moja żona brzydnie w oczach

po 3 latach zwiazku wzielismy slub a teraz jestesmy juz 4 lata malzenstwem. gdy za nia wychodzilem byla zadbana, nie wstydzila sie pokazywac bez makijazu a i tak mi sie podobalo. a teraz nie mam pojecia co z nia sie dzieje- roztyla sie i to strasznie a nie mamy dzieci nie dba o siebie wogole nie goli nog pach wąsa nad wargą.. słowo daje na ślubie była szczupła ładną zadbaną blondynką o której nie jeden marzył a teraz co?? nie mam ochoty na sex z nia wogole obrzydza mnie smród z jej pochwy a kiedyś zawsze taka czysta ogolona. chodzimy razem do pracy kolezanki z pracy mnie podrywaja a ona ma do mnie pretensje ze powiem o ktorejs ze jest zadbana. koledzy z pracy tez mowia ze kiedys taka sex bomba z niej byla a teraz wieloryb.. o twarz tez nie dba kiedys regulowala brwi i wogole jakis tam delikatny makijaz a teraz pryszcze krzaki nad oczami was nad wargą na dodatek od 2 tyg nosi opryszczke poprostu jest obrzydliwa!!! kobietki co z wami się dzieje?? kiedys kochalem ja nad zycie za charakter i wygląd a teraz czuje tylko coś jak przyjaźn bo z charakteru dalej jest dla mnie odpowiednia ale ten wyglad odstrasza:( i tylko narzeka ze jest gruba a jak czasem jej powiem ze troszke jej sie przytylo to obrazona przez tydzien dlatego klamie ze mi sie podoba masakra ale sie wkopalem ;)

Będę dobroduszny, 2/10 za to prowo.

Szczerze Ci współczuję, ja spotykam się z moim facetem od 7 lat i nie wyobrażam sobie pokazywać mu się brudna lub z nieogolonymi nogami, nic nie przytyłam i dbam o siebie nawet bardziej niż kiedyś. Może coś się między Wami popsuło i przestało jej zależeć...

Skoro jej mówisz, że ci się podoba, to ona nie widzi sensu niczego zmieniać w swoim wyglądzie.

nie wiem jaka jest przyczyna ,że twoja żona brzydnie ale przeraża mnie fakt, że ludzie tak bardzo są zmanipulowani przez media i tak bardzo tkwią w tej presji bycia pięknym i młodym,że potem nie są w stanie znieść zmian w ciele bliskiej osoby. A życie nie ma nic wspólnego z wylaszczonymi ludźmi z gazet i tv

jesli kobiecie na faceice zalezy - dba o siebie dla niego widac jej na tobie nie zalezy

To wykup jej jakiś karnet do Spa np. na 7 dni, tam się nią zajmą

główna przyczyna może być w Twojej tesciowej :D nie wyobrazam sobie nie dbać o siebie tylko dlatego że wyszłam za mąż, ale moja teściowa jest zdania że skoro mam już męża to po co dbac o siebie, to juz jest niepotrzebne hehe kiedyś mi tak powiedziała masakra!!!! Moja mama na szczęście ma inne zdanie i te inne mi wpoiła ze jednak o siebie trzeba dbac. Popatrz jak wygląda twoja teściowa :D

prowo normalnie faceci nie wiedzą o tym, że kobiety regulują brwi, usuwają wąsa i w ogóle, że coś robią żeby dobrze wyglądać.

po prostu poczuła się pewnie i pokazała prawdziwe oblicze. Wiele osób, i to niezależnie od płci, traktuje zadbany wygląd tylko jako środek do celu, jakim jest zdobycie partnera

Ty pewnie jesteś teraz piękniejszy niż na slubie. Oj panowie, ciało człowieka zmienia się i nic na to nie poradzimy. Faceci zawsze marza o laseczkach, tylko zapominają o swoim wyglądzie. Pogadajcie szczerze ze sobą, a nie tu, publicznie ratunku szukasz. A fe !!

Ludzie, o jakiej manipulacji przez media tu mówicie. Przecież dbanie o siebie: higiena osobista i depilacja to podstawa. Też nie chciałabym żyć z brudasem. Jak można zaakceptować kogoś, kto jest brudny i niezadbany zlitujcie się. Jeżeli chodzi o grubość, to już inny problem.

Musisz poćwiczyć mówienie jej tego co tu napisałaś z miłością. Powiedz, że ją kochasz, zależy ci na niej i na was i mówisz jej co ci przeszkadza bo chcesz dobrze. Nie mów tego z pretensją, mów z czułością. Nie mów tego w kłótni. Proś, a nie żądaj. Unikaj szantażu. Temat trudny i wrażliwy. Wspieraj ją - zachęcaj do ruchu, sportu, spacerów rowerów i diet.

