Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nina84

czy danonki są niezdrowe czyli czego unikać w żywieniu dzieci?

Polecane posty

do założenia tego tematu zainspirowały mnie wypowiedzi na kafe: "tylko matki solarystki dają dziecku danonki, bo usłyszały w tv, że mają wapń i są zdrowe"; "głupie matki dają dziecku kaszki" od soboty zaczynam rozszerzanie diety i muszę przyznać, że jestem zielona w temacie żywienia. stwórzmy więc katalog "składników zakazanych" w słoiczkach, kaszkach :) 1. na pierwszym miejscu wpisuję cukier i maltodekstrynę - czego jeszcze nie powinno być w pokarmie dla dzieci? na co zwracać uwagę?? 2. czy dajecie dzieciom soki - usłyszałam wczoraj, ze nie są zdrowe i lepiej dawać wodę. 3. pytanie z ciekawości :) - czy danonki są niezdrowe? / nie czytałam jeszcze składu, ale domyślam, się, ze sama chemia tam, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz, że Twoje dziecko uniknie tej chemii? W warzywach też jest chemia. Ja dawałam swojej danonki jak miała 7 miesiecy raz na jakiś czas ten malutki kubeczek. I dzięki temu je wszystko i nie wybrzydza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dadnonki to trucizna, lepiej dac dziecku zwykły jogurt i wsadzic do niego przetarte owoce. dziec będzie miał zdrowe kości i zeby,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Soki - kupne soki naładowane są cukrem. Nawet jak nie na pierwszych miejscach, dopatrzysz się w składzie cukru trzcinowego. Lepiej wodę, albo przynajmniej rozcieńczać soki kupne wodą w stosunku 1:2 albo 1:3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczuwam pustaka :)
"Ja dawałam swojej danonki jak miała 7 miesiecy raz na jakiś czas ten malutki kubeczek. I dzięki temu je wszystko i nie wybrzydza oczko.gif" ---> nie widzę tu ciągu logicznego. Możesz wyjaśnić jaki jest wiązek między danonkiem a niewybrzydzaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże...można kupić 100% sok bez dodatku cukru, skoro tak bardzo się go boicie. Nawet moja babcia może takie pić, mimo że jest cukrzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
The Nawojka - a możesz podac nazwe i skład takiego soku? I co ma zamiast cukru w składzie? Bo ja już spotkałam się z Kubusiem, na którym napisane jest "0 cukru" a w składzie miał właśnie cukier trzicinowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam - nie cukier, tylko syrop glukozowo-fruktozowy - takie samo świnstwo jak biały cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytuję
Soki Kubuś mimo, że są "bez dodatku cukru" są nadal tak samo obrzydliwie słodkie jak kiedyś. Ich kaloryczność również się nie zmniejszyła. Nadal sok marchewkowy nijak nie przypomina tego wyciśniętego własnoręcznie z marchewki. Ponieważ to wszystko mi jakoś nie pasuje wysnułam taką prywatną teorię spiskową: otóż na opakowaniu pisze, że sok zawiera cukry naturalnie występujące w owocach. No więc wystarczy nie dosypywać sacharozy, a nasypać kupę fruktozy, która naturalnie występuje w owocach i wszystko gra! Klient się cieszy, że spożywa zdrową żywność, a sok ma dalej w piguły kalorii i jest słodki jak ulepek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubusie oczywiście zawierają cukier. Generalnie musisz znaleźć sok z napisem 100 %. Np Hortex takie mają. Najcześciej są to podstawowe smaki, czyli jabłko, grejfrut czy pomarańcza. Te bardziej egzotyczne są już niestety słodzone. Jak znajdziesz taki sok 100 % to patrzysz na skład i tam będzie napisane, że sok wyprodukowano z zagęszczonego naturalnego soku i zawiera tylko naturalnie występujące cukry. Prościej mówiąc jest to po prostu wyciśnięte np jabłko bez żadnego dodatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się doczytasz składu w Kubusiu to zobaczysz, że jest słodzony. Jeśli jest napisane 100 % i z zagęszczonego soku to nie jest słodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka z księżyca spadła :\
