Kto jeszcze mysli ze Bo to mezczyzna?

Zresztą Bó coś osłabła. :( Takie pomówienia pacyfikowała w trzech postach i było po sprawie. Teraz robi się zbiegowiskoi i tylko czekać aż cos wybuchnie. :P

Nowy w mieście swatać mnie chcesz? Liczysz na dozgonną wdzięczność czy chcesz mi się przypodobać, że niby się potrafisz dzielić? Dobre sobie.

Osłabła? Nowy w mieście, ja się rozwijam, poznaję nowe, lepsze. I stąd te zmiany. A u ciebie constans. To smutne, że stoisz w miejscu mimozo. :/

Panikujesz, rozpamiętujesz, popadają w furię i godzinami dedykujesz. A żeby cóś atrakcyjnego zaproponować to ty nie wiesz, nie umiesz, boisz się. Już mnie niczym nie zaskoczysz. Pewna jestem, że gdybym cię zwyzywała nawet byś nie pisnął. :/

A ja takich typów olewam. Nie umie krzyknąć, obronić się i te pe. Zatem szkoda czasu na takie 'bele' co. :/

No teraz chyba sobie żartujesz Bó. Przez ułamek sekundy przetrawiłbym to ze stosowną kamienną twarzą i wrócił do codzienności. Tu masz rację, brakuje mi pomysłu :( To bardzo złe . I nie tylko świadczy o moim braku inteligencji, ale o upadku Styranie mnie to teraz zabawa dla dziesięciolatków. Odżyję, popiszemy. :P

Tak, jasne, żartuję. Nowy w mieście matki nie oszukasz. :P poza tym uważam, że całkiem mądry z ciebie facet. Tylko trochę głupi. Dobra mieszanka, w sam raz dla szarej mychy.

Jeszcze coś. Skoro sam jesteś bez pomysłu nie chrzań, że i ja. To niesprawiedliwe. A ty zdaje się jesteś prawy i uczciwy. Nowy w mieście mam do ciebie pytanie. Chciałbyś mnie przelecieć?

Hahaha :) Here she comes !!!!!

Ja nie przelatuję, zawsze zostaję przynajmniej na śniadanie Bó. I jak myślisz o wyreperowaniu, to się przygotuj , bo po wszystkim zamierzam się duupą odwrócić a a nie tańczyć bo jej sutki stwardniały. :P :P Ja nie mogę z Tobą Bó, jesteś za bardzo bezpośrednia. :D :D

Śniadanie owszem. Full serwis. Będziesz wracał choćby tylko po to by się nażreć. Nowy w mieście. Nowy w mieście za bardzo bezpośrednia? Myślisz, że właśnie to odstrasza potencjalnych jeebbaków? Pytam całkiem serio.

Nowy się zarumienił :P

Bóóóóóó:) Nowy ona by cię zeżarła tylko by twoje różowe tenisówki zostały na chodniku ;)

Śniadanie owszem. Full serwis. Będziesz wracał choćby tylko po to by się nażreć. Nowy w mieście. Nowy w mieście za bardzo bezpośrednia? Myślisz, że właśnie to odstrasza potencjalnych jeebbaków? Pytam całkiem serio. O!

Bó,a czy jam mogę do Ciebie na śniadanie?

Alicja, Nowy w mieście gra na zwłokę. Jest nieczuły na moje mokre skądinąd krocze.

29, hej! :) Alicja, pewnie. Dzisiaj ty, jutro on. Czym chata bogata. :] Przyjedź w jakim lipcu, sierpniu. Pooprowadzam cię po moich zakamarkach.

A gdzie motyw trzymania się za ręce. :P Fakt też już pomijam ten motyw ale pojawia się inny kabaret Ta się tłumaczy, że nie ze wszystkimi idzie na pierwszej randce. Ja pierrdolę ta ma rozterki a ja jak głupi cieszę się że mam Ją przymnie a nie jakiś gówniany numer telefonu. Maraton !!! Do tej pory nie wiem, kto był bardziej wyposzczony. :P

Nowy w mieście?

Bó kto wie kto wie,tylko na razie mnie ten gips ogranicza :(

Nie łam się Alicja, damy radę. Nie zniknę z dnia na dzień. :] Kuruj się i rób mapę.

Ok a wiesz,że mam też zaproszenie w Twoje strony?

Tam moje tenisówki i to jeszcze w różowym kolorze, skąd ten pomysł? Chyba masz rozdeptany mózg. Nieważne i tak na aukcjach, bajeczne sumy uzyskają majtki Bó, brutalnie z Niej zerwane, bo wystąpiła chwila zapomnienia. Dodam że były w słoniki :P

O widzisz Alicja! To ci wieści! :) Jest powód by o mnie zaczepić. Nie wyłgasz się.

Ja mogę nagrywac na kamerę wasze spotkanie,żeby pamiątka była ,to już taka tradycja kafe ;)

Bó Jakie to są twoje zakamarki ?:)

Bó mam nadzieję,że się uda :) i wiesz...nijak nie mogę sobie Ciebie wyobrazić w majtkach w słoniki :D

Nitz nie nagrasz Cukierku, bo zamykame temat No nie mogę strawić tego "Bo":( No jest jak drzazga w paltzu.. Co odświeżę to właśnie to mnie straszy. :(

Mnie też to razi Nowy w mieście. Nie dość, że typ się we mnie kocha to jeszcze pisze o zamiast ó. Jestem wrażliwa na te sprawy. Dlatego skreślam też tych, którzy w ten sposób mnie nazywają. Alicja, słoń w słonikach brzmi dobrze?

29, to jest mój ulubiony temat. Moje zakamarki. A jest ich sporo do opisania, zwiedzenia i do niewolniczego potraktowania. Nie będę o tym mówić tutaj, chyba że Nowy w mieście wyrazi chęć. Dla niego jestem skłonna.