Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skoro trzeba myslec o sobie...

A ja powiedzialam w pracy, ze kolezanka jest na falszywym zwolnieniu

Polecane posty

Gość gość
jakas bezplodna menda zalozyla z nudow temat, odrazu smierdzi prowo, bo nie wierze,ze takie krowy chodza po tym swiecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina sz.
no coz, zal za d*pe sciska to tak jest, ale z drugiej strony co sie dziwic jak ktos pracuje za 1300 to nie dziwne, ludzie, ktorzy zarabiaja konkretne pieniądze nie kablują na innych proste, tylko frustratki za grosze pracujące:D mi by do glowy nie przyszlo donosic na kolezankę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
nie zrobilam tego zlosliwie. gdyby tak bylo to bym najpierw nie poszla do niej. I nie zarabialam 1300zl a 3 razy wiecej, bo bylam glownym architektem, ale musialam robic przez nia nadgodziny z calym zespolem. To troche kosztuje. I nie chodzi o pieniadze, a o czas. Nie chcialam poswiecac swojego w zamian za jej falszywe zwolnienia i to jeszcze bez deklaracji szefowi, ze nie bedzie jej do konca ciazy:O Nie jestem bezplodna, gdybym byla to bym tu nawet tematu nie zakladala, bo po co osoba bezdzietna ma wchodzic na takie forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, tu sa same architetki:D pisz pisz.... kafe wszystko przyjmie:D fantastka z Ciebie dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na tym dziale naiwne mamuski wszystko lykną:D na zadnym innym nie ma tylu kretynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina sz.
wiesz co, a ja uwazm,ze kazdy, kto dobrze zarabia nie pisze o tym(ile) na kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina sz.
no wlasnie,a ona mysli,ze to kupa kasy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
nie chwalilam sie ile zarabialam, bo wcale nie te (rowno liczac) 3900zl:O Napisalam tak, bo ktos zasugerowal, ze zarabialam minimum. Nie, nie zarabialam minimum, wiecej, ale ile to tak naprawde nie napisalam. A 4 tysiace to wcale nie duzo dla mnie. Ale oczywiscie musicie wysnuwac falszywe wnioski. A gdybym napisala, ze ide na falszywe zwolnienie bez powodu i jade nad morze to byscie krytykowaly. Hipokryzja. Pisalam od poczatku, ze chodzilo o zwalenie calej roboty na zespol, ze pracowalismy w domu i po godzinach, ze prosilam by wrocila albo wziela troche pracy do domu by nam pomoc, bo w koncu nic jej nie dolegalo. jednak lepiej urzadzac prywatne wycieczki jak sie nie ma argumentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
nigdzie nie stwierdzilam, ze dobrze zarabialam:O Zaraialam srednio jak dla mnie, dobrze zarabiac moge teraz, ale wtedy? Dajcie juz z tym spokoj, bo jak widac z moich argumentow czepilyscie sie tylko zarobkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiszp. jest droższa od Maroko
A jeśli chodzi o temat, to medal ten ma dwie strony. Rozumiem autorkę, też by mnie krew zalała, gdybym zobaczyła, że babsko tak ostentacyjnie oszukuje (wakacje nad morzen na l4? przesada). Czy bym doniosła? Raczej nie, ale pewnie bym się nie powstrzymała przed powiedzeniem kolegom jaką mają koleżankę. Druga strona medalu jest taka, ze trudno czasem dziwić się pracownicom, że uciekają na zwolnienia z beznadziejnej pracy, z wyzysku, z pracy źle płatnej (taką ma większość Polek). A trzecia strone medalu ;) taka, że trudno się dziwić pracodawcom, że potem kobiet nie chcą zatrudniać. Pracodawcy i pracownicy wspólnie są odpowiedzialni za taką sytuacę. A prawdą jest że w Polsce kradzież, oszustwo, naciąganie uważa się za "zaradność życiową" :O Naród biedny mentalnie i pozbawiony kręgosłupa moralnego. Ale to też ma swoje przyczyny w historii (komuna, która upodliła ten naród) i obecnej sytuacji finansowej (wszechobecna prywata, nepotyzm, brak uczciwych perspektyw, trudno się dziwić, że to buduje mentalność świń przy korycie - która się lepiej dopcha, ta więcej ma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina sz.
