Czy chęć posiadania trzeciego dziecka to nie jest głupota???

Witam,jestem mamą dwoch uroczych chlopaków w wieku 5 i 3 latka,od zawsze marzyłąm o córce,teraz coraz bardziej pragne nie tylko córki ale kolejnego dziecka,nasze warunki lokalowe na chwile obecną sa nie zbyt ciekawe,mamy mieszkanie 49 metrowe tzn pokój duży i mały,na jak długo taki stan rzeczy bedzie nie jestm w stanie okreslic,chcialabym po 30-stce urodzić jeszcze jedno dziecko,ale czy tak mozna? mieszkajac w 50 metrach zyć w 5 osoób? Szereg watpliwości

skad.. ja tez chcialam trzecia corke a urodzilam blizniaki za trzecim razem plci meskiej

My do niedawna żyliśmy na 48m w 5 osób i wcale nie było tak źle ( ale tam były 3 pokoje ). Jeśli marzysz o trzecim dziecku, to działaj. Jesteś w podobnej sytuacji, co ja kiedyś. Też 2 synów i marzenie o córeczce :) Nam się udało i mamy śliczną dziewczynkę :D Powodzenia

o wow!! ale mówisz poważnie...... wiem że może byc 3 synek,mam tego swiadomość,nie chodzi tak mocno że musi być córka,ale chciałabym jeszcze być w ciazy,miec takie maleństwo,finansowo nie jest u nas najgorzej,dzieci maja markowe ubrania,zabawki,nic im nie brakuje,najgorsze jest to iz nie wiem czy kiedys uda nam się zmienić mieszkanie na większe i tak wtedy pomieścic 5 osobową rodzine w 50 metrach??

ja bym się zdecydowała :) W końcu rodzina to podstawa- nie ma aż tak liczyć powierzchnie/na os. Mam znajoma, która ma 5 dzieci i 2 pokoje. żyją i śą fajną rodzinką :)

do gość co oprzyniesie nam kiedyś zycie nie wiem...prace mam,maż też, myślałam o kolejnym dziecku za 3 latka,ale wtedy w głowie pojawia mi sie myśl: -a jak zapewnisz trójce własny kąt? prywtaność -a co bedzie jak stracisz prace -jak ktoś z was zachoruje -jak zapewnisz im start w dorosłe życie -jak oplacisz kazdemu szkołe,zapewnisz kazdemu rozrywke? noi mieszkanie........można z dużego zrobic maly pokój czemu nie,wystarczy ścianka działowa.......ale.......... czy nie lepiej mieć większa przestrzen jak u Was wygłada sytuacja na chwile obecną?

Fajnie, że o tym myślisz :) Sądzę, że macie za małe mieszkanie. Dzieciaczki rosną i potrzebują swojej przestrzeni, ciasnota w sumie rodzi problemy. Z drugiej strony jak jest rodzinnie i ludzie sie kochają to wszystko się układa ładnie. Ja mam podobny metraż a mieszkam tylko z dwoma córkami i wiem że wolałyby więcej przestrzeni, chociaż ja się śmieję że i tą przestrzeń cięzko im czasem utrzymać w porządku :) Moja dziewczynki są duże bo mają 12 i 14 lat, Jak były małe to wydawało mi się że mieszkanie mam spoko na naszą trójkę.

"Szereg wątpliwości" brzmi poważniej niż 49m2 ;-) Jeżeli pragniesz dziecka Ty i Twój mąż, potraficie stworzyć dziecku szczęśliwą rodzinę i zapewnić dobre warunki do życia i rozwoju to nic nie stoi na przeszkodzie. Ja uważam, że najlepiej nie planować za wiele, nie kalkulować, zdać się czasami na intuicję, posłuchać głosu serca ... Oczywiście nie pochwalam bezmyślnego zachodzenia w ciążę niezależnie od warunków, ale trudno jest złapać "najlepszy moment".