Potrafisz dziewczyno czytać? Firma Danone na swojej stronie informuje że Danonki są dla dzieci OD 3 ROKU ŻYCIA. CZEGO TU NIE ROZUMIESZ? Nie ma 3 lat, to dywagacje na temat czy zdrowe czy nie są bez sensu. Chcesz podać twarożek? biały ser jogurt nat banan-żeby było słodkie blenderujesz aż uzyskasz gładką masę ile to zajmie? może 30sekund. ale lepiej dać 7 miesięcznemu niemowlakowi danonka,którego nawet producent odradza. BRAWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie gdzie jest dopisane ze zawiera naturalnie wystepujace cukry jest dosladzane frutkoza.. tylko tego nie pisza.... coz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszą tak wszędzie. Gdyby te soki były słodzone to mojej babci by skoczył poziom cukru w kosmos, a jakoś tak się nie dzieje. Te soki polecił jest dietetyk. Wydaję mi się, że raczej jemu bardziej można ufać niż kafeteryjnym wypocinom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawojka nie masz racji. Ślepa wiara w to co ci lekarz mówi... Poczytaj tutaj: Fruktoza a cukrzyca Celem stosowania diety w leczeniu cukrzycy jest stabilizacja stężenia glukozy we krwi ale także w dalszej perspektywie zapobieganie powikłaniom cukrzycy, związanych z długotrwałą hiperglikemią. Kompozycja diety modyfikować ma zatem nie tylko stężenie glukozy we krwi ale także profil lipidowy. Zalecenia koncentrują się głównie na ilości oraz jakości węglowodanów i tłuszczów. Zalecane są przede wszystkim węglowodany o niskim indeksie glikemiczny. Jednak diabetycy podobnie jak osoby zdrowe lubią słodkie potrawy, stosowanie zaleceń w praktyce nie jest zatem rzeczą łatwą. Fruktoza, naturalnie zawarta w produktach spożywczych oraz dodawana do nich jako słodzik, jest słodsza niż sacharoza (potocznie nazywana „cukrem”) ale w znacznie mniejszym stopniu wpływa na podwyższenie stężenia glukozy we krwi po posiłku. Z tego też powodu zaproponowana została jako przydatne źródło energii w diecie mogące zastępować sacharozę. W przeszłości ze względu na swoje własności, fruktoza była zalecana jako idealna substancja słodząca dla pacjentów z cukrzycą. Niewielkie dawki fruktozy rzeczywiście mają korzystny wpływ na gospodarkę węglowodanową organizmu. U osób z cukrzycą typu 2, dodatek małej ilości fruktozy w trakcie testu tolerancji glukozy, poprawia odpowiedź na glukozę. Należy jednak podkreślić, że spożywanie fruktozy w dużych ilościach nie jest zalecane, szczególnie w przypadku osób z cukrzycą typu 2, u których ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego jest podwyższone. Fruktoza ma negatywny wpływ na metabolizm tłuszczów, regulację masy ciała a także zwiększa stres oksydacyjny co może prowadzić do pojawienia się komplikacji cukrzycowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawojka, Zakładam, że Babcia nie pije litrami soków z fruktoza (czyli "naturalnym cukrem z owoców"), i dlatego glukoza nie skacze jej w kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja wiem to wszystko, no i co? W jaki sposób niby to udowadnia, że soki 100 % są słodzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, widzę nie ma sensu się z wami kłócić. Dla was wszystko jest słodzone, a mleko to biała śmierć. Okej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawojka, FRUKTOZĄ sa słodzone, czyli "naturalnym cukrem" - wyciśnij sobie sok z jabłka i napij się, a potem napij sie tego "100% soku" o którym mówisz - maja taki sam smak? Wróć na forum, jak przeprowadzisz ten eksperyment, Ajnsztajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez daje soki
