Mamusie w Częstochowie

Kanisa Paulinki zywienie wyglada nastepujaco: -rano po przebudzeniu ok 6-7 pierś -9 sniadanie (kanapka z wedlinka lub serkiem białym i pomidorkiem,kaszka,jajecznica,owsianka z owocami,kasza manna na mleku z jabłkiem tartym,parówka z szynki itp) -12 obiad (zupka z warzywami z indykiem albo z krolikiem,wolowinką,cielecinka ,z rybą itp) -14.30-15 owoce lub kisiel z bobofruta,kaszka kukurydziana z owocami -16.30-17 serek lub jogurt -19-19.30 kaszka + pierś Odkad Paulinka skonczyla 10 msc tak wyglada nasz jadlospis:) co do obiadku to wiadomo ze jak np.gotuje jakas zupe dla nas to Paulinka ja je:)ale z regóły gotuje dla niej oddzielnie warzywa na parze ,a miesko w wodzie.

Kanisa najlepiej jak zerkiniesz sobie w tabele jakie produkty mozesz wprowadzac w danym miesiacu to bedzie Ci łątwiej:)Paulinka je juz praktycznie wszystko,a jak robie jej zupki to staram sie urozmaicac:) wczoraj jej zrobiłam zupke z łososia do tego brukselka,biała rzepa,rzotkiewka,marchewka,pietruszka,seler,dynia i przyprawilam ziolami koperek,pietruszka ,tymianek ,prowansalskie i oczywiscie troszke oliwy :)

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie nocnika i jedzenia. Ja się zastanawiam właśnie czy już kupować czy jeszcze nie i chyba się wstrzymam kilka tygodni, bo to chyba raczej u nas tak szybko się nie sprawdzi. Obawiam się,że będzie podobnie jak z samodzielnym piciem z niekapka czy kubka 360 niby wie jak przykłada się do ust i tak robi,ale jak coś jej poleci to od razu wyrzuca. Nie pozostaje mi nic innego jak cieszyć się,że ostatnio Natka chce pić chociaż dwa razy z butelki, bo długą walkę z nią już toczę o to picie. Jesteśmy właśnie po wizycie u pediatry. Mała waży 8900 generalnie nie jest grubaskiem tylko jakaś taka duża na długość:) Nie mogę nadążyć ostatnio z uzupełnianiem garderoby ciągle wszystko na nią za małe:) Podpytywałam Was o to co jedzą Wasze dzieciaczki bo mnie się wydaje,że Natka mało je chociaż sądząc po tym jak przybiera na wadze można wnioskować inaczej. Niestety sporo ograniczeń z tym jedzeniem mamy, wczoraj pediatra odesłała nas w trybie pilnym do alergologa bo jak stwierdziła ona nie jest w stanie nam pomóc. Póki co mam nic nowego nie wprowadzać do diety, dopóki nie dostaniemy się do specjalisty ma brać debridat i dieta do ustalenia z lekarzem. Oprócz problemów ostatnich z ulewaniem-wymiotowaniem? są jeszcze jakieś dziwne rzeczy z oddychaniem, świszczeniem i lekarka podejrzewa,że to też na tle alergicznym. Trochę mnie to martwi:( A co do kłopotów ze snem to jak lekarka stwierdziła "nie wygląda na zmęczoną taka żywotna jest" więc widocznie moje dziecko nie potrzebuje snu... już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim.

Dziewczyny ktore maja starsze dzieci,jak sie objawia ospa ? :/ Wczoraj po spacerze Paulinie zaczeły czerwienic sie policzki,myslalam ze to pewnie od wiatru.Zauważyłam że chodzi i sie drapie,a po wieczornym kąpaniu wyskoczyły jej czerwone plamki na ciele i na głowie ,a na policzku chrostka czerwona:/ Pytam po panuje ospa dzieci moich znajomych choruja ,a ja nie mam pojecia czy juz mam leciec do lekarza czy jeszcze poobserwować? Prosze o rady .

