Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanisa

Mamusie w Częstochowie

Polecane posty

Gość olivka82
Hej Dziewczyny! Anias87 - Jak Mały pójdzie do żłobka to będzie miał skończony roczek, więc pewnie jeszcze będzie w tej pierwszej grupie. Jak się będzie zbliżał termin oddania go do żłobka, to pewnie będę miała więcej pytań do mam, które już są z tematem obeznane. Na razie staram się o tym nie myśleć. Evia - życzliwi myślą, że standardowo zarabiające rodziny albo stać, na to, żeby mama została w domu, albo że niania to weźmie mniej niż kosztuje żłobek (pomijam, że to też nie jest mało). A już w ogóle nie wspominam, że znaleźć nianię dobrą to jest cud. Idą wybory, więc może warto by poruszyć temat dofinansowań do żłobków. Tyle się mówi o przedszkolach i super, że są dofinansowania, a co z tymi rodzicami, którzy dzieci muszą zostawić w żłobku. Dla nas to też jest spory wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie:-) jak przygotowania do świąt? Pogode mamy fatalna, chcial nie chciał trzeba siedziec z dzieckiem w domku. Moja corcia w koncu zaczęła raczkowac:-) nauczyla sie trzymac pupe nad ziemia i przesuwac do przodu, najlepiej jak nasz kot siedzi na przeciwko, wtedy szybko sie przemieszcza:-) Pytanie z innej beczki. Orientujecie sie czy w poliklinice na Sobieskiego wymagaja po roku od wystawienia poprzedniego skierowania dostarczenia nowego do specjalisy od pediatry z przychodni, mimo że chodzi sie na sobieskiego regularnie na konsultacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evia jeśli chodzisz do tego samego specjalisty to nie trzeba. Skierowanie potrzebne przy zmianie specjalisty, bądź jeśli skierowanie wystawione ponad rok temu a ty nie zapisałaś się jeszcze na pierwszą wizytę. Dziewczyny, mamy alergików, będę miała do was pewnie milion pytań niedługo, bo zdaję się że Ela ma alergie pokarmową. Jeszcze nie wiemy na co, ale brzydkie kupy się powtarzają, do tego ten poranny kaszel, ech. Jak już mie wyjdzie ten ICg czy coś tam, to gdzie uderzać z rocznym dzieckiem? Wiem jak alergolog na sobieskiego wygląda, więc wolałabym jakiś inny namiar, kogoś zaufanego. A w ogóle co tak małemu dziecku może alergolog zalecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie w poniedziałek byliśmy na konsultacji w Rabce i niestety dalej ma brać wziewy , ach myślałam że zrobimy przerwę w podawaniu :( do tego stwierdzono alergiczny nieżyt nosa , wieczny katar z przerwami 1 tygodniowymi. Dostaliśmy leki i czekamy :) Martini co podajesz małemu na katar ? my dostaliśmy przeciwhistaminowy syrop Xzyzal ale powiem szczerze że go nie znam.W październiku kolejna wizyta i próbujemy ją odczulać , mam nadzieje że zadziałają te szczepionki. Na szczęście nie musimy być pod kontrolą poradni alergicznej. Kanisa o alergii pokarmowej nie wiem nic więc nie pomogę. a ten kaszel jest mokry czy bardziej suchy i męczący? a co na ten kaszel twój lekarz ? Fakt kolejki do alergologa są baaaaardzo długie. Moi znajomi leczą dzieci u jakiejś Pani doktor która tez przyjmuje prywatnie i są bardzo zadowoleni, widzą rezultaty . to jest Pani alergolog i pulmonolog. dowiem się nazwisko i napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamanatki to nie jest kaszel męczący, tylko jakby chciała coś odkaszlnąć a się nie da, słychać, że flegma jej zalega. Moja koleżanka odczuliła dziecko medycyną niekonwencjonalną. Dziecko trzyma coś w rączkach a ona coś tam