Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna,.

samotne 28 latki są tu jakies?

Polecane posty

Gość Elektronikełe Ausf.. VIb
ja mam prawie 30 lat, niezdiagnozowaną depresję i któregoś pięknego dnia się zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna_Ona
KobietkaPrzed30 jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkaPrzed30
tak, weszłam teraz na chwilę , a Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna_Ona
Jestem jeszcze, czemu tylko na chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkaPrzed30
jeszcze trochę posiedzę, mój teraz obok usiadł, zaszczyt mnie spotkał wielki , ale mówi,że idzie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna_Ona
Ja już dawno przestałam dobrze sypiać. Teraz wystarczają mi już 4 godziny snu. A nocą przychodzi najwięcej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkaPrzed30
szkoda,ze nie mam gg, jak chcesz podaj do siebie kontakt, no zastanawiam się jak to jest,że też musisz się męczyć w takim związku i tak długo??? nie czujesz,że młodośc ucieka bo ja tak mam coraz bardziej, im bliżej 30tki tym mi gorzej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna_Ona
Owszem że czuję jak mi wiele rzeczy umyka. Tylko wiesz nie jest łatwo tak zamknąć ten rozdział życia.Są zobowiązania. Jeśli chcesz napisz wstanka.banka@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
ja tez czuje sie samotna, mam 28 lat, i jakosc od dwoch lat jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 27 lat ;;;
ja też się dołączę, mam 27 lat i od 15 miesięcy jestem sama odkąd mój eks poszedł do innej, jakoś nie mogę się po tym pozbierać, on śni mi się po nocach, ostatnio coraz częściej, może dlatego, że niebawem się z nią żeni, a ja nie jestem w stanie spojrzeć na innego faceta, zresztą i tak żadnego nie ma na horyzoncie...nie chce całe życie myśleć o eksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkaPrzed30
Wiecie dziewczyny co, ale mnie dziś w nocy ten mój facet rżnął w d*p sko, aż było słychać było klaskanie, a je stękałam, jęczałam, aż się poplułam cała, a on potem trysnął mi spermą na twarz, ja ją zlizałam. Potem jeszcze raz, ale tym razem anal, myślałam, że rozerwie mi zwieracze, a na końcu z du py do buzi, uwielbiam to... Połknęłam jego spermę do ostatniej kropelki, choć śmierdziała strasznie... Ale wiecie co? I tak go nie kocham, ja chcę swojego księcia, chcę w końcu kogoś kto mnie pokocha, i ożeni się ze mną. Bo taki f**kfriend mnie już nie kręci, choć on dobrze wali mnie w du psko, trzeba mu to przyznać. A smak jego spermy - poezja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
hej olga ja mam podobnie, juz dwa latat nie jestem z moim a tez onim mysle, tesknie jak szalona, ale my glupie jestesmy, oni nawet ona s nie myslaą a my zanimi tak ryczymy, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 27 lat;;;;;
zuza-->no właśnie, oni sobie układają życie na nowo, a my myślimy o nich jak głupie, ja bym chciała tylko zapomnieć o nim w końcu i ulozyc sobie zycie z kims innym, ale raz, że nikogo nie ma a dwa jakoś odrzuca mnie od facetów bo wciąż mysle kuźwa o tamtym...jak tu zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
dokladnieja se nie wyobrazam by mnie dotknąl inny facet ,masakra, a umnie juz dwa lata minelo, to jakies chore uzaleznienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 27 lat;;;;;
u mnie 15 miesięcy i co gorsze on coraz częściej śni mi się po nocach, najgorsze co może być to, że straciłam go przez własną głupootę i zbytnią naiwność w innych ludzi...i ta świadomość, że nie mogę już nic zrobić, nic naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler przed 29
Też jestem sam, oprócz kilku przygód nie zaznałem związku, ale takiego prawdziwego. Nie spotkałem odpowiedniej osoby i tyle. Co robić? Najgorsze jest to że nie ma w moim otoczeniu dziewczyn, samo męskie towarzystwo. Poznawałem dziewczyny z neta, niestety okazywały się delikatnie mówiąc niezbyt zrównoważone psychicznie. Nigdy nie marzyłem o zakładaniu rodziny jednak że znajdę się w tak beznadziejnej sytuacji to nawet nie śniłem. Jestem prawie jedynym singlem w swoim otoczeniu, a notoryczny brak dziewczyny wzbudza u dalszych znajomych głupkowate komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
