Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Gość ale macie fajnie
ale macie fajnie, ze rodzicie juz nie dlugo! ja w sobote zaczne 25 tydz. troche mi twardnieje brzuch i biore teraz leki rozkurczowe. od teraz odliczam tygodnie ze stresem, chcialabym byc juz w 37 tyg oj chciala:) naprawde zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Ja po dzisiejszych wpisach obstawiam Agatę i Benihimex. Co do golenia to moja gin. powiedziala ze ogolą w razie potrzeby bo wie ze ciezko sie golic jak boli, ale ja i tak postaram sie to zrobic sama tak jak poprzednio szalam z maszynka pomiedzy skurczami hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
GoHa548 Super super ze maluszek glowka w dol i taki duzy chlopczyk :D:D Mam nadzieje ze szybko pozbedziesz sie tego pisaku na nerkach :) benihimex Dzieki za typy wozkow :) xlander x3 ma takie kola jakie chce tylko fajnie by bylo gdyby jeszcze wieksze byly :) Poszukam jeszcze moze znaje ten moj wymarzony ;) 3mam kciuki za przyszly czwartek :) Mama Agataaa Jak sie czujesz ze swiadomoscia ze to lada moment? :D:D Podekscytowalam sie twoja wiadomscia :) Mialysmy taki sam termin :) MiśkaPyśka Fajnie, ze mialas taka szczegolowa wizyte od razu czlowiek spokojniejszy :):) Na porod jeszcze nie jestem gotowa. Czuje ze to juz niedlugo ale jeszcze wszystkiego nie kupilam. Paczka z Polski przyjdzie mi za jakis tydzien. Boje sie porodu ale chcialabym juz tulic moje malenstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Dzis mialam wizyte u poloznej. Cisnienie w normie, brzuszek rosnie :) Zapytalam o to uczucie ciagniecia w dol, powiedziala, ze to normalne ale od jakiegos czasu zauwazylam ze mam mokra bielizne albo jak chodze w pizamce bez bielizny to mam mokre troche uda. Napewno to nie mocz bo bym czula jak popuszczam. Mam obserwowac i jesli bedzie mi sie to przytrafiac coraz czesciej to mam jechac do szpitala. Jestem zaniepokojona... Dzis nic mi sie nie saczy ale jesli jutro i pojutrze zobacze to jade. Dowiedzialam sie tez o porodzie w moim szpitalu :) Mi szpital zapewnia majtki jednorazowe, koszule nocne, pampersy, podpaski, reczniki i chyba to wszystko, dla maluszka ubranka trzeba miec swoje, przybory toaletowe tez. Okazuje sie ze po urodzeniu w szpitalu nie kapia dziecka tylko przecieraja :o wierza ze ten sluz na skorze uodparnia dzidziusia na rozne barkerie. Moim zadaniem jest umyc maluszka po powrocie do domu ze szpitala :o Aha i nie nacinaja krocza albo sama pekniesz albo nie... Jestem w szoku po tej rozmowie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do moich odczuć, to boję się cholernie, ale chciałabym mieć to już za sobą. Dzisiaj spakowałam torbę, no prawie. Muszę dorzucić jeszcze kosmetyki i będzie wszystko. W sobotę rozkładamy łóżeczko. Jeżeli chodzi o golenie, nie zapytałam w szpitalu, ale i tak to zrobię sama. Staram się golić regularnie, więc nawet jak się zacznie a ja nie zdążę tego zrobić, to tragedii nie będzie. A nacinanie... u mnie podobno nie robią tego rutynowo jak w niektórych szpitalach, ale jeżeli zajdzie taka potrzeba to tną. Inaczej sama pękniesz. Michaś szaleje, coraz bardziej boli jak się rusza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Cześć mamuśki. U mnie dziś opowieści o snach ciąg dalszy Dziś mi się śniło, że urodziłam dziewczynkę a nie chłopca i tak niosłam do domu takie różowe słodkie zawiniątko i się zastanawiałam co ja teraz powiem dla Filipka, jak ja mu wytłumaczę, że ma siostrę zamiast braciszka. Tak w ogóle to