Czy to dobry kandydat na życie?

Nie czyta książek, gazety czyta głównie na miejscu w Empiku bo szkoda pieniędzy, nie kupuje sobie nic a jeśli już to dopiero po dłuższym zastanowieniu. Swojej dziewczynie nie kupuje kwiatów, prezenty tylko z okazji a nigdy bez. Nie przykłada uwagi do porządku, potrafi wyjąć brudną szklankę po herbacie ze zlewu i jeszcze raz z niej się napić. Często je prosto z lodówki i na stojąco. Uwielbia jeść i chętnie polowałby na wszystko. Do wylewnych nie należy, raczej do lekko oziębłych... Zainteresowania: majsterkowanie, biesiadowanie, jazdy terenowe w błocie... Czy wiązać się z kimś takim czy nie warto?

Poradzicie coś? Proszę...

na tak zadane pytanie odpowiedz zawsze bedzie brzmiala: nie warto :)

Argument?

wiesz jeśli kalkulujesz to na zimno i za wiele do niego nie czujesz to odpuść. Ze wszystkiego co wymieniłaś dla mnie najgorsze jest skąpstwo. Pozostałe wady pewnie można zaakceptować jak się kocha. Ale ważne są też zalety :)

Zalety? Pisze, dzwoni i przyjezdza. Pomaga. Ale ani dobrego słowa nie powie, nie przytuli. Nie lubi się całować...

jeśli jest prawiczkiem to go rzuć!

Ja nie ogarnęłam o co chodzi z tym polowaniem na wszystko:-P a poza tym za skąpstwo bym go skreśliła;-)

A cholercia, nie lubi sie całować jeszcze? To nie nadaje się zdecydowanie!

Sarny, dziki itd :)

Skąpstwo swoją drogą, ale jeżeli nie okazuje Ci ciepła, uczuć to nieciekawie... Chyba to typ faceta, któremu wystarczy, że kobieta jest, po prostu jest, a to trochę za mało.

Myślę że to taki typ, kobieta jest tylko dodatkiem. Na moje rozmowy i prosby reaguje milczeniem. Twierdzi, że nie umie się zmienić...

No właśnie, nie umie się zmienić. Zadaj sobie pytanie, czy będziesz potrafila go zaakceptować takiego, jakim jest.

Eeeee, trochę nie ogarniam. Albo go kochasz, albo nie. Jeśli szukasz kadydata na partnera, tak jak szukasz rzeczy w sklepie to ogłoś się na jakimś portalu społecznościowym (szukam takiego i takiego, blabla). Jeśli liczysz, że się zmieni "dla ciebie" to się raczej przeliczysz. Związek powinien polegać na tym, że chcesz z kimś być, a nie, bo tak jest praktycznie.

Za mało napisałaś, bym musiała go lepiej poznać. Ale jak na razie nie podoba mi się tylko to, że nie lubi się całować, czyli co on lubi? szybki seks jak na pornusie, bez żadnych czułości, pocałunków? To raczej nie dla mnie, bo dla mnie czułość i pocałunki, przytulanie itp. są bardzo ważne.

Tak to wygląda: szybki seks a potem oglądanie tv. Czasem "po" przytuli się ale raczej tak "sterylnie"... Nie słyszę milych slów, za rękę nie chodzimy...

Cieniutko...

to prawdziwy mężczyzna, poluje, mało mówi i nie zawraca sobie głowy d*perelami. Kiedy jest głodny, szybko naje się z lodówki, kiedy ma ochotę na seks, szybko ciebie przeleci i po sprawie. Chciałabyś takiego, który przez godzinę zastanawiałby się, co chciałby zjeść, a później narzekał, że mu nie smakuje, albo obmacywał cię i pytał czy ci przyjemnie i czy dobrze to robi?

Chciałabym takiego, przy którym będę czula, że coś do mnie czuje, że cieszy go moje towarzystwo, ze zwraca uwagę na moje potrzeby a nie tylko zaspokaja swoje. Czy to tak wiele?

Chyba sama już sobie odpowiedziałaś na pytanie czy warto z nim być...