ja podobnie, bede plula sobie w brode ze go stracilam. ja jeszcze jestem tyoppem cierpiętnicy , i bede sie zadreczac jeszcze kupe czasu i tesknic jak glupia. A moze da sie jeszcze cos zrobic u Ciebie? bo u mnie to juz napewno koniec, ma inną , pewnie juz slub planuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler przed 29
Ja tam bym nie gonił za kimś kto zdradził, to poniżej godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
kawaler 29 -a w czym tkwi przyczyna , jestes niesmialy, czy poprostu nie mozesz trafic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler przed 29
Jeszcze wspomnę o stereotypach: - stara panna = brzydka, nieporadna - stary kawaler = ciota, pipa najważniejsze to nie zwracać uwagi na ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
ja tez chyba jako jedyna jestem bez pary, wszysycy znajomi juz kogos maja, i tak dziwnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nie na wydaniu
no nie sądziłam, ale i ja przyłączam się do tego grona ;) sama od jakichś 4 lat. Najpierw bolesne rozstanie, potem jakieś przygody, związki bez zobowiązań, takie tam nic nie znaczące albo znaczące, ale już przeszłe historie. Warszawa, lat 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
dziewczyny a wy umawiacie sie j\na jakies randki? ja zaczelam sie umawiac przez internet, , mam konta na sympatii, i badoo ale narazie same porazki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 27 lat;;;
zuzaa->u mnie nic nie da się zrobić, nie dało już 2 miesiące po rozstaniu, choć walczyłam, chciałam się z nim pogodzić, chociaż ja pierwsza zerwałam ale wówczas wydawało mi się, że mam ku temu poważne powody, ale dziś wiem, że postąpiłam pochopnie, zbyt pochopnie i niedojrzale, choć on bez winy tez nie był, ale nie dał mi drugiej szansy chociaż ja wcześniej to zrobiłam, nasze rozstanie było najgorsze z możliwych, w wielkiej aferze, burzy, awanturze...no ale sam zaczął...ja zaczepki nie szukałam i nie ja kazałam oddawać prezenty...sama nie wiem czemu tęsknię za kimś takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy znowu! To spotkajcie się w realu i pożyńta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler przed 29
Widzę że macie jednak trochę przygód na koncie, zazdroszczę bo sam mam mało. Ani trwałego związku ani rozrywki. Chyb czas na jakieś balety uderzyć i swojej szansy poszukać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler przed 29
Jedna z was napisała: "on siedzi w innym pokoju po prostu, a dzień wygladał tak,że ja juz od ósmej na nogach i choć niedziela sprzatałam przez cztery godziny, potem on się obudził oczywiscie najadł nakruszył w kuchni...i poszedł do innego pokoju na komputer, ogladał filmy a teraz własnie wszedł znowu do kuchni ..." Czy ty jesteś kobieto normalna? :D Koleś dorwał sprzątanie i r****nie w jednym :D Dlaczego ja takiego szczęścia nie mam ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olga , to jak u mnie, tez talerze lataly przy rozstaniu, mimo wszytsko tesknie, boje sie ze juz nigdy sie tak nie zakocham jak w nim, ze nikt nie zrobi na mnie takiego wrazenia, bo to w sumie byla moja pierwsa milosc. Kawaler 29 - a probowales przez neta? ja swoh\jego faceta bylego poznalam przez neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga 272727;;;
miałam kilku chłopaków, ale tylko z tym wyszły takie "cyrki"...strasznie się uniósł honorem, w ogóle nie chciał rozmawiać tylko po prostu znalazł a właściwie moje drogie koleżanki podsunęły mu pod nos nową laskę i teraz cała ta gromadka ma ubaw, że on się żeni a ja zostałam sama ale mam nadzieję, że kiedyś oni wszyscy będą cierpieć tak jak ja cierpię od 15 miesięcy...dzień w dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaz
Jak ja cie rozumiem, mam nadzieje ze sie to kiedys skonczy. mnie caly czas jakies wspomnienia z nim atakują to jest najgorsze. do tego bylismy zareczeni,i zerwalismy w dniu naszej rocznicy masakra.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×