Powróżę.

ciekawe kiedy sie naprawi i czy jest sens czekac:(

Aha. No podobno wlasnie jego brat ma miec slub takze moze o to chodzi. Ale ma kogos teraz pomimo ze jest zajety sprawami rodzinymi?? Kurcze troszke sie zdołowalam tym ze nie zobaczylas zByt duzych uczuc z jego strony..hm bylismy 2,5roku razem..ale zawsze byl taki bardziej mniej okazujacy uczucia, ale twierdzil ze koCha bardzo;( bardzo bym chciala by bylo tak jak wywrozylas ze kontakt sie odnowi. A mozesz jeszcze zobaczec w jakim mni wiecej odrebie czasu? Dziekuje z gory!;* jestes przefajna wiesz;) i najmilsza ze wszystkich jakie wrozyly na kafe i w dodatku pierwsza ktorej wrozby sie sprawdzaja!;*

Magdaleno (24.4.92) Myślę że łączy was tylko dziecko... Ale kieruj się swoja intuicją i wiedzą i nie bierz wróżb do konca powaznie :)

Dziękuję milo mi:) On sie taki troche zawziety pokazał. Nie ze nie ma w nim uczuc, bo jakieś są ale w moim odczuciu tutaj działa brak kontaktu, ale nic nie jest stracone i mozna odnowic. On mysli o Tobie. Jest obok niego jakaś dziewczyna ale myślę że to koleżanka, a nie dziewczyna. Nawet jeżeli przykladowo z nią jest zeby zapomniec o Tobie to i tak mu się to nie uda, nie zaangazował sie emocjonalnie w zadna relacje ;) Kwestia czasu :) Wole Cie w blad nie wprowadzac bo juz popelnilam jeden co do okreslania czasu. Zobacz jak to sie rozwinie i zawsze mozesz do mnie napisac, jak nie tutaj to na email :) :*

sprostuje - chodzi mi o to ze kwestia czasu jak się znowu " spikniecie " ;) a nie że się zaangazuje w relacje z inna dziewczyna bo tak nie bedzie. Sama mowisz ze dlugo byliscie, nie da sie tak latwo o kims zapomniec gdy byl dla nas wazny :)

Jejku to moze o jego brata wesele chodzi, ale jakos watpie zeby chcial mnie zaprosic na nie.. Bo czuje ze ma żal do mnie ze go zostawilam.. Kurde ja bylam pewna ze zapomnial o mnie na sile,.., i ze to juz nigdy nie ma szans zeby wrocilo..ze pozostaje mi zapomniec, strasznie bym chciala by wszystko sie spelnilo;) a czy mozesz sprawdzic w jakim obrebie czasu nawiazemy kontakt?

Faceci też maja swój 'honor', meska duma zostala urazona ;) własnie zdazylam Ci napisac w poprzednim poscie ze widac bylo w nim takie zawziecie, dume, jesli sie przełamie zeby sie odezwac to raczej na wylewnosc nie licz...

.

;...

J

:P

;)))

Jeju! Normalnie tak mi sie polepszylo po tej wrozbie ze cala depresja mi minela chyba, i poryczalam sie..tak dlugo bylam w sobie na maxa zamknieta a teraz placze..ze szczescia. Dalas mi ta ostatnia nadzieje*; kasiu bardzo mi pomoglas;* bede pisac jak cos napewno, tak on mial wlasnie taka dume w sobie. A ta dziewczyna ktora obok niego ci sie pokazala to niewiesz jaki kolor oczu, wlosow?

to ogromnie się cieszę!:) trzeba dac upust emocjom :) To co Ci napisalam to nie jest puste gadanie zeby pocieszyc itp pisze to co widac w kartach... a według nich na 100% widać ze kontakt będzie, i związek raczej tez. tak od siebie podpowiem ,staraj sie byc czujna i niczego nie przeoczyc ;) niespelniona milosc jest najgorsza:(

a szczegółow jej wygladu nie znam... nawet nie mam danych zeby postawic karty na konkretna osobe. mysle ze on sie zaczal otaczac dziewczynami wlasnie po to by zapomniec. jak to faceci... ;)

