WYDALAM DZIŚ 100ZŁ I LODOWKA NADAL PUSTA

?????? kupiłam 2kg truskawek-10zł smietana 30%-4 zl olej kujawski-7zł 4 bulki franscuskie-10zl 2 piwa-8zl kawa-28zł 2 rodzaje wędliny w plastrach -10zł ser zolty-5zł 2 mleka-5żł fajki-13 zl i stowa poszla, maskakra jakas

matko kochana gdzie ty robisz zakupy ;)

w Kuflandzie dziś robiłam:) a truskawki na rynku

polowa to kawa, fajki i piwko:D czyli same nałogi:)

Kawa to nie nałóg, bez kitu. Moja babcia ma picie kawy przepisane przez lekarza.

No na używki idzie najwiecej ;)

to moze zmien firmy produktow? Kawa za 28zł? olej tez tanszy mozna dostac. A o fajkach to nie wspomne :O zalosne narzekanie, rzuc i po problemie, 13zl na fajki?! Zgroza.

dobre kawa nie nałóg... rykłam :D

kawę lubie, zimne piwko po obiedzie też:D a fajki dla męza

nie oto chodzi, ze narzekam, tylko jestem w szoku jak mala wartość ma pieniądz:)kiedyś za 100 to można było dużo rzeczy kupic:)

nie zauważyłaś może raszplo, że wiekszość tych rzeczy nie trzyma się w lodówce:D więc co się dziwisz, że lodówka ciągle pusta:D tak naprawdę to za 30zł masz rzeczy do lodówki, a 30zł to nic:/ przecież tygodniowo lekko na jedzenie wydaje się 300zł na ejdną osobę, a TY się dziwisz takim rzeczom:/

fajki i piwo najwazniejsze a potem pusta lodowa

truskawki 3 zł kg śmietana 30% 2.20 zł olej słonecznikowy 5.50 zł bułka francuska szt 2 zł kawa Gronat Jacobs 20 zł wędliny z plastrach dwa rodzaje razem 7 zł ser zółty 150 gr. 3 zł mleko za 2.15 litr fajek nie kupuje bo nie pale zobacz ile możesz zaoszczędzić 35 zeta masz w kieszeni no jak się idzie do pierwszego lepszego sklepu to tak się płaci

To się śmiej, kretynko. Herbata to też nałóg? Obie należą do używek, debilko.

a gdzie ty kupuje tą Jacobs Cronat? i Gold?-ja wlasnie ta kawe kupuje i duzy sloik 27,99

ale słuchajcie,ja się nie zalę,ze nie mam kasy i nie musze oszczedzac, tylko chodzi oto,ze jak mnie babka w sklepie podliczyla to az spojrzałam potem na rachunek, prawie pusty koszyk i 90zł bez truskawek, a fajki pamiętam jak były (te same) po niecale 5zł:D

Ha ha ha browar to po 4zł za sztukę i kawa za 28zł a wędlinę i ser kupuje najtańsze gowno.

ale 28 zł za kawę to wcale nie jest duzo. Nie każdy chce pijać jacobsa pozmiatanego z podłogi, bo tak wygląda skład tych 'rewelacyjnych', mielonych kaw, a za przywoita kawę w ziarnach trzeba sporo zapłacić. Świeże mleko, a nie popłuczyny uht też kosztuje więcej. Niska cena oleju oznacza zwykle to, że ma zbyt niską zawartość kwasów jednonienasyconych, żeby zdrowo na nim smażyc itd. Naprawdę nie da się przekroczyć pewnej bariery cenowej i nadal twierdzić, że nie je się śmieci :O

kawa gold jacobs bywa po 20 zeta w hipermarketach w promocji bo nie dawno kupowałam no ale jak się mieszka w małym miasteczku to trzeba płacić te cenę 28 zeta

ja mam np bardzo niskie cisnienie 85/55 i musze pic kawe.Nie chodzi o smak czy lubie,ale gdyby nie kawa bylabym bardzo slaba i spiaca.

a wg, Ciebie ile mam zaplacic na kilka plasterkow, bo nie kupuje zwykle w markecie wędliny tylko swojską:D a ze nie mam już ani kawalka z dziecim z czyms trzeba do szkoły zrobić, a jutro jade po swojska polędwiczke:)

bywa w promocji to prawda, jak była po 19,99 w Polo to kupiłam 3x, ale już zeszly od tamego czasu 3 słoiki:)

Fajek i piwa nie komentuję,- jesteś następną paniusia która "wyżej sra niż d**ę ma " :)

ja na 3 osoby robię zakupy za 150zł na tydzień. i żyjemy, nie biedujemy.na obiady mielone, schabowe, żeberka, młode ziemniaczki, gołąbki, do chleba wędliny, warzywa, sery, ryby, sama roie pasty i sąlatki. Fajki rzuciłam 3 tyg. temu.

bo co napisala ,ze moze ktos kupuje NORMALNE produkty a nie najtansze zarcie(gdzie wiecej chemii niz pozytku)

nie jedz mięsa ;) wegetarianom wystarcza na fajki i piwo ;) ale ta kawa jakaś za droga :(

a niby czemu? co już Wam się nie podoba? tamta mnie zjechala ze mało wydalam na wędlinę, to opisałam, bo zwracam duza uwagę na to, co jemy:)

a ciśnienie też mam niziutkie ale zamiast kawy piję białą herbatę. polecam.

choć fakt faktem, że jeszcze niedawno jak się 100 zl wzięlo to było i było dziś chop siup i nie ma.

znam ten ból :/ ja na szczescie kawe i herbate podkradam z pracy( za przyzwoleniem szefa o dziwo) , czasem rowniez papier toaletowy jak mi sie konczy ale do rzeczy, ja zakupy robie np w lidlu - pieczywo, warzywa, owoce, olej, woda , maslo, sery , makaron, kasza, ryż do osiedlowego ide po wedline, mleko, śmietanę i twarogi i na 2 osoby ok 120 zł tygodniowo idzie :(