Mamusie w Częstochowie

Suzi wejdź na fotosik z linku ze str 14. Dziewczyny, na spotkaniu mówiłyście że robicie dziecięce zakupy w sklepie o jakiejś dziwnej nazwie jakiś "pitu pitu", gdzie to było? A jak będziecie chodziły po sklepach, to spójrzcie czasem czy nie ma bucików na maleńką stópkę mojej maleńkiej Eli, albo jakieś mega grube skarpeciochy, bo jak ją w nosidle noszę to jej stópki marzną. Amelia, nie ma to jak zalewaja na śniadanie hihi Roxy przewijasz małą w nocy? Ja czekam do rana bo nie chce jej rozbudzać

Kanisa chodzi Ci chyba o ,,pepco'' to koło jagielończyków:) a co wybierasz się:) Ja dzisiaj Kubusiowi na spacerze na skarpetki założyłam jeszcze takie ala bambosze w krowy gdzieś znalazłam przynajmniej mu ciepło było:) Dzisiaj Kubuś zaczął starsznie zagryzać dolną wargę non stop trochę śmiesznie przy tym wygląda i strasznie marudzi przy jedzeniu wypycha mi butelkę i płaczę przy tym bardzo ( czyżby ząbki) Już się nie mogę ich doczekać każde objawy wydają mi się być na ząbki właśnie ale dzisiaj to już masakra była

Kanisa niestety żadne fotki mi sie nie wyswietlaja:/ a ten sklep PEPCO jest super:) fajne ciuszki dla maluszków i nie tylko za dobra cene.Ja mam tam rzut beretem bo z 7 min spacerkiem:)i jestem uzalezniona od tego sklepu.Jak bys sie Kanisa wybierała w moje strony daj znać to sie spotkamy :)

Hej dziewczyny jeśli któraś potrzebuje mam sporo rzeczy po swojej córeczce, mieszkam niedaleko Częstochowy- ogłoszenia zamieściłam na tablica.pl przykładowo http://tablica.pl/oferta/krzeselko-do-karmienia-ID3wo2z.html

Suzi to mozliwe ze sievgdzies tam mijalysmy bo czesto jestem w peoco przez wzglad na to ze tam mieszka niedaleko mama i siostra a jestem u nich codziennie bo w domu nam samej nudno

Gusia całkiem mozliwe ze sie znamy z widzenia:) ja mam x-landera move tez fioletowy:) Gusia ja prawie codziennie jestem w pepco bo minimum 2 razy ide na mega spacery wiec sobie wchodze poogladać :) moze kiedys na siebie wpadniemy :) Wczoraj moja Paulina dostała czerwonych plam a w srodku były białe bąble i okazało sie ze to pokrzywka:/ a do tego oczko jej ropieje,ma podpuchniete i katar taki gesty:/ boje sie zeby to nie bylo alergiczne:/ Dzis mielismy miec 2 dawke na pneumokoki ale w tej sytuacji chyba nici ze szczepienia.

Kanisa, tak jak dziewczyny piszą chodzi zapewne o pepco a tam obok jest też kik. Jak byłam w sobotę to były tam adidaski (malutkie rozmiary) i trampki:) Zresztą tam to ciągle jest coś nowego. Widzę dziewczyny,że te sklepy nie tylko mnie uzależniają:) Suzi82 biedna ta Twoja Paulinka,mam nadzieję,że to jednak nie alergia i szybko minie. A objawy ząbkowania już przeszły?

Dzisiaj musiałam pobrać Kubusiowi mocz do badania oj nie było to łatwe ale jakoś nam się udało trochę się wyczekałam:) pierwszy raz się cieszyłam że mnie osikał:) Jutro idziemy robić podstawowe kontrolne badania mam nadzieję że będzie wszystko ok

Kanisa, no właśnie raz przewinęłam w nocy i to był błąd. Wrzask, pisk, rozpacz totalna. Moja mama porównała to do sytuacji, w której nagle nas obudzono by w środku nocy, zapalono jaskrawe światło, rozebrano i zaczęto przerzucać na lewo i prawo, dorosły też by to przeżył, a co dopiero dziecko. Czasami nie pomyślę, co musi czuć takie biedne dzieciątko, ile bodźców atakuje je zewsząd i że ten płacz, który tak mnie irytuje, zawsze ma jakieś głębsze podłoże. Aniu, a propos badań Kubusia, lekarka je zleciła, są jakieś wskazania, czy robisz je tak sama dla siebie, bo u mnie lekarka, oprócz badań moczu przy trzydniówce niczego do tej pory nie zlecała, a mała ma już 6 miesięcy

Potrzebne jest mi zaświadczenie do żłobka że jest zdrowy stąd badania. Niby od poniedziałku ma iść jakoś sobie tego nie wyobrażam nie wiem jak ja to przeżyję :(:(