"nie wiem jaka jest przyczyna ,że twoja żona brzydnie ale przeraża mnie fakt, że ludzie tak bardzo są zmanipulowani przez media i tak bardzo tkwią w tej presji bycia pięknym i młodym,że potem nie są w stanie znieść zmian w ciele bliskiej osoby. A życie nie ma nic wspólnego z wylaszczonymi ludźmi z gazet i tv" ale tu na prawde nie chodzi o to ze juz nie jest taka idealna jak byla bo i przed slubem widzialem ja jak miala zly dzien a i tak mi sie podobala ale teraz to ona jest okropna. była szczupła ale miala jakis tam brzuszek mały bo nie lubie jak dziewczyna jest wychudzona ale teraz ten brzuch jej zwisa jak po jakims porodzie jak siada to ma 3 takie wielkie wały tluszczu na brzuchu i plecy tez jej sie marszcza bardzo :S nie umiem wam opisac a zdjecia nie bede wstawiac ale na prawde nie poznalibyscie jej przed i po, jak 2 rozne kobiety. ktos tam napisal ze facet na brwi nie patrzy ale nie raz bylo ze na miescie bylismy na zakupach to ona tak na szybko to kosmetyczki szla brwi se zrobic. a wasa sam zobaczylem niestety taki czarny i widoczny :S

słabe... pryszcze nie wyskakują po czasie albo się ma do nich tendencję albo nie. Więc chyba ktoś tu kłamie...

ja akurat jestem zadbany nawet chyba patrzac na moja zone bardziej o siebie dbam bo patrzac na nia przypominam sobie o prysznicu o cwiczeniach itd. pare razy mialem ochote wszamac cos mimo ze juz dosc duzo zjadlem i ja w kuchni spotkalem jak je to sobie odpuscilem :D

a ja wiem czy ona ma tendencje?? wiadomo ze pare razy jej cos tam wyskoczylo jak kazdemu z nas ale teraz ma na czole takie krostki (tam najwiecej) i wokol ust ma duzo

a ty jak o siebie dbasz ? też depilujesz nogi miejsca intymne, regulujesz brwi. I zgadzam się z tym że media promują jakieś laski typu siwiec, z napompowanymi ustami i cyckami odessanym tłuszczem z brzucha i d**y, tylko że to nie jest naturalne i nie można wymagać, żeby każda kobieta robiła z siebie Barbie. Może twoja, żona nie ma czasu o siebie zadbać bo pracuje, a po pracy darmowy etat w domu. Jaki jest podział obowiązków u was w domu? Poza tym powiedz jej żeby o siebie bardziej zadbała. Daj jej 20zl niech idzie do kosmetyczki wyregulować brwi, ktoś już pisał wyślij żonę do SPA.

Skoro jej mówisz, że ci się podoba, to ona nie widzi sensu niczego zmieniać w swoim wyglądzie. - no tak ale z kolei jak jej powiem ze mi sie nie podoba to obrazona lata a itak sie nie zmienia wiec??

jej to powiedz a nie żalisz sie na forum. niech sie obrazi ale szczerosc to podstawa. Ja jestem 4 lata w zwiazku, 3 lata po slubie, mamy dziecko i nie wyobrazalam sobie nawet po porodzie nie umawolac sie, ubrac jak kobieta, tez sie troche zapuscilam ale ostatnio schudlam 6 kg wszystko kwestia chciec to moc. Wiec od tego masz gebe i jezyk zeby pogadac z zona...

nienawidze kobiet typu barbie moja kobieta byla piekna przed slubem i z makijazem nie przesadzala a prace oboje mamy dosyc wygodne akurat pieniadze i czas przeznaczony na prace mamy taki sam (bo w tym samym miejscu pracujemy) zwykla robota taka po 16 konczymy i do domu rzadko sie zdarza ze trzeba dluzej w pracy zostac w domu obowiazki dzielimy w miare po rowno ona tam rządzi w kuchni ja mam czesto nawet wiecej roboty od niej :D ale nie nagli nas ta robota i mozna sobie spokojnie spedzac czas wiec moglaby w miedzy czasie nawet ze mna isc na basen czy tam pobiegać ale jej sie nigdy nie chce

Ludzie co wy za mężów macie skoro dla Was dziwne,że facet wie o depilacji brwi czy wąsika????!!!!mój wie wszystko!!o każdym zabiegu wie,o każdej sprawie ,którą robię,jak się maluje,co ubieram,gdzie się gole...do cholery przecież to mój mąż,każdego pieprzyka też zna.Zastanówcie się co piszecie,autor tekstu jest dla mnie bardzo ale to bardzo wiarygodny bo brwi ja też często robię na szybkiego w trakcie zakupów na mieście.

