Jestem tolerancyjna, ale TO - to już przesada :/

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-bedzie-ustawa-znoszaca-okreslenia-matka-i-,1,5537290,wiadomosc.html To zabrnęło już zbyt daleko. Naprawdę.

przesada to będzie jak zabronią się zwracać dzieciom do rodziców per: mamo, tato, żeby dzieci par gejowskich/lesbijskich nie czuły się źle. a ta zmiana - jakkolwiek też mi się nie podoba, być może jest po to, żeby w dokumentach się wszystko zgadzało, aczkolwiek już widze nieporozumienia przy wypełnianiu rubryki: rodzic 1 i rodzic 2 heheh - kto chce być drugim?;)

Ale to właśnie do tego zmierza. Kurcze odkąd świat istnieje są rodzice :ojciec i matka. A nie rodzic A, rodzic B. Nie mówię już o tym, że moim zdaniem homoseksualiści nie powinni mieć dzieci (ślub, legalny związek tak).

też uważam, że nie powinni adoptować dzieci, ale nie mam dobrego argumentu dlaczego - po prostu nie wiadomo co wyrośnie z takich dzieci, ale równie dobrze nie wiadomo co wyrośnie z innych... w kazdym razie powinni być na końcu kolejki adopcyjnej, ale niewykluczone, że będzie odwrotnie

Nie mam nic do par lesbijskich, czy gejowskich, niech sobie zyja i ukladaja zycie, ale pomysl adopcji dzieci przez takie pary mi nie podchodzi. Byc moze to kwestia mojego zacofania, geje i lesby zaczeli zyc jawnie nie tak dawno i w sumie maja takie same prawa jak kazdy, tyle ze wzorzec normalnej rodziny stanowi, ze jest matka i ojciec a tu? Zreszta moze i lepsi dla dziecka sa rodzice jednej plci, kochajacy niz patologia na przyklad w parze tradycyjnej. Tego nie wiem. Na razie jednak to budzi niesmak, nie tylko moj, moze za x lat to bedzie normalny model rodziny na takich samych prawach jak malzenstwa kobieta i mezczyzna. w koncu swiat idzie do przodu we wszystkich dziedzinach.

A ja tam do nich nie mam nic niech sobie żyją jak chcą, podobnie jak ex.D.Bill uważam, że dzieci, które mają taki wzorzec mogą wyrosnąć na kolejnych homoseksualistów ( to tak jak z dziećmi alkoholików). A ten zakaz używania słów "ojciec" i "matka".. Koszmar.

Bo jak nazwac pana nr 1 Mama a Pana nr 2 Tata? To akurat logiczne :P Homoseksualizm to nie styl zycia. Przynajmniej na razie, to okreslona predyspozycja raczej. Ale kto to wie, jak beda rozwijaly swoje zachowania i predyspozycje seksualne dzieci wychowywane przez rodzicow 1 plci. W koncu w wiezieniach, z braku laku i kit dobry, ze sie tak wyraze.

wiadomo, że dla dziecka lepiej by sie wychowywało w domu dziecka, gdzie będzie bite, wykorzystywane seksualnie lub w najlepszym razie zaniedbywane niz w domu gdzie sa np. dwie kochajace siebie i to dziecko kobiety. Tylko dlatego, że brakuje w takim domu tatusia :O na bank dziecko wychowywane przez dwóch gejów tez bedzie gejem, prawda? :O

A jak taki tatuś jeden z drugim zaczną takiego chłopca wykorzystywać? Zresztą nieważne niech oni robią sobie co chcą, nazywają się jak chcą, ale niech nikt mi nigdy nie zabrania, żeby dziecko mówiło do mnie MAMO a do ojca TATO

Przy samotnej matce dziecko tez dorasta bez ojca, jak by nie patrzec .

Ale kto Ci zabroni, by dziecko mowilo Ci -Mamo? Link nie dziala, wiec nie wiem, co w artykule jest dokladnie zawarte. Odpierajac Twe zarzuty o wykorzystywaniu dzieci-ile sie slyszy historii, gdzie np. ojciec wykorzystuje corke? Nawet u mnie w miescie iles lat temu byla akcja, ze dziewczyna zaszla z ojcem w ciaze. I to ponoc w modelowej rodzinie kobieta+mezczyzna.

Mammba-podoba mi sie Twoj nick :)

Zaznacz sobie całość linku te dwie linki kliknij Prawy przycisk myszy i przejdź do... I zobaczysz o co chodzi. Dla mnie to przesada.

czarna mamba - nikt nie zabrania mówić mamo i tato - te określenia znikają z dokumentów, reszta jest podgrzewaniem nastrojów

http://www.pch24.pl/francja-ustanowi-zakaz-uzywania-okreslen-matka-i-ojciec,15436,i.html

Może, ale dla mnie to początek lewactwa i już.

Mnie tam dokumenty nie interesuja, w sumie zalapalam sie na normalne nazewnictwo-matka i ojciec. Ale dokument to tylko papier, nikt nie zabroni dzieciom zwracac sie w ten sposob do rodzicow.

A na jakiej podstawie uważacie że dziecko wychowywane przez homoseksualistów też będzie homo? z tego co wiem dotąd takie jednopłciowe pary nie funkcjonowały a homoseksualiści są- mimo że wychowywali je rodzice ojciec i matka. moja koleżanka jest lesbijką mimo że jej mama lubiła facetów-i to bardzo bo miała 3 mężów :D homoseksualizmu nie da się nikogo nauczyć tak jak i nie można z niego wyleczyć. co do pomysłu-tu chodzi o wyeliminowanie błędów i zamieszania w papierach a reszta to antygejowska propaganda.

Zgadzam sie z gosciem 18:31:19