Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Dziewczyny ja robiłam teraz sobie bierzmowanie , bo nie miałam i rozmawialiśmy z księdzem właśnie na temat chrzcin ..ksiądz nie ma prawa robić problemu jeśli rodzice nie mają ślubu ! Tu chodzi o dziecko a nie o Was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno jak "co łaska" wieksza to i problemu z chrzcinami nie ma. Ale tak jak Goha mówi, chrzest jest dla dziecka a nie dla rodziców. Ola, boską kieckę ma Lenka. A takie kukuryku ma i mój Miś, co mu "uklepę" wieczorem po kąpieli to rano jest to samo. Faktycznie dużo zdjęć jest w koszu, nie mam pojęcia czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprzerzucałam zdjęcia z kosza do odebranych. Wydaje mi się ze wszystkie zdjęcia przeniosłam, a jak jakieś pominelam to przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, mój Misiu coraz gorzej się czuje. Ma taką chrypkę, że nawet trudno mu wydać jakikolwiek dźwięk. Gorączki nie ma, maksymalnie 37 st. Na szczęście dopisuje mu humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny. Troche mnie tu nie bylo. Od niedzieli walcze z wirusem - jakas grypa zoladkowa mnie dopadla. Wczoraj bylo tragicznie, oby teraz juz szlo ku lepszemu. Boje sie o Martina, czy nie zarazil sie ode mnie i czy moge mu podawac moje mleko. Ponoc mozna jesli wirus trwa 2 - 3 dni... Kupilismy mu dzis rano sztuczne mleko - oczywiscie nie chce pic. Tak mocno plakal, ze ja plakalam razem z nim. W sumie to sie nie dziwie, ze nie chce, bo to mleko po prostu smierdzi!!! No ale moze to tylko moje wrazenie, bo sama nie pije mleka odkad pamietam. Agata - zycze zdrowka Synkowi. Dobrze, ze nie ma goraczki. Mysle, ze taka chrypka to szybko przejdzie. Ola - widzialam zdjecie Lenki. Sliczna!! A ta czerwona spodniczka piekna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Floraska, dzięki. Wiem, ze jak matka ma gorączkę, jest przeziębiona to jak najbardziej można karmić, dziecko dostaje wtedy przeciwciała z mlekiem. Nie wiem jak w przypadku jelitowki, spróbuj może przedzwonic do pediatry albo do poradni laktacyjnej? Mam wrażenie, że Michał ma juz mniejszą chrypkę i rzadziej kaszle. Wieczorem pierwsza nebulizacja, zobaczymy jak to zniesie i czy pomoże. Jak nie pomoże (odpukać w niemalowane) to czeka nas antybiotyk... Dzisiaj przyszła paczka z ubrankiem do chrztu, rozmiar idealny a Misiek w muszce wygląda bosko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem studentką Fizjoterapii i obecnie jestem na etapie pisanie pracy licencjackiej. Mam prośbę do wszystkich mam o wypełnienie ankiety na temat aktywności fizycznej kobiety w ciąży. Jest to bardzo krótka ankieta (zawiera tylko 25 pytań) Oto link: www.survio.com/survey/d/E0B9U1P1W2E6Y9M0W Z góry dziękuję za pomoc studentce pozdrawiam życzę cierpliwości i wytrwałości w wychpwywaniu dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Floraska, mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie. I Misiowi też :). Lenka zajada się wręcz marchewką i dynią, jak tylko widzi zbliżającą się łyżkę, od razu otwiera usta... Zaczęłam się zastanawiać, czy nei je za dużo. Spotkałam się wczoraj z koleżankami ze szkoły rodzenia, Lenka jest najmłodsza ( o miesiąc, półtora) , a je najczęściej i za każdym razem największe porcje :O. Apetyt jej dopisuje, nie ma co ;). Myślę, żeby dosypać może kaszkę do mleka modyfikowanego na noc. Najpierw spróbuję łyżeczkę, stopniowo, ale zanim to jeszcze spróbuję z kleikiem kukurydzianym. Coś nie może się odzwyczaić od tych nocnych karmień. Jak przygotowania do świąt? