Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Æðelgast

Czy warto wierzyć w "tę jedyną"?

Polecane posty

To chyba zawsze, że w każdej pułapce jest przynęta. A przynęta musi być atrakcyjna . . . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edward Honda
A skąd wiesz ze miałbyś u niej cień szansy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananas20
Jasne, że warto wierzyć w tą jedyną ale najpierw odpowiedz sobie na podstawowe pytanie, a mianowicie czego ty oczekujesz od swojego ślimaka? Bo wiesz, jeśli małe głodomorki będą chciały pójść do sklepu to chyba im nie zabronisz? A tak w ogóle to na włosy dobrze działa wyjście z psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mnie to zastanawia. Właśnie dlatego rozpatruję możliwość, że to może być pułapka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananas20
Hmm no okej jeśli ślimak to dla Ciebie piękne stworzenie w takim razie wyobraź sobie, że dla niektórych jest on uosobieniem zła i pogardy. No bo tak na serio to pomyśl sobie co by było gdyby Twoja ukochana mrzonka zgłębiała tajniki podrywania mszyc. Albo nie wyszłaby z psem a on by na nią czekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto wierzyć i czekać na "tę jedyną" - kobieta tego nie doceni a jeszcze Cię wyśmieje od ciot i nieudaczników :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Æðelgast my Ci nie pomożemy. Trzepiesz ten temat już drugi raz i nie dostałeś żadnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie jedyny rozwiązanem byłoby, gdyby ona weszła na nasze forum, i z Tobą porozmawiała. Wtedy nie musiałbyś się krępować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kafeteriusze nie są z tego świata co ty. Czemu traktujesz nas tak jakbyśmy dbali o to czy dziewczyna która ci się podoba ma inny typ antropologiczny niż ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby ta jedyna była tak samo zbudowana jak Ty, to napewno by Ci się nie podobała. Załóżmy, że jesteś wysokim mężczyzną, dobrze zbudowanym, blondynem z niebieskimi oczami, waga 100kg. A ona by tak samo wyglądała, jak Ty i też by ważyła 100kg. Więc uważam, że nie powinieneś przesadzać z doborem parnterki pod względem antropologii. Wystarczy, że jest wierząca i kieruje się podobnymi wartościami co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zagadać, wziąć numer, albo od razu zaprosić na szybką randkę, żeby zobaczyć, czy jej się podobasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IcemanF1
Jak bedziesz czekal to sie nie odczekasz ! Kobiety maja duzy wybor : - facetow w wieku 18 - 40 lat jest wiecej niz kobiety - z zalozenia to facet ma sie starac nie na odwrot Pamietaj kobieta nic nie musi to ona wybiera , wiec nie warto czekac na te jedyna bo moze sie nie znalesc jak masz okazje jakas poznac to sprobuj i scisnij sie za jaja moze sie uda do dziela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beruthiel
A może chcesz, żeby to ona pierwsza do Ciebie zagadała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, z pewną siebie i na luzie postawa ciałą i uśmiechem, powiedzić: cześć, widziałem Cię już kilka razy i zauważyłem, że za każdy razem masz na sobie jakiś intrygujący drobiazg. Co one oznaczają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beruthiel tego to ja bym nie chciał, bo by mnie to za bardzo zestresowało. Ja jestem tak skonstruowany, że najpierw muszę się zastanowić, pomyśleć, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beruthiel
Nie lubisz pewnych siebie dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś do mnie dziewczyna z okna, czy balkonu zagadała. Zbyłem ją. Potem na klatce schodowej powiedziała mi cześć: pogoniłem ją. Potem tego żałowałem, bo brzydka nie była. Jestem nerwowy w takich sytuacjach po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×