20 lat i ciaza. Co robic? Mam metlik w glowie

Jesteście oboje objeci ekskomuniką: ty i chłopak, jeśli zgadzał się na aborcję

spoko lepiej dla nich :D

pomógł ci w sobotę? był z tobą?

a skad cie stac autorko na laptopa, co? durna babo!!! niby bieda ale laptopa ma. i niby tylko na zycie starcza. pusta dziwka

studiuje to chyba musi miec laptopa co nie?? w dzisiejszych czasach niemal każdy ma laptopa. A juz napewno każdy student! Mozna kupic na raty, albo nawet za 1 zl i płacić za neta przez iles tam miesięcy .

co za glupie pytanie skad mnie stac na laptopa. Nawet moi rodzice maja komputer, bo dzis to zaden luksus, a uzywany kupic to juz w ogole groszowe sprawy. Ja jednak swojego fakt, ze nie kupilam, bo wygralam w konkursie jeszcze w szkole sredniej. Ale jak patrzylam na ceny na allegro to spokojnie moglam sobie za 1000zl kupic odkladajac cos co miesiac.

odkladajac co miesiac na laptopa cie stac, ale na dziecko by ci na pewno nie starczylo, nie pojmuje tego

Ależ gościu powyżej, czego Ty nie rozumiesz? Nie widzisz różnicy między jednorazowym niewielkim w gruncie rzeczy, zakupem ( chociaż tu nawet zakupu nie było, Autorka laptop wygrała ) a wieloletnim utrzymywaniem dziecka ???

było sprzedać laptopa, nie kupować tabletek, nie chodzić do gina bo jak prywatnie to stówa z kieszeni, chodzić na piechotę a nie dama musi luksusów używać tzn. autobusów. mniej żreć, nie wydawać na łaszki, na pierdoły, na kosmetyki, podkłady za 40 zł i kremy za 60. to by była kasa na dzieciaka, którego z resztą sama spłodziła więc karę powinna zapłacić, a teraz sobie będzie żyła taka mieszczanka, nikt o niczym wiedzieć nie będzie i będzie bez karna. a jeśli jest Bóg to dopiero przed nim będzie się tłumaczyć. głupia P I Z D A! Znam tyle rodzin które czekają latami na dziecko, wyliczają sobie dni płodne, płaczą po każdy negatywnym wyniku testu, a ta co nigdy dzieci mieć nie powinna, będzie miała tylko je zabije. albo jeszcze w brzuchu albo w kocyku albo zamrozi w zamrażalniku, jedna zbrodnia. nie żal mi Ciebie. mam nadzieję że to czegoś Cię nauczy. albo TO wydarzenie kiedyś CI się przypomni i wtedy już nie będzie odwrotu. znam tyle opowieści gdzie nie tylko kobieta ale i mężczyzna żałuję tej decyzji. jak urodzisz swoje pierwsze dziecko to zovaczysz że nie bedziesz o nim myśleć jak o pierwszym, ale ja już o drugim a wiadomo czy tylko jedno zabijesz. moze w przyszłosci tez sie zdarzy jak sie nie umiesz zabezpieczac według tresci ulotki i tez ci to bedzie przeszkadzac to po prostu to wyrzucić, zniwelujesz jak jakiś paproch nic nieznaczący, jak jakiś śmieć. a chyba życia tak nie można traktować jak szmatę do podłogi? ludzie dopiero jak spotyka śmiertelna choroba zaczynają zauważać jakie życie i zdorwie jest piękne. nie warto było nawet tego pisać, dziewczyno, nie dla ciebie, tobie już nic nie pomoże, a jednak się wysiliłam i napisałam, i tak nie wierzę że weźmiesz to do siebie. najbardziej zal mi kobiet które chcą, bardzo pragną dzieci a mieć ich nie mogą... to przykre, że jesteś zdolna do kochania tylko samą siebie

