co myślicie o naklejkach na samochód z imieniem dziecka ?

Tak jak w temacie, co myślicie o naklejkach ostrzegawczych, że w samochodzie jedzie dziecko, ale tymi z imieniem dziecka np " jedzie z nami Ania" ? Fajne to czy głupie ?

naklejka, że tym autem jeździ dziecko, jest ok, chociaz nie wiem, czy ma jakiś wpływ na zachowanie innych kierowców - żeby np. jechali ostrożniej, natomiast imion w żadnym razie bym nie umieszczała

nic nie sadze a co mam sadzic? głupie pytanie. chcesz to se kup

Mi się wydaje że to ma się "podobać " rodzicom ,sąsiadom i znajomym ;) Pirat drogowy w nosie ma kto siedzi w aucie.

po prostu pytam bo jestem ciekawa zdania innych

Ta i naklej jeszcze na czoło dziecku. ,,Jestem Asia'' :) To każdego wybór. Są też i na wózki.

Ona pyta bo chce wiedziec co inni powiedzą. Po co nas sluchasz,jak masz widzi misie to naklej JEDZIE JÓZEK

wg mnie to obciach takie imienne naklejki co innego ogolnie naklejka-dziecko w samochodzie/baby on board-to jest OK ale "jedzie z nami ala" to juz szczyt obciachu

mam wrażenie ze masz 19 lat:)

ja bym nie nakleila z imieniem. zresztą jeszcze nie widzialam żeby imię mojej córki było na jakiejkolwiek tabliczce itp. musiałabym na zamówienie.

Co ma wiek do tego? Mało matek ma p*****lca w wieku 19 czy 30 lat ;) Ja mam 22 lat ale bym nie przykeiła z imieniem. Ew. Oznakowanie że jadę z dzieckiem/

o znalazła sie matka która ma wyszukane imie typu samanta

Naklejka ze jedzie dziecko ok, ale z imieniem to NIE

Ja mam taką tabliczkę, dostałam ją w prezencie. Nie uważam tego za żadne obciach. Tabliczka jak każda inna, nawet nie wiem czy ktoś zwraca na nią uwagę - synkowi się podoba. Moje dziecko ma normalne proste imię więc się go nie wstydzę. Nie wiem w czym problem.

naklejka z imieniem -debilizm.

wytlumaczcie mi co jest glupiego w naklejkach z imieniem???

bo nikogo nie obchodzi jak ma na imię pasażer Tylko sfiksowanym mamusiom wydaje się inaczej

ta naklejka informuje o tym, że w aucie jest dziecko. Czy jest tam imię czy go nie ma -wg mnie nie ma różnicy. I tak większość ludzi w ogóle na to nie zwraca uwagi.

ja cie nie obchodzi jak ma na imie dziecko to nie czytaj. nie uwazam ze kogokolwiek ma to obchodzic. m to tylko mowic ze jeade z dzieckiem i juz

Nie macie innych problemów W Szwajcarii często widzę naklejka z rysunkiem chłopca lub dziewczynki i z imieniem lub imionami jeżeli ludzie maja wiecej dzieci.

W jaki sposób naklejka z imieniem np. Ania komunikuje mi, ze na pokładzie jest dzieciak? takie myslenie to błąd logiczny.

Ja nie mam naklejki "Ania" tylko naklejkę z trójkątem, małym chłopczykiem i napisem "Karol w aucie" a to różnica

wiocha :O myślisz, że kogokolwiek obchodzi jak ma na imie twój bachor? :O porażka

To co innego. Taka naklejka rzeczywiście może sugerować, ze w aucie bywa dziecko. Ale muszę Cię zmartwić - ja nie zwracam uwagi na takie naklejki. One nie sprawiają, ze jeżdzę jeszcze ostrożniej. Po prostu jeżdzę tak samo uważnie, niezależnie od tego kto podróżuje poprzedzającym samochodem. I nie kojarzę, by ludzie jakoś specjalnie zwracali na naklejki uwagę. Jak bedę miała pecha to stłuczka się zdarzy. Sorry za szczerość

Ja mam SYNUŚ W AUCIE i mam gdzieś co myślą inni mi się podoba :) z imieniem bym nie dała na pewno.

A inni mają w czterech literach, ze masz SYNUSIA W AUCIE :)

Przecież napisałam że mam gdzieś co inni myślą, zazdrosna krowo.

A czego Ci zazdroszczę?

Każdy temat który czytam i same frustratki jedna lepsza od drugiej a jak ktoś ma inne zdanie to lecą wyzwiska jak macie się wdawać w pyskówki to lepiej nie piszcie wcale, widać że w życiu realnym nie wiedzie się najlepiej to trzeba odreagować w necie :)

Śmiesza mnie te naklejki, jakby innych kierowców obchodziło że w aucie jedzie dziecko, no i co z tego, jak jadę to patrzę na sytuację drogową a nie jakieś głupie " krzysiek w aucie" , "z nami jedzie dziecko". Tacy rodzicie sa przewrażliwieni na punkcie swojego dzieciaka, a inni mają ich po prostu w nosie. Kompletną wiochą sa jak dla mnie "tablice rejestracyjne" z imionami dzieci, przykręcane do wózków.