Kiedy miłość staje się przyzwyczajeniem?

Ciągle o tym myślę, rozprawiam i sama nie wiem... Jestem z chłopakiem prawie 3 lata. Rok temu mi się oświadczył i od tego czasu jakoś wszystko się zmieniło. Skończyły się spontaniczne pocałunki, kwiaty, czekoladki, przestał o mnie zabiegać-na spacery, czy lody, wspólne wypady za miasto zaprasza mnie tak schematycznie, raz na 2, 3 tygodnie... To wszystko jest takie dziwne. Teraz się zastanawiam, czy my się jeszcze kochany, czy po prostu przyzwyczailiśmy się do ciebie :/ Mieliście kiedyś podobne wątpliwości w swoich związkach?

* do SIEBIE

Ja nie tak nie miałam, ale może warto przełamać rutynę Zrobić coś co pomoże odgrzać dawną atmosferę

Widocznie miłość nie była prawdziwa.

mi się wydaję że miłość jeśli jest prawdziwa miłością zostaje. ja ze swoim jestem trochę ponad trzy lata. my jeszcze nie jesteśmy narzeczeństwem. w każdym razie nie można powiedzieć żeby doskwierała nam nuda, monotonia lub cokolwiek takiego.

to tylko zauroczenie Statystyki są nieubłagane. W małżeństwach, które rozpoczynały od współżycia przed ślubem, częściej dochodzi do zdrad i rozwodów - mówi Jacek Pulikowski. bo sie poznali tylko cielesniehttp://adonai.pl/czystosc/?id=237