Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość falia

Usunelam ciaze i chce o tym opowiedziec

Polecane posty

z jajkiem to nie do ciebie bylo:O w niczym sie nie motam. To twoje czepialstwo jedynie, nie jestem na przesluchaniu, nie musze odpowiadac na wszytskie pytania. Poza tym to chyba ty smialas sie ze smierci mojej kolezanki czy sie myle? Bo jesli tak to nie jestes dla mnie partnerem do dyskusji. Czepilas sie tego, ze napisalam, iz prowadzilam zajecia moze cie wiec oswiece: najpierw sie rozmawia, slucha, jest sie pomocnikiem osoby wykwalifikowanej, a potem spokojnie mozesz sama (pod nadzorem!!! to bardzo wazne) probowac prowadzic takie spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
Falia, ale z kim Ty dyskutujesz? :] Przecież widzisz, że to jest inna mentalność. Dla nich to nie zarodek i nie płód, tylko rączki, serduszka, nóżki, które mają duszyczkę do tego. Porównanie do wegetarianizmu było dobre, tylko trzeba mieć odrobinę oleju w głowie, żeby zrozumieć zamysł. Nie oczekuj, że ktokolwiek z nich przyzna Ci rację, oni są zafiksowani. Ja tam dzieci nie znoszę, gdybym zaszła, to bym usunęła i w ogóle by mnie nie obchodziło, czy dzieciak ma już serce, czy jeszcze nie. Jak dla mnie, to serce też jest zlepkiem komórek, więc w czym rzecz? Zrobiłam tyle sekcji w swoim życiu, że w ogóle nie widzę wielkiego halo. Najgorsze jednak jest to, że jest całkiem spora grupa ludzi, która z powodu własnych przekonań chce zmusić prawnie innych do zachowywania się pod ich dyktando. Matki Polki, katolickie klacze rozpłodowe i inne zbzikowane na punkcie życia poczętego: puknijcie się w łby, chcecie rodzić to proszę bardzo, ale od cudzych macic się odczepcie, bo to nie wasz obfajdany interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mnie nie gryzie, prosze mi swoich moherowych bzdur nie wmawiac. szanuje kazda religie, ale nie zycze sobie narzucania mi sposobu myslenia osobnikow tego wyznania. Dlatego masz prawo do wlasnego zdania, ale nie narzucaj mi go. Twoj Bog, twoja wiara, twoje zasady, ale pozwol, ze ja bede miala ciut inne. P.S nie mozecie goscie sobie nicka tymczasowego znalezc, bo ciezko sie odnosic do kogos kto pisze pod takim samym pseudonimem jak reszta i potem sa poruzmienia. Wystarczy wklepac cokolwiek byle tylko dalo sie was rozroznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biolog w pelni zgadzam sie z toba i tak jak piszesz o tym sercu to sobie przypomnialam, ze przeciez jesli u pacjenta przestaje funkcjonowac mozg to pacjent/czlowiek staje sie warzywem. Serce moze podtrzymywac przy zyciu, ale tylko z mozgiem, samo bicie serca podtrzymuje wegetacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
Jestem nieszczęśliwą kobietą, której nikt nigdy nie pokochał, a ojciec g****ił mnie za przyzwoleniem matki już od 1 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
Właśnie, wszyscy wiedzą, że mózg w dziecku wkłada się po urodzeniu, dopiero jak się stwierdzi, że reszta organów się wykształciła. Jestem za tym, żeby o tym, czy dziecko pozstawić przy życiu, można było decydować nawet do roku życia. Wiecie, taka gwarancja - jak mi się nie spodoba bycie matką, to żebym mogła je uśmiercić. Uważam, że mam prawo do takiej decyzji i nie rozumiem, dlaczego mi się tego odmawia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYM SIĘ CHWALISZ
CZYM SIĘ CHWALISZ? Mozna być za / przeciw aborcji, ale usunięcie ciąży jak by nie patrzeć to żadne osiągnięćie, żaden wyczyn. Znam kobietę, którą zaczeło to gryźć, ba zdżerać od środka dopiero ok 50...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
Wow, podszywy... Niesamowite. Wy tak serio? Kurka, niewiarygodne jak bardzo ludzie się nudzą. :D Swoją drogą nie żartowałabym sobie z dzieci, które są gwałcone od 1 roku życia. Jeśli ktoś chce pokazać, że nie podobają mu się moje poglądy, to wyszydzanie takich tragedii raczej nie świadczy o nim najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam to i
uważam że autorka pisze mądrze i na temat. nie moralizuje i nie narzuca swojego zdania ( w przeciwieństwie do obrońców życia poczętego). To na szczęście (i nieszczęście) tylko Polska. W wielu innych krajach kobiety robią to co czuja a nie to co czuje ich bogobojna sąsiadka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaa
jestem wegetarianką - z powodów etycznych, ideologicznych bla bla bla - po prostu nie uznaję BEZSENSOWNEGO krzywdzenia i zabijania zwierząt. I jestem też zdecydowanie przeciwko aborcji, bo to jest przecież logiczne, jeśli ktoś jest wyczulony na krzywdę zwierząt to nie może być nieczuły na krzywdę ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest chwalenie sie. jesli tak odebralas ten temat to znaczy, ze go nie zrozumialas. mamusie wrazliwe na aborcje sa tak bardzo, ze dla nich g***t na roczniaku to powod do zartow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z jajkiem to nie do ciebie bylo" To czemu było w jednym poście? I jakim cudem rozróżniłaś gościa od gościa? znów manipulujesz.. motasz się motasz. Śmiałam się z twojej głupoty i kłamstw i bajeczek wymyślanych na poczekaniu zamiast kontrargumentów. Nie wmawiaj mi tych bajeczek. Po 10 postach ustaliłaś sobie wersję właściwą i myślisz że będę brać te bzdury na serio. Daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiaaa zupelnie nie zrozumialas mojego porownania do wegetarianizmu. Ty uwazasz plod kilku tygodniowy za dziecko, a ja nie. Ty uwazasz swinke za zwierzatko, ktorego jesc nie powinno sie, a twoja sasiadka nie. To wszystko tylko kwestia pogladow. A do nich kazdy ma prawo. Swoja drogo to ktos wyczulony na krzywde zwierzat jest z automatu wyczulony na krzywde ludzi wedlug ciebie, a odwrotnie? Bo jakby isc tym tropem to wszystkie przeciwniczki aborcji musialyby byc wegetariankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyksztalcona mama
nie wierze ze polska to taki zdurnialy zasmiecony chorymi pogladami kraj.tu tylko glupie baby nudza sie I probuja ukadac komus zycie.Sama jestem matka I od wczesnych poczatkow ciazy bylam sama bo rozstalam sie z ojcem mojej corki.nigdy wtedy do konca nie pomyslalam o aborcji powaznie ale mialam to szcescie ze mam wspanialych rodzicow ktorzy wspierali mnie psychicznie I finansowo.moge sobie wyobrazic co czuje kobieta kiedy jest na rozstaju I nie wie czy urodzic czy nie.w zyciu nie potepilabym nikogo bo to ICH ZYCIE I ICH DECYZJA I NIKT ZA NICH NIE BEDZIE ZYL.chociaz mam dziecko I nie wiem czy zdecyduje sie na drugie bo z pierwszym bylo mi badzo ciezko nie wykluczam decyzji o aborcji chociazby z powodu nieulaczalnej choroby PLODU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czytam to i uważam że autorka pisze mądrze i na temat. nie moralizuje i nie narzuca swojego zdania ( w przeciwieństwie do obrońców życia poczętego). To na szczęście (i nieszczęście) tylko Polska. W wielu innych krajach kobiety robią to co czuja a nie to co czuje ich bogobojna sąsiadk" To przeczytaj jeszcze raz może nie zaprzeczysz autorce. Syndrom proaborcyjny istnieje nawet na zachodzi a autorka twierdzi, ze on jest bo się wmawia kobietom. Skoro na zachodzi nikt nikomu niczego nie wmawia i kobiety robią co czują to jak to się ma do tezy autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To czemu było w jednym poście? I jakim cudem rozróżniłaś gościa od gościa? znów manipulujesz.." Wlasnie nie odroznilam:O Bylo w jednym poscie, bo wszystkie jak te stado podpisujescie sie jako gosc. Napisalas, ze to nie do mnie, wiec wyjasnilam- tak nie do ciebie. Wpisz w nicka chociazby zlepek literek to przestaniesz sie doszukiwac co jest do ciebie a co nie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tam dzieci nie znoszę, gdybym zaszła, to bym usunęła i w ogóle by mnie nie obchodziło, czy dzieciak ma już serce, czy jeszcze nie. Jak dla mnie, to serce też jest zlepkiem komórek," niezmiernie mnie fascynuje czemu w takiej sytuacji nie można zdecydować się na trwałe pozbawienie płodności tylko siedzi się i " czeka" na ewentualną wpadkę żeby polecieć wyskrobać bo to takie fajne?, modne?, nowoczesne?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno gosciu (nie wiadomo ktory, ale jak ktos jest na tyle glupi by nie umiec sie podpisac nickiem to nic na to nie poradze): skoro dla ciebie czyjas smierc to zabawa i cos smiesznego to tak jak wspomnialam jestes ponizej jakiegokolwiek poziomu. Nigdy bym czegos takiego nie wymyslila, nie mierz mnie swoja miara obronczynio zycia nienarodzonego, a kpiaca ze smierci czlowieka zyjacego ladnych pare lat na swiecie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy gość ma godzinę. Poza tym jak było w różnych postach odpisz na różne posty osobno albo nakreśl godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja usunęłam dwa razy