Anias a gdzie dajesz Kube do żłobka?? Długo czekałaś?? I jaki koszt? U mnie mama ma zostać od poniedziałku ale nie wiem jak to się rozwinie i czy będzie dawać rade, więc myśle o innej opcji tak na wszelki wypadek. Też jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego poniedziałku ze nie będziemy cały dzień razem :(

Kredkaa na szczescie to chyba nie alergia bo mija,a szczepienie sie odwlecze tydzien.A co do ząbków to teraz jest w miare ok ale jeszcze nie wyszły wiec czekamy cierpliwie:) Anias nie martw sie jakos dasz rade chociaz mnie na pewno tez ciezko by było oddac Pauline do żłobka:/ Gusia juz od poniedziałku do pracy:( ehhh szkoda zostawiac maluszka w domu,ja na razie ciesze sie kazda chwilą z Paulinka bo od stycznia tez pewnie wroce do pracy. Kanisa co tam u Was?Jak Ela?

Gusia daje do żłobka miejskiego na Armii Krajowej znajomi też tam dali dziecko 5 miesięczne i są bardzo zadowoleni. A koszt dokładnie nie wiem bo jutro idę składać reszte papierów ale zależne jest to od dochodów. Ale tak standardowo to około 170 zł jutro dam znać dokładnie co i jak. Ciężko mi będzie szukam dalej pracy jeszcze nie znalazłam ale zaczne Kubusia i siebie oswajać z nową sytuacją bo nigdy nie wiem kiedy znajdę pracę:) Dziś byliśmy na pobraniu krwi i byłam w szoku bo Kubuś nawet nie zapłakał dzielny chłopak:)

dziewczyny, czy rodziła któras z was po terminie? tzn ja mam sie stawic na parkitke tydzien po. napiszcie jak to wyglada w takim wypadku. z góry dzieki:)

hej,my już ogarnęliśmy się po chrzcinach w domu,nie było tak źle daliśmy radę,ale faktycznie nie ma sensu podawać niczego oprócz obiadu i ciast bo wszystko inne zostało. W piątek skończyliśmy podawać antybiotyk i od niedzieli oczko znowu ropieje,no masakra,a wczoraj mieliśmy wizyte u chirurga bo coś się zaczęło dziać z siusiakiem no i będzie trzeba za kilka tygodni coś tam ponacinać żeby było wszystko ok:) Powiem wam że co do badań krwi to ja jeszcze zanim zaszłam w ciąże naczytałam się jak ważna jest profilaktyka antynowotworowa u dzieci (kiedyś nawet chyba taka kampania była) i zaraz na pierwszej wizycie u pediatry zapytałam czy jest taka możliwość żeby dała skierowanie na badania krwi i powiedziała że standardowo daje dzieciom w 6 miesiącu życia takie skierowanie i potem raz na rok,i do tego jeszcze będziemy robić usg jamy brzusznej (też da skierowanie). Inaczej byśmy robili prywatnie.

Odebraliśmy wyniki Kubuś zdrowy jak ryba:) Byliśmy też złożyć już wszystkie dokumenty do żłobka i od poniedziałku zaczynamy:(:( Na początek pierwsze dni ma chodzić tak od 9 i mogę go odbierać 13-14 (w domu chyba wszystko posprzątam żeby jak najmniej myśleć) Jeżeli chodzi o koszty to czesne jest 170 zł plus 150 wyżywienie i tu byłam zaskoczona bo myślałam że się swoje mleko przynosi itd a tu nie bo oni mleko mają w zależności od tego jakie dziecko bierze, jarzynki obiadki czy deserki też dają z bobovity o regoularnych porach 12 obiadek a później podwieczorek:) Z tego co dziś rozmawiałam z Panią dyrektor nie wygląda to tak źle zobaczymy jak to Kubuś i zniesiemy:) A jeżeli chodzi o zapisy to były one w czerwcu ale jeżeli są miejsca to nawet teraz mogą przyjąć, ogólnie nie było żadnego problemu. Pozdrawiamy:)

Kasiu a mogę zapytać do jakiego lekarza chodzisz? ja byłam dziś na wizycie i zadałam pytanie o profilaktykę, badania i miałam wrażenie, ze pani dr mnie olała totalnie- powiedziała, żeby zamknąć komputer! A ja się martwię bo wnętrostwo potęguje mozliwośc wystąpienia nowotwora. I szczerze mówiąc spędza mi to sen z powiek. Poza tym- Kajtek właśnie ma katar:( Macie jakieś dobre sposoby? Zaraził się od brata niestety:( Jestem już w czwie wiec tez bardzo chętnie się spotkam na spacerze mam:) Pozdrawiam

chodzimy do dr Beski do NordMedu,co do badań krwi to powiedziała że każdemu dziecku zleca profilaktycznie, jak o usg zapytałam to trochę się zdziwiła ale powiedziałam że w rodzinie było kilka przypadków nowotworów i powiedziała że w takim przypadku to oczywiście że trzeba robić badania,szczerze to chyba bym zmieniła pediatrę gdyby inaczej zareagowała, wystarczy że muszę się swojego lekarza rodzinnego prosić o każde głupie skierowanie dla siebie :/

