Dusznosci w nerwicy

Od jakiegos tygodnia mam dusznosci, bylam u lekarza i powiedzial ze fizycznie jest ok. Mam wieczne uczucie ciezkiego oddechu cos jak sie jest zanuzonym do brody w wodzie czuje sie ciezkosc przy oddechu i ja mam tak samo caly czas. Najgorsze jest to ze im wiecej o tym mysle to sie bardziej dusze, caly czas mysle zeby oddychac bo boje sie ze zapomne o tym i mnie to meczy fizycznie, w zyciu nie mialam nerwicy i nie wiem co mam zrobic bo chyba wykituje

witaj ja mam nerwicę od 8 lat i na początku też miałam ostre duszności, coś okropnego. Wyladowalam na pogotowiu, gdzie dostałam syrop na uspokojenie. Dusznosci mam do dziś ale już są mniej intensywne,pozatym na internecie są wypisane ćwiczenia oddechowe czy techniki relaksacyjne, które pomagają. Jesli chodzi o coś skuteczniejszego, to może jakiego leki na lęki? chodzisz do psychologa/psychiatry?pozdrawiam

Niee nie chodze, mam problemy z depresja ale zawsze sobie radzilam i nie przeszkadzalo mi to w zyciu codziennym, wzielam jakies ziolowe leki, wolalabym zeby to bylo choroba latwiej to wyleczyc niz nerwice...

A może pomogłaby właściwa terapia w nerwicy? Mogę polecić Ci psychologa do którego ja kiedyś chodziłam : pana Wojciecha Kuczyńskiego. Pracuje w gabinecie psychologicznym na Gocławskiej w Warszawie. Tutaj możesz sobie o nim trochę poczytać: http://psychoterapia-kielczyk.pl/zespol-lista/lek-med-wojciech-kuczynski/ Dobry profesjonalista, Zna się na rzeczy. Co do nerwicy - okropna choroba. Walczyłam z nią wiele lat. Ale na szczęście udało mi się ja pokonać.