Gość pamm Napisano Lipiec 10, 2013 mam problem i martwie sie co to moze byc. otoz 4 miesiace temu urodzilam dziecko. w ciazy mialam ostry bol zoladka ktory promieniowal na plecy a konkretnie odcinek ledzwiowy. nie pomagaly tabletki musialam isc i sprowokowac wymioty to przeszlo. tak mialam kilka razy. mialam nadzieje ze wraz z urodzeniem dziecka mi to przejdzie, niestety to sie powtarza do dzis. wczoraj znowu mialam atak. bol byl gorszy od boli partych przy porodzie. lezalam na podlodze i lzy mi lecialy bo nie moglam sie ruszyc. bol byl tak paralizujacy ze zaczynam sie juz tego bac. bylam bliska omdleniu i chcialam dzwonic po karetke. maz akurat wracal z pracy. babcia dala mi ketonal i przeszlo do tego stopnia ze moglam zasnac. teraz zastanawiam sie skad ten bol i dlaczego... mial ktos z was taki problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach