..oczywiście zanim zostałam przyjęta i w ogóle to było koło 10 ,a z bólu już nie mogłam ( dodam,że miałam bóle krzyżowe,chyba najgorsze jakie mogą być ) , gdy zostałam przyjęta poszłam na porodówke i siedziałam tam do 18 aż w końcu urodziłam . Dlatego teraz tak strasznie się boję,że znów się będę tak męczyć , choć jakąś tam malutką nadzieję mam że może będzie lepiej niż ostatnim razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyga - wiadomo ;D ja też wolę w realu ;D tylko pierwszy raz mi sie zdarzyła taka sytuacja i chciałam wiedzieć czy u którejś z Was też ale widzę, że nie :( To się nacierpialaś, nie ma co! Oby tym razem było szybciej i mniej boleśnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
hej dziewczyny! Jak tam prewencja przeziębieniowa? Mnie też cos w weekend jakieś choróbsko chciało pokonać ale się nie dałam! Miodek, cytrynka, paracetamol i jakoś się rozeszło po kościach i oby nie wróciło! Już mi tak ciężko z brzuchem, że jak kicham to mam wrażenie że mi zaraz wody odejdą:D intensywnego kaszlu chyba bym nie zniosła:D orgazm przez sen czy w realu dobry jest:) Miałam tak raz po operacji, po której zaleconą miałam wstrzemięźliwość, obudziłam się w lekkim szoku bo nie wiedziałam, że moja głowa może bez żadnych fizycznych boźdzców spowodować orgazm:) no ale nie ma co narzekać, lepiej tak niż mieć koszmary!!!Choć w ciązy lepiej tez zebys nie śniła erotycznie zbyt intensywnie bo to jednak skurcze, choć jak sex dozwolony w zdrowej ciąży to chyba ok? Ciekawie prawicie o terminie porodu, ciekawe czy to rzeczywiście się potwierdzi, szczerze jak dla mnie to mało prawdopodobne, że jak mnie mama urodziła wczesniej to ja tez wczesniej urodzę no ale kto wie, różne są zależności. Mój syn to wczesniak ale nie wynikało to z szybciej rozpoczetej akcji porodowej, ja sama chyba w terminie jestem urodzona więc nowych sensownych danych do badań nie wniosę, co najwyżej w listopadzie będziemy bogatsze o nowe informacje:) U was tez pogoda barowa? Pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh... pogoda jest straszna... Ciągle pada, nie lubię takich dni ani jesieni. Nawet wstać z łóżka się nie chce. Hihi to jednak nie jestem sama :D Wczoraj byłam u rodziców i widziałam braciszka na usg 3d :-) wykapany tatuś :-) A jak tam u Was? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Pogoda fatalna. GoHa to się nacierpiałaś, bardzo możliwe że dlatego wcześniej urodziłaś. Ja mam zakaz. No sex powiedziała szanowna gin hehe. u mnie poprzednio o 1.00 odeszły wody ale skurcze miałam słabiutkie więc jak zadzwoniłam do polikliniki to mi kazali spokojnie poczekac w domu aż skurcze będą częstsze . Więc poszłam z psem na spacer, wyprasowałam mężowi koszulkę żeby obciachu nie było, wykąpałam się i o 6.00 pojechałam chociaż skurcze nadal imponujące nie były. Na miejscu położna mnie zbadała i w tym momencie reszta wód odeszła ale rozwarcie 1 cm więc musieli dać oxytocyne bo poród nie postępował. Bóle też miałam krzyżowe więc myślałam że nieba lizne albo kręgosłup mi pęknie. urodziłam o 11.20. Filip ważył 2600 ale uznany był jako donoszony w 37 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem :D. Mąż był ze mną. Mała waży teraz 1200-1300 g (wiek wg usg 28 tydzień i 5 dni, wg miesiączki 28 tydzień i 6 dni), więc od ostatniej wizyty przybrała 600 g, a ja przytyłam niecały kilogram, więc widzę, że ta dieta cukrzycowa jest faktycznie skuteczna- jem dużo mniej słodyczy niż kiedyś (chociaż jest to dla mnie trudne) i nie podjadam między posilkami, więc jeszcez na dobre mi ta dieta wyjdzie :D. Ginekolog powiedział, że jeśli mała dalej będzie rosła w tym tempie, to w dniu porodu będzie ważyła 3,5 kg. Nie będę zgrywać bohaterki- trochę mnie to wystraszyło, chociaż wiem, że to nie jest jeszcze tragedia. Widzieliśmy dziś buźkę małej, w