miałam ciężką noc obudziłam sie ze skurczami ale po jakimś czasie przeszły. Kurcze nie chciałabym znowu zacząć rodzić w nocy, bo po nie przespanej nocy ciężko znaleźć w sobie siłę do parcia. Izabela wierzę że jesteś zaniepokojona bo teraz musisz być bardzo czujna. wiesz co teraz coraz cześciej się słyszy że nie kąpią dzieciaczka w szpitalu. Mojego Filipa kąpali na drugi dzień ale teraz wiem że już nie kąpią dzieciaczków. A krocze miałam nacinane. Moja gin twierdzi że lepiej w nagłej potrzebie naciąć niż jak ma samo pęknąć bo się potem lepiej goi ale to pewnie co szpital to opinia. My rodzące tak naprawdę możemy sie nie zgodzić na nacinanie ale ja pamiętam że mnie położna powiedziała musimy Ci pomóc wyjąć małego więc nacinamy więc mnie już było wszystko jedno byleby synek się urodził zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata- przeraża mnie to, że to karmienie jest takie czasochłonne i ogólnie trudne. Jak położna nam o tym opowiadała, to nie jest to taka łatwa sprawa, że przystawisz dziecko i ona wie, co ma robić (oczywiście część dzieci wie :) ), boję się tego nawału pokarmowego, bo jak jest nawał, to nie można ściągać za dużo, bo wtedy mózg dostaje wiadomość, że skoro to mleko z piersi zeszło, to ma produkować go jeszcze więcej i koło się zamyka. Boję się, że nie będę wiedziała, czy mała się najadła. Gdybym karmiła butlą, to wiedziałabym dokłądnie ile zjadła, a tak niestety nie zoabaczę :/. Ja dziś zaczęłam 33. Agata, już możesz rodzić :) marbre- w szkole rodzenia dziewczyna zapytała o to golenie i położna powiedziała, że już cale lata nie widziała, żeby któraś mama przyjechała nieogolona do porodu :), ale w razie czego mają maszynki i jak trzeba, to golą. Ja jako pierwszą do porodu obstawiam Kasię :) Izabela- kurczę, może to faktycznie wody Ci się sączą. W którym tygodniu jesteś? U mnie w szpitalu też od razu nie myją dziecka ze względu na tę florę bakteryjną właśnie, ale myją kilka godzin po porodzie. Nie wyobrażam sobie, żeby mała przez 3 dni była w tym zaschniętym śluzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Dzien dobry :D Wlasnie wstalam, wyspana na maxa :) Jak sie czujecie? Ja sie nie boje karmienia piersia. Mama moja mnie uspokoila, ze u nas w rodzinie zadna nie miala problemow z laktacja wiec nawet laktatora nie kupuje. Oczywiscie moge byc wyjatkiem ale to sie okaze w pozniej ;) Nie wyobrazam sobie z buszem pojechac na porodowke hehe :D Napewno sie ogole ;) Ja tez mam przeczucie ze Kasia pierwsza urodzi, pozniej Agata i reszta ;D ja_i_ja Jutro zaczynam 37tydz. Moze to wody a moze ja panikuje i to sa uplawy. Nie wiem ale wole jak lekarz mnie zbada. takze jak dzis i jutro zobacze to jade. Milego dnia Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Kurcze mam kiepski dzień kłuje mnie tam w środku wiec od rana poleguje. Kasia, Agata jak się dzisiaj czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-) Widzę temat karmienia i golenia. Przyznam szczerze, że ja boję się tylko pękających brodawek albo braku pokarmu. Mam nadzieję, że będę go miała duuuuużo :-) Izabela dziwne... że w tych czasach jeszcze nie wszędzie nacinają... chyba lepsze nacięcie niż pękniecia... A muszą być koniecznie skrętne? Wczoraj co chwila miałam mokro, tak jak Ty opisujesz u siebie. Co się nie wytarlam to zaraz wilgotne posladki i wgl.. boję się czy to nie wody, ale dziś narazie tego nie zauważyłam. amerykański Agata jak się czujesz? :-) Co do golenia to u mnie w szpitalu robią tylko jeśli kobieta