Ja też do Niej chodze! to już nic nie rozumiem:( i tez w rodzinie mam dziecko które niedawno wyszło z nowotworu:( pytałam o usg i krew ale ewidentnie mnie zbyła. Bardzo lubimy ta pania doktor ale dzisiaj to się zdziwiłam. nie rozumiem:(

o Boże no to faktycznie dziwne ,ja też nie rozumiem:( kurcze ,nie powinno tak być ale może miała zły dzień :/ no to mnie zaskoczyłaś

ehhh:( szkoda ze nam- mamom nie przysługuje zly dzień :(

a to wnętrostwo to kto zdiagnozował?w szpitalu jeszcze?czy ona? i coś o tym mówiła,co z tym robić?czy czekać?tu chyba usg powinno być automatycznie zrobione..

Najpierw w szpitalu a potem chirurg, już byliśmy na dwóch wizytach,jaderek nadal nie ma. Usg dopiero w 4 miesiącu, teraz za maly jest podobno. I czekam - wtedy dopiero będzie można stwierdzić czy i gdzie sa jąderka:(

Roxy a Ty nie byłaś z Emilką w przychodni na michalowskiego w piątek koło 12?:)

Martini, nie nie byłam :)) A co słyszałaś, że w gabinecie była jakaś Emilka? Ja byłam w zeszły piątek, ale około 9 na szczepieniu. Dziewczyny, dowiedziałam się, że wszedł w życie program finansowania szczepionki na pneumokoki, ale dopiero od 2 roku życia. http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,14503465,Miasto_daje_pol_miliona_zlotych_na_zdrow%20ie_dzieci.html Ciekawe, czy jak nasze dzieci osiągną ten pułap wieku program jeszcze będzie obowiązywał :) Wtedy może warto byłoby poczekać i zaszczepić po 24 miesiącu, bo przed 2 rokiem roku życia zarażenie jest znikome, no chyba, że dziecko idzie do żłobka. Dziś nie dałam już rady, podałam małej mleko modyfikowane. Była strasznie marudna, wpadała w histerię, chyba z głodu, nie najadała się moim mlekiem. A ja nie mam już siły jeść jak krowa rozpłodowa, 15 tłustych posiłków dziennie, aby moje mleko było jak najlepsze.

Witam wszystkie mamusie :) jestem czytelniczką tego i poprzedniego wątku od początku roku kiedy to szukałam informacji na temat Parkitki i tamtejszych zwyczajów. Zarówno pierwszą (6lat) jak i drugą (2latka) córkę rodziłam na PCK więc moje obawy co do nowego miejsca były ogromne. Wiosną a dokładnie 13.04.13r na świat przyszła Iga :) Pobyt w szpitalu oceniam raczej pozytywnie, co prawda "zakorkowana" porodówka i okna bez rolet w słoneczne dni ujmują komfortu to finalnie uważam że nie było źle:) Postanowiłam napisać na forum gdyż chciałam podzielić się pewną informacją bo być może ktoś będzie miał ochotę skorzystać, a mianowicie na stronie Urzędu miasta widnieje informacja o programie profilaktycznych szczepień dzieci przeciwko pneumokokom. Z tego co pamiętam to dziecko musi być w wieku 24-35 miesięcy i być zameldowane w Częstochowie. Ja swoją dwulatkę już zapisałam na wizytę (Nord-Med Michałowskiego) a jest naprawdę wiele przychodni które biorą w tym udział. Szczepienie jest bezpłatne a dawka jednorazowa. Jutro się chrzcimy więc muszę zmykać:) pozdrawiam

Roxy- no właśnie była na oko półroczna Emilka:) Też czytałam o tych pneumokokach ale junior za mały a starszy za duży:) i musieliśmy kupić szczepionke-narazie dla starszego, żeby nie przyniosl nic z przedszkola pozdrawiam

witajcie dziewczyny troszke nas nie bylo ale nadrobilam juz zaleglosci :) niestety sprawy rodzinne sie skaplikowaly :( do tego jeszcze zamieszanie z chrzcinami :) ach brakuje czasu na wszystko , wciaz biegam , cos zalatwiam i sil czasem brak zeby nawet poklikac :) moja Kasia narazie zdrowa jeszcze kilka szczepien zostalo i juz widac 2 zabki :) jestem w szoku ze tak szybciutko no ale kazde dziecko jest inne . Natka miala 7 m-cy jak pojawil sie pierwszy zabek . Ach widzialam ze ominelo nas spotkanie ,musicie wybaczyc drogie mamusie ale przy tym zabkowaniu mamy klopoty ze snem to tzw. 15 minutowki :) pozdrawiam i milej niedzieli :)

Witam mamusie ;-) szczęśliwa mamusiailipka ur.5 sierpnia

gratulacje iwa :)