seks w ciąży.... z przyjemności czy z obowiązku?

No właśnie jak to z Wami jest. Jak było? Ciążowy brzuszek Wam nie przeszkadza? Ja przyznam szczerze - że seks jest dla mnie obowiązkiem Kocham męża i chce mu dać siebie nieco, zresztą ten od początku ciąży panikuje że zejdzie na 2 plan... Jak jest u Was?

Ja tam lubie seks w ciazy bo wtedy spijam mleczko mezusiowe :)

Ja nigdy przed ciążą się nie zmuszałam do seksu. Miałam okres, że przez 3 miesiące nie było żadnych zbliżeń- po prostu seks był odpychający dla mnie. W czasie ciąży też czasami nie chciałam. Ale bez przesady...nie będę się przecież zmuszać do czegoś. Zresztą kobiety mają tyle wyrzeczeń to dlaczego faceci nie mieliby się wyrzec na czas ciąży choć tego jednego? Oczywiście dobrze jeśli oboje chcą ale czasami bywa inaczej. Mój mąż jest wspaniałym człowiekiem i nigdy nie przyszłoby mu do głowy by kochać się ze mną gdy ja tego nie chcę.

my z mezem mielismy opory, doszlo do zblizenia kilka razy ale takiego 5 minutowego, jakos swiadomosc tego ze cos moze sie stac byla tak silna ze tylko przez 5 minut czulismy magie ktora ulatywala, ale po porodzie sexs stal sie dla mnie zdecydowanie atrakcyjniejszy, za to teraz syn ma 1,5 roku i niedawno uslyszalam ze oddalamy sie od siebie, ze go nie chce a ja mam zerowe libido,chce mi sie tylko przed @, zle mi z tym i chyba pojde do lekarza , jestem non stop z dzieckiem bo na wychowawczym, wieczorami padam,. jest lato i jest bardzo goraco,

U mnie obowiazek staje sie przyjemnoscia. Czy to w ciazy czy przed. To zawsze on chce i nawet jak ja nie chce to nie ma gadania. Na pocztku tylko nie chce,bo potem juz zawsze mnie ochota tez bierze;)