chce. Ja sama się ogolę w domu. Mała mnie dziś męczy... naciska na rwę kulszową i nieziemsko boli, do tego dwie wizyty w toalecie. Straszne mam "parcie" ale mało co idzie, że tak powiem. I jakby mi dretwiało od pasa w dół czuję, w pochwie rwanie i czasen kłócie. Ja jednak obstawiam Agatę :D Z tajich przyjemniejszych wydarzeń to dostałam dziś od mamy worek cudnych ubranek, prawie jak nowe bo po jakiejś tam dziewczynce. I najbardziej urzekł mnie pajac w panterkę :D I widziałam dziś siusiaka braciszka na zdjęciu usg hihi. Jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) U mnie na razie brak objawów porodowych :) To znaczy, nic nowego nie doszło. Czuję kłucie w kroczu i mam twardy brzuch, ale to już od jakiegoś czasu. Dziewczyny, nie boicie się, że to mogą być sączące się wody? Ja mam obfite upławy, ale są raczej białe, gęstsze niż woda. W aptece chyba można kupić takie domowe testy, żeby sprawdzić, czy to wody płodowe. Chyba bym to kupiła, żeby to sprawdzić. Co do karmienia, też boję się bólu, pękających brodawek i nawału, z którym nie będę umiała sobie poradzić i doprowadzę do zapalenia. Albo, że nie będę umiała przystawiać Małego, będę miała za mało pokarmu i będę nieświadomie głodzić Synka. Obstawiam Kasię jako pierwszą do rozpakowania :P Masz najwięcej dolegliwości, które na to wskazują :) U Was też taka piękna pogoda? U mnie od kilku dni powyżej 13 st. C. Nawet do 20 st. C dochodzi. A podobno przez kilka następnych dni może być nawet koło 23 st. C. Żyć, nie umierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też obstawiam pierwszą Kasię :D Agata, nawet nie wiedziałam, że są takie testy! Czego to nie wymyślą... U mnie dziś też ładnie, kupiłam ciepłą kurtkę, a dziś znowu musiałam ją zrzucić :D Poszliśmy dziś do sklepu z wózkami, którego nei cierpię, bo obsługa jest koszmarna. Ale... Cofam wszystko (prawie), co mówiłam o obsłudze w tym sklepie. Na początku było tak, jak zawsze- pani próbowała zbyć mnie, mówiąc:"No, chyba nie mamy tego wózka". Na co ja:"Ale jest pani tego pewna, czy to tylko pani przypuszczenia?", ona:"Tam na wózkach jest koleżanka", ja:"Która obsluguje innych klientów", ona:"Dobrze, zawolam koleżankę". I przyszła do mnei pani mega mega mega zorientowana! Już tylko do niej będę chodzić, mimo że byliśmy tam prawie godzinę i pod koniec mimo że miała 5 minut do zamknięcia i chcieliśmy już iść, żeby nie robić jej problemu, to ona i tak mówiła, że nie ma problemu, że zaraz znajdzie nam katalog. Ponadto od razu powiedziała, że na Bebetto mają często reklamacje, zapytałam o Navingtona, powiedziała, że na niego niestety też i że poleca nam kilka firm, a na koniec z tych kilku wybrała...UWAGA!... najtańszy wózek (Baby Design Lupo lub Lupo Comfort). Polecila jeszcze fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix. Wyszliśmy bardzo zadowoleni, dodatkowo pani obiecała dać rabat , po prostu szok! Na pewno tam wrócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Coś dzisiaj cicho. Ja właśnie zniosłam reszte rzeczy ze strychu dla małego. Jeszcze ze dwa prania i bedzie wszystko. Z łóżeczkiem i wózkiem zaczekam do porodu. Jak tam wasze samopoczucie dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Witam dziewczyny :D benihimex Zalezy mi na skretnych kolach z mozliwoscia blokady, mysle ze latwiej sie taki wozek prowadzi. U nas w zime zawsze jest baaardzo duzo sniegu wiec musza byc tez duze a przy kazdym wozku widze malusie przednie. Mam jeszcze troche czasu na decyzje bo dziadek