mialam sie nie wypowiadac, ale ostatni wpis nie wiem czy mnie bardziej rozbawil czy zdenerwowal, wiec do niego sie odniose: "było sprzedać laptopa, nie kupować tabletek, nie chodzić do gina bo jak prywatnie to stówa z kieszeni, chodzić na piechotę a nie dama musi luksusów używać tzn. autobusów. mniej żreć, nie wydawać na łaszki, na pierdoły, na kosmetyki, podkłady za 40 zł i kremy za 60. to by była kasa na dzieciaka, którego z resztą sama spłodziła" Myslisz, ze za laptopa dwuletniego wynajme mieszkanie i utrzymam dziecko. Pukniej sie w pusta glowa, bo takich bzdur sie czytac nie da:O Na piechote chodzic? Hmm... ja dojezdzam na uczelnie, jakbym miala dziecko to bym nie studiowala, wiec pewnie moglabym nie kupowac biletu, ale tez z pewnoscia w miescie bym nie mieszkala, bo w zyciu by mnie nie bylo na to stac. Nie uzywalam tez nigdy podkladu zadnego, bo jestem zadowolona z cery ani tym bardziej kremow. Gdzie to glupku wyczytales, ze wydaje pieniadze na kosmetyki? Nie wydaje, bo mnie nie stac. Zyje naprawde skromnie. I nie, nie byloby mnie stac na dziecko samej, a dziecka tez sama nie splodzilam wyobraz sobie. I mam gdzies bezplodne pary, z jakiegos powodu ten wasz Bog im dzieci nie daje, moze dlatego, ze tak naprawde sa wrednymi i zlymi ludzmi, obrazajacymi innych co tutaj juz pokazali. Widocznie wedlug tego Boga nie zasluguja na dzieci.

sz??? na tym forum??? po co dalej prowadzisz te głupie dyskusje?? czego ty tutaj oczekujesz?? aborcja to sprawa prywatna moim zdaniem to prowokacja, sama usunęłam ciąże farmakologicznie i wiem, że autorka kłamie, bo to się tak nie odbywa. po pierwsze kłamie z zażyciem tabletek, bo najpierw bierze się jedną na obumarcie zarodka/płodu a później dopiero na drugi dzień kolejne dawki po 2 tabletki co 4 godziny na wywołanie skurczy i poronienia!!!! i to są inne tabsy niż ta pierwsza!!! pierwsza zatrzymuje serce , reszta jest na oczyszczenie, dziwne że pani doktor o tym nie wie! poza tym he co to za lekarz, który wysyła do szpitala:O PO CO? po pierwszej dawce jeszcze???? to przecież w szpitalu by ją wyłeżeczkowali a jak ona roniła samoistne (niby) to nie trzymają!!!

racja autorko :D niech oni tego swojego Boga proszą o dzieci... ty zrobiłaś ze swoim cialem co chcialaś. usunełas ciążę a nie zabiłaś dziecko! Dobry wybór, lepiej nie rodzic niż byc złą matką która nie poświęci sie dziecku

i to wysyła jeszcze, bo krwawi:O przecież to oczywiste przy poronieniu, co innego jakby dostała KRWOTOKU a nie krwawienia:D poza tym był przy niej jej chłopak a nie była sama. autorka zmyśla, to jakiś projekt. i jeszcze jedno jak lekarz jej dał tabletkę, to wtedy przyjmuje tą pierwszą dawkę przy nim

nie wiem kto ci sprzedawal tabletki, ale ja dostalam od ginekologa wyrazna instrukcje jak mam wziac i musialam byc w szpitalu idiotko gdyz mialam wczesniej zalozona karte u ginekologa na nfz, bo tam bylam pierwszy raz dowiedziec sie, ze jestem w ciazy. Musialam wiec byc w szpitalu by mi w karcie wpisali, ze poronilam:O Nie bralam na drugi dzien nic. Nie mialam jednej tabletki tez, do szpitala mialam sie zglosic gdy zaczne mocno krwawic by mi zdiagnozowali poronienie i w razie czego wyczyscili. Moze jakbym zamawiala tabletki z internetu to bym nie jechala, bo o tym nie przestrzegaja, ale mi lekarz kazal przyjechac i zalatwil to tak zeby bylo wszystko legalnie i normalnie. Dzieki temu nie okaze sie za jakis czas, ze mam jakies zakazenie, bo nie wszystko sie usunelo, a w karcie mam wpisane poronienie samoistne.

