Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwudziestolatka w ciazy

20 lat i ciaza. Co robic? Mam metlik w glowie

Polecane posty

Gość ale autorka pisala, ze
sie zabezpieczala. Az strach brac tabletki. Pewnie wziela juz tabletke i siedzi z chlopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
pisala, no ale kazdy jest madrzejszy. szczekaja na nia, wyzywaja od szmat i k***w, a jak zblizala sie godzina 18 to jacy nagle wszyscy milutcy, autorko jestes rozsadna dziewczyna, WIDAC TO PO TWOICH POSTACH, najchetniej wparowaliby do niej do domu, zabrali tabletki i napluli w twarz. ale nie rob tego, jestesmy z toba, a w myslach zebys tak zdechla. xx co jest z dzisiejszymi ludzmi? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
bronicie plodu, a autorka Sluchaj Koleżanko nie znasz mnie wiec nie oceniaj ! a Jezeli chodzi o MOJE POSTY pisałam szczerze !! Nie potępiam " dwudziestolatka w ciazy" to jest jej indywidualna decyzja... Nie moja sprawa, ale chciałam żeby zmieniła zdanie, bo różnie w życiu bywa, a sumienie prędzej czy później się do niej odezwie... czy tego będzie chciała czy nie... Ps: Dalej mam nadzieje ze tego nie zrobila! i doszła do jakiegoś konsensusu ze swoim partnerem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Łatwo powiedzieć usuń ! ale to ona będzie żyła z tą świadomością nikt inny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
Bronicie płodu Mi do głowy takie pomysły nawet nie przychodzą. Tobie - jak widać - owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
tak, przychodza mi do glowy, gdy was czytam :) xx a kto pisze, ze latwo powiedziec usun? mi nie byloby ani latwo powiedziec usun, ani nie byloby mi latwo powiedziec nie usuwaj. bo to jej decyzja, a my mozemy co najwyzej wyrazic swoje zdanie, podzielic sie opiniami, ewentualnie doswiadczeniem. ale niektorzy nie potrafia sie do tego ograniczyc i wylewaja autorce na glowe wiadro pomyj. a czegos takiego to az sie czytac nie chce, naprawde. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
rozchwianie emocjonalne czlowiak widac tylko w tym jednym temacie, nie trzeba szukac daleko. jedni radza jej chocby adopcje, byle nie aborcje. wiec napisala dziewczyna, ktora oddala swoja corke po porodzie. tez ja zwyzywali :o wiec jak z wami ludzmi mozna rozmawiac? jak my ludzie mamy ze soba nawzajem rozmawiac, skoro z kazdej strony tylko gromy i zero szacunku do czyichs decyzji? xx a Ciebie malutka88 czy ktos tam z nickiem 88 - NIE OCENIALAM, skad taki wniosek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
bronicie plodu Chodzi mi o to że niektóre osoby w ten sposób doradzają... nie mówię że wszystkie .... dlatego wciąż mam nadzieje ze autorka postu podejmie rozsądną decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równie dobrze łatwo jest powiedzieć "urodź", tylko co potem? Co jeśli się okaże, że ciąża jest zagrożona i musi leżeć i brać leki, co jeśli po urodzeniu okaże się, że sobie nie radzi z życiem, że zawaliła studia, nie ma pracy, pieniędzy na życie, że z chłopakiem i teściową się nie układa?? W przypadku aborcji będzie żyła dalej tak jak dotąd, a dzieci może jeszcze mieć jak przyjdzie na nie czas. Jeśli urodzi i zdecyduje się zatrzymać dziecko, to jest to decyzja nieodwracalna. Dziecko to nie lalka, którą można odłożyć na półkę, albo oddać innej rodzinie jak się okaże,że życie to nie bajka. Nie wiem ile wy tu macie lat, ale wydaje mi się, że większość z was niedawno z lalek wyrosła. Aż taki macie interes w tym, żeby dziewczyna urodziła i skomplikowała sobie życie? Aż tak zależy wam na tym dziecku? Może zechcecie adoptować? A może pomożecie jej materialnie i w wychowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
bronicie plodu odniosłaś się do mnie... bo ja tak napisałam "autorko jestes rozsadna dziewczyna, WIDAC TO PO TWOICH POSTACH, najchetniej wparowaliby do niej do domu, zabrali tabletki i napluli w twarz. " a to nie prawda, ja bym Dziewczynie krzywdy nie zrobiła... To ma być jej indywidualna decyzja, ona będzie żyła z tą świadomością nie ja.... Ja chciałam jej pomóc wyperswadować ten pomysł .... i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochane pamiętajmy, że jesteśmy Aniołami naszych dzieci. One są z naszej krwi i kości. Po śmierci te aniołki będą na nasz czekać, bo każde nowe życie to dusza powołana przez ojca niebiańskiego do życia. Proś ducha świętego o pomoc, stan w którym jesteś to wielka łask, bo wiele kobiet nie może niestety jej otrzymać. Dla rozluźnienia polecam dobre ciasta trochę mody www.elastyczna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Czerwona torebka Ona brała tabletki anty, a i tak zaszła w ciąże ... Ja uważam że nic się nie dzieje bez przyczyny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka 88 Ale to jest tylko twoje nieracjonalne przekonanie. Dziewczyna nie może sobie spaprać życia, bo widocznie tak miało być. Każdy jest kowalem swojego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
A ja mam wrażenie, że początkowo oceniłam ją pochopnie. To wrażliwa dziewczyna, ale bardzo zagubiona. Wszystko widzi w czarnych kolorach (wie, że alimenty będą niskie). Jest samotna i sama (dlatego radzi się obcych na kafeterii). To spadło na nią jak grom z jasnego nieba i przygniotło. Wydaje jej się, że to tragedia burząca to na co tak bardzo pracowała i co już osiągnęła. Jeśli mam rację to obawiam się, że może żałować decyzji, którą podjęła. Ciężko jest podjąć tak trudną decyzję w takich warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Czerwona torebka Może i nieracjonalne... ale tak uważam, że wszystko jest gdzieś zapisane i układa się w jedną całość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1288965439
Wydaje mi się, ze podjęłaś decyzje o zabiciu Twojego dziecka. Doceń to, że Twoja mama dała Ci szansę przyjścia na świat, studiów, itd. Możesz życ. Zabierzesz za to życie swojemu nienarodzonemu maluszkowi który jest winny czemu? Temu że dwoje nieodpowiedzialnych rodziców bawiło się w łóżku? Nie potrafię zrozumiec jak dorosła, inteligentna kobieta w trakcie bardzo trudnych studiów śmie mówic takie rzeczy! Oddaj mamie, nawet oddaj do adopcji, ale nie pozbywaj się maluszka jak problemu! Wiem, jesteś strasznie młoda, całe życie przed Tobą. To jest bardzo egoistyczne. Twoje marzenia, Twoje plany. Czy będziesz potrafiła do końca życia zyc ze świadomością, że je usunęłaś? Jesteś zła, boisz się. To zrozumiałe. Ale daj maluszkowi szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
(ona) Ja też mam wrażenie że prędzej czy póżniej będzie żałowała tej decyzji i ruszy ją sumienie ........ dlatego starałam się odradzić jej tą decyzję... Ona uważa że na daną chwilę to jest dobre rozwiązanie natomiast z biegiem czasu będzie żałować ... że takie coś zrobiła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
czerwona torebka odkad piszesz w tym temacie zgadzam sie z KAZDYM Twoim postem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Czerwona torebka Hmmmm Jeżeli dwie osoby są na tyle dorosłe żeby ze sobą współżyć, to powinny także ponosić konsekwencję za swoje czyny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moda na sukces odcinek 2094778