Moja mama się wychowała na 37m z dwójką rodzeństwa. Sąsiedzi też takie mieszkanka mieli, a też po 2 rodzeństwa tak mniej więcej, kiedyś tak było, dzieciaki miały jeden pokój, a teraz to wszyscy się bulwersują, że każde dziecko musi mieć osobny pokój.

tiaaaaa ;) . Autorko metraż dość mały jak na 5 osób. Ja z mężem i dwuletnią córką mieszkamy na 53 metrach kw i planujemy zamienić na większe (mamy obecnie dwa pokoje) kiedy tylko zaczniemy myśleć o drugim dziecku. Chcemy mieć trzy pokoje by dla mnie i męża była całkiem osobna mała sypialnia bo póki co śpimy w pokoju gdzie również jemy (kuchnia jest malutka). Nie wiem co ci doradzić ale będziecie mieć niezły tłok, zwłaszcza że niemowle potrafi dawać w kość nocą a za dnia dzieci mogłyby budzić podczas zabawy śpiącego malucha. Może wam to akurat nie będzie przeszkadzać, nie wiem ale skoro już teraz się zastanawiasz ? Przemyśl jeszcze fakt że nie będziecie mieć dla siebie miejsca.

ludzie to nie metraż jest problemem, ale często egoizm ludzi... Jak ktoś ma na tyle chęci, miłości to dlaczego nie ma mieć kilkorga dzieci ? Autorko jestem ZA :)

Mam identycxznie jak ty, tez mnie kusi 3 dziecko, mam 2 snków, fajni sa ale tak sobie mysle ze jak bedzie 3ci to sie przekonam ze nie dane mi córka a nie zyc i potem pluc w brode ze a nuz 3 byłaby dziewczynka. Metraz?teraz wszyscy tacy bogaci ze kaazda dusza potrzebuje pokoju.A ubodzy duchowo :) gdzie ta więź. I wychowujemy egoistów.

Autorko jeśli to było do mnie " do gość" to w tej chwili mamy już mieszkanko 65 m ( dalej 3 pokoje, tylko ciut większe ). Ale uwierz mi, że się da. Moja córeczka ma już 4 lata a przeprowadziliśmy się dopiero w tym roku :) no i moi chłopcy byli nieco starsi niż Twoi, jak urodziła się mała to mieli 10 i 7 lat :D. A wiadomo, im starsze dzieci tym więcej chcą miejsca, ale naprawdę nie było źle :) Moi rodzice również mają 48m i mieszkaliśmy w 6 osób :D i ja bynajmniej nie pamiętam, żeby było nam ciasno :) to teraz wszystko się takie wygodne zrobiło. Każdy swój pokój, a rodzice chcą mieć sypialnię.

super, urodzisz dziewczynkę, akurat będzie miała 13 lat jak sie zacznie wstydzić chłopaków, będzie potrzebować prywatności a będzie siedzieć w pokoju z dwójką braci w wieku 16 i 18 lat....cudowne myślenie kolejnej egoistki....

współczuje ci tych dwóch chłopczysków :O ja bym sie zalamała jakbym miala chłopczysko bleh

nie

super, urodzisz dziewczynkę, akurat będzie miała 13 lat jak sie zacznie wstydzić chłopaków, będzie potrzebować prywatności a będzie siedzieć w pokoju z dwójką braci w wieku 16 i 18 lat....cudowne myślenie kolejnej egoistki.... ZGADZAM SIĘ jakbyście miały mózg mamuśki to pamiętajcie że to nic fajnego młodszej córce dorastać z dwoma starszymi braćmi w 1 pokoju, lepiej k***a podwiążcie sobie jajowody!:O wystarczy bachorów na tym świecie

zastanawia mnie tylko kto pisze takie opinie że dośc bachorów chyba ten kto ich nie ma bądz miec nie może..... wiem że ile ludzi tyle opini a miec synów to naprawde cudowne uczucie.........człowiek gdybya,rozważai faktycznie teraz ludzie są bardzo wygodni i myś,le że presja otoczenia czasami prowadzi do wielu przykrości

ja wychowywałam się w jednym pokoju z braćmi (starszym o rok i młodszym o trzy lata). Rodzice mieli drugi pokój w którym jadaliśmy posiłki. I nie sądzę, że był to jakiś problem. Oczywiście chciałam mieć swój pokój i swoja przestrzeń ale z perspektywy czasu stwierdzam, że było fajnie.

