Szukam faceta: oto moje wymagania:

- zaradny - dowc*pny - inteligentny - potafiący gotować bo ja nie umiem - wyrozumiały - PRZEDE WSZYTKIM zdecydowany, wiedzący czego od zycia chce... czy to naprawdę zbyt wiele dla wspólczesnych facetów??

*zdecydowany mi usługiwać, wiedzący czego od życia chcę

to nie ja pisałam o 00:55... pytam poważnie, dziewczyny czy to za wiele dla faceta?? sa jeszcze tacy?

nie oczekuj nic tylko faceci moga miec oczekiwania ze chca miec kucharke sprzataczke ktora ma dobra prace i duze cycki. kobieta czegos wymaga to wielkie oburzenie.

A ty jak krowa bdziesz

"- zaradny - dowc*pny - inteligentny - potafiący gotować bo ja nie umiem - wyrozumiały - PRZEDE WSZYTKIM zdecydowany, wiedzący czego od zycia chce" - spełniam te wymagania z nawiązką jak sądzę ale kim ty jesteś by w ogóle czegokolwiek wymagać? W 90% kobiety powinny się cieszyć, że w ogóle zaszczyciłem je spojrzeniem. Na 99% jesteś ponurakiem, głupolem, wodę przypalisz, wypominasz najdrobniejszą pierdołę 10 lat i nie wiesz czego chcesz. Zalatuje mi z daleka feministką z ciśnieniem na ślub :) Powodzenia w szukaniu, hehe :)

heniu - skoro spełniasz te wymagania to jestem w szoku... bo ja przez 32 lata życia nie spotkałam nikogo takiego. aha nie jestem feministka nie jestem desperatką, nie mam parcia na ślub ani na dzieci. ;)

moja lista wymagań jest o wieeele bardziej złożona i restrykcyjna ale nie miałam problemu żeby wyłowić takich, które je spełniają a ostatecznie swojego wybranka. Tylko widzisz, szkopuł w tym, że wymagam też od siebie i wiem ile jestem warta i co mogę zaoferować mężczyznie

Powodzenia, przyda wam się :-)

ja jestem taki ale czy ty bierzesz w anal i do dzioba?

up

Heniu ale Ty nie jesteś wyrozumiały