Ale tylko te własnie Hortex 100% pomarańcza-dziś w carefourze były w promocji po 3,79 :) kupiłam kilkanaście. Otwieram jedno opakowanie i jak pijemy to po 1/3 szklanki i reszta wody lub pół szklanki i reszta wody. Otwarty wstawiam do lodówki. Pilnuje tez aby soku nie pic non stop-woda zdrowsza ale soki w umiarze tez zdrowe :) Danonków nie daje-bo sama mam po nich zgage! Wole dac kefir, albo jogurt naturalny z owocami latem a zimą kupuje inne jogurty ale nie danonki bo dla mnie to gowno które nawet mi nie smakuje.Czasem dam monte -ale raczej jako smakołyk. Parówke dam powiedzmy 1-2 w miesiącu ale wybieram te po 20/kg . Szynke, schab raczej pieke sama.Jak już kupuje to polędwice lub szynke za te 25/kg. Nina84 zwróc uwagę aby małe nie jadło za długo bardzo zmiksowanych rzeczy-raczej podawaj mieciutke i to do raczki-polecam metode BLW czy jakos tak ze dziecko samo wybiera :) ja tak robiłam i z jedzeniem nie mam absolutnie zadnych kłopotów. Kaszek nie dawałm nestle bobovita i tych sinlacków-Sinlack ma najwięcej cukru ze wszystkiego co możliwe a kosztuje 3 razy tyle co kaszka!!!! Kupowałam przez neta kaszki humany. No i szybko wprowadziłam kasze zwykłe :) Robilam z owocami np. bananem sliwką, jabłuszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.06.13 Ja tez daje soki Wreszcie jakaś normalna matka :) A już myślałam, że tylko ja jedna tu jestem. Można? Można! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez daje soki
Dopisze jeszcze-czytaj skład słoiczków(ja byłam smuszona dawac deserki słoiczkowe bo dziecie zimą miało rozszerzanie diety-z resztą nie kupisz zawsze moreli albo sliwki czy brokula jakiegoś z pewnego zródła - różne firmy mają różne normy i w niektórych jest 2 razy tyle cukru co w innych! Np. babydream ma najmniej. Patrz na słoiczkowe obiadki-gerber ma najrzadszą konsystencje chyba a bobovita największe kawałki-z tego co pamiętam bo moje już wyrosło ze słoiczków. Rybke dawaj-na zapominaj bo trzeba przyzwyczaić wcześnie do takiego wyrazistego smaku-szwagierka prawie wcale nie dawała bo obejrzała się po roku dopiero i jej syn ryby nie tknie do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez daje soki
Dzieki :P ja ogólnie dawałam wszystko już przed rokiem no oprócz orzechów-ale chyba dlatego ze nie było okazji je zjeść:P nawet chlebek z miodem dałam koło roku. Cytryne do lizania-bo pierwsza rzecz po jaką z moich rak siegala do lodówki to właśnie cytryna. Mała jadła tez pomidory i ogórki-najpierw rączkami w kawałkach jej dawałam na stoliczek a potem na chlebie czy bułce. Naprawdę moja lubi wszystko. Zje brokuła w różyczkach, kalafiora. Naleśnika ze szpinakiem. Rybke bardzo lubi-nawet tłustego łososia-dużo nie zje bo to syte ale i dlatego ze woli filet np. Sole ale pare widelców skubnie:) Na roczek swój jadła tez loda kawałeczek i kawałeczek tortu skubneła, za co myślałam ze mnie pół rodziny zarznie zywcem bo dziecko angine złapie i umrze na pewno:P-ps nic jej nie było. Mimo to ze dawałam wszystko polecam prowadzac jeden produkt nowy co kilka dni. (nie zaczynać od np. zupki w której jest kilka warzyw) bo dziecko jednak może być uczulone na cos i wtedy nie wiadomo na co. Moja tfutfu odpukać nie była ale wprowadzałam pojedynczo-wtedy latwiej