Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta8888

Wielka tragedia w zwiazku, nagle rozstanie z jego strony.

Polecane posty

Gość Marta8888
Odpowiadam na wcześniejsze pytanie- w mojej rodzinie ojciec nadużywał alkoholu ale nie tylko. Zostawił mnie i mamę gdy miałam 5 lat. Od tego czasu był ze mną ojczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Poczułam duża ulgę ze tutaj napisałam. Dziękuje wam za wsparcie i słowa otuchy. Jestem miłe zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Dzisiaj mija 5 dzień ciszy. Każdy dzień to dla mnie wygrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc jesteś DDA. niestety takie osoby ZAWSZE przyciągają alkoholików, toksyków itp. musisz zmienić siebie (przy pomocy psychologa), tak, abyś więcej nie dała się omotać. i odpowiadając na twoje pytanie: tak, tacy jak on nigdy nie zbudują związku. zawsze będą szukać ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowa osoba po pierwszym, drugim wyskoku tego człowieka odciełaby się od niego. DDA natomiast mają chorą skłonność ratowania, pomagania ofiarom losu, poświęcania się. dlatego pasożyty i pijawki lgną do DDA jak pszczoły do miodu. ale nie martw się, razem z psychologiem dacie radę to rozpracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym ten topik ma zły tytuł. powinien nazywać się "Wielkie szczęście! Toksyczny facet zwrócił mi życie." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Pracujemy nad tym intensywnie;) rano wstalam i miałam myśl- jutro jego urodziny. Ale NIE! Nie odezwę sie pod żadnym pozorem! Nie wiem dlaczego pomaga mi ta myśl ze on sie nie zmieni. myśle ze kolejna jego wybranka przerobi podobny scenariusz. Nie widzę u niego wiele szans na zmianę. Po zerwaniu myślałam moze jest taki ze odszedł by mnie wiecej nie ranic. Ale to chyba bzdura. Papiezem to on nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Do gość: racja;) uśmiecham sie jak czytam komentarze. Naprawdę to był bardzo dobry pomysł ze napisałam tutaj. Cieszę sie ze piszecie. Naprawdę sie uśmiecham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku dziewczyno, co to za historia! Przecież to się w głowie nie mieści co on z tobą robi! Ja bym za jedną setną wywaliła w pysk i za drzwi dziada. On Cię zniszczy, a mi Ciebie szkoda bo Ty tak naprawdę szukasz tylko miłości tam gdzi jej nie ma i nie będzie. Jak najdalej od chama, im dalej tym lepiej. Po co takiej dziewczynie jak Ty taki palant? Ja ja bym go nawet nie chciała jakbym była stuletnią prostytutką a co dopiero Ty: dobra, oddana, młoda, ustawiona dziewczyna. Weź się w garść, to jest choreeeee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Pierwszy raz po 5 dniach usmiechnelam sie. Czuje sie odrobine hmm winna, gdyż w głębi siebie nie umiem powiedzieć: zycze mu wszystkiego dobrego. To nie znaczy ze życzę mu kolejnej tragedii. ale jestem prawie przekonana ze moja następczyni pojawi sie w krótkim czasie. Szkoda mi jej. Wątpię ze ja miałam problem z komunikacja. Myśle ze jego kolejna "relacja" bedzie wyglądała bardzo podobnie. Jego była miała 35 lat i 3 dzieci, zawsze złe o niej mówił, oraz ze to on ja zostawił. To była jedna rzecz której nie wierzyłam. Myśle ze miała dzieci i musiala je chronić oraz jestem prawie pewna ze to ona Kopnela go w tyłek. Materialnie ustawiona była niesamowicie dobrze, ale nie o tym. Pól roku temu wyszła za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kochana! nie masz obowiązku, ba! to byłoby dziwne, gdybyś życzyła komuś, kto cię traktował w tak ohydny sposób, wszystkiego