Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betveen

panna i rozwodnik z dziećmi

Polecane posty

Gość oooollllkkaaaaa
Boje sie ze tez mniento przerosnie. Moj facet ma 12 letnia corke i daje na nia 1000 alimentow, do tego extra z 200 miesiecznie na ubrania, jakies wypady, ostatnio dal jej pudelko z drobnymi 500zł ktore uzbierał. On wienze ja rozpieszcza i hce to robic. xxx A Ciebie też rozpieszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, to dopiero poczatki, znamy sie 3 miesiace. Ale nie widze jakiegosnszczegolnego rozpieszczania z jego strony. Ale ja raczej tego tez nie potrtebuje. Tylko nie chce zebym byla na drugim miejscu. Kiedys cos o tym delikatnie wspomniałam a on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooollllkkaaaaa
Niech sobie tam dziecku daje ile chce. Ale nie może być sytuacji jak opisane powyżej, że kobita nie może do fryzjera iść albo wykupić sobie leżaka na plaży, aa dziecko dostaje kota egipskiego za 2 koła, bo zebrało parę piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on powiedzail ze od corki sie nie odwroci ize zawsze bedzie dla nkego coreczka tatusia.... ja nie chce zeby sienodwracal, nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooollllkkaaaaa
Zawsze będziesz na drugim miejscu, ale zależy jak bardzo on ci to będzie dał odczuwać. Zastanów się czy to nie jest przypadkiem typ tego egipskiego kota. Albo typ : z Tobą na kolacje do baru mlecznego, a dziecku trufle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on powiedzail ze od corki sie nie odwroci ize zawsze bedzie dla nkego coreczka tatusia.... ja nie chce zeby sienodwracal, nie o to chodzi. xxxx Typowa reakcja tego typu tatusiów. Ty chcesz tylko spokojnie powiedzieć, że też chcesz czuć się ważna a on od razu podnosi alarm "że nigdy się nie odwróci od dziecka" mimo że ty takiego czegośc nie sugerowałaś. Typowe, wrecz podrecznikowe. UWAŻAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdybysmy mieli razem mieszkac, prowadzic wspolne cospodarstwo itd to nie wiem. A corce niech daje pewnie. Ale tez bez przesady. A teraz jego byla go poprosila zeby jej wyremontowal lazienke. I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Też potwierdzam, że to typowa reakcja tego typu facetów. Radzę się mieć na baczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczescie odmowil. Własnie wiem, że może mi to prteszkadzac, albo to olac i w ogole sie w to nie mieszac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Co my na to ? Hmm to nieważne co my sobie na ten temat myślimy. Wyremontuje jej ta łazienkę, bo korzysta z niej jego mała księżniczka. Jak jeszcze była użyje tego argumentu to masz to jak w banku, że ją wyremontuje. Tego nie przeskoczysz. Pytanie czy dasz radę tak żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Nie wiem. Nie lubię tak radzić wprost, po prostu poczytaj posty na tym forum i sama zadecyduj, przede wszystkim musicie ustalić zasady na samym początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w koncu gdybysmy razem zamieszkali to połowa opłat, połowa za jedzonko i w sumie co by mnie reszta obchodziła hmmm Naprawde juz nie wiem, może poczekam i sama zobacze jak to sie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Trzeba postawić sprawę wprost "kocham cię, ale twojego dziecka kochać nie będę, musisz jakoś dzielić czas między tamtą rodzinę, a nową. Jeżeli tak nie potrafisz, to nie ma co tego ciągnąć" Przenigdy nie popełniaj błędów rozpływania się nad jego dzieckiem, aby się mu przypodobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to mu powiedziałam. Ze jakby mial temontowac, brac pożyczke jeszcze to ja dziekuje. Ale on wie, ze ma słabosc do corki i ze była tym sie zaslania. To wie. Do tego ona mu utrudnia kontakty z mała ksiezniczka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doświadczona, no własnie nas czeka lada moment taka rzeczowa rozmowa. Może masz wiecej takich cennychbrad? bo ja nigdy w czyms takim nie vyłam i nie wiem co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm mm mmm