robi, wahadełkiem(?). dziecko nue ma alergii (pokarmowa głównie) od listopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Kanisa- mam nadzieję, że żartujesz z tym wahadełkiem?:):) Mamonatki- Kajtek ( 10 mcy) dostaje od lutego antyhistaminowy syrop Jovesto. Zaleczyłam mu azs- na razie jest ok. mam teraz problem z wprowadzeniem mleka z proszku ( nan h.a.) bo....po prostu mu nie smakuje:) Jak mu probuje podac to krzywi się i wypluwa:) Kacper na alergiczny niezyt nosa ma steryd donosowy- Fanipos i syrop antyhistaminowy Contrahist. Wszystko diabła warte bo katar się ciągnie za nami cały czas- tyle, że raczej wirusowy bo młody też się zaraża. Zastanawiam się więc czy jest sens podawać mu te leki? Ehh sama nie wiem- testy mają być na jesień dopiero u Kacpra. My chodzimy do dr Klimczyka - prywatnie w przychodni na 1maja. Jeszcze nie wiem czy jestem zadowolona bo dopiero były dwie wizyty- dr pomógł zaleczyć azs u obu. U Kajtka Ige wyszło przekroczone dwukrotnie a z testów z krwi prawie wszystko na zero- telefonicznie uzyskałam info od dr , że to wcale nie oznacza braku alergii( ??!!) , wizytę mam dopiero w maju to się więcej wypytam. Kanisa jeśli mogę coś doradzić: wydaje mi się , że alergia pokarmowa to objawiała by się chyba skórnymi zmianami- wysypka czy coś? Spróbuj małej wykluczyć kontakt z wełną, pierzem np. w poduszkach, jeśli ma pluszaki to raz w tyg na 24 h do zamrażarki, pościel wymieniaj raz w tyg ( poszewki) , może jej trochę ulży w tym kaszlu ( ja takie zalecenia dostałam od dr-nie żebym się sama wymądrzała:):) Swoją drogą - oczywiście życzę wszystkim maluchom zdrowia- ale trochę mi lżej , ze nie jestem sama z takimi problemami:) Bo siedzę sama w domu z tymi dziećmi i sobie wyrzucam, że jeszcze za malo się staram, że oni tak chorują:( A tak - widocznie po prostu takie czasy- ze dzieci tak chorują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
kanisa od listopada to trochę długo. kaszel może byc spowodowany alergią tak jak pisze martini .A wprowadziłaś jogurty , mleko krowie ? masz jakiegoś zwierzaka? ja pozbyłam się dywanów , firanek i chyba lepiej. a co twój lekarz nic nie przepisał choć by przeciwhistaminowego ? może Zyrtec w kropelkach . Rany nie wiem co Ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
a co wytycznych jak postępować z alergikami ja dostałam listę - format A4 :) drobnym maczkiem wypisane co można a czego nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
lekarka o której wcześniej pisałam to dr. Cichecka - są różne opinie na jej temat.nie wiem nie leczyłam u niej dziecka. Kanisa a jak z ząbkami u Was? może te kupki to na ząbki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Mamonatki a mogłabyś podzielić się tą lista?:) No właśnie tak jak piszesz- jeszcze ząbki mogą dawać takie różne objawy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
tak w skrócie tak jak pisałaś : -pozbyc się pluszaków , makatek wiszących na ścianach , książek , firan , ciężkich zasłon , -pościel zmieniać co tydzień -materac w specjalnym pokrowcu -prać najlepiej w temp. 60 lub 90 st. -pozwijać dywany , chodniki , wykładziny -ścierać kurze wilgotną ściereczką co dzień -przecierać grzejniki tez możliwie jak najczęściej -odkurzać pod nieobecność dziecka w domu to tak w skrócie .myślę że takie same wytyczne dostałaś, ja opisałam pokrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
