tęsknie za chłopakiem czy trudno znaleźć pracę za granicą????

mam pytanie nie dawno mój chłopak wyjechał za granice i mówił że porozgląda się również za pracą dla mnie i pytanie do osób wyjeżdżających za granicę czy łatwo jest znaleźć pracę dla dziewczyny mam 19 lat i się zastanawiam czy to wyjdzie czy jednak nie bardzo za nim tęsknie i moge robić co kolwiek by tylko z nim być

nikt nie napisze???????

a gdzie chcesz jechac?

i czy znasz jezyk?

chłopak jest w niemczech jutro ma się za czymś dla mnie rozejrzeć i tak się zastanawiam jak to jest czy łatwo czy trudno bo ja nie wiem

no właśnie z językiem to nie bardzo miałam wcześniej propozycję kelnerki w polskim barze ale nie mogłam wyjechać

mi chlopak tez szuka pracy w niemczech i powiem tak, mowi ze jest np. sporo ale takich an jakis czas, w pubie jakims i malo platna

z językiem to tak nie bardzo...znajoma kiedyś mówiła o pracy kelnerki w polskiej restauracji ale będe mogła z nią o tym pogadać dopiero w piątek i takie buty

no ja tez slabo z jezykeim :/ siedze i sie ucze a on szuka, przynajmniej mam zajecie i nei mysle ze go nie ma

wiesz ja to mogę jak już wcześniej napisałam cokolwiek robić aby być z nim bo tęsknie a twój chłopak na długo wyjechał

a chcemy tam zostac na stale dlatego chce dobra prace znalezc

ciężko jest być daleko od siebie mnie jedynie trzyma ta myśl że do niego dojadę w innym razie nie wiem czy wytrzymam:(

no juz teraz to nie dlugo bo pod koniec sierpnia wraca ale wyjechal w styczniu i nie byl na dlugi weekend czy swieta bo mu zlecenie wypadalo :( a twoj na ile?

to co innego ja na okres kilku miesięcy góra 2 a mówił ci o jakiś pracach oprócz w pubie i długo już szuka dla ciebie??

u mnie niby na miesiąc ale wątpię w to jeśli się pojedzie i zarobi sporą kase to nie chce się siedzieć w polsce za marne pieniądze boje się najbardziej że mu się tam spodoba i z tego chce jak najszybciej być z nim. nie wiem jak ty wytrzymałaś tak długo podziwiam cię nie masz żadnych wątpliwości czy momentu zwątpienia???

tzn.mi szuka od 2 miesiecy czy jakos tak, bo zdecydowalam ze moze wlasnei bym wyjechala i ja, olala prace w pl i moze bysmy sprobowali tam? jemu sie ten pomysl spodobal i mial sie rozejrzec w czasie wolnym ale to nie jest konieczne tak szybko wiec nie szuka zaardzo bo mamy male dziecko wiec i tak bysmy chcieli zeby troche podrosla na taka długa trase, czyli napewno pare miesiecy bede jeszcze w pl a pozniej sie zobaczy jak sie dalej sprawy potocza

aha no fakt lepiej być całą rodziną razem. a czy ta odległość nie oddaliła was od siebie? martwie się tym trochę jest to pierwsza rozłąka z nim i troche mi ciężko

hmm.. powiem tak, troche nie bylo innego wyjscia wiec wyjechal, oczywiste jest to ze nie wiem co tam robi.. tak? ale ufam mu bardzo, wiem ze kocha mnie i małą takze, wiec mysle ze nie zrobil by mi zadnego swinstwa. rozlaka to najgosze co moze byc ale kontaktujemy sie codziennie i wiem w jakich godz jest w pracy a w jakich w domu a poza tym jest z mezem przyjaciolki wiec jakos tak inaczej jest. A Twoj sam pojechal?

nie również z mężem znajomej oraz z kolegą i właśnie w niedzielę też mają dojechać nasi znajomi którzy są już małżeństwem to też jakoś inaczej lepiej niż by pojechał z jakimiś kolegami którzy w głowie mają tylko jedno... i więc jutro ma się za czymś rozejrzeć i w piątek gdy nasi znajomi wrócą z podróży to z nimi ma jeszcze pogadać co i jak i gdyby coś było to bym z nimi pojechała a w niedziele była bym już w niemczech tylko obawiam się że w tak krótkim czasie nic nie znajdzie

no to fajnie bys miala :) ale skoro Ci nie zalezy na dlugiej pracy to moze jedz z nimi, zrobisz mu niespodzianke przede wszystkim a taka prace na 2-3 mce mysle ze znajdziesz jakas :) czego Ci zycze obys nie musiala tesknic jak ja :) lece spac, wkoncu mala zasnela to i ja musze skorzystac ze snu :) pa

dzieki za wszystko ja też już lecę spać pa:))