Witam mam pytanie do doświadczonych mam czy może któraś z was używała kropli na kolkę sab simplex z góry dziękuję za odpowiedzi

GG1986 Moja znajoma ich uzywała i byla zadowolona.Ja uzywałam bobotic i tez szybko podzialaly bo podobno sklad podobny do sab simplex tylko troche słabszy.

dziewczyny w biedronce są art. żywnościowe (kaszki , zupki deserki . mleko) - 20 % do niedzieli deserki z bobovity kosztują 2,15 więc dużo taniej niż w rossmanie. co do sab simplex to u nas nie działały , bardziej zadziałał esputicon w kropelkach , 1 do 2 kropelek dziennie. suzi na razie poobserwuj bo może faktycznie od wiatru . a gorączkuje ? chociaż powiem ci że ostatnio widziałam dziecko w trakcie ospy to obsypana była nie źle !!!

mamanatki jednak falszywy alarm wlasnie od lekarza wrocilam,to reakca po szczepionce ,,odra,świnka,różyczka,, :)

suzi to może być taki efekt po tej szczepionce? powiem szczerze że nawet bym nie pomyślała . To całe szczęście że nie ospa.

I znowu biednemu wiatr w oczy:) Kacper był na spotkaniu z anestezjologiem bo za tydzień ma mieć wycinane migdałki a tu pan powiedział, że jak się wyniki nie zmienią do dnia operacji to go nie dopuści:(( Aaaaa a wyniki w caly świat:( Erytrocyty , hematokryt i limfocyty powyżej normy, krzepliwość też, rozmaz w cały świat:( Czy któraś z Was zna się może na wynikach?

Oooooooooo!!! do nie fifato u was :( współczuję bo człowiek przygotowuje się psychicznie na zabieg ( a przede wszystkim przygotowuje dziecko ) a tu guzik . wiesz co pogrzeb w necie gdzieś znalazłam fajną stronkę na temat interpretacji wyników badań jak cos to wkleję link .

limfocyty.pl/interpretacja-wynikow-morfologii-krwi-u-dzieci/ edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79375,11108578,Badania_krwi_i_moczu___interpretacja_wynikow.html znalazłam takie interpretacje może Ci się przydadzą .

mamanatki no ja tez bylam w szoku bo szczepionke miala 2 tyg temu:/ z jednej strony to by bylo dobrze jak by ta ospe miala bo jednego chorubska mniej i czym wczesniej tym lepiej ,ale z drugiej dobrze ze nie ma bo nie jestesmy uziemione w domu:) zaraz sie szykujemy na spacerek:)

Dziękuję Mamonatki :)

witam dziewczyny. dawno mnie tu nie było ale na bieżąco sledze wpisy :) mam do was takie pytanie moja mała prawie będzie miała 8 miesięcy i problem mamy taki ze je tylko obiadek i mleko (jest na mm). jak widzi kaszkę to wpada w płacz już chyba wszystkie smaki miała wypróbowane i jest po prostu na nie. jugurcik zje 3-4 łyżeczki i koniec i tak samo jest z deserkami. już ręce mi opadają. już nawet się zastanawiam czy to jest normalne. a jedyne to to ze wypije 50 ml soku bobofrut ale tylko jabłko marchew inne nie wchodzą w grę. czy któraś tez ma takiego małego niejadka?

U nas dobrze Ala raczkuje jak szalona wstaje przy czym tylko sie da wiec oczy naokolo glowy musza byc. Z kapiela nie ma problemow choc w wannie tez chce wstawac :-). za to z przy wieczornym ubieraniu jest marudzenie a przy pieluszce wierzganie na maksa. U mnie mama powoli sadza ja na nocnik ale bardziej tak zeby sie przyzwyczajala niz uczyla bo takk jak suzi chyba pisala dzieci ok 18 mcy lapia ze trzeba wstrzymac i nie sikac do pampera tylko do nocnika. Z zupek uwielbia kabaczkowa, pomidorowa krupniczek i ostatnio brokulowa. No i w koncu mozemy sie pochwalic dolnymi jedynakami od jakis 2 tyg :-)