Kiedys byly inne czasy........szwagiera wychowywala sie z dwoma bracmi w 37 metrowym mieszkaniu,teraz ma dom 200 metrwo i jedna corke i mowi ze niewyobraza sobie jak przezyli w tak malym domu,kazdy z jnich uczony,wyksztalcony ale........ wcale nie chce kisisci dzieci jak sardynki w jednym pokoju tylko dlatego ze marzy mi sie corka:/

taa zamilowanie polakow do zycia na kupie i na zasadzie ze jakos to bedzie bo dzidzia to cud a niewazne ze dzieci beda mieszkaly w jednym pokoju jak sardynki w puszcze,zero prywatnosci ale co tam beda przeszczesliwi:P

uwazam, ze na takim metrazu jest zbyt ciasno dla 5 osob. dla 4 juz jest dosc ciasno... no chyba, ze masz perspektywe zniany na wieksze, chocby np. w spadku.

Autorko.. Również jestem mamą dwóch wspaniałych chlopców 2 latka i roczek. Marzę o córce i raczej podejmę próbę , bo wiem , że jak sobie odpuszczę to będę żałować. Miałam dwie cesarki ale spróbuję za kilka miesięcy starania o 3 dziecko. Moze sie uda córka, a jak nie to synka tez będę kochać i będę wiedziała, ze córka nie była mi dana. Jak chcesz to moze spróbujemy wspólnie zaplanować tą córkę?jakieś metody itp. Obecnie dobudowujemy sobie nową sypialnię wiec miejsca mamy dość duzo. Chłopaki w jednym pokoju, a 3 dziecko byłoby w swoim pokoju (moze wymarzona córeczka). Wiesz chociaż mialabym takie warunki mieszkaniowe jak Ty to zapewne zdecydowałabym sie na 3 dziecko....to jest silniejsze ode mnie. zawsze chciałam mieć dzieci rok po roku i sie udało...płci wczesniej nie planowałam, a teraz chcę spróbować zaplanować.Wiesz moze w jakim dniu cyklu spłodziliscie swoich synków? Ja wiem, ze często i gęsto współżylismy. Przed w trakcie i po owulacji. Napisz jak chcesz podjac próbę zaplanowania córki. Pozdrawiam

moje marzenie o córce tez jest bardzo bardzo silne:-( jak urodzil sie pierwszy synek planowany to juz myslalam o drugim dziecku,pierwszy synek udał sie w 4 cyklu stosujac luteine,drugi nie byl planowany,chceilismy miec drugie dziecko ale nie wtedy,stalo sie i los zadecydowal za nas,teraz chce byc swiadoma poczecia 3 dziecko,przygotowac sie lepiej,sprubowac wszystkiego by udalo sie z ta corka,nie wiem stosowac diete?. poobserwowac swoje cykle? Na chwile obecna daje nam czas ze 3 lata,wczesniej nie chce,pracuje, zebysmy mieli mieszkanie o 10 metrwo wieksze nie zastanawialibysmy sie :-(

Ja mam ogromnie pragnienie trzeciego dziecka. Mam już synka 12 lat i córkę 8 lat. Niestety wiele czynników skłania się, że nie będę miała trzeciego dziecka. Te czynniki to między innymi właśnie małe mieszkanie i moje chore jajniki utrudniające zajście w ciążę. Chociaż znam przypadki, gdzie ludzie mieszkają liczną rodziną w małym mieszkanku i wcale nie jest to patologia, a wręcz przeciwnie sympatyczna kochająca rodzina, której wiedzie się normalnie, ani dobrze ani źle materialnie. Po prostu kochają dzieci (mają je w różnym wieku) dzieci tak wychowane, że dwójka najstarszych wręcz namawiała mamę na urodzenie kolejnego dziecka. Niestety taka rodzina to naprawdę wśród polaków to anomalia i szerząca patologia...bo większość polaków nie lubi dzieci, abo uważa, że szczęśliwe dziecko jest wtedy gdy ma mnóstwo kasy, bajerów, sprzętów, oryginalnych ciuchów. ale to nic, że ma miłości mniej lub wcale....a rodzeństwo przeszkadza i dziecku, a przede wszystkim rodzicom....bo już nie żyje się w "luksusach". W innych krajach jest inny punkt widzenia na to wszystko np. w Irlandii, ale cóż fakt faktem Polska nie wspomaga rodzin...ale przykre, że każdy kto ma drugie dziecko to "wpadka" według innych, a kolejne:o oczywiście dla większości z polaków to porażka.

współczuje ci tych dwóch chłopczysków ja bym sie zalamała jakbym miala chłopczysko bleh oj zycie bywa przerotne... skad takie nastawienie do płci meskiej? gosc vel Julka28 ty jeszcze nie w ciąży?

<

Ja tam chce 4

Ja tam chce 4

Ja tam chce 4