bo Twoje postępowanie wzgledem koleznaki jest...nie do dyskusji, bo to zenada:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiszp. jest droższa od Maroko
A jeśli chodzi o temat, to medal ten ma dwie strony. Rozumiem autorkę, też by mnie krew zalała, gdybym zobaczyła, że babsko tak ostentacyjnie oszukuje (wakacje nad morzen na l4? przesada). Czy bym doniosła? Raczej nie, ale pewnie bym się nie powstrzymała przed powiedzeniem kolegom jaką mają koleżankę. Druga strona medalu jest taka, ze trudno czasem dziwić się pracownicom, że uciekają na zwolnienia z beznadziejnej pracy, z wyzysku, z pracy źle płatnej (taką ma większość Polek). A trzecia strone medalu ;) taka, że trudno się dziwić pracodawcom, że potem kobiet nie chcą zatrudniać. Pracodawcy i pracownicy wspólnie są odpowiedzialni za taką sytuacę. A prawdą jest że w Polsce kradzież, oszustwo, naciąganie uważa się za "zaradność życiową" :O Naród biedny mentalnie i pozbawiony kręgosłupa moralnego. Ale to też ma swoje przyczyny w historii (komuna, która upodliła ten naród) i obecnej sytuacji finansowej (wszechobecna prywata, nepotyzm, brak uczciwych perspektyw, trudno się dziwić, że to buduje mentalność świń przy korycie - która się lepiej dopcha, ta więcej ma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
co do tego co jest drozsze to kwestia wykupienia wakacji:P Wczasy nad polskim morzem tez moga byc drozsze od Hiszpanii. Ale to nie o tym dyskusja. Czy by ktos nie doniosl? Naprawde kazdy wolalby siedziec po godzinach bo kolezanka bedaca nad morzem nie raczyla nawet pracodawcy poinformowac, ze nie bedzie jej do konca ciazy i zeby wzial zastepstwo? No juz widze te mamy co to wola pracowac za kolezanke niz siedziec z walsnym dzieckiem w imie rzekomej uczciwosci:) Pracodawca tez winny i zgadzam sie z tym, ale na jego miejscu sama nie zatrudnialabym nikogo skoro pracownica twierdzi, ze za poltora miesiaca wroci. A pracy zle platnej nie miala i zaden wyzysk, bo akurat jej stanowisko bylo ty tzw luzniejszym. Fajnie jednak wiedziec, ze sa matki, ktore posiweca swoj czas z rodzina na rzecz kolezanki w ciazy lezacej na placy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
bedac obecnie pracodawca wiem, ze nie zatrudnie zadnej mlodej mamy ani kobiety w wieku rozrodczym. Niestety. I wiem, ze to wina mojego podejscia, ale tez i pan w takim wieku i z takim podejsciem. Za duzo sie napatrzylam w poprzedniej pracy, a mam juz 35 lat wiec mloda nie jestem i rozne falszywe zwolnienia z powodu ciazy widzialam. jednak dopoki to nie kolidowalo z moimi obowiazkami to mnie nie dotyczylo:) Jak zaczelo to i ja zaczelam myslec o sobie i naprawde nie wiem co w tym dziwnego bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj widac,ze ty to daawnooo na wakacjach nie bylas i jestes zazdrosna pipa... a jakby nie pojechala na wczasy tylko siedziala w domu to bys nie doniosła:D zal mi takich ludzi, ktorych nie stac na wakacje i potem wyzywa sie na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
I moze tylko dodam zanim jakas madra wysunie argument typu "jak ci praca nie odpowiadala to trzeba bylo zmienic" skoro ciezarnej kolezance nie odpowiadala to tez mogla zmienic. problem w tym, ze praca odpowiadala wszystkim, ale niektorym pracowac sie nie chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
Na wakacjach bylam w lutym:) Akurat dziecko moje mialo ferie. Teraz jedziemy w sierpniu. Na wakacje zawsze nas bylo stac, wiec o to sie nie martw. poszlam do niej, bo wiedzialam, ze siedzi w domu zdrowa. Nie chodzilo o wakacje, ale widze, ze nie rozumiesz. Jakby nie pojechala wtedy to i tak bym powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co w zwiazku z tym? starsznie sie tym przejęlaś:D i to niby po roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