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam jeszcze 2 zdjęcia z sesji. Agata- faktycznie, Misiek też ma kukuryku :D. Myślałam, że jak Lence urośnie, to się bardziej "położy", a tu coraz dłuższe i coraz wyższe :D. Asia w kąpieli jest czadowa :D, jaka słodka minka :). I w końcu widzę Amelkę :). Niezła z niej modelka :) O wszystkich dzieciach mogłabym coś napisać, wszystkie są cudowne, nie mogę się napatrzeć i aż mi się zachciało kolejnego dziecka ;). Do niedawna nie sądziłam, że to możliwe, ale jednak odkładam ciuszki tak na wszelki wypadek ;) Fajne mamy dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny . My byliśmy dzisiaj na szczepieniu..ehh..nie lubie tego :/ Szymonek już śpi 1,5h i ciągle szlocha przez sen..biedactwo.. Waż 8,500 ,ale wzrostu nie mierzyli..nie wiem czemu.. ubranka nosi na 74/80 Ostatnio zaczął strasznie marudzić,a dziąsełka na dole opuchnięte i twarde , może niedługo pokarze nam się ząbek, choć różnie to bywa. Mojej kuzynki mała w lutym skończyła roczek,a dopiero niedawno jej wyszedł pierwszy ząbek..co do jedzenia to nie mamy problemów. Ile wasze maluch zjadają obiadku , cały mały słoiczek ? Bo mój mały zje cały i dopija jeszcze mlekiem . Ostatnio zjadł cały duży słoiczek 190g , nie wiem czy to nie za dużo dla niego..nic mu nie było,ale..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, ja też mam ochotę na drugie dziecko :-) gdyby nie to że miałam cc, to kto wie, może juz poważniej myslalabym o drugiej ciąży? :D nie mogę otworzyć zdjęć z sesji Lenki, nawet miniaturki się nie wyświetlają. Spróbuj jeszcze raz je wysłać, proszę :) Goha, też nie lubię szczepień ale nie mogę się doczekać najbliższego. Juz prawie miesiąc to odkładamy, a z rozszerzaniem diety mam się wstrzymać do szczepienia właśnie - ze względu na alergie mojego Smyka. Jutro idę na kontrolę do pediatry to zapytam czy chociaż marchewkę mogę juz podać. Michał skończył 5 miesięcy, a je tylko mleko, kaszkę ryżową i kleik kukurydziany (Ola, podawalaś małej ten kleik? Na Miśka działa naprawdę rozluźniająco, po kleiku trzy kupy dziennie murowane). Mały zarłoczek z Szymka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, też nie lubię szczepień :/. My mamy pod koniec kwietnia. Lenka dopiero zaczyna przygodę ze słoiczkami, także nie je jeszcze dużo. Póki co wszytsko jej smakuje. Agata-mostatnio koleżanka zszokowała mnie, też miała cc i jej ginekolog mówi, że może się już niedługo starać o dziecko, bo lepiej, jak ta blizna jest taka w miarę świeża... Pierwszy raz słyszę o czymś takim.... Faktycznie zdjęcia nie chciały się otworzyć. Wysłałam raz jeszcze, ale nie widzę, żeby doszły. Spróbuję je może zmniejszyć i wysłać raz jeszcze. Kleiku kukurydzianego jeszcze nie dałam, ale spróbuję może jutro rano, ale widzę, że właściwości rozluźniające ma faktycznie :D. Ile sypiesz tego kleiku? My znowu kaszek jeszcze nie dajemy, nie wiem ile tego zrobić i czy zrobić taką gęstszą kaszkę(wg przepisu na opakowaniu), czy dosypać do mleka mniej, żeby była rzadsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, na tym jednym zdjęciu faktycznie "rozdarta", ale to drugie zdjęcie jest po prostu boskie. :) kleiku dodaje 2 płaskie łyżki stołowe na 