milosc do bylego nauczyciela, pomozcie i doradzcie

witam,mam 19 lat i wlasnie zdałam mature. jeszcze w lo zakochałam się w nauczycielu fizyki i pisałam do niego na fb ale nie odposywal... odpisal dopiero teraz po maturze. ale do rzeczy- chce się z nim spotkać, nalegam bo naprawdę cos do niego czuje, lubie starszych mężczyzn- sa dojrzalsi, do tego on jest madrym i milym facetem. ale on nie chce, pisze ze mna co dzień po kilka godzin ale spotkać się nie chce, mowi ze to nie ma sensu... czy na pewno? jak myślicie czy walczyc o jego uczucie, aha jest wolny.. doradzie ,co mogę jeszcze zrobić!>

blagam doradzcie cos, mezcze się strasznie, ciagle o nim mysle, bardzo mi zależy na nim. Co mogę zrobić żeby zechciał się spotkać? W końcu już nie jest moim nauczycielem.

ty masz 19....a on ile? nei badz egositką.... no nawet jakby cos czuł....to zrozumiale ze nie bedzie sie z tym afiszował....roznica wieku jest pewnie duza...utryzmanie zwiazku w tajemnicy bylo by trudne....i na bank miaby nagonkę od innych nauczycieli,rodzicow,twoich starych i calej spolecnzosci...19 to dla jednych jeszcze dziecko... nie upokarzaj sie....Za duzo by tracił spotykajac sie z tobą..:) co ci dał na koniec roku???????? :) i o czym piszecie az kilka godzin???.... dlaczego jest kawalerem???

dobrze się uczylam wiec problemów nie było nie wiem czemu kawalerem a piszemy o wszystkim:)

czemu by miał nagonke? roznica wieku to 13 lat... ale mi nie przeszkadza ale znacie kogos komu się udało cos takiego? ja chce walczyc o niego!

no ale czemu w tajmenicy? w końcu nie jest już moim nauczycielem a ja jego uczennica! normalnie byśmy się spotykali

co on by mog lstracic? jest sam ,ja tez nie mam chłopaka! czy warto walczyc? doradzcie mi

moim zdaniem walcz jeśli go kochasz:)

mowie ci zyczliwie....z pesrpektywny starszej siostry.....tez przez to przechodzilam i moje kolezanki tez:) tez kochalysmy sie w fizyku.....i wuefiscie i matematyku....i praktykancie od wosu:) i ni e pocieeszaj sie tym ,ze on cie juz nie uczy!!! ale uczył cie... byl twoim mentorem,pedagogiem,kim kto wychowuje....jestes jeszcze dzieckiem...i on tak na ciebie patrzy...oniesmielasz go tym ze do niego startujesz....moze go to cieszy,a moze peszy......nie pomyslalas ze on co roku...moz emeic dziesiatki fanek w tej szkole??? ... roznica wieku jest za duza jak dla niego...bylby w oczach innych kims niepowaznym:) Samo to ,ze nawet niezobowiazujaco na kawe/herbate nie chce sie umowic...juz ci daje znak,ze facet ma zdrowy dystans....albo nie wpadlas mu w oko...a pisze do ciebie z grzecznosci...:))) DAj se spokoj nie ponizaj sie:) To zwykle ZAUROCZENIE........kazda nastolatka to przezywa.:) Gdyby facet mial zonę to juz dawno oskarzyl by cie o przesaldowanie. Dalas mu znak ze jestes zainteresowana...nie dręcz go i nie molestuj... MA ZIELONE SWIATLO...JESLI JEST ZAINTERESOWANY Niech sam wykaze inicjatywę... w moje szkole byla wielka afera -wszystkie sie kochalysmy w germaniscie i do niego wzdychały.......a JEDNA DZIEWCZYNA MIALA ODWAGE WYZNAC mu SWOJĄ MILOSC:) CALA SZKOLA WIEDZIALA ze ona go kocha,placze,szlocha....jezdzila na kazda kolonie gdzi eon byl...bila sie z inna o niego itp....Zadreczala faceta...on probowal z niagadac....prosic,itp. wezmwal jej mame ,ale to nic nie dalo... Chyba ją PRZESNIESLI DO INNEJ SZKOLy....ale to bylo upokorzenie. To facet ma o ciebie zabiegac a nie ty o niego.!!! kim by nie byl,!!!

no madrze piszesz, ale on mi napisał ze może kiedyś na herbate się umówimy ale tylko to

ja za nim jestem od 1 klasy ale on tego nie wiedział, bo krylam to w sobie. dopiero teraz po maturze zagadałam... nie ma dla mnie zanczenia czy ja do niego startuje czy on do mnie, wiem ze mi na nim zalezy

i mysle o stalym związku, wiem ze niektórym się to udało mimo roznicy wieku, zresztą on wygląda na 25 max

