Wstydzę się studiować w ciąży :(

Witam Jestem 12 tygodniu ciąży i można powiedzieć, że zaakceptowałam ten fakt...miałam na to 6 długich tygodni.. Natomiast po wakacjach mam zamiar rozpocząć studia i z tego powodu jestem właśnie załamana . Za 2-3 msc będzie widoczny brzuch a ja wstydzę się w takim stanie pokazać na uczelni :/ Moja koleżanka dołuje mnie jeszcze bardziej twierdząc, że na moim miejscu zrezygnowała by z nauki aż do momenty narodzin dziecka .Nie wiem co robić !? Czy faktycznie powinnam dać sobie spokój w tym roku ? Czy są na forum dziewczyny które studiowały bądz będą studiować w ciąży ? Powspierajmy się troszeczkę !! Pozdrawiam serdecznie

trza bylo sie zabezpieczac :-O

nie dziwie ci sie :O juz na starcie masz przechlapane :O

w ciąży łatwo mieć nie będziesz... Co innego ciąża na IV - V roku... Nie wiem czu jest sens zaczynać w ciąży, poród przypadnie ci na pierwszą sesję...Ciężko ci będzie się zaaklimatyzować, znaleźć znajomych...

daruj sobie ten rok .Urodzisz i wtedy zaczniesz studiowac tragedii nie ma

no to niezłe tarapty. nie wiem, czy warto podejmować studia (bo może sie okazać, że jak będziesz miała problemy z sesją, to za ostatni rok studiów będziesz musiała zapłacić. może lepiej jakieś weekendowe bezpłatne studium, nauka języków? a sama ciąża to przecież żaden wstyd, głowa do góry!

a co to za wstyd?? ja zaczynam starania i też bedę z brzuchem chodzić na studia:) są dziewczyny ciężarne, studiuja i nikt sie nie patrzy na nie dziwnie:P czym ty się martwisz? w dodatku super wyglądają kobiety w ciąży w sukienkach, jak nie noszą takich worków na sobie tylko bardziej przylegajaco do ciała, fajnie widać brzuszek :) Idz na te studia co bedziesz innego robiła? a tak to kontakt z ludzmi, nauka, co ci ten brzuch przeszkadzał będzie?

Ja co prawda byłam na drugim roku gdy zaszłam w ciążę, ale okres ten był cudowny :) Wspominam go niezwykle miło. Każdy pytał, który to tydzień, studenci ustępowali we wszystkim, mimo iż nie chciałam, wykładowcy pytali, czy dam radę siedzieć tak długo na wykładzie. Każdy był super życzliwy. Gdy nie przyszłam na zajęcia, bo już zbliżał się poród - dostawałam mnóstwo smsów czy już, czy dziecko się urodziło... Po wszystkim napisałam jednej osobie, że urodziłam, to dostałam z 50 gratulacji :) Gdy wróciłam, to każdy gratulował, wykładowcy chcieli mnie zwalniać, by karmić ... ale mąż lub tata (na zmianę ) przywoził mi syna i karmiłam go na przerwach. Do teraz moje dziecko ma ciocie i wujków z czasu moich studiów i chcą, żeby im jego zdjęcia wysyłać, a jak się gdzieś spotkamy to go ściskają i zabawiają :D

sesja raz na pół roku dasz radę, dziewczyny z dziećmi normalnie studiują . ja mam w grupie dziewczynę z dwójka dzieciaków! a ma 23 lata i sobie radzi :)

Niektore odpowiedzi podniosły mnie na duchu i dodały pewności . Napewno byłoby inaczej gdybym zaszla choćby na II czy III roku a tak to dla mnie jest nieznane . Myślę, że warto spróbować bo może nie będzie tak zle;) A może poznać jakąś miłą koleżankę w moim stanie :) Dziękuję za słowa otuchy a szczególnie ucieszyla mnie wypowiedz z godz. 00:06 -Mam nadzieję , że i u mnie ten I rok będzie udany tak jak Twój i mimo ciąży poznam przyjaciół i dobrych kolegów .Pozdrawiam

do gość 00:04 A dlaczego idiotyczna decyzja ? A co ja mialam niby zrobić ? Usunąć ? To dziecko ma ojca więc tylko swojej mamy nie będę musiała obarczać opieką