dobrego! pozwól sobie na złość, wyrzuć ją z siebie, podrzyj jego zdjęcia. i pozwól jej wtedy odejść, niech cię opuści. zacznij żyć jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Marilenka dziękuje. Rodzice mówili, przyjaciele ale ja nie widziałam. Jak dowiedział sie ze tata wie jak mnie nazwał i jest naprawdę wściekły to zarzucił ze co ja oczekuje skoro do wszystkich o nim złe opowiadam a nie opowiadam co on dla mnie robił ( wyjazd do polski, raz kwiaty i perfumy i raz przejażdżka na motor, aha i czasami ugotowal) powiedział : zniszczyłas mój image!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampapapapam man down
zwyczajnie Cie wykorzystał zjedz se pudełko ptasiego mleczka, poplacz w poduche, poprzeklinaj, spusc pare, bedzie lzej a z kazdym dniem bedziesz cierpiec mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj sie autorko!mysle ze wiesz co dalej robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just198904
hej co to znaczy ze jest austriakiem? jego rodzice sa austriakami czy on ma rodzicow polakow a tu sie urodzil i wychowal ?wiele Polek w Wiedniu mowi moj maz to jest rodowity austriak a gdy pytam jak ma na imie to mowia Zdzislam Kazimierz hehe :) pozdr. dobrze zrobolas ze go zostawilas to alkoholik I wariat ! z papierosem zasnal zachlal sie I spalil mieszkanie .ja tez mieszkam w Wiedniu a w ktorym bezyrku mieszkasz jak dlugo tu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUZA!...
Hmm, ja również dołacvę do tych osób, które mówią, że absolutnie, pod żadnym pozorem nie możesz się z nim montaktować. Oprócz tego, że zniszczył Cię materialnie to rujuje Cię psychicznie. I też nie jest dobrym pomysłem, żebyś tak blisko niego pracowała. Weź to pod uwagę. Pokaż mu, że tym razem jesteś silna i nie dasz mu się omotać. Pamiętaj tylko o jednaj rzeczy: o tym, że może brać Ciebie na litość, aby się do Ciebie zbliżyć: np., że znowu jest w szpitalu, że znowu chce pozyczyć kasę, że znowu coś mu sie stało. Nie pozwól mu się sprowokować. ja wiem, że jest to trudne, ale od 5 dni on jest dla Ciebie przeszlością. Odetnij to grubą krechą i idź do przodu z podniesionym czołem. Ty nie masz się czego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że do siebie po tym wszyskim dojdziesz. Ja pindolę, image mu zniszczyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanie TY nie moje
Kochana, ratuj sie uciekaj od niego jak najdalej. Ten człowiek zrobi Ci z życia piekło jeśli do niego wrócisz. Ja też z takim byłam, wszyscy mi mówili ja nie wierzyłam, nie słuchałam, w końcu doprowadził mnie do takiego stanu że myslalam że to ze mna cos jest nie tak. Uzależnił mnie od siebie emocjonalnie, śledził mnie przebil mi opony w samochodzie. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy topik na kaffee,w którym spotkałam same mądre porady:) Tak jak pisali poprzednicy:nie pozwól na jakikolwiek kontakt!!!jako DDA jesteś bardzo podatna na to ,że uwierzysz w jego obietnice poprawy/zmiany itp....dlatego POWINNAŚ zrobić wszystko co w Twojej mocy,żeby on nie mail do Ciebie dostępu;on potrafi Tobą tak manipulować,ze nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego !Powtarzam,żadnych kontaktów,żadnych wyrzutów sumienia,żadnego wspominania o jego urodzinach itp. Trzymam za Ciebie kciuki🖐️ P.s.Wspomnij psychologowi o DDA,przy najbliższym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Kochani jestem juz, byłam u najlepszego przyjaciela. Jestem spowrotem, cieszę sie ze tyle z was przeczytalo moja historie, nie umiem wyrazić jak bardzo. Jestem w