13 lat tp jest OGROMNA roznica jesli koles ma 32 a ty 19!!!! przeciez on w tym wieku szuka ZONY a nie dziewczyny na kilka miesiecy czy max.2 lata.

no ale czemu ja bym nie mogla być zona?

czemu myślisz ze max na 2 lata? czy to naprawdę nie ma sensu??? no w sumie on wspomniał jedynie o herbatce w bliżej nieokreślonym terminie, a tak to by nic nie odpisywal... może mu jednak zacznie bardziej zalezec???

alle gro. pl/new-look-burgundowe-platformy-szpilki-bordo-37-i3327860697.html -zapraszam, wystarczy usunąć spację co do tytułu -niestety nie słyszałam by któraś z tego typu historii skończyła się happy endem, jeśli widzisz sens -dąż do tego

:((( łamiecie mi serce

13 lat to nie jest tak duzo..gorj by bylo 25...czy 40.... ale przez to zze byl twoim belfrem bedzie patrzyl na coebie jak na sikse....znal cie jak mialas 16 i nie mailas cyckow :) i to ze rzucil hslo-grzecznosciowo spotkanie na herbate w nieokreslonym terminie........TO WSZSYTKO CI MOWI....NIEOKRESLONY TERMIN....TO JEST DELIKATNY PSZTYCZEK W NOS...:) jest niechcętny,neizaiteresowany...PISZE Z GRZECZNOSCI.... a czy na "TY" CHOCIAZ JESTESCIE???jest cos takiego jak etyka pedagoda...lekarze tez tak maja.Ile to blo medialnych nagonekna belfro ktorzy spotykaja sie z uczennicami... zaczelas najlepesz etap w zyciu,masz tysiac futek otwwartych....pojdziesz na studia-poanasz 10 takich jak on albo lepszych:) Mlody 30 latni magister....moze poleci na twoje łądne cialo... ale zainteresuje sie TYLKO I WYLACZNIE ALBO STUDENTKĄ,ALBO PANIĄ MAGISTER....POCZEKAJ NA NIEGO 2 LATA ,JAK WYTRWASZ W TYM ZAUROCZENU:))))

no dobrze ,ale ja już nie jestem jego uczennica!!!!! tyle już czekałam!!!

no wlasnie po to żeby zadnej nagonki nie było on mi tez pisala ze na studiach poznam nowych fajnych ludzi ale mi na nim zależy, naprawdę! czy pstryczek t onie wiem- według mnie to jakiś tam maly znak, ze nie wszystko zamknięte może i wytrwam ,ale będzie mi ciężko:((((((((((

my podkochiwalysmy sie w liceum w wuefiscie,fizyku,historyku...i faececie od wosu...o jacku z Po nie wspomne :D ale ot bylo tkaie fajne....bezpieczne i tajemnicze....podniecajace i ekscytujace...jak sie marek ubral,co marek powiedzial,jak zazartowal...janek,tomek,pawel.... to bylo zdrowe podejscie!!!! zadnej z nas nie przyszlo do glowy ,chodzi czy nagabywac....nawet nie wiemy ile ma lat czy ma dzieci...ale jesli na lekcji nas zapytal cz zazartował to juz motylko w brzuchu:D wiedzialsymy ze jestesmy dla nich tylko gowniarami....chodz jacek stosowal pikantne dowc**y i zagrwki.......ale co ROKU MIAL TAKIE MALOLATY Z BURZĄ HORMONOW:) NA STUDIACH tez bylo zauroczenie...inteligencją wykaldowcy...Informatyk,Chemik...Geolog,...doktor X...to byl wyzszy lewel....w sensie relacji studnet-wykaldowca....nie traktują cie jjuz ak gowniarę ale jak powazną kobietę:) wiesz ze sie podobasz...wiesz ze masz wzgledy....Doktor X sie usmiecha i kokietuje....doktor Y przymyka oko za nieobecnosci....Dokotr W daje 5 za oblany sprawdzian....doktor R zaprasza na kosultacje... Doktor T znany jest z upodoban do mlodych studentek.doktor B chce sie spotykac z grupą co piatek na piwo :) mOWIE CI olej tego gamonia....zauroczenie minie...na studiach to dopiero si ebedzie dzialo :))) tylko nei mzoes zbyc nahalna.Pokaz zielone swiatlo i czekaj co dalej....to zawsze dziala -jesli mu zalezy :)

pokazałam zielone swiatlo, nawet pisałam mu ze bardzo mi zależy ... no ale on jakiś nieczuly na to jest. czy komus się tak izwiazek udal?

a jeśli nie to nawet bym chciała sprobowac na rok, dwa ...kocham go;-)