martini i gdzie Kacper będzie chodzić do zerówki? My zostawiamy Natkę w dotychczasowym przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Ojej a ja o tym zupelnie zapomnialam :) ale jak w przedszkolu wypelnilam deklaracje to chyba tam ?:) wlasnie wrocilismy od lekarki. Kacper dostal antybiotyk bo po dwutygodniowym katarze i kaszlu ma szmer w oskrzelach a Kajtek ma mega przeziebienie ale czysty. Takze rozpoczynam kolejny tydzien chorowania , jasna cholerka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka82
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przedświątecznie, a szczególnie te mamy, które ciągle borykają się z chorobami swoich pociech. Mój mały, odpukać, na razie zdrowy, a jak się czyta, z czym się na co dzień zmagacie , to naprawdę jestem pełna podziwu dla Was. Także na te święta życzyć tylko zdrowia! Przedwczoraj byliśmy na szczepieniu (wszystko ok), następne dopiero za pół roku. Mały podciąga się nie tyle do siedzenia, co do stania! I to jest jego ulubiona pozycja. Zaczynamy powoli rozszerzać dietę. Mamy już za sobą: marchew, jabłko, ziemniaka (także w kombinacjach). A Wy kobietki korzystacie ze słoiczków czy same gotujecie, bo mam dylemat, czy mogę już sama gotować, sokor dopiero zaczynamy. Dzięki za odpowiedzi i jeszcze raz Zdrowych Świąt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również życzę przede wszystkim zdrowych i radosnych Świąt!!! Ja swoja corcie karmie czesciowo gotowymi sloiczkami, czesciowo sama gotuje lub po prostu je to co my np. zupe jarzynowa, szpinak albo rybke na parze. Ma swoje ulubione marki sloiczkow, nie wszystkie jej smakuja. Najmnej z bobovity, najbardziej z hippa. Czy wasze dzieciaczki same zasypiaja w swoich lozeczkach? Chcialabym tego nauczyc moja, ale nie wiem za bardzo jak. Poki co musze przy ni3j siedziec, miziac, spiewac kolysqnke, nieskonczona ilosc razy klasc jak wstanie i podawac smoczek. Marzy mi sie, ze po prostu ja poloze, dam buziaka na dobranoc i przy uchylonych drzwiach od pokoju po prostu SAMA zasnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również życzę przede wszystkim zdrowych i radosnych Świąt!!! Ja swoja corcie karmie czesciowo gotowymi sloiczkami, czesciowo sama gotuje lub po prostu je to co my np. zupe jarzynowa, szpinak albo rybke na parze. Ma swoje ulubione marki sloiczkow, nie wszystkie jej smakuja. Najmnej z bobovity, najbardziej z hippa. Czy wasze dzieciaczki same zasypiaja w swoich lozeczkach? Chcialabym tego nauczyc moja, ale nie wiem za bardzo jak. Wprawdzie zasypia u siebie, ale musze przy ni3j siedziec, miziac, spiewac kolysqnke, nieskonczona ilosc razy klasc jak wstanie i podawac smoczek. Marzy mi sie, ze po prostu ja poloze, dam buziaka na dobranoc i przy uchylonych drzwiach od pokoju po prostu SAMA zasnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
Witam. Mój Filip też chodzi do tego żłobka koło hali polonia. Bardzo sobie go chwale. Ma 7,5 miesiąca a tam nauczył sie bardzo ładnie raczkowac i teraz zaczął wstawac i nie chce juz raczkowac. tylko by chodził. Panie tam sa naprawde doswiadczone i miłe. Również życze wesołych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
My również życzymy wszystkim mamusiom, tatusiom i maluszkom Wesołych świąt oraz mokrego dyngusa :) Ja mam nadzieje odpocząć trochę w święta (taki mam zamiar :) ) a jak to będzie naprawdę to się okaże :) jeszcze raz wszystkiego naj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka82
