Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dyskretnie

nie radze sobie z tym ze wyjechał za granice.....

Polecane posty

Gość gość
słaby? ale od paru tygodni ciągnę wam wątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manamu
twoja osoba jest bezbarwna. tak jak powiedziałeś sam, moge pisać co chce to jest forum tylko w przeciwieństwie do ciebie ja odzywam się z szacunkiem i jestem kulturalna nawet do takiego typka jak ty.opanuj się i pomyśl jak się zachowujesz nie wiem ile masz lat ale mówi ci to kobieta starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc idź starsza kobieto poniańczyć wnuki! to, ze będziesz mnie teraz umoralniać i pouczać naprawdę nie zmieni mojego charakteru, a także nie zmieni żałosnej sytuacji wszystkich tych panienek, które się tu uzewnętrzniają - pa! pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w Anglii chłodno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam niezapowiedziana? wrócił? wyjechał? dzwonił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
hej dziewczyny ja już po bieganiu jak zwykle:) Laguna to świetnie.Zrozumiane że się denerwujesz po takim czasie ale w końcu się doczekałaś:P Cieszę się:) Ja miałam małe spięcie ze swoim narzeczonym... Cały czas mówi o tym ślubie. Wiadomo to normalne ale nie nom stop ja też się cieszę bardzo,załatwianie spraw z nim związanych daje mi wielką przyjemność i szczęście,no ale kurde bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z czego będziecie żyli po tym ślubie? - ty bez pracy, a on do roboty dwie lewe (też przecież nie pracuje) - a w te wasze oszczędności to raczej nikt nie uwierzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co o nim piszesz wyłania się obraz chłopaka chorego psychicznie - a przynajmniej mocno zaburzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
no wiem że dobrze...może przesadzam... a jak tam laguna stresujesz się przed spotkaniem?d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskretnie twój facet się strasznie zaangażował w ten ślub także nic tylko się cieszyć :) u mnie bez większych zmian, mój też raczej wkrótce zawita do domu :P a układa się nam dobrze także nie mam obaw na razie :) Laguna nie denerwuj się, zrób się na bóstwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nigdy tak się niczym jeszcze nie denerwowałam :( nie mogę tego opanować, boję się,ale cóż pozostaje mi tylko czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie około tydzień...martwie się, bo pół roku to jednak dużo, pewnie się odzwyczaił ode mnie,może nie będzie chciał ze mną spędzać czasu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój właśnie wczoraj żeby mnie zdenerwować to mi powiedział że spędzi ze mną jeden dzień jak przyjedzie. Te jego żart mnie kiedyś wykończą :P a jak twój będzie Cie olewał to kopnij go w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miladyy
Laguna dokladnei tak jak radzi neizapowiedziana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
tez tak uważam abyś się nie martwiła tak długo na to czekałaś że nie powinnaś się taraz zadręczać swoimi myślami :co jeśli... u mnie to było zaskoczenie i radość kiedy przyszedł niespodziewanie do mojego pokoju coś pięknego,to był najlepszy z prezentów jaki od niego otrzymałam.ale również na następny dzień jak mieliśmy spotkanie czułam podekscytowanie ciarki on również. piękne uczucie:) więc laguna głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
i nie szukaj powodów do zamartwiania:) uwierz mi wtedy życie będzie o wiele razy barwniejsze i szczęśliwsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację, ale ja ciągle wyszukuje w sobie same wady i myślę, że on pewnie chciałby mieć lepszą dziewczynę, to mnie tak zadręcza. dyskretnie też bym tak chciała, żeby to było takie cudowne spotkanie po takim czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
będzie jeśli nie będziesz się na zapas zadręczać:) wiesz ja też tak kiedyś miałam,zawsze szukałam jakiegoś powodu do zmartwień ,często zamartwiałam się czymś nie potrzebnie.na szczęście już się tego wyzbyłam dzięki mojej drugiej połówce.Jest osobą pozytywną ale też realistą,dość sługo zajęło pokazanie mi i nauczenie że jeśli nie ma problemu to abym nie szukała go na siłę a jeśli jest to zawsze da się z tego wyjść razem:)teraz o wiele lepiej mi funkcjonować :) ciesz się że przyjeżdża tak długo na to czekałaś więc nie szukaj drugiego problemu:) a co będzie jak przyjedzie to się wtedy przekonasz:)a teraz odstresuj się bo przecież chcesz pięknie wyglądać na wasze spotkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie poczytałam i pękam ze śmiechu! takie to wszystko na siłę, już tak się wzajemnie pocieszacie, takie bzdety piszecie - w ładnym gównie musicie siedzieć - szczególnie Laguna i dyskretnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×