Ja Wam coś powiem - rozwodnik tak, z dzieckiem - też, ale NIGDY tzw "wiecznie wynagradzający nadgorliwy tatuś małej księżniczki" Z takimi można się przyjaźnić, ale nie można się wiązać. Takie kuriozalne sytuacje jak ta z kotem egipskim będą zdarzały się nagminnie. Podam przykład kiedy w moim związku zapaliła mi się lampka ostrzegawcza. Pierwsze nasze wspólne lato: wakacje we dwoje plus wakacje we 3 z córeczką. My jedziemy do Bułgarii, rozlatujący się hotel 3 gwiazdki. Ja mówię przed wyjazdem, że muszę z konta wybrać kasę i sobie wymienić "a nie po co po co biorę dość kasy" - nie zabrałam czego szybko pożałowałam. Przyjechaliśmy na miejsce i mówię, że mimo, że mamy all inclusiv to już się nie mogę doczekać popróbować trochę prawdziwej bałkańskiej kuchni, którą uwielbiam na co słyszę "wiesz nie wydajemy tu teraz tak kasy lepiej wydać z dzieckiem za dwa tygodnie na Cyprze. Nagle uświadomiłam sobie, że nic z tym nie zrobię, bo nie mam nawet złotówki przy d***e. Facet przez 10 dni nie mógł wykupić leżaka na plaży, bo było szkoda (szef firmy) Ale jakoś to sobie tłumaczyłam - no ok fajnie jest oszczędny to w końcu zaleta itd. A teraz jak wyglądały wakacje z małą księżniczką : Cypr, 5 gwiazdek, restauracje mimo all inclusiv, wypożyczenie samochodu, owoce morza ;p itd. Najlepszy był jeszcze komentarz mojego faceta na końcu "no i widzisz po co my jechaliśmy do tej bułgarii trzeba było wydłużyć pobyt tutaj" Uśmiałam się strasznie. Tego się nie przeskoczy - jak takiemu się poskarżysz to on nie będzie wiedział o co ci chodzi, wręcz będzie w szoku, że coś takiego mówisz, bo jest święcie przekonany, że robi dobrze. To nie wynika z tego, że to jest zły człowiek po prostu nie przeskoczy się jego toku myślenia. xxx Jakbym czytała o sobie :) Z końcówką też się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Cenne rady są takie: karty na stół. Trzeba mu powiedzieć, że Ty oczekujesz, że będziesz dla niego tak samo ważna jak dziecko, że jego rolą jest zrobić tak żeby wilk był syty i owca cała. Zapytaj czy to potrafi. Uświadom mu, że w takich układach zawsze są konflikty interesów i to mu przypada najtrudniejsza rola pogodzenia tego wszystkiego. Powiedz, że absolutnie nie chcesz aby odsunął się od dziecka, ale ty nie masz zamiaru czuć się jak 5 koło u wozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to już mu powiedziałam. Ale też nie chce wyjsc na materialistke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Trudno kochanie, wszystkie karty na stół, dokładne ustalenie zasad, zobacz na babki powyżej w tym na mnie - nie ustaliliśmy zasad i zobacz jak to się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to niech daje powiedzmy 1000 miesiecznie a reszta mnie może nie obchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polowa opłat i jedzonko. Wspolne konto no nie wiem jak to rozgryzc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Nie może być tak, że on do wspólnego budżetu daje pół pensji a reszta wszystko na dziecko, a Ty np całą pensję przy podobnych zarobkach. Słuchaj ja wiem, że to są drętwe rozmowy i niefajne te o kasie - ale niestety w takich układach kasa rodzi konflikty i lepiej wszystko wyjaśnić sobie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On dwa razy wiecej zarabia. Nie wiem jak to ustalic. No bo tak ze połowe jedzenia i opłat to tez nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
I cały czas go bacznie obserwuj, bo tak jak mówimy - jeżeli to tego typu tatuś opisany na poprzednich stronach TO UCIEKAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doświadczona, a konkretnie na co patrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Nie wiem, to tez zależy od konkretnych kwot, więc sama musisz to jakoś ugryźć. W każdym razie nie może być tak, że wy będziecie żyć za Twoje, a jego kasa będzie szła na zachcianki dziecka, bo tak często potem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to bym sie nie zgodzila nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Patrz na takie właśnie rzeczy ile daje kasy dziecku, czy czyni to lekką ręką itd - jak np Ciebie zaprasza na obiad do baru mlecznego, a dziecku bez zastanowienia się i kupuję jakiś drogi prezent to już niech Ci się zapali lampka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona w tej materii
Jak cały czas bez przerwy mówi o dziecku jak jesteście we dwoje to kolejna lampka. Nie może być tak, że np stwierdzi, że Twoja nowa torebka za 2 stówy to niepotrzebny wydatek, natomiast smartfon za 2,5 koła dla dziecka to już bedzie ok i nie jest to żadna fanberia - kolejna lampka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz widze ze za dużo i tak lekka reka to czyni. To na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×