Wybaczyć mężowi zdradę dla dobra naszego maleńkiego dziecka ?

Nie musisz sie tak starac, facet Cie zranil i zrobi to jeszcze raz bo bedzie wiedzial ze jestes slaba psychicznie jesli mu wybaczysz wiec zawsze sie bedzie taba bawil.

"nie wiem xczemu tak duza wage przykładacie do wiernosci" Może dlatego, że jest nierozerwalnie związana z uczciwością, dotrzymywaniem raz danego słowa........... z ZAUFANIEM.......

Franki, brawo. Sama chcialam to napisac ale jakos nie potrafilam ubrac w slowa.

Wsadzal innej i lizal jej pochwe a ty piszesz,ze brakuje ci z nim seksu, rzygi....

a ile jestescie małżeństwem i ile twoj maz ma lat;

Kobieta pisze wyraznie ze maz jest Francuz, a jakis chory debil co ma gowno w glowie sprobuje mieszac w tym arabow, chlopie jestes p******y i konsultacja psychiatryczna to napewno ci pomoze. Dziewczyno wszyscy jakos popelniaja pledy w zyciu, stawiaj mu warunki teraz jak chce wracac i sprawdz czy zdaje ekzamin , daj mu szansa tylko z warunkami.

pewnie jakby nie był Francuzem a tylko biedna Polaczyną to byś piepszyła o odejściu a tak to daj szanse bo to Francuz :-O Wszystkie jesteście dziwkami i dobrze że taki jeden z drugim was zdradzaja widocznie nie jestescie takie idealne buhahahaha

a ty powyżej jesteś nie lepszym desperatem skoro tak piszesz

gdy sie bierze slub bo wpadka to takie są pózniej efekty .Wielka mi miłość hahahaaaa

gdy sie bierze slub bo wpadka to takie są pózniej efekty .Wielka mi miłość hahahaaaa

''zaczyna mi brakować seksu" - jeśli was łączy tylko seks, to naprawdę współczuję. Ja bym odeszła

jakaś zakompleksiona :D TAAAK wróć koniecznie dla dobra dziecka i dawaj mu doopy kiedy będzie miał na to ochotę, do tego usługuj mu w każdy możliwy sposób ACHA i jak jeszcze zamoczy jakąś - pamiętaj - to Twoja wina widać jesteś złą żoną

" jeśli idzie tu o dobro dziecka,to możesz dać mu drugą szansę,jeśli sytuacja by się powtórzyła,wtedy należało by takiemu drzwi pokazać" fajne..... jeżeli chodzi o DOBRO DZIECKA to im większym s*********m okaże się jego tatuś, tym mniej będzie się liczyło JEGO DOBRO taaaa, ciekawe podejście........

"jeśli was łączy tylko seks, to naprawdę współczuję. Ja bym odeszła" - a ja bym korzystał(a). Natomiast w trosce o dobro dziecka natychmiast rozejrzał(a)bym się za dobrym adwokatem. ;)

a propos dyskusji o Francuzie..... Już w drugim zdaniu autorka informuje, że "Mieszkam zagranicą, mąż jest obcokrajowcem..." Musi to być jakiś SUPER WAŻNY aspekt całej sprawy!!!!!!!! Dlaczego ta informacja się pojawiła? Co autorka chciała dać tym do zrozumienia? ciekawe........

widac nie macie sie czego dopiepszyc w temacie :-O Dziewczyna z krótsza nam opowiedziała o sobie i między innymi o tym ze nie mieszka w Polsce a maz nie jest Polakiem . Dla mnie to ważny szczegół poniewaz jako tubylec jej mąż ma "te lepsze" prawa do dziecka w razie rozwodu i autorka musi sobie z tego zdawac sprawe

wasze malutkie dziecko za 4 lata wciąż będzie malutkim 4letnim dzieckiem i Twój mąż będzie już wiedział, że fakt, że macie malutkie dziecko powstrzymuje Cię, by go zosatwić, za 7 lat wasze dziecko będzie w wieku szkolnym, potem dojrzewanie i też zły moment na rozwód....ludzie powinni rozstawac się im mniejsze dzieci tym lepiej- bo przyzwyczają się szybciej do nowej sytuacji i będa żyć jakby to było normalne. a starsze dziecko wie, że ma pełną rodzinę i nagle ją tego pozbawisz nie bądź głupia, bo będziesz płakać