I pomyslec ze ty jestes pierwsza ktora mi wrozy a zaufalam ci bardzo bo tak wiele to sie malo komu sprawdzilo z wrozenia.=* masz jakies cudowne te karty heh=* Dokladnie..niespelniona milosc to bol i cierpienie.. A szczegolnie ta pierwsza..powazna. Ja bylam Jego pierwsza dziewczyna, on natomiast byl moim drugim ale pierwszym tak dlugim i powaznym zwiazkiem. Tyle wspomnien..naprawde niewyobrazam sobie tego zapomniec, tyle rzeczy wspolnie robilismy.. A czy wiesz moze on jest obecnie w domu? Czy za granica?

Niedawno bardzo popsulo sie miedzy mna a kims, o kim myslalam, ze zawsze moge na ta osobe liczyc i niestety sie przeliczylam... Zostal niesmak i wielki zawod. Zastanawiam sie, czy bedzie jeszcze dobrze i powalczyc o ta osobe, czy dac sobie spokoj. Ciekawa tez jestem, co spotka mnie w najblizszej przyszlosci:) Anna, 25.03.1982. Z gory dziekuje.

mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej :) strasznie mnie to wciąga :) hmm cos o tym wiem.. u mnie minie 5 lat i nadal nie moge zapomniec, chociaz sporo chlopakow sie przewijało przez zycie to z zadnym nie potrafilam sie dogadac tak jak z nim bo ich porownywalam do niego ;) dlatego warto walczyc poki mozna. Moze sama się do niego odezwij? :) Moge sprobowac postawic ogolny rozklad na niego.. jednak nie gwarantuje ze karty cos pokaza.. do konkretnego pytania potrzebuje dluzszego rozkladu a jestem zmeczona i moze sie cos poprzekrecac )

Kasiu dziekuje na pewno skorzystam z Twojej ofery , poniewaz uwazam , ze masz duzy dar , jestes wiarygodna . Zycze Ci powodzenia i duzo sukcesow . Bozena

Tak jak piszesz warto walczyc o ta pierwsza milosc , ja zrobilam wlasnie ten blad , szybko sie poddalam , zwiazalam sie z kims innym i niestety byla to pomylka . W pewien sposob unieszczesliwilam siebie i owczesnego partnera . Nawiazalam kontakt z pierwszym chlopakiem po wielu latach ,trawl on ok. 1,5 roku , ale zostal przerwany poniewaz on ma swoja rodzine , a ja cierpie , taze dziewczyny nie powielajcie mojego bledu .

ok, poczekam:)

O jej az tyle? :( wiem jak to boli i jak sie meczysz.. Wlasnie! To cholerne porownywanie, mam tak samo.:/ wlasnie wolalabym nie pisac bo w grudniu skonczylo sie na tym ze to ja pisalam dlugi okres do niego on olewam wkurzylam sie napisalam ostatnia wiadomosc informujac ze skoro mnie olewa to nie bede juz pisaC i jest cisza czekam na jego ruch. Ja nie chce byc natretna.. Wole zeby niewiedzial ze mysle o nim..i tesknie. No jakbys mogla ten ogolny postawic to byloby super!:* oczywiscie biore pod uwage fakt ze jestes zmeczona i moga wyjsc glupoty:D

Jolu nie wiem co Ci poradzic , na pewno nie wchodz w nowy zwiazek dopuki byly jest w twoich myslach , probuj walczyc o niego , a jezeli sie nie da , to calkowicie usun go ze swojego zycia . W moim przypadku grzebanie w przeszlosci bylo porazka , ale ja to zrobilam o wiele lat za pozno , gdybym mogla cofnac czas , no coz . Bozena

Poproszę o wrozbe:Maria 23.10.1982 Co mnie czeka w najbliższym czasie?

