Kobiety, które nie dbają o siebie

ze jak ladna i zadbana dziewczyna to na pewno pustak. Ja tez dbam o siebie, wlosy myje rano, starannie dobieram ubrania, maluje sie codziennie, uzywam roznych balsamow, olejkow itd. Jestem zadbana kobieta. I wcale pusta nie jestem. Njalatwiej wlasnie wydawac takie wyroki: skoro mnie sie nie chce myc wlosow, malowac to pewnie kazda tak ma , a ktora nie to pustak, ktory mysli tylko o tym jak wyglada. I tez ciezko pracuje, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy codzic po miescie z tlustymi wlosami, bez antyperspirantu, w brudnych ubraniach :O ludzie, miejcie troche poczucie estetyki co do walsnej osoby.

o higienę dbam zawsze. a wygląd jako taki (te Twoje pomalowane pazury np.) to mam w d***e już od ponad 2 lat, jeszcze zanim zachorowałam na depresję (wtedy to i z higieną było różnie, bo nie miałam na to siły). i tak nie umiem o to zadbać, nie mam np. talentu do makijażu, mam dwie lewe ręce, związku nie zamierzam zakładać ani uprawiać seksu, przejmowanie się wyglądem też wpędza w depresję, bo zaczynasz świrować z niedoskonałościami dbam też o to co mi przeszkadza, np. waga, muszę schudnąć obecnie 4 kilo, by było dobrze, i wyszczuplić uda i tyłek, ale mam problemy ze zdrowiem i jeszcze 1,5 msca ok. nie będę mogła ćwiczyć. ktoś wie jak to zrobić;)?

ja olałam wyglad, jak musiałam sama sie utrzymac, nie mialam nic, wynajelam pokoj, bylo ciezko, wtedy nie mialo znaczenia nic oprocz przetrwania

brokeninside87 sproboj na samej dziecie schudnac.

i nie lubie jak faceci sie na mnie gapia, wiec sie nie odstawiam

denerwuje mnie takie podejscie: Masz 100% racji. Zgadzam się z Tobą.

" ludzie, miejcie troche poczucie estetyki co do walsnej osoby." po co? jak Ci to zwisa to po co?

ale mydło drogie nie jest..

no, ale na diecie nie ma takich fajnych efektów, schudnie mi biust, a pierwszy raz w życiu mam duży;), kurczę, lubię się ruszać, skoro, że nie mogę:(

dobrze załóżmy taka sytuacje, wrocilam z pracy o 4 nad ranem, do pracy mam na 10 musze tam dojechac mpkiem (20min drogi, na przystaNEK 5min) prysznic i mycie wlosów owszem (czssem jak sie nie wyrobie jade z mokrymi) ale makijaz? maseczka? depilacja? nie ma szans co mysli taka jak Wy kiedy mnie widzi w autobusie? 'ale fleja' co mysle ja "zdazyc do pracy, przezyc kolejne kilkanascie godz

zajmijcie sie soba, a nie innymi denerwuje mnie takie podejscie----------> Ciebie pustakiem nazywac nie mozna, ale po innych 'jechac' to juz wypada, wlasnie udowadniasz jaki to z Ciebie nie pustak:)

jak umyta to nie fleja. ale jak z rana capi to tak

Estetyka, estetyką, ale śmierdząca kobieta nie jest czymś miłym dla otoczenia. Popatrzcie na to tak: załóżmy, że ok.80% kobiet z tego forum chcą się podobać płci przeciwnej lub zdobyć pracę. Prawda jest smutna: ludzie patrzą na wygląd. Kobieta do której nie da podejść bez zatykania nosa raczej nie będzie brana na poważnie. Kwalifikacje to jedno, ale to co sobą jako osobą reprezentujemy to druga sprawa. Nie trzeba być pięknym, gusta są różne, jeden woli blondynki drugi będzie się zabijał o brunetki. Na rynku jest wiele specyfików, każdy może dobrać coś dla siebie. Są mniej lub bardziej naturalne i nie zawsze kosztują fortunę.

dbam a i tak jestes obleśna, żyły na calym ciele mi przeswituja, zwlaszcza na rekach i nogach, brrr

osoba chora na depresję, jeśli nie jest to stan poważny, np. z ostrymi myślami samobójczymi, urojeniami, bądź agresją w strone kogoś lub swoją niekoniecznie musi iść z marszu do lekarza, ja sobie poradziłam w dużej mierze innymi sposobami i też mi wyszło na zdrowie, a już na pewno nie potrzebuję do tego pseudo-porady jakiejś wyfiokowanej panieny z forum, której przeszkadza, że nie chciało mi sie akurat umyć włosów, bo pindrzenie się przed lustrem nie było akurat dla mnie najważniejszą rzeczą w moim nie-życiu

Hej może dla niektórych z Was nie dbam o siebie :) Bo niektóre depilację i malowanie uważają za dbanie o siebie. Włosy myję co 3 dni, nie suszę nigdy, nie farbuję. Nie maluję się prawie nigdy, czasem jaki krem i błyszczyk. Nóg nie golę. Używam antyperspirantu. Nie zawsze mam wydepilowane brwi porządnie. Maluję paznokcie u rąk , co dwa dni zmieniam kolor i się bawię wzorki itp.