Po pierwsze to powodem naszego ślubu nie była żadna wpadka ! Jesteśmy małżeństwem ponad 2 lata. Przed ślubem byliśmy 3 lata narzeczeństwem a znamy się od 6 lat . To była prawdziwa miłość i przez cały nasz związek mąż ani razu nie dał mi powodów bym mogła Go podejrzewać o zdrady itp.Szanował mnie i zawsze i wszędzie okazywał swoje uczucie względem mnie . A co najważniejsze nie jest typem kobieciarza ! Dlatego nie mogłam uwierzyć , że mnie zdradził .Dlatego uważam, że chyba zasługuje na drugą szansę .Ale waham się bo nie potrafię pogodzić się z tym , że uprawiał seks z inną kobietą . Mąż ma 33 lata

jesli mu potrafisz wybaczyc to dajcie sobie szanse .Ja bym nie potrafiła przyjac z powrotem faceta,który r****l sobie inna laske gdy ja byłabym w ciąży

Vivi-ka, otwórz oczka i spróbuj "na trzeźwo" ocenić swoją sytuację. "Jesteśmy małżeństwem ponad 2 lata. Przed ślubem byliśmy 3 lata narzeczeństwem a znamy się od 6 lat ." Wszystkie te liczby świadczą o tym, że powinniście już się nawzajem poznać i wiedzieć czego się możecie po sobie spodziewać i czego oczekiwać. "przez cały nasz związek mąż ani razu nie dał mi powodów bym mogła Go podejrzewać o zdrady itp" - ten rozdział został już DEFINITYWNIE zamknięty. NIGDY już nie będziesz zasypiać spokojnie. ZAWSZE już będziesz się zastanawiała czy to o czym się dowiedziałaś rzeczywiście było jedynym przypadkiem; czy taki jakim go postrzegasz dzisiaj jest naprawdę czy tylko perfekcyjnie gra. :( "Szanował mnie i zawsze i wszędzie okazywał swoje uczucie względem mnie ." - jeżeli twierdzi, że chce z Tobą być to pewnie nadal podobnie będzie się zachowywał wobec Ciebie. Ale Ty już wiesz, że to co robi dzisiaj nie ma żadnego związku z tym co jest Ci w stanie zrobić jutro. Chciałbym zostać dobrze zrozumiany; nie twierdzę, że jak zdradził raz to zdradzi i następny. Nie w tym jest problem. Problem jest w tym, że to już raz na zawsze zainfekowało Twój umysł i z mniejszą lub większą siłą będzie zakłócać Twoje normalne funkcjonowanie. "nie potrafię pogodzić się z tym , że uprawiał seks z inną kobietą" - zdecydowana większość facetów uprawiała seks z innymi kobietami i zdecydowana większość kobiet nie ma problemu z pogodzeniem się z tym faktem. Problem pojawia się w momencie kiedy faceci robią to wtedy kiedy SZANUJĄ I PRAWDZIWIE KOCHAJĄ inną kobietę. :( "uważam, że chyba zasługuje na drugą szansę" - KAŻDY człowiek zasługuje na drugą szansę. Ty też na nią zasługujesz. Możesz sobie dać tę drugą szansę na spotkanie DRUGIEJ PRAWDZIWEJ WSPANIAŁEJ MIŁOŚCI DOPÓKI (jak w przysiędze)....... lub uznać, że NIC SIĘ NIE STAŁO (Polacy nic się nie stało!!!) i nie stawiać żadnych warunków bo tylko GRUBA KRESKA daje szansę na wyciszenie tego co już RAZ NA ZAWSZE będzie się za waszym związkiem ciagnąć. Wybór należy do Ciebie. Weź na siebie odpowiedzialność za własne decyzje. Nie chowaj się za maleńkimi pleckami waszego maleńkiego dziecka. Życzę powodzenia :)

Jeśli brakuje Ci sexu z tym, który Cię zdradził to wykorzystaj go (nie zapomnij o środkach zabezpieczających przed chorobami zakaźnymi bo gość mógl zostać poczęstowany przez pannę z którą Cię zdradził). Sex bez zobowiązań. Niestety kobiety muszą nauczyć się myśleć tylko o sobie bo facet w życiu nie jest priorytetem!