Musisz spróbować :) przecież to nie gimnazjum że z brzuchem bedą Cię wytykać palcami i traktować jak trendowatą :P Wręcz ciąża to powód do dumy :) uważam że wogóle nie powinnaś się obawiać ani studiów ani tego że jesteś w ciąży :) Poznasz nowych znajomych, bedą widzieć że w ciąży jesteś wiec dla nikogo nie bedzie szokiem że nagle zaszlaś w ciążę :D

Tak, miałaś usunąć. Proste. Tylko trzeba myśleć. A tatuś oby nie zrejterował. Nie bądź taka pewna.

nie sluchaj że to idiotyczna decyzja :O mówi to chyba ktoś kto nie studiowal nigdy... ja uważam ze to najlepszy czas na urodzenie dziecka. nie ma już takiego ciśnienia z nauką jak w szkole średniej

Taaaak.... tatuś będzie dawał cyca i wstawał w nocy do zmieniania pieluch. Łudź się dalej.

gościu tak to powód do dumy :) uważasz ze twoja matke tez ktos wypieprzyl bez gumy i powinna byla sie wstydzic?:D

Myśl trochę durna; co innego dziecko PLANOWANE I WYCZEKIWANE a co innego siusiumajtka która puściła się byle jak i byle z kim, i dziecko zrobiła sobie przez przypadek, przy okazji pieprząc sobie życie.

Ciąża to jest powód do dumy jak się ma męża i warunki na to dziecko, dziecko jest planowane i poczęte ŚWIADOMIE we właściwym momencie.

19 lat, pełnoletnia dziewczyna, srednie ma to o co Ci chodzi?? Chyba jesteś starą spróchniałą idiotką ze masz takie poglądy :O widziałam nie jedna dziewczyne w jej wieku w ciąży i jakoś złego slowa nikt nigdy nie mówił, wręcz przeciwnie!!!

Dla mnie 19-latka w ciąży to żenada. Jest się czego wstydzić, nie tylko na studiach, tyle.

Mój narzeczony to odpowiedzialny i ułożony 27 letni mężczyzna , który nawet nie chciałby słyszeć o aborcji . Cyca nie będzie dawał ale butelkę już tak .........

wiesz co... ja mysle ze powinnas sprobowac zmienic nastawienie , poogladaj sobie pozytywne filmiki z brzuszkami, poczytaj o ciazy, co fajnego spotka Ciebie i dziecko - musisz zmienic sposob myslenia.... inaczej bedzie ciezko, Bo kobieta bedac w chcianej ciazy jest z niej dumna i wszystkim to okazuje. Bez zmiany nastawienia albo terapii nic Ci nie pomoze.

nie chce mi się pisać tu z jakąś bezpłodną krową :D uważaj autorko na takie żmije, same nie mogą zajść w ciążę, siedzą na forum i mają żal i pretensje do wszystkich naokoło szczególnie do ciężarnych :P

Może nie mówił, ale myślał. Czy to dziecko było planowane? NIE. Czy laska ma warunki, żeby je wychować? NIE. Czy ma pracę i wykształcenie? NIE. Czy potrafiła myśleć, żeby się zabezpieczać? NIE.

albo zmien towarzystwo.... ja sama studiowalam bedac w 4m ciazy i bylam szczesliwa ze maly slychal tak madrych wypowiedzi na wykladach

No to niech jeszcze się z tobą ożeni, jak taki odpowiedzialny, a ty studia sobie będziesz mogła odpuścić, bo zostaniesz mamuśką siedzącą w obrzyganym dresie w domu.

anasad zaakceptowałam fakt, że jestem w ciąży ale nachodzą mnie takie chwile gdzie myślę sobie , że ciąża w tym wieku zrujnuje mi życie (studia, kariera) Dlatego tu napisałam by popisać z dziewczynami w podobnej sytuacji zyciowej

No jeżeli uważasz że matura to jest wykształcenie, to chyba sama masz skończyłaś tylko gimnazjum. Moje gratulacje.

No zrujnuje ci, przecież ludzie ci to właśnie piszą. A facet jakby był odpowiedzialny, nie "zaakceptowałby" tylko miałabyś już datę ślubu.

przestan sie przejmowac. ja bylam w ciazy na 1 roku studiow i studia skonczylam. caly pierwszy rok chodzilam na studia w ciazy, w wakacje urodzilam i poszlam na drugi. nie daj sie zdolowac, jak sam ktos nic nie osiagnal to bedzie znizal innych do swojego poziomu bo sam nie podskoczy. idz na studia normalnie i normalnie sie zachowuj a nie jakby to wstyd byl. jestes dorosla kobieta, masz prawo byc w ciazy i studiowac.