świeża mamo powyzej rozmawialem z nia nie raz :) napisalem w sumie chyba po to zeby troche ostrzec panów przed slubem oczywiscie wcale nie twierdze ze kazda kobieta tak ma a raczej nieliczne ale zeby w pore reagowac mi o dziwo sie na samym poczatku podobalo ze jest soba ze nie wstydzi sie przy mnie obżerać a nie dziubdziac w talerzu jak niektore paniusie na randkach :D

Dopiero 4 lata po ślubie, co będzie za 10, 15, 20 lat? Wiadomo, że człowiek się starzeje, ale uprawianie sportu to nie tylko droga do super sylwetki, ale przede wszystkim zdrowia! Powiedz jej prawdę, im młodsza tym łatwiej będzie schudnąć, ciągnij ją na basen i bieganie. A jak będzie odmawiać, to rozwód.

hmm... wiesz? ja jestem z moim facetem 3 lata przed slubem i rok po ślubie. jeszcze przed ślubem przytylam 30 kilo, niestety sprawy hormonalne. cóż mój mąż mnie nadal kocha mimo iż jak się poznawalismy bylam niezłą laska o blond wlosach duzych piersiach, teraz jestem większa, staram się jak mogę schudnac. co do makijażu, mój maz go nie cierpi. nie lubi jak się maluje. golic sie gole ale nie codziennie co 2, czasem 3dzien.. prysznic 2razy dziennie a jesli z pochwy jej nie ladnie pachnie niech pójdzie do lekarza. Nie mniej jednak, facet ślubu nie brałeś z nia dla tego jak wygląda co? chyba nie myślałeś że zawsze będzie piekna zgrabna i powabna?a skoro tylko jej wygląd się liczy to lepiej ja zostaw

"a ty jak o siebie dbasz ? też depilujesz nogi miejsca intymne, regulujesz brwi. " Inny jest kanon piekna w przypadku mezczyzny, a inny w przypadku kobiet. Mezczyzni nie maja takiej presji na depilacje miejsc intymnych, czy brwi, poza tym owlosienie czesto jest uwazane nawet za atut meskosci (zwiazane z wysokim poziomem testosteronu). "I zgadzam się z tym że media promują jakieś laski typu siwiec, z napompowanymi ustami i cyckami odessanym tłuszczem z brzucha i d**y, tylko że to nie jest naturalne i nie można wymagać, żeby każda kobieta robiła z siebie Barbie. " Tak samo promuje sie wysportowane sylwetki mezczyzn, ktore po czesci sa efektem wspomagania farmakologicznego, a nie tylko treningu silowego. "Może twoja, żona nie ma czasu o siebie zadbać bo pracuje, a po pracy darmowy etat w domu." Kto nie potrafi czasu zorganizowac ten go nie ma, nie wierze, ze wy wszyscy ludzie macie tyle na glowie, ze nawet 30minut dziennie nie potraficie zarezerwowac dla siebie,a podejrzewam ze to juz daloby pewny efekt. Kolejna sprawa to odzywianie, tutaj nie trzeba miec dodatkowego czasu, a zwykle checi i troche wiedzy na ten temat by w dluzszej perspektywie poprawic swoje zdrowie i wyglad.

hmm... wiesz? ja jestem z moim facetem 3 lata przed slubem i rok po ślubie. jeszcze przed ślubem przytylam 30 kilo, niestety sprawy hormonalne. cóż mój mąż mnie nadal kocha mimo iż jak się poznawalismy bylam niezłą laska o blond wlosach duzych piersiach, teraz jestem większa, staram się jak mogę schudnac. co do makijażu, mój maz go nie cierpi. nie lubi jak się maluje. golic sie gole ale nie codziennie co 2, czasem 3dzien.. prysznic 2razy dziennie a jesli z pochwy jej nie ladnie pachnie niech pójdzie do lekarza. Nie mniej jednak, facet ślubu nie brałeś z nia dla tego jak wygląda co? chyba nie myślałeś że zawsze będzie piekna zgrabna i powabna?a skoro tylko jej wygląd się liczy to lepiej ja zostaw

hmm... wiesz? ja jestem z moim facetem 3 lata przed slubem i rok po ślubie. jeszcze przed ślubem przytylam 30 kilo, niestety sprawy hormonalne. cóż mój mąż mnie nadal kocha mimo iż jak się poznawalismy bylam niezłą laska o blond wlosach duzych piersiach, teraz jestem większa, staram się jak mogę schudnac. co do makijażu, mój maz go nie cierpi. nie lubi jak się maluje. golic sie gole ale nie codziennie co 2, czasem 3dzien.. prysznic 2razy dziennie a jesli z pochwy jej nie ladnie pachnie niech pójdzie do lekarza. Nie mniej jednak, facet ślubu nie brałeś z nia dla tego jak wygląda co? chyba nie myślałeś że zawsze będzie piekna zgrabna i powabna?a skoro tylko jej wygląd się liczy to lepiej ja zostaw

Nie neguje, ze sa pewne kobiety wykorzystywane przez swoich facetow, ktore nie dosc ze pracuja, to po pracy czekaja na nie obowiazki domowe i tego czasu zbyt wiele nie jest. Wtedy zal mi was ze wybralyscie na mezow takich frajerow.

Powiedz jej wprost to co Ci nie pasuje :)