Tak się życie układa gdy się nie chce porządnego mężczyznę

ość Tak się życie układa gdy się nie chce porządnego mężczyznę" dddd koniotrzep wypierdalaj spowrotem pod mamusi spodnice

widzę pustaki na kafe już wyzywają!

dokładnie tak , rozwód powinien nastapic gdy dziecko jest małe im mniejsze tym lepiej , u mnie tak było i wiem ze to najlepsze rozwiazanie ułozysz sobie i dziecku zycie na nowo

Facet zdradza w sposób fizyczny, dla niego zdrada cienie z inną kobietą nie musi wiązać się z głębszym uczuciem. Jak to mówią przecież się nie wymydli. Natomiast kobiety przeważnie zdradzają emocjonalnie (najpierw się zakoc**ją). Dla ciebie jest to szok i wielki ból, dla niego (jeśli nic do niej nie czuje) czynność fizjologiczna. Zastanów się po prostu czy będziesz potrafiła na nowo zbudować z nim życie i zapomnieć o tej zdradzie? Ja kiedyś mówiłam, że w przypadku zdrady kop za drzwi, dziś już nie byłabym taka pewna. Jeśli facet to dobry mężczyzna, świetnie czujesz się w jego towarzystwie, nie wyobrażasz sobie zycia bez niego- to może warto dać mu szansę?

dlaczego dawanie doopy nazywacie dawaniem szansy?

ja się wypowiem bo sama to przeżyłam i przeżywam. Była zdradzana wysoko w ciąży i przez pierwszy rok życia naszego syna. Nie wiedziałam oczywiście. Też wywaliłam za drzwi i na kilka miesięcy urwałam kontakt, złożyłam nawet papiery o separację, chodziłam na terapię i przede wszystkim dałam sobie czas. On Cię zranił potwornym bólem niech więc cierpi i czeka. Nie musisz się określać ani sobie ani jemu. Jedynie postaw warunki utrzymania rodziny. Jak mu zależy zrobi wszystko by was odzyskać, więc niech robi co trzeba a ty pobądź sama, zorganizuj sobie czas, wyjdź czasem do przyjaciół, zrób coś tylko dla siebie. Należy dać szansę, nie ma ludzi idealnych a dla pań, które się wypowiadają tutaj to powiem, że obecnie połowa panów zdradza i kobiety powoli w tej kategorii gonią panów taka jest rzeczywistość. Ważne jest czy zdrada była tylko fizyczna czy emocjonalna również. Jesli tylko fizyczna dla dobra rodziny dać szansę ale TYLKO JEDNĄ!!!!!!! Trauma jest obustronna, bo on też zapewne cierpi (ale to dobrze), wiele czasy upłynie zanim wybaczysz ale nigdy nie zapomnisz. Jeśli jest wartościowym człowiekiem, troszczy się o was, okazuje skruchę, ten błąd nie jest wart rozwalania rodziny są gorsze typy na świecie, nie dość, że kochliwi sami porzucają rodziny to chleją, biją i notorycznie kłamią i jeszcze baby pracują na takich. Wiedz, że powrót z mężem do rzeczywistości będzie bardzo ciężki może nawet wymagać terapii rodzinnej ale ja osobiście znam małżeństwa którym się udało i minęło już wiele lat. Na razie daj sobie czas zanim podejmiesz decyzję. Powodzenia

Ja bym dała szansę RAZ. Sama kiedyś zdradziłam i dostałam szansę i nikt tego nie żałuje. Jesteśmy szczęśliwi. A ja więcej nie zdradzę. Uczę się na swoich błędach.

"Jeśli facet to dobry mężczyzna" im więcej kobiet to, doświadczalnie sprawdziwszy, potwierdzi tym wieksze prawdopodobieństwo właściwej jego oceny ;)