hahha:D no to teraz mnie rozbawiłaś i jeszcze się wkopałaś, co się tak denerwujesz że wyzywasz od idiotek pani 'doktór':D ponieważ odkryłam Twoją marną prowokację? po huja ciągniesz ten temat, po co ty się tłumaczysz jakiś projekt piszesz czy co??? ja dostałam tabletki a raczej ZESTAW z wow i tak też miałam stwierdzoną ciąże w gina na nfz!!! i nie p*****l, że musiałaś do szpitala jechać:O bo co wyśledzili by Cię:D:D:D a mało to roni kobiet i jakoś nikt ich nie śledzi, co innego w 6 czy 7 miesiącu jak chodzisz regularnie!!!do szpitala owszem jak usuwasz powyżej 9tc na własną odpowiedzialność albo jak masz KRWOTOK nie do opanowania tzn kilka podpasek na godzinę, także nie p*****l głupot i się nie pogrążaj do reszty:O usrałaś się a nie usunęłaś:D poza tym miałaś już nie pisać to po co piszesz? pisałaś, że dostałaś krwawienia po tabletkach (HAHAHA) i pojechałaś do szpitala:D równie dobrze mogłaś iść do tego lekarza za tydzień czy dwa jak radzą żeby stwierdził, że ciążą obumarła a macica jest czysta, bo to jedna tak ma!!!

jeszcze jedno, moja bratowa też usuwała ciążę w 11tc, ale dlatego że na ugs wyszło bezmózgowie i bezczaszkowie i zlecił lekarz zabieg (sugerował zbieg) albo tabletki, wybrała tabletki, bo mniej inwazyjna metoda i odbyło się u niej dokładnie tak jak u mnie, najpierw jedna a na drugi dzien reszta, później była u lekarza sprawdzić czy się dokładnie macica oczyściła (jak by nie to trzeba łyżeczkować, bo ciąża była starsz to był m11tc) także nie zmyślaj z łaski swojej że musiałaś do spzitala jechać, a może chciałaś jeszcze kasę wyciągnąć za poronienie chciwa suko????

chcialam to zalatwic tak, a nie inaczej i nic ci do tego. Moze i przeplacilam i nabilam kieszen lekarzowi, ale to byl 8 tydzien, a biorac pod uwage kazdy dzien to to polowa pewnie 8 i kazdy dzien sie liczyl, a ja tez sie balam i nie jestem w tym obeznana jak ty. Ktos juz tu pisal, ze powinnam zamowic z wow tabletki, bo taniej by wyszlo i moze to i prawda, ale balam sie, ze nie dojda (tu fakt, ze kolezanka mnie nastraszyla). Ty sobie usunelas ciaze tak, a ja po swojemu, tak zeby najbezpieczniej dla mnie bylo, nie chcesz to sobie nie wierz to przeciez nie moj problem. Nie bede na twoje wpisy odpowiadac, bo widze, ze chcesz chyba mnie sprowokowac do opisywania krok po kroku co jak i o ktorej godzinie, a przeciez nie wiesz po ilu godzinach od zazycia tabeltek (tak liczba mnoga) wystapilo u mnie krwawienie i pojechalam do szpitala, ale mozesz madrzyc sie dalej, ja sie z toba w takich sprawach licytowac nie bede. Na zdanie raportu tez nie licz.

jaka kase za poronienie? wez mnie nie oslabiaj:O co mnie obchodza przezycia twojej rodziny w zwiazku z aborcja? Napisalam, nie chcesz wierzyc nie musisz, nie wiesz jak u mnie to przebiegalo krok po kroku wiec sie przestan madrzyc jakbys wszystkie rozumy pozjadala.

dodam, ze moze nie musialam jechac do szpitala, ale lekarz mi tak zalecil, ja sie bardzo zle czulam, wiec wolalam postepowac zgodnie z jego zaleceniami, kase wzial nie mala takze nie ma co sie dziwic, ze mi w szpitalu tez wszystko po ludzku zalatwil.

czy możesz powiedziec co stalo sie z zarodkiem?? gdzie go wydaliłaś?

do kibla poszedl wasz ukochany zarodek

Cynizm autorki jest przerażający. To potwór, a nie kobieta. Boże strzez nas od takich lekarzy

od jakich lekarzy? :D nie zapomnij że to lekarz jej pomógl w usunieciu ciąży

Ja nie wpisałam w tej dyskusji ani jednego postu. Przeczytałam natomiast początek i koniec. Nie osadzam, bo każdy ma swoje sumienie i z niego będzie się rozliczał. Niemniej życzę jak najlepiej każdemu. Co u Ciebie aktualnie autorko ?