KARMILAM DZIS CYCKIEM NA ŁAWCE W PARKU, A JAKAS BABKA....

zwrocila mi uwage,ze to brzydko wyglada, ale mnie wkurzyla, w parku zero ludzi, tylko jakas parka przeszla i ona i z gebą do mnie, pwoedzialam jej,ze nie bede pol godziny z placzacym dzieckiem isc do domu, bo chce jesć i niech spada

a ile miala lat? Moher jakis? a cyca wywalilas calkiem na widok czy zakrylas go chociaz troche pieluszka n.p? ja bym powiedzala ze jak sie Pani nie podoba to niech sie nie przyglada i tyle w temacie

i bardzo dobrze:P

a ja wiem ile lat, nie taka stara, na oko kolo 50-tki, nie wywalilam cyca na wierzch, bo nie mam wymion:D nawet pewnie tego cycka nie widziala, tylko dziecko

Trzeba bylo pierś wyjąć i jej trysnąć w oko :-D

a nie zapytalas CO KONKRETNIE jej sie nie podoba? bylo zapytac

osobiscie jestem przeciwniczka karmienia publicznego - ale w tym przyapdku bardzo Ci wspolczuje, niech kazdy pilnuje wlasnego nosa i spraw - zwracanie innym uwagi (gdy nie lamia prawa, nie zgarazaja nicyjemu bezpieczenstwiu) uwazam za niedopuszczalne!

moze to jakas bezplodna pipa:D bo inacZej tego nie da sie wytlumaczyc, albo odwieczna staraczka:D

moim zdaniem nie ma zanczenia czy to osba bezplodna czy bardzo plodna - bezrobotna czy bezzebna;/ niech kazdy sie interesuje wlasnymi sprawami, ja jeste przeciwniczka wywalania jednej piersi publicznie - ale nie ganiam takich kobiet po parkach;-)

Sama jestem matka 10 miesięcznego brzdąca. Karmiłam piersią 3 miesiące ale nigdy nie zdarzyło mi się karmić w miejscu publicznym. Kobiety które zostają matkami myslą że można im wszystko i wszedzie. Mi osobiście też się to nie podoba ale uwagi nie zwróciłabym bo guzik mnie to obchodzi co robią inne kobiety.

wiesz.. ja nie robie tego na codzień, ale dzis za daleko poszlam na spacer,ze sama sie zmeczylam:) i przysiadlam na lawce, dziecko spalo... moze 3 x w zyciu mi sie to zdarzylo, poza tym jak pisalam park byl prawie pusty, nigdy nie robilam tego w miejscu gdzie jest duzo ludzi, bo mnie samą to krępuje:)

trzeba olac takie babska:D, mi jedna powiedziala,zebym na balkonie nie palila fajek, bo jej do pokoju dym leci:d to jej powiedzialam,ze chyba sobie jakies jaja robi i niech sobie zamknie balon:D, to ona ze gorąco mam w domu wiec ja-co mnie to obchodzi, krotki temat:D

To ciekawe gdzie według tej baby miałabys je nakarmić, iść z nim w krzaki?

a ja karmilam ostatnio w zoo..... co mialam zrobic? zoo duze i trzeba bylo dac malemu 2 razy, oczywiscie schowalam sie i moj maz przykryl kocem, a dzis mezowi trysnelam w oko :D

Ja moher nie jestem, mam 29 lat ale osobiście nie pochwalam publicznego karmienia piersią.

ja tez karmilam synka w parku i to nie raz, moje kolezanki tez, do domu mialam za daleko wolalam zrobic to w parku niz w sklepie, oczywiscie piers byla zawsze przykryta, nie rozumiem przeciwniczek karmienia bo nikt nie lata przeciez z golymi piersiami, nie przejmuj sie tym co pisza i mowia, dziecko wazniejsze niz......, jak sie komus nie podoba to niech nie patrzy,

ten gosc wczesniej to ja, oczywiscie ja tez sie krepowalam ale zdarzylo mi sie kilka razy bo park bardzo daleko, w domu jak ktos byl tez chodzilam do pokoju obok ale nie wszedzie byla mozliwosc

Wy nie widzicie, ze to prowo?? Ktora kobieta normalnie by napisala 'cyckiem' ?