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
oj ludzie, na dwoje babka wrozyla. usunie - 50/50 - bedzie zalowac albo i nie. urodzi - 50/50 - bedzie zalowac albo i nie. ot cala filozofia. xx co do wiary w to, ze wszystko jest gdzies zapisane. rownie dobrze mozna przyjac, ze tak mialo byc, miala wpasc I BYC MOZE miala rowniez te ciaze usunac. moze taki byl plan gdzies na gorze, by zmierzyla sie z takim wyzwaniem? nie mozna powiedziec, ze tak mialo byc i ona musi urodzic. moze tak mialo byc z ciaza, ale urodzic juz niekoniecznie musi. idac tym tokiem myslenia, nie wypowiadam sie ani o okolicznosciach, ani o slusznosci wyboru (jaki by on nie byl).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka 88 "Jeżeli dwie osoby są na tyle dorosłe żeby ze sobą współżyć, to powinny także ponosić konsekwencję za swoje czyny." __________________________________ Po to bierze się środki antykoncepcyjne, żeby konsekwencji nie ponosić. Autorka nie była gotowa na dziecko, więc się przed NIECHCIANĄ ciążą zabezpieczała. Gdyby autorka była gotowa na dziecko i go CHCIAŁA, to by się nie zabezpieczała i świadomie zaszła w ciążę. Po co się zabezpieczać, jeśli jest się gotowym na dziecko? Brak logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
czerwona torebka zaraz nam zarzuca, ze jestesmy ta sama osoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
I mamy jedyne dwie mądre i sprawiedliwe :) Maleńka Dla mnie nie jest to sprawa sumienia, bo nie chcę prowadzić dyskusji na temat tego, czy jest to zabójstwo, czy nie. To problem utraty czegoś (kogoś) najważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Czerwona torebka Ja to rozumiem... ale właśnie chodzi mi o to że mimo wszystko zaszła w ciążę .... mimo że się zabezpieczali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronicie plodu, a autorka
teoria sobie, a zycie sobie. nie mowcie mi, ze jak 7 miliardow ludzi na swiecie zyje, tak ze kazdy czeka z seksem na moment, kiedy bedzie gotowy na potomstwo :o wyludnilibysmy sie, wiecie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
(ona) a mi chodzi o to że prędzej czy później będzie żałowała tej decyzji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×