Aniu powróżę Ci po Joli, dobrze? :) Nie chcę żeby nie jasności wyszły :) Masakra, jak pomysle ze po tylu latach nie zapomne. U mnie to wlasnie taka szczeniacka milosc, poznalismy sie za gowniarza i bylismy razem przez ostatnie 2 klasy podstawowki i jeszcze na poczatku gimnazjum. posypało sie, wlasciwie to o głupote poszło ale obydwoje mamy swój honor :D on mial dziewczyne ale ją zostawil , ja mialam kilkoro chłopaków ,niby bylam zakochana przez kilka tygodni ale i tak mi mijało bo nie byli nim. Myslicie ze to ta prawdziwa milosc? ;) U Ciebie Jolu to jest jeszcze do naprawienia, a u nas... boje sie do niego odezwać chociaż on próbował. Zaraz Ci postawie karty, nie bylo mnie trochę, bo poszłam się napic etc;)

Dziekuje Bozenko za rade*: tak jak piszesz poki jest w moim sercu nie mam zamiaru przelewac moich uczuc na innego. Postaram sie naprawic to co zawinilam, lecz poczekam jeszcze co sie wydarzy byc moze bedzie tak jak kasia wywrozyla, takze narazie czekam i wierze ze ulozy sie:* a Tobie zycze nowej pieknej milosci ktora wynagrodzi kazde najmniejsze cierpienie:***

Wlasnie ta szczeniacka milosc w czlowieku zostaje najdluzej .. Kurcze te wszystkie dumy, honory..natura faceta jest wredna..oni maja wieksza dume..bo koledzy ich etc. chcieliby tylko mysmy o wszystko wciaz walczyly, co zlego to nie oni.:/ heh niekiedy to jest tak glupie ze az zabawne heh:D mozliwe ze to jest wlasnie TO skoro dwie osoby wciaz do siebie ciagnie po takim czasie..no ja mam nadzieje ze do naprawienia.. Wierze w to ze sie odezwie..nieukrywam ze by mnie to strasznie ucieszylo, bo zwatpilam tak bardzo ze masakra a teraz spowrotem nadzieja wrocila,:)

Pokazalo mi sie ze ma jakas kolezanke, przyjaciolke, ba, nawet jest karta ktora mowi o tym ze ma takie same wlosy i oczy jak Ty. (a moze po prostu on nadal jest z Toba tak silnie zwiazany ze pokazałas się jako ktos od serca?) Jest tez inna kobieta, rywalka. Chyba chciałaby go mieć ale nie ma na to szans. Jest wierny . Na pewno nie dlugo dostanie jakies informacje, czeka go jakas zmiana , moze nowa praca, sa tez pieniadze.Czeka go jakis zaszczyt. Wie czego chce i dazy do czegos. I po raz kolejny pokazana jest biesiada :) haha

Kasiu probuj walczyc o niego , ja tak jak pisalam wczesniej nigdy tego nie zrobilam , unioslam sie honorem , no bo to on mnie zostawil i tez chodzilo o blahostke . W miedzyczasie ja wyszlam za maz , po roku bedac juz z kims innym spotkalam go na ulicy , nie moglismy sie rozstac , od nowa nawiazalismy z soba kontakt , milosc odzyla , ale niestety byla juz zakazana . On ozenil sie wyjechal na inny kontynent i po wielu , wielu latach ja go odnalazlam , korespondencja trwala prawie dwa lata , az jego zona to przerwala . Nigdy go nie zapomne , wiele bym dala zeby cofnac czas , on chyba tez .

smutne to wszystko....Bozenko a on ma dzieci? to tak moze dziwnie zabrzmiec ale jezeli nie ma zadnych przeszkód oprocz papierka to mozna sprobowac zawalczyc... mam nadzieje ze w koncu sie zbiore w sobie bo jak na razie nie poznalam i chyba nikogo lepszego juz nie poznam...mial wady wiadomo ale tak jak on nikt mnie traktowal:) zycze wam dziewczyny zeby sie ulozylo jak tylko tego zapragniecie :* Aniu jestes jeszcze??