końcu skierowała ją w naszą stronę, mąż mówi, że tak mądrze patrzyła hehehe :D i że na szczęście do mnie podobna ;). Słyszeliśmy też bicie serduszka, dochodziło nawet do stu siedemdziesięciu kilku uderzeń na minutę, ale średnia to jakieś 160, więc jest ok :) Pogoda u mnie też beznadziejna, chociaż dziś przez chwilę było tak ciepło, że miałam nadzieję, że potrwa to dłużej, ale teraz pada :P. kyga- ale maleńkiego synka urodziłaś, kurde, ile ja bym dała, żeby moja mała nie ważyła jednak 3,5 kg :(, trochę zaczęłam się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
kyga ,to rzeczywiście malutki ,ja w 36 tyg urodziłam,mały miał 3360 , położna mówiła,że jak bym jeszcze ponosiła miesiąc to mały na pewno by ważył ze 4 kg jak nie więcej..i też nie został uznany za wcześniaka ;) Pogoda to jedna wielka masakra, u mnie do południa w miare ciepło było, nawet słoneczko się pojawiało,a później deszcz,deszcz i jeszcze raz deszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie była super pogoda, a ja i tak leżałam cały dzień pod kocem. Wczoraj miałam gorączkę i dzisiaj mąż kazał mi w końcu odpocząć. Trochę lepiej się czułam przez cały dzień, ale wieczorem zawsze czułam się gorzej i dzisiejszy wieczór nie jest wyjątkiem. Cholernie boli mnie gardło, nie wiem jak sobie radzić, bo nawet śliny normalnie nie mogę przełknąć. Ola, ładnie przybiera Twoja Mała, ale nie ma reguły, że do końca ciąży będzie przybierała tak regularnie. Poza tym 3,5 kg to nie tak dużo, gorzej jakby urodziła się bliżej 4 kg. Ja się urodziłam 3400, a mój mąż 2800 - zobaczymy, czy ma to jakiś wpływ na wagę małego. Ale jak Michaś wda się wzrostem w tatę to też będzie ciekawie - obecnie mój mąż mierzy 201 cm wzrostu (a ja 157 cm :P). Trochę mnie dziewczyny uspokoiłyście, że dziecko urodzone przed terminem może rozwijać się bez komplikacji. Ciągle boję się, że urodzę wcześniej. Mam jakieś takie przeczucia, przy zmianie pozycji boli mnie brzuch, skóra ciągle napięta na brzuchu, też miałam mdłości, odczuwam ból w kroczu. Mam nadzieję, że jeszcze 3 tygodnie wytrzymam, teraz jestem w 33 t.c. :) Orgazm przez sen, hehehe. Zdarzyło mi się, nawet ostatnio :P Musimy z mężem zachować wstrzemięźliwość, bo oprócz zagrożenia wcześniejszego porodu leczymy jeszcze infekcję, więc śni mi się po nocach co nieco. Libido nie chce spaść :P Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Czesc :) Dziekuje za zyczenia :D Wiem ze to bylo dwa dni temu ale nie mialam jak wejsc na neta. Skonczylam 24 a nie 18 ;) Dzis bylam na usg :D Mam piekna, zdrowa i wazaca 1881g dzidzie :D:D Na poczatku ciazy mialam nisko ulozone lozysko ale w tej chwili jest juz dobrze :) Maluszek tez prawidlowo ulozony glowka w dol :):) Ja tez walcze z zaparciami :( Jem orzechy wloskie, sliwki i pije wode przegotowana i nawet pomaga .. Mnie przeziebienie nie dopadlo i mam nadzieje ze nie dopadnie ;) chorowitka zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Ja pije kawe zbożową INKE z mlekiem i nie mam problemów z zaparciami :) bardzo się z tego cieszę bo wcześniej miałam ogromne problemy, nawet gdy w ciąży nie byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Widzę że przynosicie same dobre wieści z wizyt oby tak dalej. Okres przeziębień w pełni wiec ja od wczoraj z rana na czczo piję rozpuszczony miód z cytrynka tak jak radziłyście mam nadzieje że się uda dotrwać bez chorób. Mój Filip jak na razie też się jakoś trzyma choć słyszę już nosek zatkany. W przedszkolu dzieci strasznie chorują. Dobrze że chociaż na naszym forum tematy gorące mimo tej aury za oknem hehe. U mnie dziś bezsenna noc jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Co do zapać to mnie nic nie pomaga inke piję cały czas piłam tez wode z cytryna na czczo wczoraj w końcu bo 5 dniach nieudanych prób poleciałam do apteki po czopki glicerynowe bo już miałam dość. Pomogło. Troszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata- strasznie Ci współczuję z powodu gardła. Mnie, jak boli gardło to nic nie pomaga i też mnie zawsze boli tak, że nie mogę przełknąć nawet śliny :(. Próbowałaś Tantum Verde? Podobno w ciąży można. Ale masz wysokiego męża!!! :). Ja jak się urodziłam ważyłam 3220 g i miałam... 