blanka, moja Ela jest niejadkiem, duży słoiczek deserku ma na trzy razy, a i tak jest wtedy dobrze, czasem nawet nie spróbuje i już się krzywi, obiadku też czasami nie chce wcale a o zjedzeniu całego tylko pomarzyć. szybko się nudzi jednym rodzajem pokarmu, dlatego podtykam jej różne pokarmy w trakcie jednego posiłku, np. po kilku łyżkach desrku czy jogurtu daje jej jabłko lub banana, zależy na co ma ochotę, potem np daję jej placuszki, które jej specjalnie robię (jaglano-dyniowe), i co tam jeszcze podejdzie pod rękę. Zrobiłam jej taki mus jeszcze, bombę witaminową (też jaglano dyniowy z kiełkami lucerny), generalnie kombinuje jak mogę. Gusia jakbym o mojej Eli czytała :)

witajcie u nas znowu choroba :( Natkę znowu coś dopadło , mam dość i niezłego doła :( jutro jadę do Klimali żeby zbadał gardło i nos , bo 2 tygodnie kataru to trochę za długo.

Kanisa zaciekawiły mnie Twoje wynalazki:) Dasz przepis na tę bombe:)? Ja próbuje kasze jaglana podać- dziś malutki na próbe dostał trochę z moim mlekiem i troszkę wypił ale duży pluuuuuł :) i stwierdził, że to ziemniaczki:) Jeszcze go jakoś rozpracuje:) Mamonatki trzymajcie się- może jednak musicie zrezygnować z tego przedszkola na razie? . U mnie odpukać nie ma na razie przeziębienia a we wtorek zobaczymy, czy się wyniki poprawiły na tyle, żeby zrobić migdałki. Ale znowu mu się cos alergicznego robi- jakieś wykwity na nóżkach :( Także zawsze cos musi być:) Pozdrawiam

Hej dziewczyny :-) Z jakiego miejsca takim kilkumiesiecznym maluchom pobierana jest krew do analizy? Szczepionka 5w1 będzie miala wplyw na wyniki? Pozdrawiam.

dzięki Martini chyba do końca roku odpuścimy przedszkole , żeby chociaż święta mieć spokojne tym bardziej że robimy wigilię u nas , więc troszkę pracy będzie :) Natka ma gorączkę 38 katar i ból gardła więc to bardziej grypa niż coś poważniejszego.(taką mam nadzieję). Kasia juz pokasłuje i kicha :) u mnie ooooooooogromny katar :) i jednym słowem jest suuuuuuuuuper:)

a powiem wam że te wziewy które ma Natka dużo dają , bo przynajmniej kaszlu nie ma

Mamonatki to Wy wszystkie do łóżka leżec****achnieć:) a tatuś robi serwis:):) Ja tez się porwałam na wigilie,żeby z dzieciakami nie jeździć ale chyba z motyką na księżyc bo do wigilii mąż ma może ze 3 dni wolne i nie wiem jak to ogarnę:) Evia z paluszka pobierają

Dziękuję Martini za info:-) Musicie byc super zorganizowane dziewczyny, ze robicie rodzinna wigilię majac takie maluchy, podziwiam. Ja ciesze sie, jak mieszkanie przy malej uda mi sie ogarnac :-) spi w dzien coraz mniej, za to coraz bardziej towarzyska i ciekawa wszystkiego :-) zdarzylo wam sie ze na sloiczek takiego samego rodzaju tylko roznych producentow maluch na jedno zareagowal wysypka a na drugi nie?

tak jak pisze Martini wygoda dla nas nie trzeba się przemieszczać z tymi wszystkimi tobołkami :) u mnie mąż może tez wykombinuje trochę wolnego , ale moja mama dużo pomaga więc myślę że dam radę :)zawsze jak gdzieś jedziemy to godz.18.30 i trzeba się zbierać bo zaczyna się marudzenie , a tak wigilia w domku to możemy dłużej posiedzieć :)

Evia to fakt, musze nawet przyznać, że przy dwójce jestem bardziej zorganizowana niż przy pierwszym. Po prostu przy pierwszym wszystkiego się jeszcze bałam:) a teraz wiem, że jak chwilkę sam poleży i pomarudzi to mu się krzywda nie dzieje:)

Mamanatki ja tez z tego wzgledu robie wigilie u siebie :) Martini to znaczy ze przy drugim to juz bede perfekcyjna pania domu hihi:) ale to prawda ze jak dzidzia troszke pomarudzi to nic sie nie stanie:)

Dokładnie:)

zgadzam się z Martini że przy drugim dzieciaku jest prościej :) ale niestety 2 razy więcej roboty :)

Oj jest :)