autorka to zadne prowo, tylko moj temat, a co zlego w napisaniu cyckiem a nie "piersią"

i zgadzam sie z ta babka... nienawidze tego jak karmicie dzieci piersia w publicznym miejscu. to dla mnie niezbyt atrakcyjny widok i nie kazdy musi tego ogladac wiec calkowicie rozumiem reakcje tej kobiety. Mysle ze mozna sobie tak dzien zorganizowac zeby takie sytuacje sie nie zdarzaly. Ja pewnie bym sie nie odwazyla podejsc i zwrocic uwage bo pilnuje swoich spraw, ale mamy powinny wiedziec ze nie kazdy to chce ogladac, tak samo jak uczenie dzieci sikac na trawniku w parku i bieganie z golym tylkiem po plazy bo byl tu taki temat wczoraj i wielkie zbulwersowanie bo ktos uwage zwrocil. ucze angielskiego dzieci i mam klase z mamami i bobaskami, ostatnio jedna mamuska zaczela karmic malego podczas zajec, mialam ochote ja wyprosic ale zignorowalam ja, chyba moja mina wystarczajaco dala do zrozumienia.

ja tez nie lubię lasek z wywalonymi cyckami na wierzch, natomiast jeśli dziecko trzeba nakarmić to trzeba i już ale zawsze można się dyskretnie zasłonić albo odwrócić myślę że autorka nie zrobiła niczego zdrożnego a tej babie powinno się powiedzieć parę słów do słuchu żeby się nie wtrącała w czyjeś cycki

karmienie karmieniu nierowne, sa takie co wygladaja okropnie przy tej czynnosci z opuchnieta "piersia" na wierzchu (w sumie ja tez odbytu nie wypinam do ludzi;/) a sa takie ze robia to tak ze nawet ciezko stwierdzic czy dziecko karmi czy tylko przytula, moja koleznka karmila na imprezie -spotkaniu przy factach normlanie rozmawiajac i nie bylo wielkiej sprawy bo jej piers nie byla widoczna

To niech któraś z przeciwniczek napisze czemu im to tak przeszkadza?! Jeżeli kobieta się zakryje i tej piersi nie widać to w czym problem? Co wyobraźnia wam działa i wzrok przyciąga he? Nie gapcie się i tyle! Według was karmiące nie mogą oddalać się zbyt daleko od domu, bo może dziecko zglodnieje?

nie wiem w czym problem, czesto widze matki karmiące i mi to wisi, spojrze i ide dalej

ucze angielskiego dzieci i mam klase z mamami i bobaskami, ostatnio jedna mamuska zaczela karmic malego podczas zajec, mialam ochote ja wyprosic ale zignorowalam ja, chyba moja mina wystarczajaco dala do zrozumienia. iiiiiiiiiiiiiii nie nadajesz się do prowadzenia takiej grupy

To nie jest dziwne.

wlasnie o to chodzi ze jakby tego nie bylo widac, i wygladaloby jak przytulenie to nikt by niezwrocil uwagi autorce. Ja sie nie przygladam kazdej matce z dzieckiem na kolanach czy przypadkiem go nie karmi... mnie obrzydza jak kobiety wyciagaja cala piers na wierzch w miejscu publicznym a to sie niestety zuca w oczy i jest obrzydliwe.

na jakiej zasadzie mowisz ze sie do tego nie nadaje?? moi uczniowie i ich rodzice sa bardzo zadowoleni wiec niewiem czemu sie czepiasz mojej pracy...temat nie ma z tym nic wspolnego. podalam tylko przyklad, ze takich rzeczy sie nie robi publicznie!!! a ta mama miala osobno pokoik z boku w ktorym moglaby nakarmic dziecko, przeprosic i wyjsc. Jestem nauczycielka angielskiego z podejsciem pedagogicznym co nie znaczy ze toleruje karmienie piersia w miejscu publicznym i zmienianie pieluch w klasie!!!

autorka, dziewczyno ja mam male piersi i napewno tego cyca nie widziala, bo dziecko go calkowiecie zaslonilo, zrozumialabym jak bym wora wywalila na wierzch:D, dlatego nie zrozumiala dla mnie jej reakcja

ja sie zgadzam z pedorita - jak sie dorosla osoba zsika w majtki to trudno , moze ma klopoty z pecherzem;/ ale jak ostentacyjnie wystawi ci przyrodzenie przed nos - w przestrzeni publicznej - celem oddania moczu, to niektorym moze sie zrobic niedobrze. podobnie jest z karmienie dzieci. osobiscuie nie zbaraniam tego matkom i odwracam wzrok - ale jestem przeciwniczka, pomijam oczywiscie te panie ktore sie nie obnazaja publicznie a i tak karmia np. w parkach.