Hej dziewczyny! Święta, święta i po świętach ;) Wracamy z małym do "normalnego" trybu życia - czyli bez całodziennego noszenia na rękach przez ciocie i wujków ;) Evia - dzięki za info. Ja naszego synka od pierwszych dni życia kładę samego w łóżeczku. Na początku zasypiał przy cycu. Później, kiedy nie zasypiał zostawiałam w łóżeczku samego - trochę marudził i płakał przez kilka dni, więc staliśmy nad nim, czasem śpiewaliśmy, czasem głaskaliśmy po głowie, wydłużając czas kiedy do niego przychodzimy, gdy zapłakał (np. najpierw 2 minuty, potem 5). Teraz karmię go na noc, odkładam do łóżeczka, daję całusa i wychodzę. Jeśli nie śpi, ma zostawione bardzo delikatne światło i koniecznie jakąś zabawkę w łóżeczku. Trochę się nią pobawi i sam zasypia, często z zabawką w reku. Wtedy dokładnie go przykrywam, gaszę światło i wychodzę. Najtrudniejsze są te pierwsze dni, bo dziecko domaga się Twojej obecności. Dwie zasady - nigdy nie wyjmować z łóżeczka, i pojawiać się w pokoiku, odczekując codziennie kilka minut dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny!:) dawno mnie nie było ale w wolnej chwili staram się nadrabiać zaległości forumowe:) Kanisa, jeśli chodzi o alergię, to różne mogą być objawy, u nas wysypka czasem, ale przede wszystkim widzę po kupce, że Małej coś szkodzi i oczywiście po braku snu i rozdrażnieniu. Z alergologów mogę polecić prywatnie dr.posz - przyjmuje w łukaszu, a na kasę chorych my zaczeliśmy chodzić na 1 maja dr. z łodzi przyjmuje anderszewicz czy jakoś tak musiałabym na papierach zerknąć. Podobno alergologami z częstochowy nie ma co sobie głowy zawracać...Co do ige u nas nic nie wyszło a Mała objawy alergii ma i to nie ma się podobno co sugerować, ale zrobić trzeba, my dodatkowo robiliśmy jeszcze panel pokarmowy i oddechowy.U nas ostatnio męczyłyśmy się z wysypką okropną najprawdopodobniej po szczepionce - wysypka zeszła, ale został brak apetytu. Dziewczyny, jak wygląda u Was teraz jadłospis dzieciaczków? Ile razy podajecie mleko? Bo u nas Natka najchętniej to mleko piłaby do każdego posiłku - według naszej nowej pediatry 2 razy dziennie to max (ale u nas 3 razy i ani mowy nie ma żeby jakoś mniej było niby Natka chętnie próbuje nowych rzeczy ale odrobinkę tylko i w ogóle usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż 2 minuty to już niewykonalne. Smyk się taki zrobił,że nie mogę jej na dwie sekundy spuścić z oczu normalnie czasami tęsknię za czasami kiedy nie potrafiła jeszcze się przemieszczać bo ostatnio jest nie do opanowania...żywioł. Kanisa, my mamy podwórko, więc zabawki do piaskownicy i piaskownica już zakupione i używane, zjeżdzalnia również.Szkoda tylko, że mamy tak daleko na plac zabaw,żeby Mała trochę między dziećmi mogła pobyć - po pracy to ciężko się wybrać jedynie weekend zostaje. Anias co u Ciebie? jak Kubuś? Maszeruje już sam? Dziewczyny, robi się coraz cieplej, może jakieś forumowe spotkanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja kanisa