jesli ktos ma lezace zwolnienie, a chodzi sobie po miescie, bywa na weselach i wstawia zdjecia z takowych imprez to uwierz mi, ze nie potrzeba wakacji do udowodnienia:) Chodzilo o to, ze nawet nie zaproponowala pomocy typu, ze wroce za tydzien i ok pomoge wam, bo jestem na silach. Ona to olala, bo jak stwierdzila w d***e ma prace i mysli o sobie. To ja tez pomyslalam o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czegos tu nie kumam niby zadowolona z pracy bylas niby na wczasy stac i niby wszystko gra a jednak? jaki wniosek?????????????????jestes jedna wielka sciemniara, babka 35 letnia nie wypisuje na forum ani o wyplacie,ani co robi w zyciu, bo nikogo naprawdę to nie interesuje(ja moge tu byc miss world:D)frustracja od ciebie bije na kilometr,widac,ze ty szczęsliwa to w zyciu nie jestes,zal mi ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
Ja sie nie przejelam:) Ja opisalam sytuacje, a naskoczono na mnie jakbym zbrodnie popelnila i jeszcze urzadzono sobie jakies prywatne wycieczki:O No to odpowiadalam i odpowiadam na te bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
ja nie napisalam ile zarabiam:O Nie pisalabym nic na temat pieniedzy, wczasow itd. Ale powtarzam zaczeto pisac bzdury, ze niby zarabiam najnizsza, ze na wczasy mnie nie stac, ze bylam niezadowolona wiec to prostowalam. Nie chwalilam sie sama z siebie, ktos zaczal to ja tlumaczylam, ze wcale tak nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzisz tu od 18 i pstrykasz, nudne musisz miec to swoje zycie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
"jestes jedna wielka sciemniara, babka 35 letnia nie wypisuje na forum ani o wyplacie,ani co robi w zyciu, bo nikogo naprawdę to nie interesuje" a ja pisze o tym sama z siebie? chwale sie czy co? (ja moge tu byc miss worldsmiech.gif )frustracja od ciebie bije na kilometr,widac,ze ty szczęsliwa to w zyciu nie jestes,zal mi ciebieusmiech.gif" a badz sobie miss nawet mokrego podkoszulka. Co mnie to obchodzi? Ale jak bym ci napisala, ze jestes gruba i pelna rozstepow to bys sprostowala szybko (o ile to nieprawda by byla) i co tez by wyszlo na to, ze sie chwalisz i jestes nieszczesliwa grubasku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
tak, moje zycie jest nudne, jak i twoje skoro siedzisz tu i czytasz i sie wypowiadasz. Mozemy podac sobie rece:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz tylko,że ja tu jestem od niecałej godziny:D od 20;51 sa moje wpisy:)a teraz zegnam a i ja nigdy sie na forum nie tlumaczę ludzikom z neta:D bo jestem na takie zabawy za stara:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro trzeba myslec o sobie...
nie wiem od ktorej jestes godziny skoro nie fatygujesz sie zeby chociaz napisac swoj nick w taki sposob w jaki odrozni cie od innych. Dla mnie rownie dobrze mozesz byc pania od prestizowych wakacji w Hiszpanii. W koncu obie jestescie na tyle inteligentne by nie zadac soie trudu wpisania jakiegokolwiek nicka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, ty naprawde masz te 35 lat? bo szczerze watpię:D po co mi tu nik? ja tu jestem na chwile i spadam do rodzinki, moje zycie to nie kafe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Architekt, jasne... Musisz miec bardzo smutne, biedne zycie. Na wakacje cie nie stac czy co? ;) frustratki donosza. I te klotnie kto gdzie nie byl. Nie tlumaczcie sie tepym babom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×