raz farmakologuicznie a drugi raz mechanicznie, polecam jednak skrobankę, bo farmakologicznie się męczysz jak ciąża póxniejsza niż 6-7tc, widzisz jak się wypada płodek i skrzepy, ciężkie i mocne skurcze, krwawienie itp jednak skrobanka lepsza, bo nic nie widzisz, masz znieczulenie albo narkoze a jak Cię budzą to już jest po wszystkim i nic nie boli ani płodka nie widzisz. Ja miałam narkoze, nie żałuję to było wiele lat temu i nie mam żadnego syndromu poaborcyjnego:O co to za propaganda:O nawet namówiłam 2 koleżanki na zabieg i one też nie żałują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
gość z 20:59 Nie wiesz, dlaczego? No to zorientuj się może, jak wyglądają regulacje prawne tej kwestii w Polsce. Podwiązanie jajowodów jest nielegalne (konsekwencje dla lekarza poważniejsze niż w przypadku wykonania aborcji), a że jest to operacja, to nie można tego ot tak sobie wykonać. Nie siedzę i nie czekam na wpadkę. Zabezpieczam się, jak tylko mogę, ale niestety w tym cholernym kraju jest jak jest. Usunięcie ciąży (czy też pozbycie się dziecka z brzucha, jak chciały niektóre żeby to nazywać :D) to kwestia połknięcia tabletek, a podwiązanie jajowodów - kilku dni leżenia w szpitalu. Gdybym mogła, to bym to zrobiła. Ale lekarze w Polsce tego po prostu nie robią, więc co, sama mam sobie operację zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede sie wysilac na godziny jak wam sie nie chce zlepku literek wpisac:O miej pretensje do siebie, ze nie umiesz sie podpisac a nie do mnie ze do mnie ze nie odrozniam cie od innych skoro sama nie umiesz o to zadbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dla was propozycje- dokonajcie aborcji i skrobanki swoich mozgow bo serca juz dawno macie wyskrobane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja usunęłam dwa razy
tzn nie koniecznie widać płodka czy zarodek, bo zaleca się siedzieć na wc jak zaczynaja skurcze i mocno lecieć, ze mnie wyleciało i spojrzałam, bo byłam ciekawa jak to wygląda i czy to na pewno to po czym spuściłam to w wc, ale jak ktoś wrażliwy to niech zamknie oczy i od razu puszcza wodę, ja mam wc z balkonikiem to było widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aborcja mozgu? dziwi mnie, ze zawsze obronczynie nienarodzonych sa bardzo, ze tak powiem bestialsko nastawione do innych. Czyli g***t na dziecku jest powodem do zartow, smierc czlowieka to tez zabawne, usuwanie mozgu rowniez jakos niezdrowo je interesuje. jak dla mnie to broniacy plodow to straszni ludzie, daliby zabic dziesieciu ludzi chyba by ratowac zarodek:O przepraszam, bo nie chce nikogo wrzucac do jednego worka, ale patrzac na to co tu wypisuja (nie tylko w moim temacie) to takie wnioski mozna wysunac. A najbardziej mnie bawi tekst (w innych tematach czesty) "szkoda, ze ciebie matka nie usunela"- to jak to jest w koncu? jestes za aborcja czy nie? bo troche nam sie blad logiczny wkrada, ale moze autorzy takich tekstow nie wiedza co to takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja usunęłam dwa razy -----> po wypowiedzi tej osoby widać, ze ciąże usuwają tylko psychole, którzy na zawsze powinny być odizolowani od społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czasem mam wrazenie, ze obroncy zycia poczetego powinni byc odizolowani od spoleczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się sama odizoluj a nie : zakładaj najpierw topiki "usunęłam ciąże i chcę o tym opowiedzieć" a potem na niewygodne argumenty odpisując "nic wam do tego, że usunełam" lecz się na głowę psycholu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biololog
Do ostatniego gościa: Sam/a się lecz. Z tej swojej agresji i nienawiści. Porządna psychoterapia by ci się przydała, bo nie dość, że plujesz jadem, to masz dziury w logice sugerujące powtarzanie cudzych poglądów. Falia mówi mądrze - bez uniesień, emocji, niepotrzebnych personalnych 'wycieczek' i innych objawów głupoty i mizernego poziomu. Niestety nie można tego powiedzieć o tzw. obrońcach życia poczętego. Ci w zdecydowanej większości umieją tylko atakować, a na racjonalne pytania reagują agresją, bo jak wiemy jest to najłatwiejsza obrona. Wtedy nie trzeba myśleć, nie? Wygodne. Boję się postępującej islamizacji kraju, ale wszechobecne bogobojne mohery przyprawiają mnie o jeszcze większe mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×