Hej Ja tak na szybko z pracy. Kredkaa, kurde, jak zapodałaś temat spotkania to na gorąco proponuje najbliższą sobotę! Anias, Suzi, co z wami? Dacie radę? Może jakiś plac zabaw na promenadzie, dzieci do piaskownicy a my gadu gadu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wera a o której odbierasz synka bo może się mijamy. Kojarzę mniej więcej chłopczyka w takim wieku. ja odbieram Kubę koło 16. Kanisa w sobotę jest jak najbardziej za bo jesteśmy w Częstochowie na weeken więc z miłą chęcią się z Wami spotkam a godzina mniej więcej jaka???? Jeżeli chodzi o Kubę to w święta był okropny nic nie odpoczęłam wymęczył mnie strasznie, chce tylko do mamy i co najgorsze przejdzie kawałek za rączkę i od razu na ręce a ja już po prostu nie mam siły!!! idzię kolejny ząb i jest marudny strasznie. Wczoraj byliśmy na szczepieniu tym świnka odra różyczka i czuje się super nic się nie działo a nawet wręcz przeciwnie zrobił się grzeczniejszy:) Kurcze nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić a tu się chyba nie zanosi bo taki leń się zrobił że masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny co taka cisz się zrobiła??? Kuba zaczyna robić postępy od soboty zaczął się puszczać jak chce do kogoś czy po coś iść to już nie na czworaka tylko próbuje dojść, jeszcze leci do przodu i upada ale myślę że to już kwestia czasu aż załapie mam rację??? Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anias87 zazwyczaj mój maz odbiera Filipa ok 16-20, a ja jak mam wolne to zazwyczaj ok 14-15h. Filipek tez niezle postepy robi, stawia sam kroki jeszcze trzymajac sie jedna reka, ale pewnie niebawem sam bedzie chodzil a w wakacje bede za nim biegac :). A ma skączone dopiero 8 miesiecy. Tak szybko sie rozwija pewnie dzięki temu że chodzi do żłobka i widzi inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka82
Hej dziewczyny! Gdzie się podziewacie? My już mamy drugiego zęba (6,5 mies.), rozszerzamy też dietę. Staram się gotować sama, ale niestety bardziej małemu smakują gotowe dania. Chodzimy codziennie na spacery. Julek tylko by chciał stać, za to kompletnie nie chce leżeć na brzuchu. Co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Ahoj !to my sie meldujemy dzis z chorzowa -rano mielismy udrazniane kanaliki lzowe. Maly dobrze zniosl narkoze i zabieg takze najpradopodobniej rano zmykamy do domku. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie my tez się meldujemy :) u nas na razie ok (żeby nie zapeszyć) , Kasiula już zasuwa jak mały samochodzik :) patrzy tylko do którgo pokoju są drzwi otwarte żeby się wepchać :) bosssska jest :) dziewczyny mam pytanie o opinie na temat dr. Korna , był przy moim porodzie , na pierwszy rzut oka bardzo grzeczny i przyjemny chciałabym się wybrać na wizytę , wiecie może ile bierze za wizytę? czytałam opinie i w 85 % są na tak. z góry dziękuję . a jeszcze jedno powiększy nam się rodzinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Mamonatki !! Gratulacje ! :) dr Korna nie znam niestety. My juz w domku a jutro jade z malym do mamy ,juz tam na nas czeka starszy synus-zmienimy sobie troche powietrze :) moze latem troche sie uspokoja te choroby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
nie nie dziewczyny to nie u mnie :) ja juz limit porodów wyczerpałam :) moja bratowa jest w 8 tc. :) liczą na chłopaka bo 2 dziewczynki już mają :) martini to dobrze że zmnienił trochę otoczenie i łyknie trochę innego (niż nasze miejskie) powietrza, ja też mam nadzieje że te wszystkie katary i kaszle odpuszczą trochę . Natka miała znowu jakiś dziwny katar ale Nasometin i Xzyzal dał radę . zdróweczka życzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Hahahaha no to mnie wkręciłaś- najpierw pytasz o ginekologa, potem, że się rodzinka powiększa...:):)a mnie to tak się czasem tęskni, żeby jeszcze w brzuszku mieć małego obywatela, ale u nas też już limit wyczerpany:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×