180 ml mleka. Kaszki ryżowej dodaje też 2 łyżki stołowe na 180 ml mleka. Misiek spokojnie pije taką kaszkę z butli, jak juz całkiem wyzdrowieje to będę Mu robić kaszkę na gęsto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, na tym jednym zdjęciu faktycznie "rozdarta", ale to drugie zdjęcie jest po prostu boskie. :) kleiku dodaje 2 płaskie łyżki stołowe na 180 ml mleka. Kaszki ryżowej dodaje też 2 łyżki stołowe na 180 ml mleka. Misiek spokojnie pije taką kaszkę z butli, jak juz całkiem wyzdrowieje to będę Mu robić kaszkę na gęsto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu spamuj****ardzo przepraszam :) Co do szybkiej ciąży po cc, to na miejscu tej koleżanki zastanowilabym się nad zmianą lekarza. Na zdrowy rozsadek, nie za dobrze zagojona rana rozejdzie się prędzej niż juz taka w 100% zagojona. Zresztą chyba wszyscy lekarze zalecają czekać jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tę kaszkę dajesz smakową? (chyba nie ma innych?) Ja kupiłam dziś chyba bananową, już nie pamiętam, bo tyle tego jest, że nie wiedziałam na jaką się zdecydować, oczopląsu można dostać. Spróbuję dawać tak, jak Ty, ale na razie w mniejszych ilościach, bo Lenka miała problem z zaśnięciem po 1,5 łyżeczki od herbaty kleiku, a widzę, że Misiek je więcej. O której kąpiecie dzieci? My Lenkę 19-19:30 i jakoś nie możemy jej przestawić, żeby była kąpana później, a teraz o 19 jest jeszcze jasno i chciałoby się gdzieś wyjść/pojechać... I tak myślę, czy nei zrobić jej jeszcze jednej dodatkowej drzemki w ciągu dnia wieczorem i tym samym przesunąć porę kąpieli i spania, ale wtedy wyjdzie mi znowu więcej karmień w ciągu dnia, a wydaje mi się, że Lenka jest i tak już dość spora, ciekawa jestem ile waży, ale raczej nie mało, brzuszek jej wisi :D, a na nogach ma mnóstwo fałdek :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, smakową. Teraz malinowa, a wcześniej jabłkową i bananową. My kąpiemy tak miedzy 20.30 a 21.30. Zależy o której Michał wstaje rano, bo czasami wstaje o 8, a czasami o 10. Zawsze nam wychodzi 5 karmien dziennie, 4 razy mleko i 1 raz mleko z olejkiem albo kaszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza! Przygotowania do świąt Was tak pochłonęły? :-) ostatnio pisałam że Michał nie chce się dźwigać wcale do siadania, a teraz tak ruszył z kopyta, że wystarczy dać mu palce do potrzymania i juz podnosi się do pełnego siadu. :):) Wesołych Świąt dla Was i Waszych rodzin kochane ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) wysłałam najświeższe zdjęcia Amelki, z przed chwili :P I w końcu ten strój. Później coś naskrobie i poczytam Wasze wypowiedzi, bo pilnuję dziś Kacpra, Bartka i Amelki. Obłęd :P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka piękna pyza! Serduszka na kolanach bardzo ładne, w ogóle zazdroszczę zdolności szycia ubrań. I powodzenia z dzieciakami, lekko dziś nie masz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekko nie było :D Kacper na drugie sniadanie dal popis :P dzem z kanapki na podlodze, serek na moich spodniach, wlosach i stole :P Kacper tez cały uwalony :P Bartek osikal sie po pachy :P tylko Amela nic nie wykombinowala :P ona caly czas sie chichra i wystawia jezyczek :D Wesolych Kochane, pysznego jajka i radosnej atmosfery Wam zycze :* :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, ale Zuch z Michasia :) Silny chłopczyk. Dzis