Biseksualizm - czy coś w tym złego?

Jak uważacie? Ja jestem biseksualny. Pociagają mnie i kobiety i faceci. Czy powinienem się z tym kryć. Czy w naszym kraju jest poparcie społeczne dla takich jak ja?

To nic złego o ile facet (czy kobieta) nie stosuje tego jako wymówki zeby uprawiać seks na dwa fronty z facetem i kobietą. A jak życie pokazuje (przynajmniej to kafeteryjne "życie" ) to faceci bi uważają, ze mając zonę mogą sobie uskuteczniać skoki w bok na obciąganie z kumplem, bo to nie jest zdrada tylko zaspokajanie swoich potrzeb :P

jak dla mnie jestem przeciw zwierzęta się w tyłki nie posuwają krowy sobie wzajemnie nie liża zatem człowiek jak dla mnie taki co to robi jest chory i wynaturzony

A skąd wiesz że zwierzęta tak nie robią? Nie bądź tego taki pewien. Nie mierz każdego swoją miarą

Jak dla mnie nie ma w tym nic zlego, a wrecz kreci mnie to... mozna powiedziec, ze tez jestem bi :)

Kobieta bi to według mnie coś normalnego ale facet już nie

A jak życie pokazuje (przynajmniej to kafeteryjne "życie" ) to faceci bi uważają, ze mając zonę mogą sobie uskuteczniać skoki w bok na obciąganie z kumplem, bo to nie jest zdrada tylko zaspokajanie swoich potrzeb jezyk.gif /// haha dobre, ale prawdziwe :D

Tolerancja -.-. Kobiety bi są spoko, a faceci już nie... Ja jestem bi, facetem, ale się tego nie wstydzę.

Też jestem bi facetem! coż poradzę - jak pierwszy raz zaznałem smaku wacka robiąc loda koledze i czerpiąc mega rozkosz z tej uległości - tak mi zostało :) uwielbiam obciagać :) i całe swoje młodzieńcze życie singla jechałem równolegla z facetami i kobietami - ja zaliczyłem ok 15 panienek i tylu samo kolesi jakoś mnie wydymało :) Teraz jestem w stabilnym zwiazku z kobietą i NIE zamierzam zdradzać - ani z kobietą ani z facetem!

nie ma nic złego tym ze ktos jest bi.mnie to kręci ze facet jest bi.moze dlatego ze sama jestem bi.