kupuje wozek na poczatku grudnia a ja mam wozek zastepczy po siostrzencu mojego chlopaka :) Wczoraj wieczorem po 20 zlapal mnie bol podbrzusza jak na okres, przychodzil i odchodzil ale nie byl regularny i dopiero w nocy ok 3 przestalo mnie bolec. Juz mialam mysli, ze sie zaczelo ale to tylko falszywy alarm ;) Dzis zaczynam 37tydzien wiec spokojnie moge juz rodzic ;) Wczoraj na szczescie nic sie ze mnie nie saczylo, zobaczymy jak to bedzie dzis... pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Nie ma to jak pospać do 11 :D Ale miałam sny... śniło mi się, że poszłam do lazienki i wyleciał czop, a potem skurcze (jak się przebudzilam to czułam te skurcze), ale i tak nie urodziłam, a potem wszyscy pytali kiedy w końcu urodze. xxx Agata nadal cisza ? :-) U nas z pogodą podobnie, wczoraj w samej koszuli łatałam :P Ola cieszę się, że trafilaś na taką obsługę :-) to w końcu na jaki wózek się decydujecie? Izabela rozumiem. Trudno znaleźć wozek z dużymi kołami i do tego skrętnymi. xxx Chyba wyleciał mi przed chwilą kawałek czopa! Ostatnio był biały, dziś taka galaretka podbarwiona krwią jakby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek! Kasiu, chyba ktoś tu sie niedługo rozpakuje ;)... Iza, sprawdzałas wozki firmy tako? Mam tako laret, szwagierka ma captivę. Ona już ma dzidzie i jest bardzo zadowolona. Moj tez sie super prowadzi. Czytałam ze na takie wlasnie pogody jakieś leciutkie i małe wozki odpadają. Musi to byc coś stabilnego. Warto obejrzeć. Zaczęłam dzis 38 tydzien (od ostatniej miesiączki) ale jeszcze nie mam takich objawów jak Kasia czy Agata. Chociaż dzis w nocy coś tam stękałam bo mnie brzuszek bolał. Moze to mała mi sie wierciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, to obsługa pierwsza klasa. :) A o tych testach przeczytałam gdzieś tu na forum, sama się nie dowiadywałam, więc nie jestem pewna, czy są na pewno i jak się je wykonuje. Iza, moja bratowa porównywała skurcze do bólu menstruacyjnego. Ale chyba póki nie są regularne, to nie ma się co martwić. Ja wczoraj uprałam ostatnie ubranka dla Małego. Muszę wyprać jeszcze pokrowiec na materac i jeden kocyk awaryjny i będzie wszystko ;-) A później dostaniemy jeszcze ubranka od babci mojego Męża i powtórka z rozrywki. Kasia, na bank będziesz pierwsza. Od wypadnięcia czopa to chyba maksymalnie 2-3 tygodnie mija do porodu, a równie dobrze może zacząć się "już". Fajnie ;-) U mnie cisza, nic nowego. Ale fatalna noc za mną. Często się budziłam i nie mogłam później zasnąć. Chodziłam do wc co pół godziny dosłownie, ale to przez to, że dużo piłam. Suszyło mnie w nocy jakbym właśnie trzeźwiała po tygodniowym melanżu. Naszła mnie w nocy taka ochota na gazowany napój, co jest dziwne, bo nawet przed ciążą piłam je sporadycznie. :) Dzisiaj idziemy z Mężem na mecz siatkówki mężczyzn pierwszej ligi. Fajnie, bo trochę się rozerwiemy, a kiedyś chodziliśmy na te mecze regularnie przez cały sezon :) Też chodzicie jak kaczuszki? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, powiedz mi kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Bo już myślałam, że ogarniam jak liczyć tygodnie ciąży, ale może się mylę. Mamy ten sam termin, więc w tym samym dniu powinnyśmy zaczynać nowy tydzień, ale ja 37 t.c. zaczęłam w piątek, a Ty dzisiaj. Już nie rozumiem jak to mam liczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka tako larety i captivy to chyba najczęściej kupowane wózki ostatnio u nas :P Oj, chętnie bym się już rozpakowała. Ale im bliżej