rozmawialiśmy z moja teściówką przez tel i Asia przez 10 min gadala na zmianę: ba ba ba, ma ma ma. Non stop... Kochane dziecko. Sama jeszcze nie ma siły siedzieć. Juz za tydzien będziemy w Polsceeeeeee!!!! Prawie rok nie widziałam rodziny. Mam nadzieje ze uda sie troszke odpocząć, jak juz pozalatwiamy PESEL itd. Jak święta?? Moja koleżanka w Pl dzis urodziła córeczkę:) Jak tylko sie dowiedziałam zaczęłam przebierać ciuszki dla niej i tyle tego sie nazbierało ze nie wiem czy zmieści sie do walizki. Mokrego dyngusa Wam życzę! My zrobiliśmy sobie małe święta ale nie czuć tej wielkanocnej atmosfery... Ludzie kosili sobie trawniki i pracowali sobie koło domów... I jak tu czuć ze jest Wielka Niedziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka jest kochana:) Amelka tez, ubranka cudne, szkoda ze ja noe mam takiego talentu... Wrzuccie wiecej zdjec. Prześliczne sa wszystkie Wasze maluchy:) Każde wyjątkowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, święta i po świętach :)) Madziu, ja uwielbiam jak Misiek gaworzy, szczególnie jak powtarza "mamamama" - zawsze się cieszę, że mówi "mama", chociaż wiem, że jeszcze na to "prawdziwe" "mama" muszę poczekać :) My już jesteśmy po chrzcinach, Michał jak zwykle baaardzo grzeczny, obudził się dopiero przed samym chrztem, a tak to pół mszy przespał, lekko się skrzywił jak ksiądz polewał mu główkę, ale nawet nie zakwilił. Przesłałam dwa zdjęcia najnowsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, Misiu jest cudowny! Grzeczny chłopczyk z niego:) Daj jakies zdjęcie ze chrzcin plis:) jak sie czujecie Mamuśki? Partnerzy wspierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my chrzciny dopiero koniec maja albo początek czerwca, czekam aż skończymy remont do końca,żeby było gdzie gości ugościć . Co prawda chrzcin nie robimy dużych,tylko dziadkowie i rodzice chrzestni . U nas z pogodą też różnie bywa i czasem nie mam pojęcia jak małego ubrać , staram się go już ostatnio ubierać tak jak siebie ,ale mimo,to i tak zawsze się spoci :) wrzuciłam też fotki Szymonka . Wasze dzieciaczki takie cudeńka,śliczne są :) ciekawe jak tam z mamami ,które już po porodzie się nie odezwały..ciekawe czy jeszcze kiedyś do nas zajrzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymuś jaki slodziak!! Na brzuszku jaki uśmiechnięty. Lubi tak leżeć? Mój Mały bardzo lubi, sam często się obraca na brzuszek :) Ja ubieram Miska tak jak siebie, juz się babcie przyzwyczaiły, że go nie przegrzewam. :) a na chrzciny zaprosiliśmy też tylko najbliższych a zebrało się 20 osób (my, dziadkowie Michała, dziadkowie Dawida, moi bracia z rodzinami i siostra Dawida z chłopakiem, a i praprababcia Michała). Też się zastanawiam co z "naszymi" mamami, które tu nie piszą już, może jeszcze zajrzą i napiszą co słychać. :) Dziękuję Madziu za komplement, a gdzie nowe zdjęcia Joasi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mąż świetnie sobie radzi z opieką nad Michałem, ale maj będzie dla nas ciężkim miesiącem. Dawid pracuje w lombardzie po 14 godzin co drugi dzień, a w maju otwierają nowy lombard i nie mają jeszcze nowych pracowników, więc będzie pracował codziennie po 14 godzin, nawet w niedziele. I tak przez cały miesiąc, mam nadzieję że się nie przedłuży i w czerwcu znowu będzie pracować tylko co drugi dzień. Misiu zapomni jak tata wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×