62 cm :D. Nie znam drugiego tak długiego dziecka, za to teraz mam tylko 160 cm :) Moja znajoma urodziła w 33 t.c. Dziecko zdrowe, co prawda jeździ na rehabilitację, bo dziecko nie chcialo podnosić główki, ale już zaczęła podnosić :), także o nic się nie martw. Na pewno wszystko będzie dobrze! Izabela- w którym tygodniu jesteś? Co do zaparć- ja mimo brania żelaza zaparć nie mam, ufff ;) kyga- dziś obudziłam się przed 6 i od tej pory już nie śpię :/. A te czopki glicerynowe podobno dobrze zaaplikować sobie przed akcją porodową ;). Też muszę je kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Czopki glicerynowe dostałam przed poprzednim porodem. To dość wygodna forma i bezpieczna i jak dla mnie mniej krepująca niż lewatywa. Dziewczyny co do bólu gardła. Ja od zawsze miałam straszne problemy z gardłem tabletki z apteki mi nie pomagały ale od paru lat jak tylko zaczyna mnie boleć gardło to rozrabiam sobie łyżeczkę soli i łyżeczkę sody w szklance wody i co chwilkę płucze tym gardło. Do ok doby ból przechodzi. Dla mnie to super sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu spotkałam osoby, które mają z gardłem taki sam problem, jak ja :). Ja od dziecka mam z nim problem, nie mogę się napić niczego gazowanego, bo następnego dnia od razu ból gardła murowany. Ja stosuję Gargarin do płukania (w ciąży trochę się bałam to stosować, ale laryngolog mi kazał na zapalenie krtani), wodę z solą i hektolitry herbaty z miodem i cytryną ( i czasem z imbirem). Na szczęście po miodzie cukier mi nie skacze, więc teraz zapobiegawczo ciągle dodaję go do herbaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Dzien dobry :) Ja tez juz na nogach i po sniadanku :) ja_i_ja Jestem w 32tyg + 5dni :) Wspolczuje problemow z gardlem. Ja na szczescie wystarczy ze jak kyga przeplukam kilka razy gardlo woda z sola i mam spokoj. Mam takie pytanie czy popuchly wam moze stopy i dlonie w ciazy? Mi troche tak. Mam wieksze stopy a zegarek ktory nosilam byl luzny a teraz nie moge go zalozyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
Dziewczyny, na zaparcia mi pomaga choć miewam rzadko szklanka ciepłej przegotowanej wody na czczo, potem jabłka i jest ok. Na ból gardła jem miód i stosuje tantum verde ale z reguły średnio to pomaga, ból szybko przeradza się w jakiś powaznieszy stan zapalny, i konczy sie antybiotykiem albo kuracją własną czym popadnie ale trwa to w nieskońonośc no i na pewno nie waszerowałabym się czym popadnie w ciązy. Akurat mamy pecha, że jesien nas dopadła a z nią różnorakie infekcje. Dziewczyny na tvn właśnie mówią o zjadaniu łożyska po porodzie, fuuuj! Skusiłaby się któraś z Was? Podobno teraz taka moda i robi się z łożyska koktajle, kapsułki albo...smaży się:O Ja zdecydowanie się nie skuszę;) Super, że na usg wszystko ok u Was, jutro też zobacze córcię mam stresa Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Pixiidixiikot _ zjadanie łożyska ??? fuuuu :/ Dziewczyny mnie na szczęście żadne przeziębienie jeszcze nie dopadło i mam nadzieję,że nie dopadnie . Izabela_89_ mi w poprzedniej ciąży strasznie puchły nogi i dłonie , ledwo ściągałam obrączkę a o ponownym jej założeniu nie było mowy . Teraz po dłoniach nie widzę ,żeby puchły, ale stopy troszkę tak,choć nie ma katastrofy. Ja ogólnie noce przesypiam, czasami się budzę jak mnie skurcze w łydkę łapią,ale tak to ogólnie jest ok :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×