godziny zero tym bardziej myślę, ze nie dam rady i mała się nie przecisnie :-( też tak macie? Agata ile prania :D ja chyba dziś wstawię ostatnie ubranka i kocyki. Co nie upiorę to moja mama kupuję wnusi nowe. Już kawałek mi wyleciał, niepamietam dokładnie kiedy, ale pisałam o tym tu. Może dziś się zacznie, a może nie. Ta niepewność jest najgorsza. Ja dziś mam 37tc, jutro 37+1 (czyli zaczęty 38tc) a ostatni okres 31 stycznia. Może tym Ci pomogę Agatko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi wyliczeniami dat porodów to naprawdę jest rożnie. Zależy chyba jak długie ma sie cykle. Ja mam z Kasia podobne daty porodu. Dzis mam tydzien 37+1 czyli zaczety 38 a okres był 26 stycznia. Czyli do końca nie wiadomo który to dokładnie dzien. Słyszałam ze larety popularne. Tutaj takich nie ma, zamawialam sobie z Polski. Tez czekam na ciuszki od siostry. Ma tego sporo po swojej córci. A powiedzcie, zmieniali Wam daty porodu po usg czy od początku wyznaczone były na podstawie okresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, dalej nie ogarniam, chyba jeszcze bardziej się pogubiłam :P Ja sprawdzam sobie tydzień ciąży w internetowych kalendarzach i tego się trzymam. Zawsze z tych kalendarzy wychodzi mi, że zaczynam nowy tydzień w piątek, a jak leżałam w szpitalu na obserwacji, to wyliczyli mi pierwszy dzień 12 t.c. a to był poniedziałek. Ostatni okres miałam 01.02 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
ja miałam najpierw z usg 26 listopada potem z miesiączki i usg 20 listopada a ostatnio z miesiączki dalej 20 a z usg 14 listopada. Także z usg termin przesunął mi się o 2 tygodnie wcześniej. Ja mam wózek pop Filipie Marita (taki sam jak w przepisie na życie) zwykle duże pompowane koła. nie mam asfaltu pod domem tylko paskudna piaskowa droge wiec żadnym innym wózkiem bym nie przejechała po tych wertepach. Gondole ma super bo duża. Spacerówka strasznie toporna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka mi lekarz wyznaczał tylko raz, na 4 czy 5 wizycie dopiero i od daty ostatniej.miesiączki. Z usg nigdy. Agata ja też czasem obliczam w internecie. Kyga fajna ta marita, sama nad nią się zastanawiałam. Chciałam całą białą, ale kupiliśmy jednak innej firmy. Spacerówka nie jest zła ale nie podoba mi się jej wygląd bez budy. xxx Ale mam dziś apetyt! Zjadlam już dziś niecały jogurt 7zbóż, dwa kit katy, bułeczke oczywiście ciemną z serem i talerz frytek... jestem straszna :-( też macie taki apetyt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Hej dziewczyny . :) z tymi wyliczeniami i datami to rzeczywiście jest różnie . Ja byłam u trzech gin ogólnie i każdy mi wytypował inny dzień porodu :) Od dwóch dni mam bóle podbrzusza w nocy :/ .. luźna kupa i dziwne upławy,takie bardziej galaretkowate..a do tego wszystkiego już ledwo chodze , choć brzuch wcale nie taki duży mam,bo widziałam większe :D ale spojenie tak mnie ciągnie,że każdy ruch to taki ból,że aż brak słów.. Z jednej strony chciałabym już rodzić,ale z drugiej boje się ,że to zaraz się zacznie :) dziwne :) sama siebie nie rozumiem :D Co do typowania,która pierwsza się rozpakuje , to ciężko powiedzieć :) Ja w pierwszej ciąży jak urodziłam w 36 tyg to nie miałam żadnych objawów, które mogły by stwierdzić zbliżający się poród . Po prostu znienacka w nocy mnie wzieło i tak to się skończyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