wyeliminować cos co nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś zielona ale zapewne nie bez mózgu Prawda? Zamiast danonków (są przecukrzone i mają za dużo tłuszczu) kup półtłusty twarożek i miksuj na miałko blenderem z owocami (gwarantuję ci że to bomba witaminowa dla takiego szkraba. Zamiast soków podawaj herbatki owocowe (susz w torebkach a nie granulat), wodę, kupne soki (ja nie ufam) bez cukru i podawaj rozcieńczone z wodą pół na pół. Kaszki można podawać a nawet trzeba ale nie gotowce. Kup kaszę jaglaną (jest bezglutenowa i świetnie nadaje się dla niemowląt) lub bezmleczne kaszki Hipp które podasz w musem owocowym i odrobinką oleju rzepakowego bądź oliwy z oliwek. Pamiętaj, jak nie należysz do tych wygodnickich to zawsze sobie poradzisz i świetnie wyżywisz dziecko zdrowymi produktami a da się, to ci gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co wam przeszkadza maltodekstryna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maltodekstryna za zapobiegać krystalizacji sacharozy . Producenci mlek modyfikowanych ekologicznych starają się jej unikać bo jest to zbędny cukier . Jedynym właściwym cukrem w mleku jest cukier mleczny czyli laktoza i koniec, każdy dodatkowy cukier to dodatkowe obciążenie dla przyszłych zębów i niepotrzebne puste Kalorie dla organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W słoiczkach owocowych nie ma prawa być cukru jak tu jedna dziewczyna pisała. W babydream jest go najmniej? Kurcze szkoda że wogóle tam jest. Ja kupowałam słoiki owocowe Hipp, tam cukru nie ma wogóle! Wystepuje jako naturalny cukier owocowy ale tego tłumaczyć chyba nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na kafe to kazda swoje wedliny robi ze swojego swiniaka pewnie jeszcze:D ma nawet wlasne pomarancze hodowane na balkonie i z nich tez soki robi, ser zolty, bialy? Rob sama, wszystko rob sama, danonka, jogurt, nawet kury hoduj, bo tu kazda pieprzy takie glupoty, ze sama piecze, sama robi, a z czego to robicie? Krowe wlasna macie? Swinie, indyka, kurczaka? Bo jak nie to co za roznica czy upieczesz nafaszerowanego hormonami kurczaka sama czy kupisz juz upieczonego w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: autorka z księżyca spadła :\ "Potrafisz dziewczyno czytać? Firma Danone na swojej stronie informuje że Danonki są dla dzieci OD 3 ROKU ŻYCIA. CZEGO TU NIE ROZUMIESZ? Nie ma 3 lat, to dywagacje na temat czy zdrowe czy nie są bez sensu. Chcesz podać twarożek? biały ser jogurt nat banan-żeby było słodkie blenderujesz aż uzyskasz gładką masę ile to zajmie? może 30sekund. ale lepiej dać 7 miesięcznemu niemowlakowi danonka,którego nawet producent odradza. BRAWO! " ale ja wcale nie chcę dawać mojemu maluchowi danonków!:) on ma dopiero 4 miesiące i przez myśl by mi to nie przeszło, tak tylko z ciekawości - jak napisałam na wstępnie -zadałam to pytanie :) a co do blenderowania jogurtu i np. banana to uważam za świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, baaardzo dziękuję wam za wszystkie rady!!! oczywiście będę czytała etykiety na słoiczkach i unikała: cukru, maltodekstryny oraz dopisuję do listy "składników zakazanych " syrop glukozowo-fruktozowy. Co do soków to bede dawała te Hippy, bo one nie zawierają cukru - a np. niektóre soki Bobovity mają cukier. A powiedzcie kochane, co sądzicie o tej marce Beabydream z Rossmana?warto kupić te słoiczki czy soczki? A jaka kaszka jest według was najlepsza na początek?dodam, ze mój maluch to grubasek i nie chciałabym go przekarmić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×