Wiedniu od 6 lat, studiuje i mieszkam w 2. Bez. Odpowiadając na pytanie. Nie kontaktuje sie i choćby nie wiem co nie odezwę sie! Jesteście dla mnie wsparciem i potwierdzeniem którego potrzebuje teraz aby stanąć spowrotem na nogi! Bardzo sie cieszę jak ktoś tu juz powiedział ze czytam od was takie piękne słowa i nikt mnie nie przeżywa tutaj. Jestem ogromnie wdzięczna za to. Boje sie ze przyjdzie moment w którym on bedzie mnie szukał. narazie jest cisza kompletna pomiędzy nami. Jutro tez przemilcze ten dzień i kupię sobie szampana z okazji jego urodzin. Piszcie! Ludzie tak sie cieszę! Dziękuje wam za wspaniale słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Oczywiście przyjechałam tu 6 lat temu bez rodziny, całkowicie sama. Czasami ta samotność bardzo doskwiera i chciałoby sie taka osoba która by była po prostu, posluchala i przytulila. A ja najbardziej potrzebuje teraz utwierdzenia ze dobrze sie stało. Dokładnie potrzebowałam tego co tutaj od was kochanych, nieznajomych mi ludzi, ale życzliwych usłyszałam. Miałam obawy pisząc tutaj ze zostanę sponiewierana ale napisałam i bardzo sie. Tego cieszę! Piszcie. Jest to historia która starałam sie wypisać jak najbardziej obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8888
Piszcie kochani do mnie jutro, pomóżcie mi w tym abym sie nie odezwała. Pozdrawiam was wszystkich cieplutko i życzę wam dobrej nocy. Piszcie. Bardzo w tej chwili tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki,za Twoją wytrwałość.Nie pozwól,żeby "wampir" żerował na Tobie-Twoich emocjach i zaangażowaniu .Uśmiechnij się do swojego odbicia w lustrze i pamiętaj,że dla Ciebie samej ,TY masz być najważniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie ten czlowiek ma zly charakter, prawdopodobnie ma mocne zaburzenia osobowosci, ale Ty go nie zmienisz, nie wyleczysz wiem, ze jego slabosci, nieporadnosc zobowiazuja do pomocy takiemu czlowiekowi, ale od tego jest psycholog, nie urocza dama, ktora chce sobie ulozyc zycie szczesliwie z normalnym! czlowiekiem, czyz to nie prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nic nie da! ona po prostu tak lubi! lubi być ofiarą - wtedy jej życie nabiera dla niej sensu - ot, takie skrzywienie psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana nie poddawaj sie, nie pisz do tego d*pka. na twoim miejscu dzisiejszy dzien w calosci spedzila na zakupach z przyjaciolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nic nie da! ona po prostu tak lubi! lubi być ofiarą - wtedy jej życie nabiera dla niej sensu - ot, takie skrzywienie psychiczne skad sie biora tacy debile jak ty? to oczywiste ze ona tego nie 'lubi'. Gdyby 'lubila' to dalej by trwala w tejze toksycznej relacji, nie cierpialaby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia jesteś i tyle! zaslepiona sodniami ? nie wiem jak to nazwać , nachalna natarczywa to ty za nim łaziłaś mimo iz sygnały były jasne facet brał cie z braku laku , rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są w Wiedniu katolickie kościoły? To na kolanach idź do najbliższego i dziękuj Bogu,że sie rozstaliście. Sama bym tak zrobiła, chociaz jestem ateistką. Uciekaj , kobieto, uciekaj i nie oglądasj się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby 'lubila' to dalej by trwala w tejze toksycznej relacji, nie cierpialaby.. xxxxxxxxxxxxxxxxx przecież ona cały czas kombinuje jak tu do niego wrócić i przypominam, ze to on ją rzucił - ona chciała być z nim dalej - czyli jednak to LUBI!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×