OOO GoHa to może ty będziesz pierwsza. Skoro pierwszy poród mialaś przedwczesny to i teraz tak może być. Ja się właśnie tak nastawiam na 37 tydzień. Mnie wtedy też złapało w nocy wszystko na raz. wody , czop, biegunka w jednej minucie, mimo że w dzień czułam sie całkiem dobrze nawet wybrałam się na dłuższy spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- będzie Baby Design Lupo, chociaż kolorystyka uboga, ale już nie czytam więcej żadnych opinii (poczytałam na jednym forum, były ok, więc musi już stanąć na tym) i ten fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix. Ostateczna decyzja! :) Kasia, to na bank czop!!! Co do apetytu- chyba zmniejszył mi się żołądek na tej diecie :D i męczy mnie to przygotowywanie posiłków (dokładnie co 2,5-3 godziny), więc dla mnie jedzenie jest trochę męczarnią zwłaszcza w ostatnich dniach. Dziewczyny (Agata, Kasia, Miśka)- jak Wy już blisko konca jesteście! Dajcie tylko znać, jak urodzicie. Wiem, że nie będziecie już miały tyle czasu, ale chociaż jedno zdanie :) Agata, ja regularnie chodzę na mecze koszykówki :) (oczywiście tylko wtedy, kiedy gra "mój" zespół, nie jestem na wszystkich, ale śledzę na bieżąco :) ). A powiedz, bo jestem ciekawa, czy Michaś nie rusza się bardziej, jak na hali jest tak głośno? Ja ostatnio byłam na prezentacji drużyn (co sezon jest taka prezentacja), był jakiś koncert i miałam wrażenie, że mała ruszała się mocniej. Nie wiem, czy się bała, czy co.... Jeszcze nie chodzę, jak kaczuszka :D Mnie czeka jeszcze kilka prań, na razie ciuchy niewyprane trzymam na podłodze, bo nie mieszczą się już nigdzie. Oby do pt/sb- wtedy będą już mebelki :D Miśka- mi lekarz jeszcze nie zmienił ani razu daty porodu, ale przypomniałam sobie ostatnio, że na badaniach prenatalnych powiedziano mi, że urodzę 06.12. (a z miesiączki wychodzi, że 08.12., więc różnica niewielka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha może faktycznie będziesz pierwsza :D nigdy nic nie wiadomo! Jak mnie chwycił dziś skurcz! Z dobre ponad 5 minut trzymał, myślałam, że muszę kupę ale nic z tego. Bolało bardzo. Ale przeszło. I znowu mokro jakby wody się sączyły. Może jutro jak nie przejdzie pojadę na ip. Ola w końcu wybrałaś! :-) gratuluję hihi. Ja dziś zrobiłam ostatnie pranie (chyba) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaś był jakby spokojniejszy na meczu, a było naprawdę głośno. Teraz za to nadrabia i się mocno wierci :) Mi raz lekarz wyznaczył termin według USG, na 21.11, więc prawie dwa tygodnie później niż według OM. Dzisiaj przywieźliśmy wózek od mojego brata. Jest super, 3w1 (gondola, spacerówka i nosidło, które można przymocować do wózka). Koła duże, pompowane. Wózek ma amortyzatory, chyba jest ich 6. Jestem naprawdę zadowolona, wózek prowadziliśmy od teściów mojego brata do nas do domu (jakieś 15 minut) i fajnie się jeździ :)) GoHa, wcale bym się nie zdziwiła, gdybyś była z nas pierwsza do rozpakowania:) Kasia, jedź i sprawdź. Lepiej dmuchać na zimne, a bez wód płodowych Maleństwo jest narażone na infekcje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
hej.mi się przesuwa termin porodu wg usg.na poczatku miałam 21list,potem usg i 12list,niedawno usg i 2.list.zobaczymy jak to bedzie.widzę ,ze wszystkie przygotowane na powitanie malucha,tylko ja z tyłu.dopiero posciel na allegro zamówiłam,wozka nie mam jeszcze,ubranek mało.rzeczy do szpitala kupione,ale torby nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
abc a kiedy miałas ostatnia miesiaczke? Pytam bo miałyśmy podobne terminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×