Oki zalozmy taka sytuacje: mam w d***e to co mysla o mnie inne baby, mam wlosy na nogach i rekach co nie powinno stanowic problemu dla innych ludzi, nie mam pomalowanych paznokci i robie makijazu co tym bardziej nie powinno byc problemem, zrem tak jak chce ale nie jestem grubasem bo ciezko byloby mi sie poruszac.Wlosy myje co 2 dni i nie mam tluszczu na glowie bo by mi to przeszkadzalo.

Autorko, a co powiedziaąłbym o kobiecie, która ma łuszczycę na głowie i na paznokciach? Tez jest zaniedbana? Łuszczycy na głowie nie zakryjesz za bardzo, na paznokciach tym bardziej, bo malowanie nie jest wskazane. Tez brzydziłabyś i uważąłabyś, że są zabidbane? Albo kobiety z egzemą na dłoniach? Czy to np. oznacza, że są niezadbane?

Wiedziałam, że będą pojazdy i hejty od osób, które kobiety zadbane uważają za pustaki ehh...

gdybyś pustakiem nie była, nie hejtowałabyś innych kobiet:)

Liptonowa, nic nie mam do zadbanych kobiet, za to interesujące się cudzym zadbaniem nawet nie wiem jak określić, i twierdzenie, że wygląd jest najważniejszą sprawą dla osób w depresji i DLATEGO Twoim zdaniem muszą iść do lekarza jest sporym przegięciem pały. w ogóle o co Ci chodzi, jesteś lesbijką? bo rozumiem takie tematy (powiedzmy, że rozumiem) zakładane przez randkującyh facetów. hetero kobieta chyba powinna się cieszyć, że się bardziej sra z wyglądem niż inne, bo nie ma konkurencji w przygr****niu sobie r****cza/reproduktora/męża niepotrzebne skreślić

brokeninside87 co ty z tymi lesbijkami tak wyskakujesz ciagle? :D masz cos do nich?

W pierwszym poście pisałam, że mam chłopaka, więc odpada. Kafeteria-tutaj zawsze znajdziesz kogoś kto powie Ci "prawdę" o Tobie. Idę się pociąć papierowym pilniczkiem do paznokci. Wiecie-tym łagodniejszym dla płytki ^^

przecież napisałam, skąd moje podejrzenie, jak ciągle? raz to napisałam i dlaczego. raczej w******e, żadnej nie znam.

co z tego, że masz chłopaka? jak nie wyżebrałaś u niego ślubu i zapłodnienia to zawsze może od Ciebie uciec;) pozdrawiam bardzo serdecznie:)

haha kiedys napisalas cos o lesbach ale nie pamietam w jakim to kontekscie bylo :D

Ja powiem tak: nie przeszkadza mi czyjś ubiór, nie przeszkadza mi brak makijażu i manicure, nawet brak wydepilowanych nóg i pach oraz tłuste włosy nie są dla mnie problemem ale jeśli koło mnie w sklepie/autobusie/tramwaju ŚMIERDZI to mam tej osobie zrobić krzywdę :O Dezodorant dużo nie kosztuje a jak ktoś ma problemy z potem to niech go nosi ze sobą cały czas i psika co godzinę. A szybki prysznic też za dużo czasu nie zajmuje no i nie jest też jakoś bardzo drogi. SMRODOWI MÓWIĘ NIE! Resztę niech każdy sobie robi według potrzeb :P ps. Moim zdaniem zapach powinien być ustalony w jakiejś ustawie :D jak ktoś śmierdzi to zakaz wychodzenia do ludzi :P

Przykro mi, że masz nieudane, smutne życie i dowartościowujesz się tutaj. Ucieknie to trudno. Zadbanej zawsze łatwiej znaleźć nowego :D

ja od kiedy mam łojotokowe zapalenie skóry na twarzy to się nie maluję, nie da rady. Włosy myję, kąpię się. Tyle

nie używam antyperspirantu, mój pot nie śmierdzi( jak sie nie smieciowego jedzenia) a po uzyciu antyperspirantu i tak miałam mokre paszki, od czasu do czasu szczególnie latem używam antidral specjalny dezodorant. wlosy nie myje codziennie(kiedys myslam codzienie chyba przez jakies 6-7 lat, tak bardzo sie przetluszcaly ale teraz za namowa specjalisty nie myje codzienie uzywam lagodnego szamponu bez silikonow, odzywek bez silikonow, olejki i raz na jakis czas szampon oczyszczajacy i jest lepeij)